Matko jedyna !!!! Ciężko mi uwierzyć, że w ogóle taka dyskusja ma miejsce. I choć wcale nie twierdzę, że zatrzaski są bezwzględnie konieczne i potrzebna zawsze, wszędzie i każdemu, to jednak, biorąc pod uwagę, że jest to forum szosowe to....
Każdy kto jeździ choć trochę bardziej ambitniej niż tylko po bułki do sklepu skorzysta w zatrzasków. I przewaga na platformami jest niepodważalna. Jeśli ktoś twierdzi inaczej to znaczy, że nie JEŹDZIŁ nigdy w zatrzaskach. Pisząc JEŹDZIŁ mam na myśli JEŹDZIŁ, a nie próbował, dotykał czy widział filmik jak ktoś jeździł.
Jak ktoś pisze, że w jednych i drugich na podjazdach, zrywach i przyśpieszeniach ma taką samą moc i prędkość to wcale nie świadczy to o tym, że między jednymi a drugimi nie ma różnicy - tylko, że ten ktoś nie potrafi wykorzystać zalet zatrzasków. Najzwyczajniej - nie potrafi pedałować.
Niemal każde zatrzaski mają regulowaną siłę wypięcia - jeśli ktoś kto waży 50kg bezmyślnie podkręci napięcie sprężyn na maxa to nie ma się co dziwić, że mu się czasami noga nie wypina podczas upadku. Ale zapewniam Was, że jak tylko nawyk wypinania wejdzie w krew, ryzyko "niewypięcia" spada niemal do zera. A kontrola nad rowerem i bezpieczeństwo wzrasta o 100%. A niech 1 raz na 10 upadków noga Ci się nie wypnie.- ile razy w życiu leżałeś na szosie? Ja jeżdżę 10 lat, leżałem 2 razy. A dzięki lepszej kontroli uniknąłem upadku lub rozwalenia roweru gdy np zamiast przywalić w wysoki krawężnik przy 30km/h p prostu wskoczyłem na niego.
A co do śmiechu z tego, że "zatrzaskowcom" podczas jazdy w zwykłych butach/platformach noga ciągle spada/odrywa się to nie ma tu się z czego śmiać. Jeśli ktoś ma nienaganną technikę pedałowania, która jest nawykiem a nie jakimś wymuszonym działaniem to tak się właśnie dzieje.
W 100% zgadzam się z Kolegami powyżej, że dopóki ktoś nie spróbuje nie ma wielkiego sensu wzajemne kłócenie się i spinanie. Znam setki osób które zaczynały w platformach i które po zmianie na zatrzaski już przy nich pozostały. Nie znam nikogo kto zrobił odwrotnie lub wrócił do platform.
Czytając to forum, niemal w każdym temacie, większość osób jest świetnymi teoretykami. Badania, testy, cyferki - szkoda, że najczęściej nie ma to kompletnie żadnego odzwierciedlenia w praktyce.
Pozdrawiam