Skocz do zawartości


Zdjęcie

Jakie zachowania nie uchodzą wśród kolarzy?


359 odpowiedzi w tym temacie

#201 Waco

Waco
  • Użytkownik
  • 40 postów
  • SkądNibylandia

Napisano 01 sierpień 2009 - 19:48

Dzisiaj spotkała mnie miła niespodzianka, mijałem w Nadarzynie grupkę kolarzy z Française des Jeux i za nimi w czerwonych strojach grupkę Cofidisu, widocznie trenują przed jutrzejszym startem Tour De Pologne. Oczywiście pozdrowiłem ich i... zareagowali, paru się uśmiechnęło i skinęło głowami, jeden jakiś nieśmiały gest dłonią wykonał... ale widać reakcję. Brawo!

#202 £ysy

£ysy
  • Użytkownik
  • 29 postów
  • SkądDzierżoniów

Napisano 01 sierpień 2009 - 20:09

Miłą rzeczą w peletonie jest to, ę jeśli jedziesz z tyłu i chcesz przejść do przodu mówisz Lewa albo Prawa i robią miejsce. (przunajmniej u nas tak jest)

#203 Mika

Mika
  • Użytkownik
  • 298 postów
  • SkądGliwice

Napisano 01 sierpień 2009 - 21:34

na wyścigu w kobiecym peletonie raczej w innej formie się to spotyka i nie jest skuteczne ;p ale fakt,faceci robią sobie miejsce, nie wiem czemu u nas to nie działa... trzeba się pchać...

#204 wjagus

wjagus
  • Użytkownik
  • 195 postów
  • SkądMysłowice

Napisano 01 sierpień 2009 - 22:16

może dlatego, że kobiety są mądrzejsze i nie chcą stracić pozycji na finiszu :P ha

#205 £ysy

£ysy
  • Użytkownik
  • 29 postów
  • SkądDzierżoniów

Napisano 01 sierpień 2009 - 22:29

Finisz to inna sprawa, mi chodzi o początek i środek wyścigu, bo pod koniec to już litości nie ma

#206 Deadi

Deadi
  • Użytkownik
  • 2567 postów
  • SkądOpolskie

Napisano 01 sierpień 2009 - 22:38

hmmm...

Waco, ja bym na Twoim miejscu zawrócił i próbował jechać z nimi :mrgreen:

Dziś stoje pod mcdonaldsem, pije szejka, wychodzi tato z synkiem ubrani w skóry (synek miał może z 10 lat) Tato odpala motor, synek wsiada i jak odjeżdzał to mi pomachał jakby sie żeganł :) Tak w ogóle ale to nie wiem dlaczego, ale jak jade rowerem to czuje jedność z motocyklistami :roll:

a dzis jak wracałem do domu to garstka wieśniaków jadąc w pięciu fordem escortem z trzystutysięcznym przebiegiem zrównała sie ze mną, koles z tyłu wyciągnął telefon i robił mi zdjecia - sobie myśle pewnie mnie wziął za kogoś z TDP :lol:

a pare dni temu koles z naprzeciwka ostro zahamował i pokazywał mi zebym podjechał, a ja go olałem bo było to w polu po godzinie 21, i myslałem ze to pewnie gwałciciel :D

a do co do stroju reprezentacji to wara bo ja w takim śmigam ;)

#207 maciej1986

maciej1986
  • Użytkownik
  • 3267 postów
  • SkądPoznań

Napisano 06 sierpień 2009 - 17:49

...i myslałem ze to pewnie gwałciciel :D


Głodnemu chleb na myśli...


#208 ERDE

ERDE
  • Użytkownik
  • 1010 postów
  • SkądLublin

Napisano 06 sierpień 2009 - 17:51

maciej1986, głodny głodnemu zawsze wypomni ;)

#209 Mateusz

Mateusz
  • Użytkownik
  • 7 postów
  • SkądBiała Podl./Lublin

Napisano 06 sierpień 2009 - 20:12

Jakiś czas temu jechaliśmy z kumplem na trasie Biała -> Siedlce (do Międzyrzeca) rowerami dzień po prologu Tour de Mazovia. Ktoś dał 4 krótkie sygnały klaksonu w 2 seriach. Nie byli to na bank znajomi bo samochód na odległych blachach i przypuszczam, że to ktoś z ekipy jadącej na Mazovię - później jechały wozy BGŻ'tu, MAVIC, CCC itd. ;) Widać widok kolarza (nawet amatorskiego) cieszy zawodowców. :P

#210 Marco665

Marco665
  • Użytkownik
  • 178 postów
  • SkądWarszawa / Koszalin

Napisano 06 sierpień 2009 - 20:21

Daki, a najedzony podpowie :-P

#211 krzysztof1985

krzysztof1985
  • Użytkownik
  • 1682 postów
  • SkądWLKP

Napisano 06 sierpień 2009 - 20:37

a pare dni temu koles z naprzeciwka ostro zahamował i pokazywał mi zebym podjechał, a ja go olałem bo było to w polu po godzinie 21, i myslałem ze to pewnie gwałciciel :D


Moze pekla ci dziurka w galotkach i tak , jakos go zacheciles do wspolpracy do wspolnej ucieczki w las :mrgreen:

SPT_20130518_SOT_053_27640268_I1.jpg


#212 wjagus

wjagus
  • Użytkownik
  • 195 postów
  • SkądMysłowice

Napisano 06 sierpień 2009 - 21:48

jak jade rowerem to czuje jedność z motocyklistami

To prawda. Miesiąc temu mijał mnie peleton harleyowców ze Słowacji. Prawie każdy miło się uśmiechnął, a niektorzy pomachali :) Jednak co dwa kółka to nie cztery :D

#213 kalkhoff

kalkhoff
  • Użytkownik
  • 91 postów
  • SkądKutno

Napisano 07 sierpień 2009 - 21:26

Ja wczoraj miałem taką wesołą sytuację. Na trasie z Kutna do Płocka mijam na rowerku dziadziusia, na oko 75-80 (lat, nie km). Miałem go minąć jak każdego faceta na starym rowerku, ale dziadek spojrzał na mnie, podniósł rękę. Ze szczerym uśmiechem odpowiedziałem. Może minąłem zwycięzcę Tour de Księstwo Warszawskie?

#214 Adson_:D

Adson_:D
  • Użytkownik
  • 241 postów
  • SkądTłuszcz

Napisano 07 sierpień 2009 - 21:47

jak jechałem przez wioskę już wracając z treningu to dzieciak wyskoczył mi na drogę i zaczął krzyczeć dzień dobry... to ja oczywiście uśmiech od ucha do ucha i odpowiedziałem, ale co mnie zdziwiło najbardziej, to to, że zaczął za mną biec i mnie dopingować :mrgreen: przez te kilka metrów poczułem się jak lider TDF :mrgreen:

#215 Gosc_Rzysko_*

Gosc_Rzysko_*
  • Gość

Napisano 07 sierpień 2009 - 21:51

jak jechałem przez wioskę już wracając z treningu to dzieciak wyskoczył mi na drogę i zaczął krzyczeć dzień dobry... to ja oczywiście uśmiech od ucha do ucha i odpowiedziałem, ale co mnie zdziwiło najbardziej, to to, że zaczął za mną biec i mnie dopingować :mrgreen: przez te kilka metrów poczułem się jak lider TDF :mrgreen:


Zobacz jak byś się realistycznie poczuł jak by ci on leciał pod koła no jak na TdF, ;-) albo walną flagą :shock: :mrgreen: :mrgreen:

#216 Gosc_kobrys_*

Gosc_kobrys_*
  • Gość

Napisano 07 sierpień 2009 - 22:23

jak jechałem przez wioskę już wracając z treningu to dzieciak wyskoczył mi na drogę i zaczął krzyczeć dzień dobry... to ja oczywiście uśmiech od ucha do ucha i odpowiedziałem, ale co mnie zdziwiło najbardziej, to to, że zaczął za mną biec i mnie dopingować :mrgreen: przez te kilka metrów poczułem się jak lider TDF :mrgreen:


Zobacz jak byś się realistycznie poczuł jak by ci on leciał pod koła no jak na TdF, ;-) albo walną flagą :shock: :mrgreen: :mrgreen:


Jak jeżdżę w swoim wiejskim rodzinnym regionie często jakieś dzieci siadają na rowery jak mają blisko i gnają za mną - oczywiście spowalniam i daję im minutę-dwie rozmowy
Nie jest to często ale zawsze daje super uczucie, a nie krzyk 5latka widzącego gościa ubranego w strój wołąjącego 'o pedał jedzie'... (ze mną wszystko normalnie :) )

#217 Gosc_Rzysko_*

Gosc_Rzysko_*
  • Gość

Napisano 07 sierpień 2009 - 22:57

a nie krzyk 5latka widzącego gościa ubranego w strój wołąjącego 'o pedał jedzie'... (ze mną wszystko normalnie :) )

Dokładni znam te ból i tez jestem normalny :mrgreen:

#218 Gosc_Anonymous_*

Gosc_Anonymous_*
  • Gość

Napisano 08 sierpień 2009 - 07:59

Przyznam, że nie zawsze napotkani ludzie odnoszą się z sympatią do jadącego w dziwnym stroju kolarza. Po za jednostkowymi przypadkami chamstwa głównie spotykam się raczej z pozytywnym nastawieniem. Dzieci głównie w wioskach krzyczą - o kolarz! , albo jakieś nazwisko znanego kolarza. Niekiedy starsza młodzież okupująca wioskowe przyzagrodowe płotki dopinguje - dawaj, dawaj ( ostatnio goń, goń bo peleton już pod Krakowem :mrgreen: ). Ogólnie nie ma co narzekać, jednak ważne jest aby nie dać się sprowokować, bo nigdy niewiadomo na kogo się trafi. Pokazywanie środkowego palca raczej nie pomaga bo głupi i tak odbierze ten gest nie tak ja trzeba a mądremu nie będzie trzeba go pokazywać.
Koledzy jest nas coraz więcej i widok kolarza w obcisłym stroju staje się już bardziej normalny niż dziwny. Pozdrawiam i do przodu, bo jeszcze tyle do przejechania.

#219 Gosc_Anonymous_*

Gosc_Anonymous_*
  • Gość

Napisano 08 sierpień 2009 - 08:05

jak jade rowerem to czuje jedność z motocyklistami

To prawda. Miesiąc temu mijał mnie peleton harleyowców ze Słowacji. Prawie każdy miło się uśmiechnął, a niektorzy pomachali :) Jednak co dwa kółka to nie cztery :D


Ja nie czuję jedności z motocyklistami, albo przynajmniej z tą głupszą częścią. Niepodal Koronowa był sobie 12 metrowy awaryjny pas startowy - drogowcy znaleźli sposób na zniechęcenie do nielegalnych wyścigów, odpalili frezarę i zrobiła się normalana 8 m droga - powiem tylko, że sami robotnicy byli bardzo zdziwieni takim rozwiązaniem.

Sam sobie lubiłem tam depnąć na rowerze i było to bardzo dobre miejsce treningów klubów kolarskich, a teraz jest dupa - podobny pas startowy jest za ...... 80 km od Bydgoszczy - nie podam lokalizacji bo znowu te debile na motorach zaczną szaleć.

#220 ERDE

ERDE
  • Użytkownik
  • 1010 postów
  • SkądLublin

Napisano 08 sierpień 2009 - 09:47

Ja zauważyłem, że po czasach Wielkiego polskiego kolarstwa, które to skończyło się tak jakoś razem z komuną (bo co jak co ale nacisk na sport za komuny był), ludzie nowej ery byli bardzo nieprzychylni ciasno-odzianym. Teraz społeczeństwo nam się cywilizuje pomalutku i niedługo problem powinien ustać.

BTW. Kiedyś jechałem ze znajomym przez wieś, gdzie trzech młodych keeperów właśnie było w pracy, jeden z nich rzucił jakiś gejo-pedałowy text. Odpowiedź kolegi okazała się bardzo skuteczna. Rzucił coś w stylu "A co masz ochotę? Po wczorejszej nocy nie masz dość?" Podał też jakieś imię, i chyba nawet trafił, bo miny towarzyszy były powalające. Nie ma się czym przejmować, tylko cieszyć, że nie jest się takim ograniczonym debilem.



Dodaj odpowiedź