Sztywne podjazdy ....
#61
Napisano 08 lipiec 2010 - 14:02
1.od strony Czerniawy Zdrój (część Świeradowa) – raczej mtb z uwagi na fatalną nawierzchnię, pierwsze 100-150 m ok 30%. Najkrótsza droga i najcięższa
2.od strony ul. Zdrojowej, obok Domu Zdrojowego, dalej ul. Graniczną obok hoteli „Czeszka” i „Słowaczka” i dalej do agrafki i w prawo już główną na Stóg. Najcięższy kawałek do agrafki
3.od ul 11-go Listopada/Nadbrzeżnej ul Górska pierwsze 500 m nowiutki asfalt, potem 500 m trelinka do skrzyżowania z ul Graniczna, dalej jak w pkt 2
4.od ul Nadbrzeżnej tzw „droga starotartaczną” najdłuższy ale i najłatwiejszy z tych 4
To oczywiście podjazdy którymi da się przynajmniej w teorii (pkt 1) wyjechac szosówką
Sepia Góra (po drogiej stronie doliny) od ul 11-go listopada przez most w kierunku nieczynnego dworca PKP, w prawo przez topry i w lewo ul. Lipową, w prawo ul. Sosnowa i znów w lewo ul Sybiraków, do szlabanu i dalej już drogi Nadleśnictwa, znów w prawo, prosto, w lewo i dalej już lekki łukiem w prawo cały czas aż do przewyższenia. długośc ok 4 km. Można jechać dalej i przejechać Grzbiet Kamieniecki (sporo %) wyjeżdżając na Rozdrożu Izerskim lub bliżej Świeradowa na tzw wodospadach. Można tez w przeciwnym kierunku.
Krobica – Kotlina świeżutki asfalt trudne ok 2000 m
Hejnice przez Bili Potok na Smedave ok 10 km śliczny asfalt jak to w Czechach, można dojechać do Harrachova, Jakuszyc, Szklarskiej robiąc pętle i wrócić .
Zresztą tras w okolicach Świeradowa jest sporo, jak, coś to chętnie odpowiem na pytania. Pozdr.
#62
Napisano 12 lipiec 2010 - 14:39
Sepia Góra (po drogiej stronie doliny) od ul 11-go listopada przez most w kierunku nieczynnego dworca PKP, w prawo przez topry i w lewo ul. Lipową, w prawo ul. Sosnowa i znów w lewo ul Sybiraków, do szlabanu i dalej już drogi Nadleśnictwa, znów w prawo, prosto, w lewo i dalej już lekki łukiem w prawo cały czas aż do przewyższenia. długośc ok 4 km. Można jechać dalej i przejechać Grzbiet Kamieniecki (sporo %) wyjeżdżając na Rozdrożu Izerskim lub bliżej Świeradowa na tzw wodospadach. Można tez w przeciwnym kierunku. Krobica – Kotlina świeżutki asfalt trudne ok 2000 m
a jak wygląda nawierzchnia na drodze pomiędzy Kotliną a rozdrożem pod Sępią Górą oraz na drodze pomiędzy Przecznicą a Kamienicą?
Nota bene szukając jakiś danych o nawierzchni w/w dróg znalazłem ciekawy raport, który co prawda nie odpowiedział na moje pytania, ale opisuje stan niektórych dróg w okolicy
http://www.mirsk.pl/...t_stan_drog.pdf
#63
Napisano 13 lipiec 2010 - 12:09
Od Krobicy przez Przecznice do Rębiszowa stara nawierzchnia. Od Rębiszowa podjazd i zjazd w stronę Proszowej jest nowiutki asfalt ale, ok 20 m przez które przejeżdża ciążki sprzęt z kamieniołomów pozostawiono starą zniszczoną nawierzchnie, zjeżdżając w stronę Rębiszowa od Proszowej można się mocno zdziwić. Dalej Proszowa – Kwieciszowice i trochę za, stara nawierzchnia. Od tego momentu aż do Starej Kamienicy nowy asfalt.
Pozdr.
#65
Napisano 15 lipiec 2010 - 01:05
co rozumiesz pod pojeciem kartoflisko? kocie łby/bruk czy coś innego?Między Kotliną a „Rozdrożem pod Sępia” obawiam się ze jest kartoflisko jak było.
pytam, bo akurat na tym podjeździe nie byłem, ale miałem dane, więc zrobiłem wykres i ze zdjęcia na zumi zaliczyłem jako asfalt, ale np. bruk z góry wygląda bardzo podobnie i łatwo się pomylić. Gdzieś w necie było napisane, że jest to "leśna szosa" ale z takimi opisami różnie bywa. Nie chciałbym kogoś wpuścić, że asfalt, a w połowie zjazdu przy 70 km/h mu się nawierzchnia zamieni w kamienie xD
Bardzo dokładnie wyjaśniłeś, ale mi chodziło o co innego - drogę z Przecznicy w górę, aż do skrzyżowania z szosą leśną (która biegnie z Sępiej Góry po północnej stronie grzbietu kamienickiego na Kamienicę). To drugi z podjazdów który wstępnie zaliczyłem jako asfaltowy, a mam ku temu poważne wątpliwości - vide załącznik.Od Krobicy przez Przecznice do Rębiszowa stara nawierzchnia. Od Rębiszowa podjazd i zjazd w stronę Proszowej jest nowiutki asfalt ale, ok 20 m przez które przejeżdża ciążki sprzęt z kamieniołomów pozostawiono starą zniszczoną nawierzchnie, zjeżdżając w stronę Rębiszowa od Proszowej można się mocno zdziwić. Dalej Proszowa – Kwieciszowice i trochę za, stara nawierzchnia. Od tego momentu aż do Starej Kamienicy nowy asfalt.
Załączone pliki
#66
Napisano 15 lipiec 2010 - 08:41
Droga pomiędzy jak to określiłeś „rozdrożem pod Sepia” a Kotliną to stary całkowicie zniszczony asfalt oraz najpewniej cześć gruntowa dawno tam nie byłem ale jeśli gmina zrobiła drogę od Krobicy do Kotliny (do końca zabudowań) to wyłącznie do granic swego władztwa dalej to już Nadleśnictwo, które nic nie robi z drogami w lasach. Także pod określeniem „kartoflisko” kryje się droga właściwie nieprzejezdna dla szosówki
„Kamienica”, hehehe myślałem o wiosce, w sumie to tych „Kamienic” są trzy bodajże, ale oki. Więc z Przecznicy przez grzbiet Kamieniecki problem bo asfalt kończy się wraz z końcem Przecznicy, dalej gruntowa droga i podjazd po tłuczniu ok 1,5 km dalej grunt aż do … asfaltu i dalej już asfalt przez grzbiet aż do Rozdroża Izerskiego choć zniszczony to jednak jest i da się nim jechać. Ta trasę lepiej jechać od Świeradowa bo masz cały czas asfalt.
Zaznaczony odcinek to częściowo jeszcze asfalt (19%) ale dalej już tak jak opisałem wyżej, grunt i tłuczeń tak że MTB .
#67
Napisano 20 lipiec 2010 - 00:04
Ok już spisze wyjaśnić.
Droga pomiędzy jak to określiłeś „rozdrożem pod Sepia” a Kotliną to stary całkowicie zniszczony asfalt oraz najpewniej cześć gruntowa dawno tam nie byłem ale jeśli gmina zrobiła drogę od Krobicy do Kotliny (do końca zabudowań) to wyłącznie do granic swego władztwa dalej to już Nadleśnictwo, które nic nie robi z drogami w lasach. .
W takim tekście znalazłem, że droga była remontowana pod koniec 2008 r przy udziale także LP. Więc skoro lasy się włączyły, to może tego asfaltu jest ciut więcej?
http://www.zakwisie....ismo/numer4.pdf
Na razie zatrzymam więc wariant "Krobica - Kotlina - Sępia Góra - Kamienica" jako szosowy, z zastrzeżeniem, że nie znam kawałka drogi przez las
Dobrze, to podjazd szosowy zakończę na punkcie "zakręt w prawo", a punkt końcowy oznaczę jako "Radoszków - zakręt w prawo", bo na wyczucie gdzieś tutaj kończy się cokolwiek co możnaby nazwać "szosą". Co do wariantów od Świeradowa Zdr. to proszę bardzo, mam zmierzone wszystkie trzy.Więc z Przecznicy przez grzbiet Kamieniecki problem bo asfalt kończy się wraz z końcem Przecznicy, dalej gruntowa droga i podjazd po tłuczniu ok 1,5 km dalej grunt aż do … asfaltu i dalej już asfalt przez grzbiet aż do Rozdroża Izerskiego choć zniszczony to jednak jest i da się nim jechać. Ta trasę lepiej jechać od Świeradowa bo masz cały czas asfalt. Zaznaczony odcinek to częściowo jeszcze asfalt (19%) ale dalej już tak jak opisałem wyżej, grunt i tłuczeń tak że MTB .
Załączone pliki
#68
Napisano 26 lipiec 2010 - 11:44
Traska nr 1 to chyba najlepszy asfalt jeśli chodzi o „kamienice”
pozdr.
#70
Napisano 26 lipiec 2010 - 19:36
<p>
#71
Napisano 26 lipiec 2010 - 21:19
Nachylenie w % obliczam ze wzoru: przewyższenie (w metrach) przez długość podjazdu (w metrach) i wszystko razy 100.
Słyszałem, że ten podjazd jest dość stromy ale 50% ? xD
Screen poniżej, no chyba, że na tej stronie są aż tak kolosalne błędy.

Ile tak naprawdę ma ta Równica % ? max i średnio i jaką długośc
max dst:
412 km Kraków - Warszawa (2020)
#72
Napisano 26 lipiec 2010 - 21:54
A tu temat o obliczaniu nachylenia (ze wzorami) --> http://www.forumszos...opic.php?t=1587
Szukajcie a znajdziecie ...
#78
Napisano 15 sierpień 2010 - 20:29
poczekaj, poczekaj, kiedyś się ubije :mrgreen:Podjeżdżałem dzisiaj Przechybę naprawdę fajny podjazd :-D
Niestety ten kawałek szutrowy to się nie da przejechać na szosie, bo wysypali tłuczeń i to gruby więc lipa :-(
niestety "Nadleśnictwo nie przewiduje dalszej modernizacji drogi na Przehybę" tyle usłyszałem przygotowując ten tekst do RT:
http://www.rowertour...id=714&id_nr=25
i niestety ten tłuczeń leży już od zeszłej jesieni...
Ale i tak jest dobrze, jeszcze kilka lat temu Przehyba miała tłuczeń na dole, koło leśniczówki ... teraz jest na końcu :-P





