118 odpowiedzi w tym temacie

[robo]

Gdybym byl zlosliwy, napisalbym - wygrala bo miala zalozone skarpety kompresyjne

Ach, gibber, ja to bez bicia przyznałem, choć nie dało się stwierdzić, czy to były "zwyczajne" podkolanówki, czy kompensacyjne (może innej firmy, nie CEP - nie wiem).
Trochę złośliwości z mojej strony było w tym, że zawodnik startujący w tym maratonie i tylko zakładając skarpety, teoretycznie powinien poprawić swoją życiówkę o 7,5 minuty, co w przybliżeniu daje obiecywane w ich reklamie 6% ze 128 minut (2 godz. 8 minut - około tyle biegają maratony najlepsi). Tak się jednak nie działo. Wyniki były zbliżone do ich rekordów życiowych.

[yasiu]

Szybciej plynie

no to zeby bylo jasne napisze jak studentom
krew od serca do kolana plynie TAK SAMO SZYBKO gdy mamy na nodze skarpetke i wtedy gdy jej nie mamy.
w obu przypadkach do kolana doplynelo TYLE SAMO tlenu itp. Dalej jest podudzie. Jezeli nie ma skarpetki to krew plynie z predkoscia V1 i spokojnei wszedzie wsyzstko dostacza. Jezeli jest skarpetka to krew plynie z predkoscia V2 > V1. czyli jest mniej czasu na to zeby te wszystkie skladniki sie z krwi do tkanek przedostaly.
a teraz

pytam sie (....) czy R O Z U M I E S Z to co napisalem ?

takie teksty pod publiczke w stylu "czy rozumiesz" to pozostaw sobie zeby przed laskami poszpanowac.

jezeli wyrazilem sie nie jasno z tymi predkosciami itp
czy jezeli bedizesz siedzial w restauracji i beda Ci donosili 100g frytek co 5 minut. I Ty bedziesz raz zjadal te frytki w dokladnie 5 minut innym razem w 3 a jeszcez innym w 1 minute to powiedz w ktorym przypadku zjesz najwiecej frytek????? albo jak wezmiesz duza strzykawke i bedziesz przesuwac tlok z ta sama predkoscia to wiecej wody wyleci ze strzykawki jak zalozysz gruba igle czy cienka?? tak samo z sercem, pompuje tyle samo krwi, a to ze w jakims tam miejscu w organizmie plynie ona szybciej to niczego nie zmienia.
tak samo jest z krwia, to ze plynie szybciej w tetnicach i zylach znajdujacych sie w podudziu nie znacyz ze wiecej tej krwi przeplywa przez te tkanki.

Z ciekawosci: zadaliscie sobie trud umyslowy zapytac jakiegos lekarza o odziez kompresyjna ? Co powiedzial ?

odbjam pileczke
czy Ty zadales sobie taki trud?
tylko zapytaj 100 lekarzy nie jednego.
pozatym z calym szacunkiem ale lekarze nie sa dla mnie zadna wyrocznia. Dzisiejsza medycyna nie rozni sie niczym od tej sprzed 1000 lat. Tyle ze leki sa pakowane w ladniejsze pudeleczka. Medycyna dzis to na razie szamanstwo. Jak inaczej wytlumacyzsz to ze Lance wygral 7x TdF jezeli lekarze nie dawlai mu szans na przezycie. A ostatnio mojej zonie ktora miala 39 st C przepisal taki jeden pozal sie Boze lekarz lek ktorego NIE WOLNO przyjmowac jezeli ma sie temp powyzej normalnej (normalna = 36-37.5)

[gibber]

Ja odpuszczam, boje sie o moj poziom wypowiedzi. Znaczy nie chce sie paprac.
M a c i e r a c j e.

[Malik]

Ja mam pytanie do wszystkich teoretyków. Czy ktokolwiek z Was miał skarpety kompresyjne na nogach? Możecie na własnych doświadczeniach obalić mit odzieży kompresyjnej?

Temat przywróciłem ponieważ sam zacząłem stosować takie skarpety i mogę potwierdzić, że coś w nich jest.

Używam ich głównie w robocie gdzie praktycznie non stop jestem na nogach przez 9-12 godzin.
Zakładam je również po ciężkich treningach i wyścigach.

Moje spostrzeżenia. Po pewnym czasie czuć wyraźną ulgę i lekkość w nogach, a mięśnie nie są twarde jak kamień.

Autosugestia? Wydana kasa działa na mój mózg? No niekoniecznie ponieważ nie wydałem na nie ani grosza.

Używam obecnie skarpet biotex'a oraz opasek CEP'a tylko na łydę.
Biotex jest ok choć mogłyby być nieco ciaśniejsze. CEPowskie opaski moim zdaniem są lepsze ponieważ można dobrać odpowiedni rozmiar pod swoją łydę i są to opaski, a nie skarpetki. Opasek nie trzeba prać co chwilę ;-)

[gibber]

Nikt tego mitu nie obali. Ci, którzy twierdzą, że to nie działa nigdy ich zapewne nie nosili. Ci, którzy ich używają w większości na siłę nie będą się przepychać z tymi pierwszymi. Dodam, że od ponad roku po każdym treningu - biegowym rowerowym zakładam "zdrowe skarpety uciskowe" na około 6-8h i po tym czasie bóle i uczucie ciężkich nóg znika. O tym, że wyłażące żyły już nie wyłażą też warto wspomnieć. Dokonałem również analizy porównawczej i po jednym z rutynowych biegów nie założyłem skarpet kompresyjnych, przez cały następny dzień bolały mnie łydki i generalnie miałem uczucie wbetonowanych nóg.

[Malik]

Tia.. teorie, wzory, równania, pierdy ;-)

Z kolesiem fizjoterapeutą gadałem na ten temat i również potwierdził że jest to dobra rzecz.

[tcp]

Z kolesiem fizjoterapeutą gadałem na ten temat i również potwierdził że jest to dobra rzecz.

Żadna rewelacja link .
Na szczęście jestem zdrowy i nie muszę tego używać. Zwłaszcza nie dam sobie tego CEPA wcisną za tą cenę.

[Malik]

Nikt Ci nie każe kupować cepa.
Dla mnie cena cepa również jest z kosmosu. Sam bym tyle na nie nie wydał, ale miałem to szczęście, że mam spoko kumpli, którzy sprawili mi dzisiaj takowe na urodziny.

[pafcio]

A ja kupiłem sobie takie: http://www.chainreac...x?ModelID=30194 i po bardziej wyczerpującym treningu zakładam (często także na noc) i wyraźnie odczuwam szybszą regenerację - następnego dnia noga znów podaje. Zakładam je także na długie loty powyżej 8 godzin - jest zdecydowanie lepiej. Dlatego dołączam do prośby aby teoretycy, którzy nie tylko nie używają ale nawet nie mieli produktu w ręku stulili dzioby i nie pyszczyli więcej. Nie chcecie kupować - to nie ale mnie to np. gówno obchodzi.

[Mateunio]

gibber mam pytanie. Czemu używasz tych skarpet tak długo? Z tego co czytałem oraz od osób stosujących skarpety kompresyjne wiem, że powinno się je nosić przez ok. 2-3 godziny po wysiłku. Czy 6-8h to nie za długo. Stosowałeś je przez krótszy czas? Czy po prostu 6-8h jest dla Ciebie dobrym rozwiązaniem? Teoria mówi, że po dłuższym czasie powyżej łydki zaczyna się gromadzić sporo "mleczanu".
Przymierzam się do zakupu takich skarpet stąd moje pytanie.

[gibber]

Hmm...eksperymentalnie to ustaliłem. Nosiłem ok. 2, 3, 4h i przy czasie stosowania ok 8h czuje ze efekt jest najlepszy. Kiedyś zasnąłem w tych skarpetach i na drugi dzień, owszem czułem lekkie kwasy w udzie, ale nie aż tak duże jakbym tego oczekiwał. Pewnie dużo zależy to od stopnia kompresji.

[Eddie]

To może ja odpowiem na pytanie jeśli chodzi o czas noszenia skarpet (w przypadku CEP oczywiście). Jeśli chodzi o OPASKI kompresyjne to owszem są zalecenia producenta mówiące o 3-4 godzinach (chociaż wielu znajomych ze stowarzyszenia im2010 czy też zawodników na świecie nosiło je ponad 10 godzin podczas zawodów IM i było zachwyconych więc zalecenia zaleceniami). W przypadku skarpet jednak nie ma absolutnie żadnego problemu nosić je wiele godzin. Pod warunkiem oczywiście, że ma się doczynienia z prawidłową kompresją (graduated compression - stopniową) a nie jednym poziomem ucisku, który może rzeczywiście szkodzić.
Zresztą znakomita większość biegaczy długodystansowych (od maratonu wzwyż) sama przyznaje, że im dłuższy wysiłek tym większe korzyści odczuwali z posiadania ich na nogach. Zresztą podczas wielogodzinnych podróży samochodem czy samolotem to zupełnie inny komfort dla nóg jest.
Reasumując w przypadku SKARPET CEP nie ma problemu jeśli chodzi o czas noszenia (oczywiście diabetycy w ogóle nie mogą stosować tego typu rzeczy ale to powinni już wiedzieć).
A przy okazji skoro już piszę to od tego sezonu są dostępne dwa nowe modele skarpet:
Recovery
oraz
BIKE
Dobierane oczywiście do obwodu łydki i w drugiej klasie medycznej.
pozdrawiam serdecznie

[gibber]

Raz jak sprzedajacy mnie obrazaja wytykajac braki umyslowe...
Dwa nie po to rzezbie giry, zeby w jakis podkolanowkach jezdzic

Ad.1. Możesz kupić od kogoś innego. Od '89 mamy wolny rynek.
Ad.2. Zimą też jeździsz w krótkich spodenkach ?

[pafcio]

Z ciekawosci: zadaliscie sobie trud umyslowy zapytac jakiegos lekarza o odziez kompresyjna ? Co powiedzial ?

Ja sobie zadalem trud, przeczytania tutaj 2 stron i wniosek taki, ze nigdy tego nie kupie.
Raz jak sprzedajacy mnie obrazaja wytykajac braki umyslowe...
Dwa nie po to rzezbie giry, zeby w jakis podkolanowkach jezdzic

Jeśli uważasz, że sprzedający Ciebie tu obraził, to chyba faktycznie masz braki umysłowe :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: ... i to , niestety, dość poważne.


I po co wypisywałeś te bzdurki - nie chcesz - nie kupuj! I nie zawracaj możne głowy innym swoimi problemami emocjonalnymi. :!: :evil:

[Mateunio]

Odświeżam temat.

Czy ktoś wie jaka jest różnica między skarpetami, a opaskami na łydki CEP'a ?

[Eddie]

Witam,
opaski to produkt typowo startowy na czas trwania aktywności sportowej czy też wysiłku sportowego jak kto woli. Zalecany czas noszenia dla nich to 3-4 h. Zalecany... W praktyce zawodnicy korzystają z nich przy zawodach ironmana, które nierzadko trwają 10-16 h dla co niektórych. Czemu ten czas zalecany ? Opaski nie są przeznaczone po przez swoją konstrukcję (brak stopki) do regeneracji przed i po wysiłkowej. Temu służą skarpety, które są bardziej uniwersalne. Skarpety można nosić dowolnie długo (niektórzy zawodnicy śpią w nich nawet).