Ufff... przeczytałem CAŁY ten temat
A miałem pisać magisterke... Do rzeczy
Jeżdżę na oponkach Shwalbe Stelvio. Bardzo mi odpowiadają. Nie są za twarde (jak najtańsze opony) i dobrze trzymają się na zakrętach. To typowe slicki i dlatego po deszczu moze być różnie, ale to tylko szosówka i rower przylega do podłoża na powierzchni czterech znaczków pocztowych. Przebicia to dla mnie jakaś abstrakcja. Ani razu nie miałem kłopotu z kapciem z zewnątrz. snake bite raz - z własnej winy na kamienistej drodze w Ojcowie :oops:
Niestety przyszedł już ich kres. Przebieg jakieś 6 tysięcy i tylna guma dostała rozstępów. Szkoda, bo naprawdę jestem zadowolony. Masa po zdjęciu tylnej - 200 gram (na wadze elektronicznej). Albo waga oszukuje, albo oponie ubyło 30gram.
Chciałem kupić takie same Shwalbe Stelvio, z niebieskim paskiem. Niestety unibike - "dystrybutor" powiedział że nie da rady, bo już ich nie produkują.
Ja się nie ścigam. Chcę opony trwałe, Chcę opony dobrze trzymające się drogi, niekoniecznie muszą dawać radę w deszczu - wtedy i tak zostaje w domu albo jadę "góralem". Chcę opony możliwie lekkie, ale nie muszą ważyć poniżej 200gr. Chcę opony trudne do przebicia. Chcę wreszcie opony które nie będą mnie kosztowały więcej jak powiedzmy 200 za dwie.
Nie jestem snobem więc biorę pod uwagę także tańsze modele.
Słów kilka o kontrowersyjnych Maxxis Detonatorach. Najbardziej biegli w temacie twierdzą, ze jeśli już w ogóle to tylko czarne zwijane, bo mają gęstszy oplot i są lżejsze. Jakoby czarne mają 215 gram, kolorowe 260 i mniej kewlaru. Przekopałem sieć i znalazłem źródło czyli stronkę firmy:
http://www.maxxis.co.../Detonator.aspx
Tu jasno wynika, że Detonator jest niby jeden i nie różni się czarny od kolorowych. Waży zaś 235 gram a TPI wynosi 60.
Co Wy na to?
Mimo wszystko chyba jednak nie chcę Detonatorów, za dużo wokół nich skrajnych opinii. Jeśli kupowałbym opony w podobnej cenie brałbym Shwalbe Blizzard.
Michelin jakoś mnie "nie nęci". Jeśli już to widzę że naprawdę pewnym wyborem będzie pro race 2. A ja nie chcę wydawać 140zł za sztukę ogumienia.
Hutchison... niby Top Speed byłby do zaakceptowania
http://www.ampbike.p...___3_lyzki.aspx
Nie najgorzej prezentują się też tańsze, choć masa jakaś duża jak na opone za 100zł:
http://www.ampbike.p...CH_3_lyzki.aspx
Tak czy siak podobno ta firma robi oponki ośmiobarowe. Ja lubię nabić więcej, a nie chcę żeby mi się zaraz gumka rozlazła.
Najbardziej chodzi mi po głowie Vittoria Rubino pro (zwijana)
http://www.erowery.p.../_info/?id=1189
ostatecznie Zafiro pro.
http://www.erowery.p.../_info/?id=1190
Jedrek wcześniej pisał, że Rubino znacznie ładniej tłumi nierówności i jej przyczepność jest lepsza. Więc chyba warto.
Zatem mój typ puki co to Vittoria Rubino pro, oczywiście w wersji z niebieskim paskiem
Jeśli ktoś chce skomentować mój wybór jako mądry bądź nie - bardzo będę wdzięczny.
Pozdrawiam
PS: jeśli ktoś chce się pozbyć nieużywanych Shwalbe Selvio - sprawa będzie wyjaśniona