1587 odpowiedzi w tym temacie

[rafalwspin]

Mam takie pytanie. W tej aukcji http://cgi.ebay.co.u...7?pt=Road_Bikes jest przykład ramy matowej i błyszczącej. Jeżeli w przyszłości chciałbym tą ramę pomalować, to którą będzie łatwiej? Myślicie, że jest jakaś różnica w wadze? Czy ten matowy lakier jest położony na surową ramę tak jak błyszczący bezbarwny? Przy dołożeniu naklejek ramę trzeba by pewnie i tak polakierować bezbarwnym, by naklejki były trwalsze?

[sewi]

Jako ze jestem w trakcie szukania ramy do czasowki, to oprocz markowych producentow patrze takze w strone chin / tajwanu.

znalazlem strone ktora zbiera info o tych ramach:
http://cheapcarbonfr...seller-catalog/

no i jescze jedno - jak wyglada miracle trade pod katem wspolpracy ?

Ja co prawda nie kupowalem od nich, ale wiem z forum Wloskiego, ze u miracle trade kupuja najczesciej (co najmniej kilkadziesiat jak nie setka osob u nich kupila), bo i maja tez najwiecej rzeczy (ramy + kola + inne karbonowe dodatki). Z tego co pamietam to czasem trzeba dlugo czekac, jak nie maja towaru i czekaja na produkcje, ale koniec koncow towar zawsze wysylaja.

Podaje linki, mozesz z pomoca google translate sie pobawic, jesli nie znasz wloskiego.
Rame czasowo o ile pamietam tez ktos tam kupowal - prawdopodobnie od miracle.
http://www.bdc-forum...ead.php?t=90218
http://www.bdc-forum...891#post2302891

[sewi]

Zeby nie bylo, ze z chinskimi ramami jest tak kolorowo to dla zainteresowanych podaje link, post nr 20

http://forums.roadbi...2856555&page=36

Gosc opisuje tam problemy jakie mial z Jenny z Hongfu z powodu dwoch wadliwych ram ktore mu przyslali.

W ogole ciekawe info tam znajdziecie i wiele doswiadczen.

[Lobster]

Zeby nie bylo, ze z chinskimi ramami jest tak kolorowo to dla zainteresowanych podaje link, post nr 20

http://forums.roadbi...2856555&page=36

Gosc opisuje tam problemy jakie mial z Jenny z Hongfu z powodu dwoch wadliwych ram ktore mu przyslali.

W ogole ciekawe info tam znajdziecie i wiele doswiadczen.

Gość rzeczywiście miał pecha, niepotrzebnie odesłał tę ramę z zadrapaniem w rezultacie następną dostał jeszcze gorzej wykończoną - perfekcjonista :mrgreen:
Konkluzja jest taka : wzrósł dosyc gwałtownie popyt na te ramy, w związku z atrakcyjną ceną, Chińczycy przestali się już tak starać albo nie nadążają z realizacją zamówień bo sporo firm typu " boutiqe " zamawia ten towar i po pomalowaniu sprzedaje jako swój. Ja akurat nie miałem z Jenny ( mimo jej "ciekawej " angielszczyzny ) żadnych problemów, rama jest bez zarzutu, przesyłka była b.szybka.

[sewi]

Lobster, no w sumie miał pecha gość. Popyt na pewno jest duży, ja jak zamiawiałem na początku roku to na forum włoskim jedynie kilku gości (4-5 otrzymało już takie ramy), a teraz to juz jest ich z kilkadziesiąt w samych Włoszech u osób indywidualnych, nie liczę tego ile pośredników zamówiło większe ilości tych ram na całym świecie. Także pewnie, robią pod presją czasu duże ilości bo ludzie ich naciskają i potem takie niedociągnięcia wychodzą.

A czy Ty już swój rower złożyłeś, jakieś fotki?

[Lobster]

Rower złożyłem i przejechałem kilkaset kilometrów, im bardziej organizm przyzwyczaja się do nowej geometrii tym lepiej mi sie jeżdzi, szczególnie podjazdy to teraz dużo prostsze wyzwanie. Muszę jeszcze wymienić kierownicę i mostek - zamówiłem komplet PRO Vibe 7s z gięciem anatomicznym, to samo na czym jeżdżą np w Rabobank. Ten zestaw był projektowany specjalnie pod manetki DA 7800 i to się czuje, dużżżżooo wygodniej niż na Ritcheyu.
http://img210.images...wermc015011.jpg
Jak już wszystko skompletuję to jeszcze raz zamieszczę zdjęcie.

[sewi]

Fajnie widziec te sama rame co ja mam poskladana Ja w sumie tylko zmienilem po pierwszych jazdach mostek z 12cm na 10cm, bo bylem za bardzo wyciagniety i bylo niewygodnie, teraz jest super (kierownice mam FSA compact WingPro). Mi tez podjazdy sie dobrze podjezdza, z wyjatkiem scian ponad 12% gdzie brakuje mi przelozenia, bo mam 39-25, a przy 80kg to nawet waga 7.4kg roweru nie pomaga Ja mam przejechane obecnie 1300km od kwietnia. Z czego w sierpniu zrobilem 500km bo zona z malenstwem pojechala na caly miesiac do Polski i mam wiecej czasu na hobby :mrgreen:

[Lobster]

Rozważ korby compact, najlepiej z blatami 50/36 a z tylu 11-25, to, przynajmniej dla mnie, najlepszy zestaw na pagórkowaty teren gdzie głownie się poruszam.

[travisb]

Lobster, pytanko takie mam. Mianowicie, czy po założeniu krótszego o 2 cm mostka nie występuje u Ciebie tendencja do uderzania kolanami o kierownicę w czasie podjeżdżania na stojąco?

[Lobster]

To chyba pytanie do Sewiego. Ja będę miał dłuższy mostek.

[travisb]

To chyba pytanie do Sewiego. Ja będę miał dłuższy mostek.

Tfu! Faktycznie A więc sewi ...

[Bikemaster]

Lobster zmień w swoim bajku tylko te koszyki (topeak?) bo one szpecą całkiem ładny rowerek. Te klamki DA strasznie wysoko w górę biją w porównaniu z Campą.
Zazdroszczę ramy

[Lobster]

Lobster zmień w swoim bajku tylko te koszyki (topeak?) bo one szpecą całkiem ładny rowerek. Te klamki DA strasznie wysoko w górę biją w porównaniu z Campą.
Zazdroszczę ramy

Klamki na nowym kokpicie będą zupełnie inaczej ustawione, to jest zdjęcie zrobione tuż przed " inauguracyjną " jazdą. Koszyki to faktycznie Topeak, nie są zbyt filigranowe ale za to bardzo praktyczne bo można je ustawić dla dowolnej butelki czy też bidonu, nie używam bidonów tylko kupuję butelki 0.5 l ( z ustnikiem ) z wodą lub jakimś Powerade i po treningu po prostu wyrzucam - po drodze mam zawsze kilka sklepików wiejskich gdzie można dokupić takowe.

[Bikemaster]

Lobster, Te koszyki mi się rzuciły w oczy bo sam jeden taki mam i jego jedynym plusem jest fakt że wchodzi do niego butla półtorej litra wody. Jest koszmarnie niesztywny jeśli chodzi o klasyczne bidony.

[sewi]

Lobster, pytanko takie mam. Mianowicie, czy po założeniu krótszego o 2 cm mostka nie występuje u Ciebie tendencja do uderzania kolanami o kierownicę w czasie podjeżdżania na stojąco?

Nic takiego sie nie dzieje. Co prawda przy jezdzie na stojaco lepiej sie jezdzi przy dluzszym mostku, jednak wiekszosc trasy jednak siedze i dlatego sie zdecydowalem skrocic mostek. Teraz w sumie sie juz przyzwyczailem i nawet tego nie odczuwam. Sprawdzalem wczoraj i kolana mam jeszcze dobrych pare centymentrow od kierownicy, wiec jest ok.