11807 replies to this topic

[wiki]

wicklowman, a wgrałeś najnowszy firmware?

Tak mam już software 3.30 od dawna. No chyba, że jest jakiś nowszy i o tym nie wiem (na My Garmin jest info, że wersja oprogramowania jest aktualna).

[pafcio]

Jak tak - to reklamować.

[Prozor]

No dobra, teraz ja zapytam o coś z czym już wcześniej się borykałem.
Był problem taki, że w trakcie jazdy stoper łapał auto pauzę. Prędkość głupiała także. To było jak jeździłem parę dni bez czujnika na szprysze. Założyłem czujnik i było to samo. Auto pauzę wyłączyłem i jakiś czas był spokój. Na MP w trakcie jazdy stoper stanął i prędkość wynosiła zero. Restart i wszystko wróciło do normy. Na wszelki wypadek poszła nowa bateria wcześniej już do GSC10 i nic nie pomogło. Jestem przekonany, że trzeba reklamować. Zaznaczę jeszcze, że powrót do ustawień fabrycznych też nie pomógł (ponowne parowanie GSC10 także). Jakieś pomysły czy w paczkę i wio do serwisu ?

No dobra, może Ci to pomoże.
Dziś po tygodniu choróbska, wymieniłem koło (poprzednio było przeznaczone do trenażera), ładnie złapał satelity i w drogę. Po 9 m zonk - autopauza i dalej nie chce liczyć. Wyłączyłem, włączyłem - jest ok. Kadencja liczona poprawnie, znaczy GSC10 działa. Czy oby na pewno? Po ok 24 km odczyty prędkości zaczynają świrować (pogoda kiepska, chmury ciężkie, pod koniec jazdy lało już jak z cebra), dotychczas nigdy nic takiego się nie działo. No i włączyła się permanentna autopauza. Zonk. Przecież jadę - może nie za szybko, ale powyżej 25 km/h na pewno. O co chodzi - efekt jak u wicklowman'a?! Ale skąd? Hymmm... Co ja zrobiłem przed jazdą? Wymieniłem koło. Fajnie, ale nie wrzuciłem magnesu na szprychę. Skleroza... Wyłączenie, włączenie - jakoś działa, no nic jadę dalej. Kolejne 22 km jakoś przejechałem, choć końcówka w ulewie aż z butów się wylewało.

Jak widać, symptomy podobne, prawda? Ale u Ciebie magnes na szprychę trafił, co? A odległość jaka jest między czujnikiem, a magnesem? Może po prostu jest za daleko i nie wykrywa impulsów? Z instrukcji wynika, że odległość powinna być maks 5 mm, choć praktycznie może być nieco dalej. Ale na wszelki wypadek - sprawdź! Jeśli z magnesem jest OK, to może GSC10 w części odpowiedzialnej za prędkość z koła nie działa poprawnie? Jeśli masz możliwość, to pożycz od kogoś inny i sprawdź.

[pafcio]

To nie to - magnes na szprychę jest potrzebny TYLKO wtedy, gdy prędkości nie da się odczytać z satelity, czyli np. na torze, ale wtedy należy mu wyłączyć odczyt z GPS. Na świeżym powietrzu łaski nie robi - ma pokazywać prędkość i już :-D. Poza tym, napisał wyraźnie, że magnes założył. Ja miałem 305, 705 a teraz 800 i NIGDY podobnych problemów. Mam GSC10 na 3 rowerach (szosa, przełaj i torówka, bo więcej się nie da) i tylko na torowym magnes na kole (na pozostałych nie) a żaden z wymienionych Edzów nie świrował. A na góralach jeżdżę bez GSC10 i też jest cacy.

Dla mnie symptomatyczne jest to:

...w trakcie jazdy stoper stanął i prędkość wynosiła zero. Restart i wszystko wróciło do normy...

Do serwisu! Z dokładnym opisem. Jak jest na gwarancji to powinni wymienić na nowy. Już tak ostatnio bywało.

[Prozor]

Nie - w E500 (z aktualnym oprogramowaniem) prędkość jest odczytywana i wyświetlana wg pozycji satelitów tylko i wyłącznie, gdy nie ma GSC10. Ewentualnie jeśli nie ma przekazywanej informacji o prędkości z tego czujnika. Głowę daję, że w E800 też, czy w E705 - tego nie wiem, jednak najprawdopodobniej również. Weź po prostu pokręć korbą z podniesionym tylnym kołem w powietrze - gdyby miał wyświetlać prędkość wg satelitów, to w tym przypadku na liczniku miałbyś ZERO. A będziesz miał prędkość wynikającą z przeliczenia impulsów GSC10. Oczywiście zrób to w rowerze wyposażonym w magnes.

Zwróciłem uwagę, że GSC10 działał jako licznik kadencji bezbłędnie, jednak najprawdopodobniej oprogramowanie oczekiwało również na sygnał prędkości - jeśli takowego nie otrzymywało, to efekt był taki, a nie inny - włączenie autopauzy. Permanentnie. I prędkość wyświetlana była równa zero. Do restartu. Przypadek, czy też muszę do serwisu? Ja twierdzę, że to na skutek błędu w programie e500, który przyjął, że brak impulsów z GSC10 (przy jego pracy - w końcu kadencja była) oznacza zatrzymanie roweru. Prawdopodobnie nastąpiło wtedy również osłabienie jakości sygnału gps, jednak analiza tracku nie wiele mi dała, bo włączenie autopauzy oznacza brak rejestracji sygnału. Działanie E500 jest bez zarzutu, również bez sparowanego GSC10, taki przypadek jak wyżej opisany (sparowany GSC10 bez magnesu) zdarzył mi się pierwszy raz.

Jeśli jeździsz góralami po polu, to faktycznie odczyt sygnału gps powinien wystarczyć do w miarę stabilnego wyświetlania prędkości. Jednak w przypadku gdybyś jeździł w warunkach zmniejszone akwizycji sygnału (jak np. u mnie - gęsty las, głębokie jary i wąwozy, na dodatek z grubą warstwą chmur), to prędkość ma prawo "pływać".
Nawet na szosie założenie magnesu daje wyraźne korzyści z wyświetlania prawidłowej i płynnie zmienianej prędkości. Wyświetlana prędkość jest płynnie zmieniana wraz ze zmianą prędkości roweru. Bez magnesu nigdy nie będzie tak wyświetlana, a w przypadku kiepskiej jakości sygnału (jak np. miałem dziś na szosie), prędkość wyświetlana będzie zmieniana skokowo, nawet w przypadku jazdy ze stałą prędkością. Sprawdzone i udowodnione.

[wiki]

prozor odległość między magnesem a czujnikiem jest prawidłowa, nie muszę nawet sprawdzać, jest mniej niż 5mm nawet.
Zimą jak jeździłem na MTB bez GSC10 nie było absolutnie żadnych kłopotów, to tak na marginesie.
I teraz najważniejsze (coś mi się przypomniało i wcześniej o tym nie pisałem). Mam dwa komplety kół. Na treningi Flucrum-y, na starty karbonowe Mavic Cosmic. Dzisiaj założyłem treningowe, raptem 25 km przejechane i było wszystko ok (obawiam się jednak, że to za mało). Dodam, że jeżdżę z wyłączoną autopauzą od x czasu. O ile dobrze pamiętam to problem się pojawił jak założyłem koła Mavic (jednak mogę być w błędzie). Jutro i w sobotę w planie mam dłuższe (100-120 km) trasy na kołach Fulcrum i zobaczymy co się będzie działo. Włączę do tego autopauzę.
I teraz pytanie czy to faktycznie może mieć jakieś znaczenie ? Z wysyłką do serwisu wstrzymuję się do poniedziałku.

[pafcio]

Nie - w E500 (z aktualnym oprogramowaniem) prędkość jest odczytywana i wyświetlana wg pozycji satelitów tylko i wyłącznie, gdy nie ma GSC10. Ewentualnie jeśli nie ma przekazywanej informacji o prędkości z tego czujnika.

Szczerze wątpię, nie mam jednak E500 więc nie mam też zamiaru zajmować stanowczego stanowiska.

Głowę daję, że w E800 też, czy w E705 - tego nie wiem, jednak najprawdopodobniej również.

To nie dawaj głowy jak nie wiesz - pisz to, co wiesz zamiast konfabulować.

Weź po prostu pokręć korbą z podniesionym tylnym kołem w powietrze - gdyby miał wyświetlać prędkość wg satelitów, to w tym przypadku na liczniku miałbyś ZERO. A będziesz miał prędkość wynikającą z przeliczenia impulsów GSC10.

W 705 na 100% trzeba wyłączyć GPS, żeby zaczął czytać z magnesu a 800 nie chce mi się nawet sprawdzać - za dużo zachodu (jednak też jest opcja wyłączania czujnika jak w 705).

Oczywiście zrób to w rowerze wyposażonym w magnes.

No co Ty - na to bym nie wpadł :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Jeśli jeździsz góralami po polu, to faktycznie odczyt sygnału gps powinien wystarczyć do w miarę stabilnego wyświetlania prędkości.

To też widzę wiesz lepiej ode mnie :shock: - no to imaginuj sobie, że góral nie słuzy tylko do jazdy po polach - to nie ciągnik rolniczy :mrgreen:

Jednak w przypadku gdybyś jeździł w warunkach zmniejszone akwizycji sygnału (jak np. u mnie - gęsty las, głębokie jary i wąwozy, na dodatek z grubą warstwą chmur), to prędkość ma prawo "pływać".

:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: Za pierdzielę - jeździsz w Mordorze :shock: :?: Szosówką :?: 8-)

Nawet na szosie założenie magnesu daje wyraźne korzyści z wyświetlania prawidłowej i płynnie zmienianej prędkości. Wyświetlana prędkość jest płynnie zmieniana wraz ze zmianą prędkości roweru. Bez magnesu nigdy nie będzie tak wyświetlana, a w przypadku kiepskiej jakości sygnału (jak np. miałem dziś na szosie), prędkość wyświetlana będzie zmieniana skokowo, nawet w przypadku jazdy ze stałą prędkością. Sprawdzone i udowodnione.

To chyba w Twojej zepsutej E500 bo u mnie na 3 różnych Edziach jest zawsze tak samo dobrze i płynnie bez doklejania magnesików gdzie popadnie.

Nie mam zamiaru z Tobą dyskutować - Wiki spytał to mu odpowiedziałem krótko i treściwie, a Ty widzę postanowiłeś sie doktoryzować z tematu bazując na swoim jednym zepsutym Edku. Ale już mnie to dalej nie bawi. Powodzenia!

wicklowman - tak na logikę - co mają do tego koła?

[wiki]

Mam wrażenie, że za chwilę będziecie sobie dawać po mordzie (i to przez mój problem) :-(

Zaraz, zaraz, chwilunia....mam założony GSC10, GPS jest włączony przy tym i prędkość czyta mi z GPS-a ??? Dobrze rozumiem ??? Chcę mieć pomiar prędkości z czujnika i korzystać z GPS-a i tak się nie da ???

pafcio pewnie nic, kombinuję jak koń pod górę żeby tylko nie wysyłać (chyba nikt nie lubi reklamować) i tylko tyle. Do tego dochodzi fakt, że w pudle ze szpargałami brak jakiegokolwiek licznika (bez tego na szosie jak bez ręki).

[pafcio]

Mam wrażenie, że za chwilę będziecie sobie dawać po mordzie (i to przez mój problem) :-(

Spoko - nie grozi - tak się tylko nabijam ;-) .

Zaraz, zaraz, chwilunia....mam założony GSC10, GPS jest włączony przy tym i prędkość czyta mi z GPS-a ??? Dobrze rozumiem ??? Chcę mieć pomiar prędkości z czujnika i korzystać z GPS-a i tak się nie da ???

Tego nie wiem, bo z odczytu prędkości z koła korzystam tylko na torze - pod dachem. Wypadało by Garmina spytać.
Instrukcja 705 zaś mówi:"The speed data from the GSC 10 is only recorded and used for distance calculation when the GPS signal is weak or the GPS is turned off".

pafcio pewnie nic, kombinuję jak koń pod górę żeby tylko nie wysyłać (chyba nikt nie lubi reklamować) i tylko tyle. Do tego dochodzi fakt, że w pudle ze szpargałami brak jakiegokolwiek licznika (bez tego na szosie jak bez ręki).

Najpierw bym im wysłał maila z opisem problemu, bo to jest najwłaściwszy adresat. Jest już polski serwis. Tymczasem bym sprawdził, jak działa bez GSC10. Wszak tracisz tylko kadencję a jak Edek będzie bez tego czujnika działał poprawnie to masz winowajcę.

[outoftimeman]

Potwierdzam słowa Prozora. Zdarzyło mi się ostatnio zapomnieć o magnesiku i rzeczywiście włączyła się autopauza. Innym razem jadąc z magnesem miałem złe odczyty prędkości (wiem mniej więcej ile jadę na danym przełożeniu) i okazało się, że obwód koła był wprowadzony błędnie. I rzeczywiście przy odczycie prędkości jedynie z GPSa nie jest ona podawana płynnie, wszelkie nagłe skoki są pokazywane z pewnym opóźnieniem. Obecnie używam magnesu w szossówce, a ponieważ nie mam drugiego komplety czujników w przełajówce jedynie GPS.

[wiki]

O właśnie. A jak jest z tym rozmiarem kół tak naprawdę ? Według tabeli przy rozmiarze opony 700x23 powinno się wpisać 2096. Swego czasu automat ustalił 2100, wczoraj natomiast ustalił 2038. Jak sugerujecie ustawiać ? No chyba, że to nie ma znaczenia...

[vuki]

też mam 2096 wstukane, promień koła mam około 33,5 cm
co po pomnożeniu 2(pi)r daje 2100 - niewielka różnica
mogłem się pomylić o 1mm mierząc promień koła

[sewi]

Wiki, to 2096 mm to jest odleglosc jaka daje jeden obrot kola. Dlatego najlepiej jest fizycznie zrobic sobie taki pomiar swojego kola. Ja robie to tak, zaznaczam kreske na podlodze, ustawiam wentyl do dolu, krece jeden obrot kola i mierze odleglosc. To da w przyblizeniu te wielkosc. Ja np. mam szytke 22 i ona daje odleglosc 2133 mm o ile dobrze pamietam.

[wiki]

Zrobiłem na razie tak: wyczyściłem cache z satelitami, zrobiłem twardy reset, wszystko było ustawione od nowa, profile pousuwałem i utworzyłem ponownie. Wcześniej tez zgrałem na HDD wszystkie potrzebne dane i wyczyściłem pamięć edka. Zostawię tak na weekend z zamontowanym GSC10 i zobaczymy. Rozmiar kół ustawiłem na auto. E-mail na wszelki wypadek już poszedł do serwisu. Jakby co to w poniedziałek zajmę się ewentualną reklamacją.

[outoftimeman]

wicklowman ja miałem ustawiony obwód koła właśnie na auto i to wg mnie powodowało problemy. Nie mam pojęcia jak edek sobie ustala ten obwód, ale u mnie też pokazywał różne wartości, aż w końcu zauważyłem że odczyt prędkości jest błędny (nie muszę oczywiście dodawać, że prędkość była za niska )

Drugi problem jaki zauważyłem mając ustawiony obwód koła na auto to błędne podawanie dystansu. To z kolei zauważyłem wrzucając ślad z GPSa do bikemap, różnica wynosiła ok 6 km na dystansie ok 110 km.

Czyli Edek zaniżał przejechaną odległość co wpływało również na zaniżony odczyt prędkości.
Polecam ustawić obwód koła ręcznie, ja wprowadziłem obwód z tabeli starego licznika Sigmy.

Bez magnesu Edek pokazuje prędkość poprawnie tylko nie zmienia jej płynnie.

[Prozor]

Heh... Jeśli polodowcowa rzeźba terenu ma być nazwana Mordor to i owszem - tam jeżdżę. Choć nie wiem, gdzie napisałem, że szosówką?! A zresztą - z przemądrzałymi się nie dyskutuje, bo taki przyjmuje, że jest najmądrzejszy i nawet na prośbę o sprawdzenie jak działa w jego przypadku odpowiedział niczym innym, niż stekiem bzdur i nabijaniem się. Nabijać możesz się z własnych dzieci, rodziców, sąsiadów. Ewentualnie żony. Może im to sprawi frajdę. Mi nie. Nie życzę sobie takich durnych wypisów z przytykami osobistymi.

Nawet odczytać poprawnie nie potrafisz zapisu w instrukcji: "The speed data from the GSC 10 is only recorded and used for distance calculation when the GPS signal is weak or the GPS is turned off"" - gdzie tu jest napisane, że wyświetlana prędkość jest używana wtedy, gdy sygnał GPS jest wyłączony?! Przy wyłączonym GPS'ie zapis prędkości i i wyliczanie dystansu jest na podstawie sygnału prędkości z GSC10 - i to się zgadza, tak jest i w 705 i 500 i 800. Prędkość jednakże jest przekazywana i wyświetlana z czujnika GSC 10. Obojętnie, czy sygnał GPS jest włączony, czy też nie. Do tego nie potrzeba doktoratu, aczkolwiek widzę, że ktoś chyba jednak podstawowych nauk potrzebuje, żeby zrozumieć najprostsze problemy.

Jak widać z wpisu ziemo mam rację również w przypadku 705. Co do 800 prosiłbym o sprawdzenie vuki czy zakręcenie podniesionym kołem wyświetli Ci prędkość? Bo nie sądzę, żebyś był takim zadufanym leniem, dla którego podniesienie koła i zakręcenie korbą jest ponad jego siły, tudzież ponad jego wydmuchane ego. To wiadomo o kim, prawda?

Na szczęście jest przycisk "ignoruj" - nie zamierzam więcej czytać napuszonych dyrdymał pafcia :-/

[sewi]

Ostatnio zauważyłem w swoim edku, że maksymalna wartość prędkości na wykresie jest niższa od prędkości maksymalnej podanej w podsumowaniu po lewej (to samo też jest w programie sporttrack). Przykładowo podaję dwa ostatnie treningi:

pr. max 65km/h a na wykresie znacznie poniżej
http://connect.garmi...tivity/95017449

pr. max 49km/h na wykresie mniej...
http://connect.garmi...tivity/94190290

Czy może to być spowodowane tym, że przełączyłem sposób zapisywania ze 'smart' na naliczanie sekundowe?

[Virenque]

Sewi tez to ostatnio zauważyłem u siebie
Tak mi się wydaje, że będzie to związane właśnie ze sposobem naliczania.
pzdr

[wiki]

sewi chciałem zobaczyć, a tutaj mały zong: Nie masz wystarczających uprawnień do pokaż aktywności o ID 94190290.