11788 replies to this topic

[beskidbike]

Tak, uchwyt mam taki jak dałeś w linku.

Nie znam nikogo, kto by się pocił bardziej niż ja. Po prostu leje się ciurkiem z wkładek w kasku, jak z mokrej szmaty, gdy dociskam go do czoła No ale jakoś trzeba sobie radzić

[blazej]

Ktoś podpowie, jak wymusić w 520 ponowny pomiar obwodu koła

[Prozor]

Edge 810 ma ekran dotykowy rezystancyjny, a Edge 1000 pojemnościowy i dlatego pytanie było o wrażliwość ekranu na wodę w 1000, a nie 810 ;p.

 

Wymuszenie ustawienia obwodu koła być może w edge 520 wygląda podobnie jak w edge 510/810, czyli obwód koła: automatycznie, po przejechaniu pewnego odcinka następuje wyliczenie obwodu koła i wpisanie tego do pola danych. Usuń bieżącą wartość, zaznacz "automatyczne" (czy jakoś tak) i przejedź się po terenie z dobrym sygnałem GPS.

 

Moje spostrzeżenia co do porównań wielkości: Edge 1000 ma w stosunku do wielkości ekranu za dużą obudowę. 

 

Sam ekran Edge 1000 jest nieco tylko większy niż w Edge 800/810:

e1000: 3,9 x 6,5 cm, przekątna 3,0" (7,6 cm),

e810: 3,6 x 5,5 cm, przekątna   2,6" (6,6 cm)

ok, przekątna wzrosła o 1cm, tak samo jak wysokość (długość?) wyświetlacza, na szerokość tylko o 0,3 podczas gdy wymiary samej obudowy to różnica długość: +1,9 cm, szerokość: +0,7 cm, grubość -0,5 cm. 

Może wynika to z unifikacji obudów dla wszystkich grup np. Approach G8/Edge 1000 (Approach G7/Edge810) - choć chyba Edge 1000 był pierwszy, ale może docelowo wielkość obudowy dopasowywali do łapki golfisty?

 

Stosunek wielkości ekranu do obudowy w Edge 520 jest wreszcie rozsądny, ekran 520 ma 3,5 × 4,7 cm, czyli porównując do Edge 510: 3,5 x 4,4 cm ma minimalnie większy ekran, za to przy znacznie mniejszej obudowie (e510: 5,2 x 8,6 x 2,4 cm, e520: 4,9 × 7,3 × 2,1 cm), gdyby następca 810 również miał zmniejszone wymiary obudowy przy pozostawieniu wielkości ekranu (albo wielkość ekranu jak e1000 i zmniejszeniu wymiarów obudowy) przy pozostawieniu obsługi dotykowej, byłoby to chyba najrozsądniejszym kierunkiem rozwoju Edge.

 

Z kolei jeśli chodzi o mapę na ekranie plus inne dodatkowe pola informacyjne, to w edge tych pól może być 2 sztuki. Mało? No może, ale w trybie nawigacji ekran jeszcze ulega zmniejszeniu o pola nawigacyjne, no i teraz gdyby dodać u dołu i u góry rządki pól z danymi, to ekran mapki byłby prawie nieczytelny. Przyjęte rozwiązanie - mapa na ekranie mapy z ewentualnymi dwoma polami do wyboru przez użytkownika - jest optymalne, być może ktoś potrafi jednocześnie ogarnąć mapę i kilka informacji (prędkość, moc, kadencję, tętno itd), jednocześnie kierując rowerem aczkolwiek wątpię. 

 

Stałe wyświetlanie mapy na szosie nie ma zupełnie sensu, nieco nabiera sensu w terenie (choć nonstop mapa przed nosem to przesada, w końcu co minutę ścieżka nie ma rozwidleń i skrzyżowań...), ciut więcej w (nieznanym) mieście, choć wtedy inne informacje niż mapa tracą na znaczeniu. I to nie tylko dla mnie. 

Praktyczność stałego wyświetlania mapy (zwłaszcza na szosie) można porównać do wyświetlania ładnego obrazka w środku i pól z danymi na górze i pod spodem. Ładne jest, użyteczne nie bardzo. Oczywiście ktoś może mieć potrzebę obserwacji jak punkt oznaczający jego położenie na mapie powoli zbliża się do skrzyżowania, gdzie za pół godziny trzeba będzie skręcić w prawo. Ja takowej potrzeby nie widzę... Tym bardziej, że w trybie nawigacji ("normalnej" czyli określić cel, a edge wylicza trasę sam, czy też wg kursu) przy zbliżaniu się do zakrętu (albo punktu wstawionego w kursie) ekran mapy z automatu będzie pokazany (można pominąć wyświetlanie mapyw danym momencie dotykając ekran), po przejechaniu z automatu wraca poprzedni ekran. Proste i praktyczne.

 

Do szybkiej obsługi mapy używam pilota ege - pojedyncze naciśnięcie przycisku kciukiem (zamontowany w okolicy klamkomanetki, zdjęcia umieszczałem w wątku np. #275336 i aktualnie u mnie #275533) przenosi mnie do ekranu mapy i szybko potrafię się zorientować w topografii i pożądanym kierunku jazdy (bez konieczności włączania nawigacji). 

 

[big75]

Prozor, dnia 19 Paź 2015 - 14:22, napisał:

 Tym bardziej, że w trybie nawigacji ("normalnej" czyli określić cel, a edge wylicza trasę sam, czy też wg kursu) przy zbliżaniu się do zakrętu (albo punktu wstawionego w kursie) ekran mapy z automatu będzie pokazany (można pominąć wyświetlanie mapyw danym momencie dotykając ekran), po przejechaniu z automatu wraca poprzedni ekran. Proste i praktyczne.

 

 

No to mamy całkowicie odmienne spojrzenie na system nawigacji. Ja  pierwsze co zrobiłem na początku zabawy z GPS wyłączyłem wszelkie automaty najpierw było to  w programie  Two Nav, Windows Mobile  (Navroad, Omniia) , potem na Etrexie 30 ...tzn. automatyczny Zoom, automatyczne centrowanie. ,,Normalnej'' nawigacji  na rowerze  nie stosuje w ogóle taka   u mnie  tylko w aucie. 

Normalnie , oczywiście nie zawsze  ( czasem jak czasu brak albo jazda po tym samym )  robię   ślad, potem  chcę go widzieć pokolorowanego na mapie i to w zasadzie cała nawigacja Wszystkie komunikaty , strzałki są mi kompletnie zbędne i nie zajmują miejsca na ekranie. Jedyny automat to ,, dynamiczna wysokość’’- czyli wyświetlana na mapie aktualna wysokość z danych SRTM.

Generalnie jak jakaś dłuższa , ciekawsza często nieznana trasa -wtedy przydaje się bieżący wykres wysokości -takie coś podobne ‘’ala’’ Garmin http://www.scarletfire.co.uk/wp-content/uploads/2013/07/9967.bmp albo https://www.thebcgps...imeter_page.jpg   

w Locusowym wydaniu.

 

A i tak najczęściej jest tak – wykreślę trasę , klikne ,,prowadzenie’’ żeby dostać wykres wysokości i dystans do celu a i tak trasa zostaje częściowo zmodyfikowana. 

 

 

Prozor, dnia 19 Paź 2015 - 14:22, napisał:

 

Z kolei jeśli chodzi o mapę na ekranie plus inne dodatkowe pola informacyjne, to w edge tych pól może być 2 sztuki. Mało? No może, ale w trybie nawigacji ekran jeszcze ulega zmniejszeniu o pola nawigacyjne, no i teraz gdyby dodać u dołu i u góry rządki pól z danymi, to ekran mapki byłby prawie nieczytelny

.  

W Etrex 30 jest 4 sztuki pól w starych Edge było chyba podobnie ale pewny nie jestem. 

 

Nie będę wstawił po raz kolejny screenów z Locusa albo IP Bika ale dla mnie   nawet malutki ekran mapki na którym coś widac jest lepszy niż żaden albo przełączanie. 

Jeździłem z Xperią Active, której  ekran nie jest większy od Edge 1000 i na ekranie obok mapki , wskaźników (tych dla mnie najważniejszych puls, kadencja, dystans, przywyższenie, prędkość..) mam jeszcze na tym samym ekranie wykres bieżącej wysokości ( to co przed nami ) i ogarnięcie tego nie jest specjalnym problemem, wszystko widać pełna kontrola. 

 

Nie twierdzę, że każdy w ten sposób ma używać komputerek rowerowy, może jestem dziwakiem pod ty względem  ale nie rozumiem czemu Garmin takiego podzielenia ekranu nie umożliwia.

Jakaś prosta opcja – typu mapa + 2 dane , 4 dane 6 danych , wykres + 2 pola , 4 pola itd

 

Już nawet w starych androidowych aplikacjach jak Runsport Gps było to możliwe . W Two Nav było 5 pól przy mapie a od kilka lat …tylko 4 .  

 

W Locusie sam sobie robię Ekran dlatego mi sie to podoba.

W Garminie niezły jest  : wyświetlacz ,wymiary, czas pracy dlatego najlepszą opcją z mojego pkt. byłby ,,Garmin z Androidem'' tylko że musiałby umieć dodatkowo dzwonić i robić przyzwoite zdjęcia

 

 

 

[Prozor]

A może jeszcze parzyć kawę i robić masaż?

Oczywiście żartuję, ale tak dobrze, to nawet w ś.p. Erze nie było...

 

Jeśli chodzi o nawigację (dłuższe trasy, ewentualnie tam gdzie nigdy nie byłem) to ja mam takie podejście: przegląd mapy (komputerowa, lub papierowa), zaplanowanie trasy, zapamiętanie jej w pamięci białkowej - czyli mózgownicy. Na ogół to wystarczy, przy okazji pamięć i orientację w terenie poprawia. Ale jeśli mam jakieś wątpliwości to robię kurs i oprócz tego, że na ekranie mapy będzie on zaznaczony, to TBT w odpowiedniej chwili (o ile będzie działać i nie wywali edge, czasami zdarza się zwłaszcza jeśli kurs jest rysowany na innych mapach niż ta po której jest nawigacja prowadzona) wskaże właściwy skręt, oczywiście można go ignorować i wybrać inną drogę, no i co prawda będzie komunikat o zejściu z kursu (można wyłączyć), ale nawigacja przeliczy trasę do połączenia z kursem. Dlatego widok mapy non stop jest mi zbędny i przywoływany automatycznie tylko na czas manewru lub ręcznie przyciskiem pilota. Szybko i sprawnie. Przełączenie na wykres wysokości (przejechanej i jak na kursie z danymi wysokościowymi to i tego co przede mną) dwa naciśnięcia kciukiem.

 

No ale dla każdego coś pod potrzeby. Widać garmin ma taką, a nie inną filozofię międzymordzia użytkownika no i jego kompatybilność z Twoimi potrzebami (albo przyzwyczajeniem/zafiksowaniem na innym oprogramowaniu) mija się . 

 

 

[beskidbike]

Myślę, że byłoby o wiele mniej dyskusji i spierania się co lepsze, gdyby cena Edge 810 albo 1000 była bardziej "normalna", powiedzmy na poziomie eTrexa 30. Bo nie rozumiem dlaczego jest 2x wyższa nie oferując wiele więcej. Już nie mówiąc o tym, że 8-10x wyższa od naprawdę dobrego licznika.

Nawet wysoka cena byłaby do przełknięcia, gdyby wszystkie funkcje które oferuje, działały tak jak należy. A tak pełno jest błedów w sofcie, jedna aktualizacja i "naprawa" powoduje problemy z czymś innym, zawieszenia i tak w kółko. I nie mówię tu tylko o modelach Edge, ale także "turystycznych" eTrex, Oregon itp.

No po prostu skandal za te pieniądze. Człowiek wydaje kupę kasy oczekując dopracowanego produktu, a tu lipa

Ale taka jest od lat polityka firmy, wiedzą, że praktycznie nie mają konkurencji.

[grzeSiuu]

Wg mojej oceny na to ma wpływ konkurencja a raczej jej brak.
Licznik, to nie komputer nie mówiąc już o nawigacji, czy mapach.

Szurnięte po ekranie.

[big75]

 

Ale taka jest od lat polityka firmy, wiedzą, że praktycznie nie mają konkurencji.

No niestety, smartfony poszły w kierunku 5 calowych cegłówek a tylko to moim zdaniem mogłoby być jakąś tam konkurencją dla Garmina.

Ale zobaczymy bo np.Edge  520 to ze względu na mapkę to już jednak postęp w stosunku do starszego modelu..

[beskidbike]

 

Ale zobaczymy bo np.Edge  520 to ze względu na mapkę to już jednak postęp w stosunku do starszego modelu..

 

Gdyby dodali trochę więcej pamięci, albo gniazdo kart, byłoby niemal idealnie. Zakładając, że wszystko działa stabilnie, czego po Garminie się nie spodziewam

Takimi "postępami" może za 10 lat pojawi się coś, co będzie spełniać nasze oczekiwania

[czach]

Dziś aplikacja Garmin Connect powitała mnie… aktualizacją. ;-) Zmiany, zmiany, zmiany. ;-)
http://images.tapata...75795f01a3e.jpg

 

… i już pierwsze błędy. ;-) „Osobiste rekordy” - Najdłuższa jazda: 71:51:16 /Ha! ;-)/, 40 km: 4.3 km /:-D/

 

Sent from my iPhone using Tapatalk 2

[spec]

u mnie osobiste rekordy bieg i kolarstwo pokazuje prawidłowo na poprzedniej pokazywała głupoty

szkoda tylko ,że dalej segmenty GARMINA  , ale wykresy bardzo czytelne np moc dodali  np balans itp

[Prozor]

Na adnroida też jest aktualizacja. Na pierwszy rzut oka chyba zdecydowanie lepsza od poprzedniej, czytelniejsze zestawienia, ale parę niedoróbek chyba się znajdzie np. już widzę np. Masa: średnie 11,6 Body Water (%) - powinno być Fat (bo woda jest na drugiej komórce tabeli), no ale to pikuś. Segmenty - odniesienie do Stravy, po dotknięciu przenosi do Starred Segments Stravy.

No i wreszcie aktywności vivofit2 kwalifikuje jako spacer (a w stravie: walk), no ale to być może po części akurat zasługa ostatniej aktualizacji oprogramowania samego urządzenia, choć nie do końca, bo z tego co widzę na zestawieniach wszystkie aktywności z mniejszym tempem przekwalifikowane zostały na spacer, a bieg jest poprawnie interpretowany jako bieg. Jaka jest granica bieg/spacer tego jeszcze nie wiem...

[Ratonek]

Zdarzylo sie komus, ze w 500 nie zapisalo wam aktywnosci? Dzis po treningu podlaczam garmina, czekam az sie zsynchronizuje i dupa blada. Patrze w plikach tam tez go nie ma w historii urzadzenia tez nic...

[ROZMIAR]

A nie jest przepełniony ?

[Ratonek]

Nie jest, mam jeszcze 3/4 wolnej pamieci.

[Look]

A włączyłes na pewno "start" jak ruszyłeś?

[Prozor]

Zgodnie z informacjami z  forum garmin edge 810  dot. firmware 4.3 wygląda na to, że wyłączenie (obojętnie czy specjalnie czy na skutek resetu oprogramowania) powoduje obecnie utratę zarejestrowanych danych. Jeśli tak, to wolę nie aktualizować oprogramowania. Być może w 4.32 beta jest to poprawione, jeśli nie, to nie wygląda to ciekawie. Kolejny błąd oprogramowania, który mnie wkurzać zaczyna, świeża aktualizacja vivofit2 uniemożliwia synchronizację aktywności z danymi HR (no i wyliczenia kalorii), teraz ten kwiatek dla edge 810. Może ktoś potwierdzić lub zaprzeczyć? Wystarczy uruchomić e810 zarejestrować parę sekund, wyłączyć urządzenie i włączyć ponownie - jeśli będzie możliwość kontynuacji zapisu aktywności, to znaczy że to fałszywy alarm.

 

A teraz sprawa edge 520 - tak z ciekawości pytanie do użytkowników tego komputerka i trenażerów FE-C oraz mierników mocy (mam nadzieję, że tacy są?). Czy e520 steruje oporem trenażera tylko na podstawie mocy z trenażera, czy też z dowolnego miernika mocy sparowanego do danego treningu?

[Zawrom]

...... Może ktoś potwierdzić lub zaprzeczyć? Wystarczy uruchomić e810 zarejestrować parę sekund, wyłączyć urządzenie i włączyć ponownie - jeśli będzie możliwość kontynuacji zapisu aktywności, to znaczy że to fałszywy alarm.

 

 

Ja tak cały czas robię dojeżdżając do pracy . Będąc na miejscy wciskam START- licznik się zatrzymuje, wyłączam go a następnie po pracy załączam i kontynuuję jazdę. I wszystko gra np https://connect.garm...ivity/935544661

[Prozor]

Ok dzięki, czyli fałszywy alarm.

[puchaty]

Po aktualizacji mojego 510 do 4.30 wyraźnie wolniej odpala się system. Czy u Was jest podobnie?