372 odpowiedzi w tym temacie

[EmPe]

Wieczorem podkręć na maksa, jutro rano i może styknie.

A nie lepiej zrobić tą dolewkę przed samą jazdą, wydaje mi się że wtedy najlepiej się rozprowadzi??

Wysłane z mojego VOG-L29 przy użyciu Tapatalka

[KonradTrek800]

Sprawdź wykałaczką, czy w ogóle jest taka potrzeba. Bo dla was szosowców te 20g obciążenia koła może źle wpłynąć na wyniki . Wiadomo, że najlepiej porządnie wytrzepać jazdą w lesie po korzeniach ale to nie przejdzie.

[4gotten]

Veloflex Corsa. Tak wlałem 30 ml. Doleje 20 ml tj. radzisz, zobaczymy czy pomoże?? Zresztą innych pomysłów nie mam

Wysłane z mojego VOG-L29 przy użyciu Tapatalka

Z jakiegoś powodu Veloflex rekomenduje użycie płynu Joe's no flats. Zalecana ilość na pierwszy raz to 30-50ml.

[bonobo]

200zł to już jest przegięcie za 300g gumy . Przecież to tyle co przyzwoita opona 205/55R16! 400zł za oponę?! Chyba muszę uciekać z tego snobistycznego forum

Konrad, ja tych opon oczywiście nie kupiłem one były założone fabrycznie na koła w nowym rowerze. Zgadzam się, że 400 zł to już cena opony klasy premium do samochodu,
przy których opona rowerowa jest śmiechem pod wszelkimi względami, od technologii,
przez materiał, jego ilość, R&D, wymogi bezpieczeństwa, co pokazuje jak napompowane są ceny

EmPe to mleko wyłazi normalnie przez ściankę opony? Ja bym chyba reklamował opony. Ewentualnie spróbuj tego mleka polecanego przez Veloflex albo Stan’s. Wcześniej usunąłbym to stare.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[KonradTrek800]

Czekamy aż Apple zacznie produkować opony TR dla rowerowej szajby. Cena podstawowej gumy 23-622 jedyne 900zł/szt. Dopłata do modniejszej i nowocześniejszej 28mm jedyne 500zł. Dopłata za beżowy/biały pasek: 300zł. Po roku dowiemy się o wprowadzeniu limitowanej serii Eco wykonanej z pojemników PET wyłowionych z oceanu z domieszką kauczuku zbiernego przez bezdomne dzieci Ameryki Środkowej. Oczywiście w modnym białym kolorze a może przezroczyste? Cena 1900zł/szt. Pokrowiec na opony gratis. 100ml mleka Apple: 100zł

[EmPe]

EmPe to mleko wyłazi normalnie przez ściankę opony? Ja bym chyba reklamował opony. Ewentualnie spróbuj tego mleka polecanego przez Veloflex albo Stan’s. Wcześniej usunąłbym to stare.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Tak przez ściankę. Orange raczej zostanie bo zrobiłem zapas, a się oczytałem wcześniej (nie wiem czy słusznie) jakie to ono zaje etc. . Najlepsze jest to że teraz sprawdzam koło, opona po paru godzinach nadal twarda jak kamień, wygląda na to że się uszczelniło

Wysłane z mojego VOG-L29 przy użyciu Tapatalka

[EmPe]

Z jakiegoś powodu Veloflex rekomenduje użycie płynu Joe's no flats. Zalecana ilość na pierwszy raz to 30-50ml.

Pewnie mają jakąś umowę partnerską i dlatego. Zobaczę jak się sprawdzi to które już mam

Wysłane z mojego VOG-L29 przy użyciu Tapatalka

[mikroos]

Nie wiem jak w szosie, ale w MTB Joe's wypada bladziutko na tle Stan'sa.

[EmPe]

Panowie no i uszczelniło się to koło. Opona rano nadal twarda jak kamień. Czyli dla potomnych - przy tubeless'ach trzeba cierpliwości, trzeba dać czas mleku aby dobrze się rozprowadziło i uszczelniło wszelkie ubytki.
Teraz tylko aby do przodu

Wysłane z mojego VOG-L29 przy użyciu Tapatalka

[KonradTrek800]

Super. W Twoim przypadku chyba też pomogło zmoczenie koła, dzięki czemu płyn zaczął szybciej wulkanizować. Chyba też zacznę tak robić.

[EmPe]

No szczerze, to byłem mocno zdziwiony, co to się dzieje. Ale kto wie może i w tym szaleństwie jest metoda... Próbuj

Wysłane z mojego VOG-L29 przy użyciu Tapatalka

[mataman]

Podstawa to zmoczyć rant opony wodą z płynem do mycia naczyń przy zakładaniu. Wtedy opona wskakuje elegancko i nie ma bata żeby były jakieś problemy.

Oczywiście mówimy o komplecie koła i opona tubless ready, bez kombinacji.

Co innego jak opona ma cienkie boczne ścianki jak w tym przypadku, wtedy wystarczy dolać więcej mleka i się uszczelni.

[KonradTrek800]

Moczenie rantu wodą z płynem to tylko przy zwykłych felgach aby pompką szybko ogarnąć. Przy TR nie ma takiej potrzeby, bo opona zawsze pięknie układa się na feldze. Takich kombinacji nie robię nawet przy zwykłych obręczach i oponach bo strzelam szybko z kompresora (zawór wykręcony) ale fakt nie każdy posiada.

[Chikushou]

Ogólnie instalacja opony tubeless ready na feldze przystosowanej pod tubeless, która ma nieuszkodzoną taśmę to formalność i zero problemów.

 

Problemy pojawiają się gdy chcemy założyć zużytą (może zużyta to złe słowo, ale używaną) oponę na felgę. Opona po jakimś czasie się delikatnie rozciąga po obwodzie i ma problem wskoczyć na rant. Ostatnio ratowałem taką sytuację obklejając felgę kolejną warstwą taśmy - pomogło.

 

Drugi problem z tubeless'em przy szosie to stosunkowo niewielkie dziurki nie łatają się mleczkiem ze względu na wyższe ciśnie. Na to jest patent podkleić łatkę od środka opony - ale wtedy występuje problem z założeniem jak wyżej .

 

Ogólnie trochę czuje się jednym z prekursorów tubeless'a w szosie. Bo w zasadzie to mój 4 komplet opon w tym systemie. Jeżdżę z przerwami na nim od 4 lat. Czasami tak bardzo jak go kocham, tak go nienawidzę gdy występują problemy. Dużo z tych problemów już wiem jak wyeliminować dzięki doświadczeniu oraz zastosowaniu dobrych komponentów.

 

Przede wszystkim, trzeba zrozumieć jedno - na tubeless nie trzeba pompować dużego ciśnienia. Fakt, ja ważę mało (57-58kg), mam stosunkowo szeroką obręcz 19/26 (wew/zew), oponki 25c. Długo pompowałem ~6-6,2 bara. Uważałem, że to jest spoko - komfort był lepszy niż na dętkach. Odkryłem jednak jeszcze raz zalety tubeless, w momencie gdy zorientowałem się, że dmuchałem zdecydowanie za dużo. Obecnie na przód daje ~4,8-5,0 bara a na tył 5,0-5,2 bara. Jestem prawie pewny, że jestem szybszy niż na wyższym ciśnieniu, a komfort podskoczył do góry tak, jakbym w ogóle jechał na innym rowerze. W dodatku szybkość po nierównej drodze zdecydowanie poszła do góry. Rower nie skacze na nierównościach, łatwiej przełożyć moc ponieważ nie wybiją mnie delikatne nierówności z rytmu. Pomijam pewność wchodzenia w zakręty bo to oczywiste. Niższe ciśnienie = tubeless ma większy sens, ze względu na łatanie dziurek mleczkiem. Jednym słowem, same pozytywy.

Te wszystkie tabelki odnośnie doboru ciśnienia, gadanie starych kolarzy - były prawdziwe ... z 20 lat temu. Technologia poszła w inną stronę, opony stały się szersze, felgi stały się szersze, a do tego tubeless. Warto popatrzeć na nowe tabelki dużych producentów kół, jakie są rekomendowane ciśnienia przy szerokich obręczach. Też nie wierzyłem do momentu aż nie sprawdziłem.

[ROZMIAR]

Proponuję pisać realne szerokości opon, bo te producentów to bajki, a do tego różne obręcze i znowu inny wymiar się robi. Aktualnie by mieć oponkę 25mm raczej trzeba kupić 23.

[EmPe]

@Chikushou Veloflex zaleca utrzymywać ciśnienie w zakresie 6-8bar. Sugerujesz aby mimo wszystko schodzić do tych 5ciu??

Wysłane z mojego VOG-L29 przy użyciu Tapatalka

[ROZMIAR]

A ważycie tyle samo? Przecież to zależy od elastycznosci opony, wagi roweru, wagi kolarza, oraz realnej szerokości opony. I tego czy chcesz komfortu, czy trochę mniej oporów toczenia co głównie sprowadza się do tego z jakimi prędkościami jeździsz. 

[EmPe]

A ważycie tyle samo? .

A no fakt o tym nie pomyślałem. Po za tym wiele zmiennych. Masz rację


Wysłane z mojego VOG-L29 przy użyciu Tapatalka

[alterego]

Tak bardzo skrótowo to TL pompuje się jakieś 1 bar mniej niż zwykły setup z dętka.

[4gotten]

Dodam tylko, że na stronie Veloflex jest narzędzie, które może być pomocne przy ustalaniu właściwego ciśnienia w zależności od wagi jeźdźca, rozmiaru opony i jej pozycji (tył/przód).