Jazda w kasku
Started By
allmanbb
, 03 gru 2007 19:48
111 odpowiedzi w tym temacie
#102
Napisano 02 kwiecień 2008 - 21:18
Ech podobnie jest w samochodzie z pasami nie zapinałem przez kilka la,t miałem nawet wypadek i dzięki temu ze nie miałem wyszedłem z wypadku bez szwanku. Wypadłem z auta na miękką troche się porysowałem podarłem ubranie i poobijałem, a auto już beze mnie poszło dalej na drugie drzewo, dostałem już kilka albo kilkanaście mandatów za pasy ale to nie pomagało. Zanim zacząłem śmigać na szosie kupiłem sobie kask i od razu wpadło mi to w nawyk wiec nawet nie próbuje jak jest bez
i o dziwo jakos teraz bardziej zalezy mi na sobie i w samochodzie zapinam pasy, może także dlatego ze zamiast kase na mandaty wole wydac na nowy sprzet
#103
Gosc_Sruba_*
Napisano 09 kwiecień 2008 - 19:24
jeździć Panowie w kasku to zaden opciach, smieją sie z nas tylko same a-sportowe wieśki ktorych główną rozrywką jest chlanie browarow na przstankach i ogladanie tv lub granie na komputerze nic pozatym. :-P
[ Dodano: 2008-04-09, 20:25 ]
jeździć Panowie w kasku to zaden opciach, smieją sie z nas tylko same a-sportowe wieśki ktorych główną rozrywką jest chlanie browarow na przstankach i ogladanie tv lub granie na komputerze nic pozatym. . :-P
[ Dodano: 2008-04-09, 20:25 ]
jeździć Panowie w kasku to zaden opciach, smieją sie z nas tylko same a-sportowe wieśki ktorych główną rozrywką jest chlanie browarow na przstankach i ogladanie tv lub granie na komputerze nic pozatym. . :-P
#104
Napisano 13 kwiecień 2008 - 09:23
arnold sorki za ten nocnik. tak mnie jakoś naszło.
uważam tak jak większość tu piszących że jazda w kasku (nie nocniku) powinna być obowiązkowa. tak jak zapinanie pasów w samochodzie. wiadomo że z przestrzeganiem takich przepisów jest różnie ale nie mniej jest to bardzo ważne dla posiadaczy wszelkiej maści rowerów. pozdrawiam brać szosową szczególnie arnoldzika. :mrgreen:
#105
Gosc_MaciekPaciek91_*
Napisano 09 maj 2008 - 10:51
http://www.blog.medi...07/16/nos-kask/
Myślę że te bilbordy przemówią chociaż do nielicznych zbuntowanych przeciw kaskom. :-/
Myślę że te bilbordy przemówią chociaż do nielicznych zbuntowanych przeciw kaskom. :-/
#108
Napisano 20 maj 2008 - 11:59
mnie uz dwa razy przemile panie na ulicy by zalatwily
jedna samochodem na skrzyzowaniu iedy mialem zielone i jechalem prost a pani z naprzeciwka sobie w lewo skrecala
a raz w miedzyzdrojach sierotki wlazly mi 5m przed rowerem na ulice (i niebylo to nawet w poblizu przejscia dla pieszych)
ladowanie czulem w szyi chyba przez 2 tyg
kask to podstawa
jedna samochodem na skrzyzowaniu iedy mialem zielone i jechalem prost a pani z naprzeciwka sobie w lewo skrecala
a raz w miedzyzdrojach sierotki wlazly mi 5m przed rowerem na ulice (i niebylo to nawet w poblizu przejscia dla pieszych)
ladowanie czulem w szyi chyba przez 2 tyg
kask to podstawa
#109
Gosc_deq102_*
Napisano 22 styczeń 2013 - 22:25
Kasku nie posiadam i zastanawiam się nad sensem jego kupowania. Gdy znajomi dowiadują się, że codziennie jeżdżę do pracy, wielokrotnie słyszę pytanie "I co, ulicą jeździsz? A masz kask?". Zmotywowałem się zatem do zapytania Was: czemu akurat kask?
Teraz kilka tez, żeby nie brzmieć jak typowy "w kasku będzie mi brzydko i jest to niewygodne" (wyglądem na rowerze się nie przejmuję, a niewygodne pewnie nie jest).
Przewróciłem się w życiu od groma razy, ale w głowę uderzyłem się tylko raz i to lekko. Z moich "testów" wynika zatem, że prawdopodobieństwo tego, że strzelę się w głowę jest dużo mniejsze od tego, że na przykład złamię nadgarstek/nogę, skręcę łokieć/kolano. Dlaczego nikt nie pyta nigdy o to, czy osobnik zakłada ochraniacze na nadgarstki i kolana? Dlaczego nie na golenie? Idźmy dalej: trąca mnie samochód, lecę jak bezwładna kukła, na trasie mojego lotu napotykam latarnię/śmietnik/słupek. Jaka jest szansa na to, że walnę w toto głową w porównaniu z szansą na to, że uderzę bokiem/plecami i uszkodzę sobie kręgosłup? Dlaczego zatem nie zakładać takich fajnych ochraniaczy, jak noszą motocykliści (z takim niby "szkieletem" na kręgosłupie i barkach)?
Teraz kilka tez, żeby nie brzmieć jak typowy "w kasku będzie mi brzydko i jest to niewygodne" (wyglądem na rowerze się nie przejmuję, a niewygodne pewnie nie jest).
Przewróciłem się w życiu od groma razy, ale w głowę uderzyłem się tylko raz i to lekko. Z moich "testów" wynika zatem, że prawdopodobieństwo tego, że strzelę się w głowę jest dużo mniejsze od tego, że na przykład złamię nadgarstek/nogę, skręcę łokieć/kolano. Dlaczego nikt nie pyta nigdy o to, czy osobnik zakłada ochraniacze na nadgarstki i kolana? Dlaczego nie na golenie? Idźmy dalej: trąca mnie samochód, lecę jak bezwładna kukła, na trasie mojego lotu napotykam latarnię/śmietnik/słupek. Jaka jest szansa na to, że walnę w toto głową w porównaniu z szansą na to, że uderzę bokiem/plecami i uszkodzę sobie kręgosłup? Dlaczego zatem nie zakładać takich fajnych ochraniaczy, jak noszą motocykliści (z takim niby "szkieletem" na kręgosłupie i barkach)?
#110
Gosc_marvelo_*
Napisano 23 styczeń 2013 - 03:31
Mam podobne doświadczenia do Twoich i też się zastanawiam nad celowością jazdy w kasku oraz dziwię oburzeniu, jakie wywołuje jazda bez u wielu rowerzystów i nierowerzystów.
Trochę o tym było w tym wątku:
http://www.forumszos...r=asc&start=105
ale Moderator powiedział "dość", bo nie toleruje innego zdania na ten temat niż posłuszna jazda w kasku bez dokładnej analizy jego zalet i wad.
Trochę o tym było w tym wątku:
http://www.forumszos...r=asc&start=105
ale Moderator powiedział "dość", bo nie toleruje innego zdania na ten temat niż posłuszna jazda w kasku bez dokładnej analizy jego zalet i wad.
#111
Napisano 23 styczeń 2013 - 08:06
deq102, zdecyduj się na jakąś konkretną płeć - nie ma ich za dużo do wyboru. W profilu: kobieta, w tym watku jesteś mężczyzną
Również plagiatem jest ten wpis - na żywca skopiowany z bikestats Hipek99
Należy się ostrzeżenie, a właściwie to raczej wykopanie z forum, bo raczej nie sądzę, żeby ktokolwiek życzyłby sobie tutaj oszusta i spamera!
, w ciekawostkach buraczanych kobietąPrzewróciłem się w życiu od groma razy, ale w głowę uderzyłem się
- zastanawiam się, czy to nie jakieś wklejki (kopiuj/wklej) z czegoś innego, żeby sobie trochę postów do minimum nabić (ogłoszenia sprzedaży może?), tym bardziej że wpis wygląda na niedokończony i żywcem skopiowany - PLAGIAT z ciekawostkizywnosciowe.blogspot.com.Dzisiaj chciałabym napisać Wam parę ciekawostek na temat tego niezwykle pospolitego warzywa.
Również plagiatem jest ten wpis - na żywca skopiowany z bikestats Hipek99
Należy się ostrzeżenie, a właściwie to raczej wykopanie z forum, bo raczej nie sądzę, żeby ktokolwiek życzyłby sobie tutaj oszusta i spamera!
Focus Izalco, Giant Trinity, Accent CX, Cube Stereo Hybrid 140 HPC Race 750





