240 replies to this topic

[adamoz]

Nie pojmuję fascynacji tą kamerą takie zakupy kota w worku w tej cenie  co wspomniał Prozor nie są atrakcyjnym zakupem 

Jaką kamerą? Nie wiesz nawet o czym mowa, więc jak masz cokolwiek pojąć?

[lukaszzsch]

Nie pojmuję fascynacji tą kamerą takie zakupy kota w worku w tej cenie co wspomniał Prozor nie są atrakcyjnym zakupem

Mój tata, gdy dowiedział się jaka jest cena roweru pod którym siedział, powiedział to samo. Ale czy to coś zmienia?

[manfred]

Ale siedział na czymś co było fizyczne. Ty najarany jesteś czymś czego jeszcze nie ma dlatego o tym napisałem. Ale nie w złego słowa znaczeniu :-)

 

Jaką kamerą? Nie wiesz nawet o czym mowa, więc jak masz cokolwiek pojąć?

Za dużo na głowie :-) Już poprawiłem

[lukaszzsch]

Ale siedział na czymś co było fizyczne. Ty najarany jesteś czymś czego jeszcze nie ma dlatego o tym napisałem. Ale nie w złego słowa znaczeniu :-)

Za dużo na głowie :-) Już poprawiłem

Więcej frajdy mam z szukania, czekania i ustawiania niż samego użytkowania. To facet

[adamoz]

 

Za dużo na głowie :-) Już poprawiłem

Luzik. Aczkolwiek każdy ma swój punkt widzenia i Twoje niepojmowanie zupełnie nie przekłada się na osoby, które ten preorder zrobiły. Ja nie traktuję tego jak kota w worku, bo po pierwsze testowałem Karoo 1 więc wiem jak wygląda soft, po drugie urządzenie już istnieje. To nie Kickstarter, gdzie finansujesz nieistniejący jeszcze projekt. Mam zaufanie do tej firmy bo bez problemu dokonałem zwrotu Karoo 1 i odzyskałem całą kasę. Gdy kupowałem edge 1030 przez internet, też go wcześniej fizycznie nawet nie widziałem. Tu różnica taka, że poczekam na dostawę 2-3 miesiące. Istnieje też ryzyko, że urządzenie będzie miało jakieś wady wieku dziecięcego, ale liczę na bezproblemową gwarancję. Co do kasy, to także zależy, akurat dla mnie nie jest to zakup okupiony jakimiś wyrzeczeniami.

[lukaszzsch]

A mnie zaczęło irytować wahoo. Po cudownym czasie z boltem przesiadłem się na „lepszego” roama i ciągle są jakieś jaja.

Także to teoretyczny lider niezawodności przekonał mnie, że beta-tester to żadna wielka trwoga.

[adamoz]

https://youtu.be/67-bosm8I2k

Wysłane z mojego SM-G970F przy użyciu Tapatalka

[lukaszzsch]

Zgodnie z tradycją minimum miesiąc obsuwy.

[lukaszzsch]

Zamówiłem, zapłaciłem, wyczekałem, doszło.


Od wczoraj poznajemy się z karoo2, początek raczej frustrujący dla osoby, która przez 2 lata używała produktów wahoo i wszystko ustawiała poprzez fantastyczną( tak, teraz to widzę) aplikację.

Dodatkowo jestem chwilę poza ekosystemem android i chwilę trwało przyzwyczajenie się do układu.

Sam interfejs czytelny, responsywność ekranu i szybkość działania całości świetna.(w domu, na zewnątrz jeszcze nie byłem)



Konfiguracja niby prosta, ale czasochłonna przez ustawianie wszystkiego na liczniku.

Po dwóch dniach użytkowania i konfiguracji pierwsze negatywy:
- czujniki chociaż w trakcie konfiguracji całości łączyły się bez problemów to przy uruchamianiu licznika na nowo mam problem z czujnikiem od shimano di2. Póki co widzę, że łączy się szybko tylko wtedy gdy połączę wszystkie inne czujniki.(moc, puls)

-czas działania baterii to będzie najsłabsza strona tego urządzenia, nie wiem ile wyjdzie, ale 10 godzin to się wydaje absolutny maks na teraz. Poniższe zdjęcie wiele mówi o tym czego się spodziewam


No i dzisiejsza niespodzianka na zdecydowany minus dla firmy hammerhead - sponsor porannego wzrostu ciśnienia znany:



Napisałem do suportu i czekam. Jest to miejsce łączenia elementów gumowej ramki, bo widać to po drugiej stronie. Niestety po tej zaczęło się samo rozchodzić. Wkurw na maksa!


Edit.

Według hammerhead to tylko pozostałość po procesie produkcyjnym.
Jestem w 100% uspokojony <sarkazm>

[lukaszzsch]

W najnowszej aktualizacji do Karoo wprowadzono climbera, coś na wzór climb pro

[Prozor]

Wygląda, że nawet dokładniej - patrząc na pasek kolejnych części wzniesienia. Gdzie to znaleźć? Na blogu hammerhead nie ma (jeszcze?) opisu tego. Dobra robota!

 

Zweryfikowałeś zużycie energii w aktualnych warunkach? 

[lukaszzsch]

Zużycie energii to sprawa, którą badam od pewnego czasu.

Wychodzi na to, że zmienną najmocniej wpływającą na wzrost jego zużycia jest używanie animowanych pól danych jak np. Kolorowe strefy mocy itp w formie kołowych wykresów.
Pousuwałem je wszystkie jednak nie wpłynęły na zużycie- u mnie jednak ciągle animuje ekran workoutu, bo kręcę 99% treningi z TP. Dzisiaj jadę na 1h jazdy dowolnej i będę wiedział więcej.

Natomiast na zużycie energii mało wpływa jasność ekranu, używanie aplikacji zewnętrznych, słuchawek BT itp. Jeżdżę słuchając muzykę z AIMP i to nie zmienia zużycia energii lub o góra 1% na h.

Informacje o nowej funkcji są dostępne tutaj:

https://www.eu.hamme...sion-1-214-1051

[lukaszzsch]

Przy jeździe po nawigacji z włączonym przez 15% radiem internetowym pędzonym z wbudowanej karty sim zużycie spadło do 11-12% na godzinę.
Ekran 55% podświetlenia.
Podłączone dwie lampki, radar, pomiar mocy, czujnik hr, czujnik prędkości.

Muszą ogarnąć optymalizację renderowania animacji i będzie elegancko

[Prozor]

W sklepie jest deklaracja długości działania do 12h, co już jest raczej zbliżone do realnego czasu działania, oczywiście włączenie oszczędzania energii i wygaszania ekranu zdecydowanie może wydłużyć czas pracy, ale nie każdemu może to pasować. 

 

Zgłaszaj i podziel się tym z serwisem, z tego co widzę na logu zmian robią imponującą robotę w poprawkach i dodawaniu nowych funkcji. Przestaję się dziwić, dlaczego na ich stronie w dziale "porównanie" widnieje Karoo 2 do Wahoo Roam. Co prawda są jeszcze opcje wyboru porównań do Karoo 1, Edge 1030, Bolt i iPhoneX, ale jak widać chcą być głównym konkurentem dla urządzeń Wahoo.

 

Chcą być opcją wyboru dla tych, którzy nie chcą wybierać urządzeń garminowskich i skłaniają się (owczym pędem) do urządzeń Wahoo. Patrząc po wkładanej pracy w oprogramowanie urządzenia, to Wahoo może się wstydzić. Serio, jakość i ilość nieporównywalna. 

Z drugiej strony przyjęli genialne założenie modułowego oprogramowania, stąd o wiele łatwiej dopracować problemy w danym module, czy nawet jak to określają aplikacji współpracujących ze sobą, ale pomimo to stanowią osobne apki (przejazdy, trasy, treningi, profile, czujniki i ustawienia). Błąd czy niedopracowanie jednej apki nie powoduje problemów w innych, a dodanie kolejnej funkcji komputerka to... dorzucenie kolejnej aplikacji. Wahoo powinno brać z nich przykład. Może nie w aktualnych modelach, ale w przyszłych jak najbardziej. Wiązałoby się to z odcięciem od starszej linii modelowej, ale na pewno wyszłoby im na zdrowie. A przynajmniej oprogramowaniu komputerka.

 

Jeszcze żeby dodali API lub środowisko programowe do dołączania aplikacji (standardowe aplikacje androida, API do połączenia i wymiany danych) innych programistów do komputerka (wzorem garminowskiego IQ) to można byłoby się spodziewać znaczącego wzrostu popularności. 

 

Czego bym się czepiał? O ile obsługa treningów w samym urządzeniu jest chyba OK, to sam trening jest możliwy do przygotowania tylko przez TP. To za duże ograniczenie. Tak, wiem, nawet darmowe konto TP jakąś tam funkcjonalność niby zapewnia, ale jednak do poważniejszego zastosowania się raczej nie nadaje.  Nawet jeśli pominiemy możliwość prostego tworzenia treningów w serwisie obsługi urządzenia, to przynajmniej mogliby umożliwić import z popularnych serwisów typu trainerday.com itp. czy nawet możliwość pobierania i wysyłki plików treningowych w formatach fit, erg itp. Tu duży minus. Może kiedyś zmienią zdanie w tym temacie...

 

Edit: właściwie o ile się da, to można traktować TP jako przekaźnik danych treningowych. O ile się da, bo i tak trzeba wspomagać się serwisami, które są w stanie takie dane przekazywać do TP np. trainerday.com, w sumie to jakiś sposób jest.. Tutaj od Wahoo nie odbiegają, niestety...

 

No  i jeszcze jakby dorzucili lokalizacyjne pliki językowe języków europejskich, w tym języka polskiego, to śmiało mogliby szukać dystrybutora na naszym rynku. Z drugiej strony bez problemu można zamówić online i ewentualnie zwrócić, ale niektórzy wolą jednak zakupy na lokalnym rynku, zwłaszcza po uprzednim zapoznaniem się z urządzeniem przed zakupem...

 

Ps. W porównaniu z E1030 większość się zgadza, choć w punkcie "Brak kopii zapasowej danych – wszystkie ustawienia są tracone po każdym resecie" nie mają już racji, bo w linii x30 taka kopia jak najbardziej istnieje i jest pobierana w kreatorze ustawień z konta użytkownika, umożliwia przeniesienie danych/ekranów/ustawień ze starszego urządzenia do nowszego (jak również po resecie do ustawień fabrycznych). To samo dotyczy importu tras (wpisali tylko ręczny import plików), wykresu wysokości (nie ma znaczenia, czy kurs zawiera dane wysokości, bo urządzenie posiada  mapę DEM i przelicza wykres wg tego). Do reszty większych zastrzeżeń nie mam .

[Prozor]

Wczoraj zauważyłem, że i DCR wrzucił reckę Climbera: https://www.dcrainma...w-it-works.html- jeszcze jak dodadzą listę zbliżających się podjazdów, to będzie cacy. Teraz o tym jaki podjazd dowiadujemy się z zaskoczenia, bezpośrednio przed podjazdem, nie można sprawdzić ile jeszcze podjazdów zostało, a to praktyczne z uwagi na rozplanowanie sił. Ale ponoć ta funkcja trafiła na tapet i wkrótce trafi do urządzeń.

 

Patrząc jak to działa:

to linijka 100m podziałów jest fajna, ale osobiści zmieniłbym pole informujące o tym, gdzie jest informacja o bieżącym segmencie, bo ja tego na pierwszy rzut oka po prostu nie widzę. Wystarczyłaby większa kratka, albo jej obramowanie...

 

Gdyby jeszcze dało się oznaczać podjazdy jak segmenty Strava, to można byłoby uniknąć konieczności wyznaczania tras, żeby climber/climbpro mogło działać. Wykrycie podjazdu jak segmentu i funkcja pojawia się na ekranie. Proste dość, choć wymagałoby od użytkowników trochę pracy w wyznaczeniu podjazdów (baza dzielona wśród użytkowników) i oznaczeniu jako "ulubione". I po problemie... Trzeba wrzucić pomysł do działu rozwoju oprogramowania danego urządzenia...

 

DCR wysuwa wniosek, że prawdopodobnie będą głównym konkurentem Garmina w nadchodzących latach. I ma to sens. Na pewno stanowić powinni poważną konkurencję dla Wahoo i chyba teraz w to celują. Oczywiście dotyczy to rowerowych komputerków treningowych, ale pod warunkiem wprowadzenia nieco szerszej oferty. Fajnie byłoby, gdyby dodali jeszcze mniejsze urządzenie, formatu Bolt (choć tu ekran dotykowy może być trochę za mały), ewentualnie Edge 830. Dla niektórych rozmiar jednak ma znaczenie...

 

[big75]

Na pierwszy rzut oka ciekawszy ten climber od garminowego ClimbPro pytanie jak z dokładnością choć u Garmina też co najwyżej średnio

(tzn.  czasem dodaje sobie do pozostałego przywyższenia kilkaset metrów......i wychodzi mu pozostałe nachylenie np.10% a nie  prawidłowe 7 )

 

 Pola danych pod climberem rozumiem można sobie dowolnie konfigurować?

[Prozor]

Tak, można dowolnie konfigurować. Przynajmniej tak to wynika z opisu DCR'a.

A to, jak z jakością oszacowania podjazdów, zależy od danych wysokościowych w kursie. Jak wyznaczony z urządzenia to bezpośrednio z danych mapy DEM. A z tym bywa różnie, czym większa dokładność/rozdzielczość tych danych, tym lepsza precyzja oszacowania podjazdu.

[lukaszzsch]

Odnosząc się do twoich słów o konkurencji dla Wahoo i wspomnieniu planów aktualizacyjnych Hammerhead - dla mnie największą zaletą producentów Karoo, a przez to także i urządzenia jest fakt ciągłego ulepszania samej funkcjonalności praktycznie bez wpadek aktualizacyjnych. Przypomnę, że aktualizacje pojawiają się dokładnie co dwa tygodnie przy czym schemat jest mniej więcej taki: jedno spore udoskonalenie i w kolejnej aktualizacji szlif.

Przez 8 miesięcy tylko raz po aktualizacji coś przestawało działać i co śmieszne- godzinę po zauważeniu u zgłoszeniu przeze mnie faktu awarii funkcji auto-pauzy wypuścili łatkę naprawiającą.

W porównaniu z wahoo (miałem bolta i frustrującej mnie roama) to jest przepaść.

[Prozor]

Można byłoby powiedzieć, że w Wahoo na początku też było dobrze po aktualizacjach oprogramowania, w końcu tym przyciągnęli użytkowników, że urządzenie po prostu działało, bez wpadek z oprogramowaniem co w ówczesnym czasie było charakterystyczne dla programistów Garmina. 

 

Jednak patrząc na modułowy model oprogramowania raczej nie powtórzą błędów w/w producentów. Moduły mają przewagę, bo praktycznie nie ma ingerencji w pozostałe moduły, które działają poprawnie. Nowy moduł (przetestowany) i zbieranie uwag o jego działaniu, w efekcie poprawki w kolejnej paczce aktualizacyjnej tylko tego co ma być poprawione. I tak być powinno. Fakt, musi być sposób wymiany danych, ale to raczej mają już dawno opanowane. Pewno też poprzez zdefiniowane API. Co więcej - powinno to umożliwić działanie zewnętrznych aplikacji dla tego urządzenia. Z tego co widzę w menu jest "sklep" aczkolwiek widziałem tam tylko apkę treningową (sterowanie trenażerem) Xert - doszło coś jeszcze?  

[Hargin]

Pytanie o granice możliwości optymalizacji softu do hardware. Osobiście dałem sobie spokój z Karoo2 w sytuacji, gdy bateria bez dodatkowych nowości softowych trzymała hmmm... dość mizernie (12-14% na godzinę, a to był czas jeszcze sprzed dodania obsługi lampek ANT+).  Sideload to fajna zabawka, ale dalej zabawka - imho mało użyteczne w komputerku rowerowym, bo aplikacje zewnętrzne nie są pomyślane do używania w takich okolicznościach (zużycie energii, mały wyświetlacz, wielkość fontów). 

 

Po powrocie do Garmina moje zmartwienia ustąpiły (1030+). Jednej rzeczy mi brakuje z Karoo, to możliwość wyciszenia radaru. Fajna opcja na jazdę po mieście przy zatłoczonych równoległych trasach (np. DDR przy 3 pasmowej drodze).