537 odpowiedzi w tym temacie

[dmxzor]

Mój XR naprawił się sam. Wczoraj wszystko wróciło do normy.

[Prozor]

Przeglądając nową wersję rozwojową Golden Cheetah, zauważyłem przez przypadek, że w pliku fit rejestrowanego przez Edge są dane balansu L/R mocy pobieranego z pomiaru mocy Direto. Nie zauważyłem tego wcześniej w Connect, bo tam... tego nie widać. Dziwne... Co prawda użyteczność tych danych jest raczej mała, bo odchyłki są dość spore, ale... no jest to transmitowane z trenażera.

Ot, jako ciekawostka raczej.

[Argi]

U mnie znowu "emocje" związane z DiretoX. Przez jakiś czas nie byłem w stanie wykonać kalibracji zgodnie z procedurą, po prostu po zaprzestaniu pedałowania, po jakimś czasie "calibration failed". Do pewnego momentu jakoś mi to nie przeszkadzało, ale.. Kupiłem Assiomę, porównałem i wyszła mi różnica ok. 6% na korzyść Direto, a średnia moc jakieś 10-12W. Napisałem do Elite, poradzili kręcić do 40/h, a nie 33 i kalibracja wreszcie poszła. Sukces. Różnica na offsecie wychodzi 3 pky, więc nawet nie ruszałem (nawet zabronili

Tyle, że po kalibracji DiretoX wykazuje moc tym razem niższą od Assiomy jakieś 6%, a średnia niższa jakieś 15W. Sumarycznie, w stosunku do tego co było przed kalibracją to przepaść. Nie mogę "uciągnąć" swoich pseudointerwałów narysowanych w workout'cie Zwifta. Generalnie miejscami "niedobór" oceniam na jakieś 40W. Porażka. To samo przez BT (Zwift i myetraining) jak i Ant+ (Zwift).

Oczywiście napisałem do nich znowu i czekam. Miałem przekonanie (chyba błędne), że kalibracja to wyłącznie porównanie naciągu paska do wzorca, a tu taka niespodzianka

[Prozor]

Jak nie możesz "uciągnąć" to zmniejsz FTP (po ewentualnym teście) i się dopasuje. Oczywiście nie do tego co było przed kalibracją (czy mocy wskazywanej przez Assiomę), ale do parametrów treningu.

Albo (o ile jest to możliwe w DiretoX, w XR jest) przypisz Assiomę jako czujnik mocy i będziesz miał treningi wg zewnętrznego czujnika mocy.

[Argi]

Jak nie możesz "uciągnąć" to zmniejsz FTP (po ewentualnym teście) i się dopasuje. Oczywiście nie do tego co było przed kalibracją (czy mocy wskazywanej przez Assiomę), ale do parametrów treningu.
Albo (o ile jest to możliwe w DiretoX, w XR jest) przypisz Assiomę jako czujnik mocy i będziesz miał treningi wg zewnętrznego czujnika mocy.

To jest akurat oczywiste. Bardziej interesuje mnie jakim cudem kalibracja wpłynęła tak drastycznie na na pomiar mocy. Realnie może to być ponad 10%. Pisałem o treningach, aby uświadomić jaka to diametralna zmiana.

[JAY85]

U mnie znowu "emocje" związane z DiretoX. Przez jakiś czas nie byłem w stanie wykonać kalibracji zgodnie z procedurą, po prostu po zaprzestaniu pedałowania, po jakimś czasie "calibration failed". Do pewnego momentu jakoś mi to nie przeszkadzało, ale.. Kupiłem Assiomę, porównałem i wyszła mi różnica ok. 6% na korzyść Direto, a średnia moc jakieś 10-12W. Napisałem do Elite, poradzili kręcić do 40/h, a nie 33 i kalibracja wreszcie poszła. Sukces. Różnica na offsecie wychodzi 3 pky, więc nawet nie ruszałem (nawet zabronili

Tyle, że po kalibracji DiretoX wykazuje moc tym razem niższą od Assiomy jakieś 6%, a średnia niższa jakieś 15W. Sumarycznie, w stosunku do tego co było przed kalibracją to przepaść. Nie mogę "uciągnąć" swoich pseudointerwałów narysowanych w workout'cie Zwifta. Generalnie miejscami "niedobór" oceniam na jakieś 40W. Porażka. To samo przez BT (Zwift i myetraining) jak i Ant+ (Zwift).

Oczywiście napisałem do nich znowu i czekam. Miałem przekonanie (chyba błędne), że kalibracja to wyłącznie porównanie naciągu paska do wzorca, a tu taka niespodzianka

Assiomy masz DUO czy UNO?

[Argi]

Uno

[JAY85]

Uno

Ja miałem wcześniej inpeak jednostronnego i wahoo core. I jak zakupiłem Assiomy duo to mi wyszło że mam różnicę w nogach i wychodziła mi różnica ok 6% na korzyść Inpeak i czasem możesz mieć podobnie u siebie. Chociaż nie koniecznie.

Bez porównania do pomiaru dwustronnego będzie ciężko znaleźć róźnicę.

 

Najlepiej podpiąć jako pomiar Assiomy jak pisał Pozor i wtedy będziesz miał pewne przy jeździe na zewnątrz i wewnątrz.

[Prozor]

Dokładnie. Zwłaszcza teraz, gdy wiosna się zbliża i raczej należałoby bazować na jednym wskaźniku mocy. Przy jednostronnych pomiarach prawie zawsze będzie różnica wynikająca z balansu.

 

 

To jest akurat oczywiste. Bardziej interesuje mnie jakim cudem kalibracja wpłynęła tak drastycznie na na pomiar mocy. Realnie może to być ponad 10%. Pisałem o treningach, aby uświadomić jaka to diametralna zmiana.

 

Widocznie kalibracja w Direto to nie tylko sprawdzenie offsetu, ale również korekta o tą wartość w oprogramowaniu raportującym moc z trenażera. Co w sumie powinno być zrozumiałe, niż tylko "masz rozciągnięty pasek, zwiększ naciąg". Manipulacja naciągiem paska powinna być wykonywana właściwie tylko po jego zmianie.

[Argi]

Dokładnie. Zwłaszcza teraz, gdy wiosna się zbliża i raczej należałoby bazować na jednym wskaźniku mocy. Przy jednostronnych pomiarach prawie zawsze będzie różnica wynikająca z balansu.

Wiadomo, lepiej mieć odczyt z jednego czujnika, ale właśnie wiosną, gdy dzień jeszcze krótki, a pogoda kapryśna, najbardziej doceniam posiadanie drugiego roweru wpiętego na stałe w trenażer. Wracam z pracy i, zależne od pory i pogody, albo idę na zewnątrz, albo trenażer. No i miało być bez żonglowania pedałami 😆
Odezwało się Elite. Przysłali mi procedurę testową i nam potem odesłać pliki z zapisem wyników. Zobaczymy, może sąd
w stanie softwearowo wprowadzić jakąś korektę.

[Prozor]

A, drugi rower wpięty do trenażera nieco zmienia sytuację. Z drugiej strony przekręcenie pedałów trwa raczej parę minut tylko. 

Nawet wiem jaka to procedura

[dmxzor]

A takie pytanko, bo jadę wyścig gdzieś w maju i chciałbym go wcześniej przejechać w domu na rowerze żeby zobaczyć jak to wszystko wygląda i pytanie jest czy mogę zrobić tak, by odzwierciedlić trasę (to wiem), ale też umiejscowić się (na google maps?) w rzeczywistym miejscu trasy?

 

czy za dużo oczekuję?

[artho]

Z poziomu Garmina jak najbardziej, będzie pokazywał mapę z tego co pamiętam (chociaż nie używałem opcji od roku). A czy na komputerze to nie wiem.

[dmxzor]

Już ogarnąłem, w apce myelite wyznacza się trasę na google mapsie i play ;-]

[Argi]

Zaczynam mieć dość Elite. Przysłali mi plik z epromem, po którym... nic się nie zmieniło. Nie chcieli uwierzyć, wysłałem kolejne zapisy testów. Po kolejnym epromie moc z Direto poszybowała w kosmos, z różnicy ok. -10% zrobiło się jakieś +10%. Im wyższe moce, tym róznice sięgały już 60-80W. Po jeszcze kolejnym ich pliku odczyty są podobne do ok. 350 W, potem mocno się rozjeżdżają. W międzyczasie mój DiretoX przestał być interaktywny. Ani Zwift, ani Wahoo nie jest w stanie sterować obciążeniem. Tylko apka Elite w trybie Trening Poziomu - skokowo. Wahoo też jedynie skokowo, jako "level", płynna zmiana mocy już nie, a wcześniej działała. Zwift ani po BT na Androidzie, ani po Ant+ pod Windows. Zainstalowałem tak na szybko Kinomap do testów, ale tam również nic.

Opisałem to wszystko w kolejnym mailu do Elite prosząc o pomoc w przywróceniu do stanu fabrycznego, bo przecież wszystko działało idealnie do momentu pierwszej (udanej:)) kalibracji. Odpisali, że co do różnic w mocy, to moje Favero zapewne błędnie mierzy, a skoro trenażer reaguje na aplikację Elite, to zapewne nie umiem skonfigurować Zwifta. Wyleczyłem się chyba z marki Elite. Pierwsze Direto wytrzymało nieco ponad sezon.

[HarveyDent]

Standard u nich :/

W czasach Direto te głąby udowadniały mi że to wina mojego lewostronnego Stage. W drodze były już obustronne Assioma.

Więc dostali nowe pliki do porównania i wtedy przeczytałem że się czepiam Wszystko jest ok bo przecież mam ich super, hiper zajebisty optyczny pomiar mocy.....

Oczywiście cała korespondencja trwała trwała z 1,5 miesiąca bo na maila odpowiadali po tygodniu. 

 

Kiedyś w życiu popełniłem dwa błędy: kupiłem włoski trenażer i samochód....

[Argi]

Różnice mocy odpuściłem, nie mam siły, ani argumentów
Jeżeli chodzi o sterowanie obciążeniem, to po 2 kolejnych testach wysłali mi nową płytkę sterującą. Dziwne, bo nawet w ich aplikacji tylko tryb poziomu oraz program czas/nachylenie sterowały obciążeniem, a reszta nie.
Wysłali expresem, taki mają gest 😁 Dziś powinna być.
Włoski trenażer - lipa, włoskie opony (Vittoria) - lipa. No, a ja dokupiłem Assiomę 😆

[marb]

Akurat Assioma ma doskonałe opinie w porównaniu do np. droższego Garmina Vector.

Natomiast jeżeli chodzi o Direto to szukaj pretekstu do zwrotu jeżeli jest to możliwe - mnie się udało w ostatnim dniu gwarancji bo był bardzo głośny. Po przejściu na Sarisa H3 okazało się iż mogę na trenażerze jeździć ponad dwie godziny (na Direto godzina to była męka), używać ERG itd. Realizm jazdy i stabilność pomiędzy nimi to przepaść. 

[Argi]

To już drugie, pierwsze zaczęło wyć po roku. Otrzymałem propozycję wymiany albo zwrotu kasy, ale czas był taki (maj 2020), że do np Wahoo musiałbym dopłacać prawie 1000 zł. Wziąłem więc Direto X.

[Marcin321]

Także mocno odradzam Direto, pomiar mocy to loteria Gdyby nie to że używam trenażera sporadycznie i moc biorę z favero to bym się go najchętniej pozbył.