Skocz do zawartości


Zdjęcie

Karbonowa rura sterowa


87 odpowiedzi w tym temacie

#21 travisb

travisb
  • Użytkownik
  • 1761 postów
  • Skąd54.351 �N 18.645 �E

Napisano 16 luty 2011 - 23:24

bezdred, ekspander wpuścisz na tyle głęboko, na ile pozwoli Ci długość śruby dociskającej top cap do mostka. To chyba oczywiste jest. Mógłbyś dać i dłuższą śrubę, żeby ekspander umieścić głębiej, ale skoro producent przewidział taką własnie konkretną długość śruby, to tak głęboko powinien być on zamontowany w sterówce - bez kombinacji dodatkowych. Generalnie zasaa jest taka, żeby ekspander był na tyle płytko/głęboko, żeby mostek dokręcony do sterówki objął także ekspander w sterówce i niejako ścisnął/oparł się na nim. Jak nie masz klucza dynamometrycznego, to będziesz zmuszony dokręcić mostek 'na czuja' - delikatnie, na zmianę raz jedna raz druga śrubka z taką samą siłą (tyle samo obrotów, a najlepiej obrót za obrót). Obserwuj też setrówkę (przez szparkę/likę, którą masz na mostrku pomiędzy śrubkami ściskającymi) czy aby sterówka się nie 'marszczy', bo to będzie oznaczało, że za mocno dokręcasz mostek.

#22 Bikemaster

Bikemaster
  • Użytkownik
  • 1048 postów
  • SkądWWL

Napisano 17 luty 2011 - 21:41

bo to będzie oznaczało, że za mocno dokręcasz mostek.


A nie przypadkiem że sterówka powoli "umiera" ? ;-)

#23 travisb

travisb
  • Użytkownik
  • 1761 postów
  • Skąd54.351 �N 18.645 �E

Napisano 17 luty 2011 - 23:29

bo to będzie oznaczało, że za mocno dokręcasz mostek.


A nie przypadkiem że sterówka powoli "umiera" ? ;-)

Jedno wynika z drugiego. Proste ;-)

#24 Bartosz

Bartosz
  • Użytkownik
  • 998 postów
  • Skądwa-wa

Napisano 30 marzec 2011 - 18:30

Trochę się dziwie, jak czytam że nie można karbonowej sterówki ciąć równo z mostkiem....??

To prawda, może ktoś to potwierdzić?? Bo ja właśnie chciałem swoją przyciąć. Z tego co widzę często sterówki są tak ucięte, nawet w pro tour, a tam się chyba znają na rzeczy, i nie cieli by jak by to mogło zagrażać pęknięciem... travisb, może ta rura pękła z innego powodu?

A może to zależy od konkretnego widelca?

A drugie pytanie, to jest co do piły. Co to za piła o której mowa w temacie? Czy wystarczy mi taki zwykły, niebieski brzeszczot jakie są w supermarketach, i piła do jego naciągnięcia (takową mam)??

#25 Piotr01

Piotr01
  • Użytkownik
  • 111 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 30 marzec 2011 - 20:45

Akurat kwestię przycięcia rury sterowej karbonowej wymusza jaki mamy ekspander. Powoli szykuję się do zmiany widelca, a mając ekspander Controltecha będę musiał przyciąć o trzy lub cztery milimetry krócej, niż bym przyciął na równi z mostkiem. To oczywiście, w rozwiązaniu nie stosowania żadnej podkładki dystansowej nad mostkiem. Tak, czy inaczej "pierw trzy razy przymierzę, zanim obetnę".
W kwestii "piłek", to minimum wystarczy brzeszczot, ale o co najmniej 32 zębach na cal. Nie jest, to zwykły brzeszczot do metalu. Poza tym, ja do przycięcia sterówki użyję brzeszczotu włosowego do metali - Antilope w wymiarze "0". Myślę, pójdzie gładko i możliwie nawet precyzyjnie.
Pozdrawiam, Piotr01

#26 Bartosz

Bartosz
  • Użytkownik
  • 998 postów
  • Skądwa-wa

Napisano 30 marzec 2011 - 21:55

Piotr01, eh, w takim razie to już nie wiem czy ucinać czy nie.... Mój widelec to reynolds ouzo pro. No i co z tego wynika? Skąd mam wiedzieć ile uciąć i czy w ogóle...? :roll:

W kwestii "piłek", to minimum wystarczy brzeszczot, ale o co najmniej 32 zębach na cal. Nie jest, to zwykły brzeszczot do metalu. Poza tym, ja do przycięcia sterówki użyję brzeszczotu włosowego do metali - Antilope w wymiarze "0". Myślę, pójdzie gładko i możliwie nawet precyzyjnie.
Pozdrawiam, Piotr01


Eee, jak to jakaś specjalna piłka, to mam to w d., u Dudy zrobią mi to za 20zł i nie będę się musiał za przeproszeniem pieprzyć, zresztą taka piłka pewnie by i tak więcej kosztowała...

Edit: chociaż może nie. Jednak tani. Taki się nada:

http://allegro.pl/ba...1536683238.html

#27 Piotr01

Piotr01
  • Użytkownik
  • 111 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 30 marzec 2011 - 22:45

Sam widelec nie ma tu wiele do rzeczy. Zazwyczaj nowe zawsze mają za długą rurę sterową. Przy wymianie, po nabiciu dolnej miski sterów trzeba włozyć widelec w główkę ramy i całość do założenia mostka - oznaczyć na rurze sterowej - jakbyśmy ucinali równo z górną grawędzią mostka. Następnie musimy ustalić jak głęboko wchodzi cup`a w sam mostek. U mnie jest, to milimetr - półtora. I jeszcze potem musimy ustalić grubość=wysokość kołnierza (którym opiera się od góry na krawędzi rury sterowej)expander/a. U mnie jest, to też z milimetr-półtora. Docelowo więc, dodatkowo odejmę więc dwa do trzech milimetrów od pierwotnego zaznaczenia na rurze sterowej. Teraz będzie można jeszcze raz wszystko sprawdzić i dopiero dokonać obcięcia. Powinno być wszystko dobrze, a jak rura będzie nieco jeszcze za długa, to popracować odpowiednim papierem ściernym lub drobniutkim pilnikiem, czy też dokonać drugiego do/cięcia "piłką" przy większej różnicy jak milimetr-półtora.
Ta "piłka" Bahno, to właśnie, to minimum i ma 32 zęby na cal. Niedawno też widziałem w Leroy Merlin takie brzeszczoty, tylko Firmy Irwin w cenie poniżej 10pln za komplet - 2 sztuk..
Pozdrawiam, Piotr01

#28 Bartosz

Bartosz
  • Użytkownik
  • 998 postów
  • Skądwa-wa

Napisano 30 marzec 2011 - 23:04

Nie bardzo cię rozumiem szczerze powiem...

Następnie musimy ustalić jak głęboko wchodzi cup`a w sam mostek


Co to jest cup'a? I po co mi długość expandera do szczęścia?


Ale w każdym razie, mam rozumieć że sugerujesz, że jak się to dobrze zrobi, to nie trzeba się obawiać o rurę sterową i nic nie ma prawa pęknąć? czy tak?

#29 Piotr01

Piotr01
  • Użytkownik
  • 111 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 31 marzec 2011 - 19:45

"a cap", to nakrywka; nasadka; kapsel lub chyba też po polsku korek, który nakładamy od góry na mostek i dokręcamy tą śrubą od góry, całość mostka. Cap, nie jest jak podkładka płaska, a z reguły ma kształt półokrągły tak od góry, jak i z dołu. Górna część wystaje ponad górną krawędź mostka, a dolna wchodzi (chowa się) w mostek (poniżej krawędzi górnej mostka). O ten wymiar, który się chowa=wchodzi w mostek musimy dodatkowo ująć przy skróceniu rury sterowej. Mam nadzieję, że teraz da się zrozumieć.
Druga kwestia, to nie chodzi o "długość expanera", tylko o grubość kołnierza expandera górnej jego części. Średnica tego kołnierza jest równa średnicy rury sterowej. Gdy wkładamy w dół w rurę sterową expander, to aby on całkiem nie wpadł, to opiera się na rurze sterowej takim swoim kołnierzem. Wymiar grubości tego kołnierza też musimy ująć przy skracaniu rury sterowej.
Oba te wyżej wymienione wymiary, które musimy odjąć sądzę, wynoszą po jeden do dwóch milimetrów każdy. W ten sposób, o około dwa do czterech milimetrów musimy dodatkowo skrócić rurę sterową od przypadku skrócenia rury sterowej na równi z górną krawędzią mostka.
Oczywiście, nie tylko "sugeruję", ale można to zrobić dobrze, bez obawy dla rury sterowej i nic nie powinno pęknąć. Wystarczy zachowanie spokoju, dobre pomiary, odpowiednie narzędzia i sukces oraz satysfakcja raczej gwarantowane.
Bartosz, jeśli jesteś z Warszawy, i jeśli byś chciał, to mam "piłki" i poziomicę (ad. ustawienia klamek) - napisz na Priva.
Pozdrawiam, Piotr01

#30 Bartosz

Bartosz
  • Użytkownik
  • 998 postów
  • Skądwa-wa

Napisano 31 marzec 2011 - 22:14

Acha, ok, to już wiem o co chodzi ;) Nie zauważyłem nawet że on z drugiej strony chowa się w mostek. W sumie to wydawało mi się że skrócę o 1cm, bo tyle mam podkładek nad mostkiem, i będzie git. A tu jednak nie. Tak więc dobrze że spytałem. A tak łopatologicznie, to można skrócić tyle ile mostek i stery, a potem pilnikiem dopiłować? Do momentu aż wszystko się ładnie dokręci.

Nie za bardzo też kumam po co mam odejmować tą długość ekspandera, znaczy "grubość kołnierza expandera górnej jego części" skoro on w środku siedzi..

A tak w ogóle to nie wiem czy ja nie mam tej śruby, która mocuje a cap'a (no tak, można sie domyśleć co to jest, od ang. cup ;) za krótkiej, i czy jak wywalę te podkładki i skróce rurę to czy będzie się dokręcała odpowiednio... Może tak być?

A jak tniesz? Z podkładką czy zaznaczasz czymś i jedziesz na oko?

A co do piłki to spoko, można pomyśleć ;) A może chciało by ci się tak w ogóle rzucić okiem na tą sterówkę, cobym czegoś nie "zspsuł" ;) Oczywiście jak masz chwile i chęcie :roll:

#31 Piotr01

Piotr01
  • Użytkownik
  • 111 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 01 kwiecień 2011 - 19:38

Napisałeś: „A tak łopatologicznie, to można skrócić tyle ile mostek i stery, a potem pilnikiem dopiłować?” – i teraz, to ja nie łapię zwłaszcza - „ to można skrócić tyle ile mostek i stery”!?
Skrócić rurę sterową warto od razu do odpowiedniej potrzebnej długości lub z lekkim nadmiarem. Ewentualny mały nadmiar można (najlepiej) zniwelować odpowiednim papierem ściernym, powoli i delikatnie. Pilnikiem też można, ale tym bardziej też powoli i delikatnie.
Dociąć na styk raczej się nie powinno, bo drobny luz, powiedzmy z pół milimetra się przyda, bo unikniemy ewentualnych niepożądanych naprężeń jak będziemy dokręcać śrubę cap`y do mostka już finalnie.
Nie wiem, dokładnie, jaki masz ekspander? Ten mój i jednak wiele innych ma na samej górze kołnierz o średnicy zewnętrznej takiej samej jak średnica zewnętrzna rury sterowej. Ten kołnierz nie wchodzi do środka rury sterowej w ogóle. Gdy wkładamy ekspander do rury sterowej, to wchodzi on tak głęboko, aż powyższy kołnierz oprze się o górną krawędź rury sterowej.
Czy tę śrubę do dokręcenia cap`y masz za krótką, czy za długą, nie wiem. Czy ją sam zmieniałeś? Raczej z reguły dobór tej śruby powinien być taki, aby wystarczył do dociągnięcia cap`y do mostka i rozparcia ekspandera w rurze sterowej na wysokości mostka. Cóż, akurat mój ekspander z cap`ą i tą śrubą stanowi komplet. Ja nic nie zmieniałem, czy wymieniałem. Ale, tak sądzę, że jeśli Ty masz podkładki dystansowe nad mostkiem, a teraz je zlikwidujesz, to ta śruba na pewno nie będzie za krótka i o to nie masz się co martwić.
Jak obcinam? Pierw, zaznaczam odpowiedni punkt. Potem odpowiednio zakładam dowolną podkładkę dystansową i ją przytrzymując obrysowuję białym markerem po całym obwodzie rury. Następnie lekko nacinam piłką lub włosówką na całym obwodzie. Na koniec, tnę już finalnie, powoli i spokojnie. Po odcięciu, lekkie oczyszczenie/przeszlifowanie papierem ściernym końca rury itp..
Najlepiej jakbym mógł zobaczyć, tę Twoją sterówkę, ekspander, cap`ę i śrubę, a wiele by się wyjaśniło. Dlatego też napisałem o kontakcie na prima, aby już nie „zaśmiecać” może forum, a i posypią się zaraz ostrzeżenia itp.. (nie tylko na mnie).
Pozdrawiam, Piotr01

#32 Bartosz

Bartosz
  • Użytkownik
  • 998 postów
  • Skądwa-wa

Napisano 01 kwiecień 2011 - 21:16

Najlepiej jakbym mógł zobaczyć, tę Twoją sterówkę, ekspander, cap`ę i śrubę, a wiele by się wyjaśniło. Dlatego też napisałem o kontakcie na prima, aby już nie „zaśmiecać” może forum, a i posypią się zaraz ostrzeżenia itp.. (nie tylko na mnie).


Eh, nic nie dostałem... :roll:

Spoko, zgadamy się na pw, albo w sumie jak będę miał chwilę to odkręcę tego cupa i wrzuce zdjęcia. Pewnie jakoś jutro rano ;)

A wszystko jest z jednego kompletu, ale pamiętam że miałem jakiś problem z tą śróbą, że była za DŁUGA, NIE ZA KRÓTKA ;) Ale to chyba przez to że expander mi do góry się przesunął, juz nie pamiętam bo to było w zeszłym sezonie.


a w odpowiedzi na pytania:

Napisałeś: „A tak łopatologicznie, to można skrócić tyle ile mostek i stery, a potem pilnikiem dopiłować?” – i teraz, to ja nie łapię zwłaszcza - „ to można skrócić tyle ile mostek i stery”!?


Znaczy bez odejmowania tych mm na cupa. A potem wyrównać pilnikiem/papierem.

Skrócić rurę sterową warto od razu do odpowiedniej potrzebnej długości lub z lekkim nadmiarem. Ewentualny mały nadmiar można (najlepiej) zniwelować odpowiednim papierem ściernym, powoli i delikatnie.


No właśnie o tym mówiłem ;)

Nie wiem, dokładnie, jaki masz ekspander? Ten mój i jednak wiele innych ma na samej górze kołnierz o średnicy zewnętrznej takiej samej jak średnica zewnętrzna rury sterowej. Ten kołnierz nie wchodzi do środka rury sterowej w ogóle. Gdy wkładamy ekspander do rury sterowej, to wchodzi on tak głęboko, aż powyższy kołnierz oprze się o górną krawędź rury sterowej.


Też tak mam.

Co do cięcia, to ja myślę żeby może od razu wzdłuż podkładki ciąć? Coby na pewno równo było ;) Mam jakąś niepotrzebną, więc luz. Tylko problem może być z jej idealnym ustawieniem, dobrze jak by byly podkładki milimetrowe ;) Ale można np. ściskiem stolarskim ścisnąć rurę w odpowiednim miejscu, tak aby odpwiednio przytrzymała podkładkę, która była by "linijką" wzdłuż której bym ciął. Zły pomysł? ;)

Acha, ekspander, cup i widelec mam od kompletu i nic nie było wymieniane. No chyba że ta śruba (bo z tego co się orientuje śruba się od cupa odczepia...?)

#33 Bartosz

Bartosz
  • Użytkownik
  • 998 postów
  • Skądwa-wa

Napisano 02 kwiecień 2011 - 17:59

Ok, tak więc wrzucam foty cup-a.

Jak widać nie ma od żadnej wpustki, tylko jest zupełnie płaski pod spodem. Tak więc chyba nie musimy go odliczać od tego co trzeba uciąć. Chyba ze coś źle zrozumiałem...

Na ostatniej focie widać ekspander i to na jakiej jest wysokości rury. Mam dziwne wrażenie że jak wkręcam cupa to pod koniec jest duży opór, a podkładki jeszcze nie ściśnięte, tak więc z tąd moje obawy jakoby śruba mogła być za długa, i nie chciała dalej się wkręcać. A ekspandera głębiej chyba się nie powinno wciskać?

Zdjęcia oczywiście są na odwrót, znów zapomniałem. czyli "ostatnie" to pierwsze ;)


A nie dało by rady tak zaznaczyć, jak jest teraz na zdjęciu ostatnim, czyli pierwszym, po prostu uciąć co wystaje równo z mostkiem (zaznaczyć, zdjąć i uciąć), a potem ten mm spiłować pilnikiem?

Załączone pliki



#34 PsYhOl

PsYhOl
  • Użytkownik
  • 1064 postów
  • SkądBrzesko

Napisano 02 kwiecień 2011 - 19:43

Bartosz, mój ekspander też cały wchodzi w rurę sterową, ale jest długi(40mm) i umieszczam go minimalnie pod krawędzią rury sterowej, a krawędź tę mam jakieś 0,5mm poniżej górnej części mostka. Inny mam korek i ładnie mi to wszystko ściska.

Jakiś dziwny masz ten ekspander - z takim się jeszcze nie spotkałem.

#35 Piotr01

Piotr01
  • Użytkownik
  • 111 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 02 kwiecień 2011 - 21:44

Jeśli cap`a jest całkowicie płaska od spodu (od strony mostka), to z tego tytułu faktycznie nic nie musisz odejmować.
Jeśli aktualnie, gdy już finalnie skręcasz śrubę cap`y i nadal masz luźne podkładki dystansowe, to podejrzewam masz jeszcze za długą rurę sterową. Spróbuj lekko zdjąć 0,1-0,2[mm] z długości rury sterowej, tylko oczywiście papierem ściernym wodnym o gradacji, co najmniej 200. Potem skręć i zobaczysz, jaki efekt.
Jeśli ma się odpowiednio długą rurę sterową i już się finalnie skręciło cap`ę, to zwykle cap`a styka się już idealnie z kołnierzem ekspandera i kołnierz ekspandera styka się już idealnie z krawędzią rury sterowej oraz podkładki dystansowe nie są luźne, a ekspander jest już rozpięty w rurze, a i lepiej nie skręcać dalej na siłę, bo faktycznie można uszkodzić rurę sterową.
Skrócić rurę sterową o milimetr papierem ściernym (jak wyżej), to trochę dużo zabawy, ale powoli i dokładnie wykonane, jak najbardziej. Pilnikiem drobnym też, ale tutaj bardziej wskazane: delikatność i wyczucie.
Czy śruba za długa? Długość śruby podejrzewam, że nie jest tu przyczyną, bo poniżej ekspandera w rurze sterowej jest puste wnętrze rury sterowej. Natomiast, czy gwint śruby jest pod sam jej łepek, czy może nie? Jeśli gwint nie jest na całej długości śruby, to może dokręcasz do końca gwintu i dalej już nie da rady (uważaj, bo urwiesz łeb śruby jeszcze).
Ekspandera się nie „wciska”, a tylko wsuwa/wkłada do rury sterowej, a i tak głębiej nie wejdzie niż do momentu jak jego kołnierz oprze się o krawędź rury sterowej.
Ogólnie, to Twój ekspander jest nie tylko „dziwny”, ale i bardzo prosty, żeby nie powiedzieć prymitywny. Czyj, to produkt? Może przydałby się jakiś lepszy? Sądzę, że już ekspander Accent`a byłby lepszy, a chyba nie jest taki zły.
Pozdrawiam, Piotr01

#36 Bartosz

Bartosz
  • Użytkownik
  • 998 postów
  • Skądwa-wa

Napisano 04 kwiecień 2011 - 09:50

Ech, czyli co mój ekspander jest kiepski...? Nie dobrze, czyli kolejna rzecz do wymiany... A nie mam pojęcia co to za ekspander, taki już kupiłem z widelcem...

Czyli co do skrócenia, to mogę zaznaczyć tak jak jest teraz, zdjęcie nr.1, wzdłuż mostka i na tej wysokości uciąć równo z mostkiem? PO czym delikatnie spiłować , na tyle tylko aby cap mógł się do końca wkręcić i przycisnąć mostek? Jaka musi być w ogóle odległość między krawędzią rury sterowej, a krawędzią mostka? Musi być parę mm mniej spiłowane, czy najlepiej aby było prawie równo z mostkiem?

Ps. źle mnie zrozumiałeś, podkładki nie są luźne, ale po prostu czuje że ciężko się wkręca zanim jeszcze podkładki zaczynają się dociskać. trzeba włozyć trochę siły aby dokręcić tak aby je docisnąć.. A gwint widac na zdjęciu nr. 3

#37 Piotr01

Piotr01
  • Użytkownik
  • 111 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 06 kwiecień 2011 - 21:55

Widzisz, nie wiem, czy jest „kiepski”, ale raczej za dobry, to on nie jest. Lepiej jednak kupować lub i mieć sensowne oraz pewne elementy.
Wygląda na to, że rurę sterową masz może odrobinę jeszcze za długą i dlatego musisz „włożyć trochę siły”, aby zablokować podkładki dystansowe. Możesz zdjąć widelec i jeszcze zdjąć te 0,1-0,2[mm] z rury sterowej pilnikiem. Może, tylko tyle może pomóc i będzie lżej.
Jeśli chodzi o gwint śruby, to nie widać, gdzie on się zaczyna od strony łba.
Poza tym, akurat jestem po (dzisiejszej) wymianie widelca, czyli docięciu również rury sterowej karbonowej. Postanowiłem jednak użyć brzeszczotu Irwin z 32-ma zębami na cal.
Po przełożeniu dolnej miski sterów na widelec założyłem wszystko (bez skręcenia oczywiście, bo sterówka za długa, to uniemożliwia; możliwe luzy, czy odstępy) i zaznaczyłem punkt dla/na równo z górną krawędzią mostka. Następnie ustaliłem, o ile dół cap`y wchodzi w mostek (2[mm]) i jaką grubość/wysokość ma kołnierz ekspandera (2[mm]). Tak, więc, wyznaczyłem nowy punkt na sterówce po ujęciu w sumie tych razem 4[mm]. Wszystko powinno być w porządku lub i na styk. Niestety, po ucięciu sterówki i potem złożeniu i skręceniu wszystkiego okazało się, że podkładka dystansowa nie blokuje się i jest jednak pewien odstęp. Ustaliłem, że sterówka jest jeszcze za długa na około milimetr. Po próbie spiłowania odrobinę, stwierdziłem, że to niemalże „syzyfowy” sposób, aby zdjąć aż milimetr - pilnikiem. Lekko, więc odciąłem „listek” sterówki ponownie brzeszczotem tym, co powyżej (razem ok. 1-1,2[mm]). (Wykonałem, więc cięcia dwa). Po tym wszystkim, wszystko już było i jest w porządku, jak należy. „Zabawa” ta trochę trwała, ale kolejny raz, to praca poszłaby już na pewno szybciej. Wcześniej docinałem, tylko aluminiowe.
Brzeszczotem, którym docinałem, zadania przebiegały jak po maśle. Równo i powoli, bez specjalnego absolutnie dociskania, bardzo ładnie się cięło. Gładko i równo, nawet można by w ogóle pominąć oczyszczenie, czy przeczyszczenie papierem ściernym, bo nie było za bardzo - co.
Jeśli chodzi o spiłowanie natomiast pilnikiem choćby milimetra ze sterówki, to życzę cierpliwości i wytrwałości. Poza tym pilnikiem raczej trudno uzyskać równiutką krawędź/powierzchnię.
Także Bartoszu i inni, wszystko to jest do zrobienia. Potrzebny tylko odpowiedni brzeszczot, drobny papier ścierny, może drobny iglak półokrągły i odrobina czasu i umiejętności.
Pozdrawiam, Piotr01

#38 Bartosz

Bartosz
  • Użytkownik
  • 998 postów
  • Skądwa-wa

Napisano 12 kwiecień 2011 - 19:46

Piotr01, dzieki za obszerne wyjasnienie problemu.

Wniosek z tego, że utnę sobie jak wymienię ekspander ;)

Puki co może jedną podkładkę zetnę na próbę ;)

#39 Piotr01

Piotr01
  • Użytkownik
  • 111 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 13 kwiecień 2011 - 21:07

Nie ma, za co.
Ekspander, faktycznie przyda się jakiś lepszy.
Przećwiczyć można i warto.
Potem, już tylko, dobrego i sprawnego skrócenia.
Pozdrawiam, Piotr01

#40 Bartosz

Bartosz
  • Użytkownik
  • 998 postów
  • Skądwa-wa

Napisano 03 maj 2011 - 23:18

Postanowiłem odświeżyć temat. Otóż przyciąłem dziś troszkę rurę sterową, no i wyjąłem przy okazji cały ekspander, rzeczywiście okazał się dość prymitywny i dziwny, wydawało się że jest dłuższy.... Zdjęcia ekspandera są pod spodem. Jak widać powierzchnia rozpierająca jest krótka, poza tym jak nie ma podkładek to trzeba go głęboko wsadzić, widocznie jest to tak specjalnie pomyślane. Z tym że nie wiem czy taki ekspander jest bezpieczny dla rury? Dodam że teraz znajduje się dokładnie na wysokości środka mostka, a więc jakieś 2-3cm poniżej krawędzi rury sterowej.

Druga sprawa co do samego przycięcia sterówki. Okazało się to nie takie proste aby to równiutko zrobić, brzeszczot poszedł trochę krzywo i aby wyrównać rurę musiałem ją bardziej skrócić niż zamierzałem, w związku z czym nad mostkiem mam podkładkę 5mm (tak miało być) i tylko ok 2mm rury sterowej. Wydaje mi się że to w niczym nie przeszkadza, ale czy na pewno? Czy nie osłabi to rury sterowej?

Załączone pliki





Dodaj odpowiedź