RDX czy Rychtarski?
Started By
Bartez
, 08 lip 2010 13:23
81 odpowiedzi w tym temacie
#41
Napisano 09 lipiec 2010 - 18:21
Domyślam się, że postawiłeś na stal.
Na pewno wybór stali będzie o tyle pozytywny, że stal to zawsze stal. Jeśli chcesz tego, nie żal Ci złotówek to napewno warto zainwestować te pięniądze, bo lepiej mieć coś solidnego choć może niedokońca maksymalnie użetycznego niż chińską jakość o użyteczności lepszej, lecz gorszej wytrzymałości.
Lecz ja nadal postawiłbym na jakieś firmowe ALU
Na pewno wybór stali będzie o tyle pozytywny, że stal to zawsze stal. Jeśli chcesz tego, nie żal Ci złotówek to napewno warto zainwestować te pięniądze, bo lepiej mieć coś solidnego choć może niedokońca maksymalnie użetycznego niż chińską jakość o użyteczności lepszej, lecz gorszej wytrzymałości.
Lecz ja nadal postawiłbym na jakieś firmowe ALU
#42
Napisano 09 lipiec 2010 - 18:23
Deadhorse, masa nie jest jedynym wyznacznikiem ceny. Dochodzi komfort jazdy wynikający z tłumienia drgań i trwałość. Stal, aluminium, karbon: trzy materiały, grupa różnych cech. Niech każdy wybiera wg swoich preferencji, wg tej cechy materiału, która dla niego jest najistotniejsza.
#44
Napisano 09 lipiec 2010 - 18:58
Jeśli miałbym brać carbon to dobrej marki z gwarancją na co najmniej 5 lat lub wieczystą (Trek, Cannodale, Scott chyba też i jeszcze kilka innych).
Jeśli stal to coś hand made panów w/w tak do 1500zł (widziałem ostre kolegi Muńka z tego forum i jak dla mnie super rama). (Jak już płacić 2000 i >2000 zł to albo markowe alu albo jakiś carbon na długiej gwaracji- pojeździć i sprzedać tyle czasu ile jest gwaracji. )
Jeśli stal to coś hand made panów w/w tak do 1500zł (widziałem ostre kolegi Muńka z tego forum i jak dla mnie super rama). (Jak już płacić 2000 i >2000 zł to albo markowe alu albo jakiś carbon na długiej gwaracji- pojeździć i sprzedać tyle czasu ile jest gwaracji. )
#51
Napisano 09 lipiec 2010 - 19:53
tak masz rację, przykro patrzeć na twoje braki umysłowe
Macieju, jako władza na tym forum, proszę Cię byś wyjaśnił niedowiarkowi, że carbon nigdy nie bedzie bardziej wytrzymały od stali i nigdy nie będzie argumentu, który temu zaprzeczy, bo z moich stuków na klawiaturze on nie uwierzy
Macieju, jako władza na tym forum, proszę Cię byś wyjaśnił niedowiarkowi, że carbon nigdy nie bedzie bardziej wytrzymały od stali i nigdy nie będzie argumentu, który temu zaprzeczy, bo z moich stuków na klawiaturze on nie uwierzy
#52
Napisano 09 lipiec 2010 - 20:00
Się z Ryśkiem na rozumy pozamieniałeś czy co? Konkrety, a nie takie se gadanie.
Już mnie to zaczyna drażnić.
Już mnie to zaczyna drażnić.
Wieloznaczna wypowiedź, którą można interpretować w tym gorszym znaczeniu. Doigrasz się chłopie.tak masz rację, przykro patrzeć na twoje braki umysłowe
#54
Napisano 09 lipiec 2010 - 20:06
Doigrasz się chłopie.
To jest groźba, która w Polsce jest karana
a więc jakie konkrety ci chodzi? Zapewne widziałeś filmik chyba na 1 stronie, jesli nie to zobacz. Owszem są to testy sztuczne, ale pokazują słabość carbonu w stosunku do stali. Podobne "urazy"mogą zdarzyć się na drodze, więc spokojnie na podstawie tego "doświadczenia" można powiedzieć, że karbon jest bardziej podatny na uszkodzenia mechniczne niż stal w normalnej, codzinnej jeździe.
Czy dziecko już wszystko zrozumiało? czy mam zacząć powtarzać po 2 razy i pisać wielkimi literami?
#55
Napisano 09 lipiec 2010 - 20:13
Panowie - sezon w pełni, pogoda jak na zamówienie, a Wy się ciskacie wzajemnie na forum - w tym i w wielu innych wątkach - na trening, wypocić testosteron i dopiero potem, wieczorkiem, kulturalnie podyskutować. Od ciskania klawiatury siły w nogach nie przybędzie. (z góry sorry za ot i żeby nie było, ja właśnie skończyłem uzupełniać dziennik treningowy po dzisiejszej jeździe )
#56
Napisano 09 lipiec 2010 - 20:36
Deadhorse złapał ostrzeżenie, za to że nie potrafił kulturalnie prowadzić dyskusji. Niestety to jego trzeci punkt więc odpocznie na jakiś czas od forum, a że to przed weekendem to wyżyje się na szosie. Nie żyw do mnie urazy, ale już kilka razy chciałem Cię ostrzec w poprzednich wypowiedziach teraz to był gwóźdź do trumny.
Tematu sprzątać nie będę, gdyż później ludzie się wypierają tego co napisali.
Tematu sprzątać nie będę, gdyż później ludzie się wypierają tego co napisali.
#57 Gosc_Bullet_*
Napisano 09 lipiec 2010 - 20:50
Względem kwestii wytrzymałości karbonu chciałem przytoczyc przypadek Kubicy, którego przed śmiercią po zderzeniu z bandą na torze Formuły 1 ochronił kokpit nie ze stali ale z jakiegoś materiału plastycznego - nie jestem pewien czy to nie był właśnie karbon monokok.