11883 odpowiedzi w tym temacie

[Prozor]

Dokładnie tak. A że 530 to praktycznie to samo, tylko obsługa ograniczona do guzików, to jako wersja budżetowa jest sensowniejszym wyborem, niż 520+/820. Tak, nieco droższa, ale warto.

 

beskidbike, dnia 02 Marz 2020 - 12:42, napisał:

eSIM to byłby prawdziwy przełom i coś co dawało by Garminowy prawdziwą przewagę nad Wahoo dla przeciętnego użytkownika. Bo umówmy się, teraz są to niuanse i pierdoły, których większość i tak nie wykorzystuje

1030 kusi ceną, ale kompaktowość 830 jest fajna

 

Też tak sądzę - możliwość użycia Edge jako telefonu bez konieczności parowania smartfona byłaby dla sporej części użytkowników bardzo przydatna. Przynajmniej dla tych, którzy oczekują podstawowych funkcji łączności głosowej (w połączeniu ze słuchawką BT) i łączności internetowej. Raczej nie dla tych, którzy muszą mieć stały dostęp do poczty, komunikatorów i tak dalej. No ale tu pozostawałby stary typ dostępu, czyli powiadomienia ze smartfonu.

 

No i eSIM to ciągle ewenement w polskich telekomach. Obecnie to chyba tylko Orange oferuje.

 

Przeglądając FFC Id.io nie widzę żadnych nowych wniosków Garmina o certyfikację urządzeń treningowych Edge. Co prawda na liście pojawiają się urządzenia właściwie niedługo przed oficjalnym pojawieniem się na rynku, ale czasami warto sprawdzać tego typu źródła

 

[artho]

Tak, eSIM obecnie jedynie w Orange oraz tej zachodniej sieci działającej także na polskim rynku oferującej podróżnicze plany-pakiety internetowe, dla osób sporo podróżujących po świecie, bodajże Truphone to się nazywa (aczkolwiek oni korzystają z czyichś nadajników, nie wiem czy Orange-a czy kogo).

 

A jak wygląda sprawa zegarków Garmina? To nie one powinny służyć za hub wymiany danych sieciowych z eSIM-em / Spotify słuchawki itd.? To byłoby coś gdyby zegarek mógł zajmować się komunikacją zamiast telefonu a Edge parował z zegarkiem i wykorzystywał go podobnie jak telefon, do synchronizacji.

 

Na razie to podobno kuleje nawet synchronizacja czasu regeneracji po treningu między Garminem zegarkiem a Edge.. Garmin ma sporo pracy do wykonania w kwestii ekosystemu jeszcze.

 

 

[beskidbike]

Nie chce mi się szukać, ale pisałem o tym w tym temacie już dawno. Rozważałem nawet zakup Hammerhead Karoo właśnie dla możliwości karty SIM

Wystarczyłaby tylko możliwość wykonania połączenia głosowego w awaryjnej sytuacji. Oczywiście gdyby były rozbudowane funkcje, internet itp. to już miód malina.

Prędzej czy później ktoś zrobi takie urządzenie, tylko nie wiem czy Garmin ze swoim systemem. Aczkolwiek mają coś z Androidem https://buy.garmin.c...-PL/PL/p/168656  to już bardzo blisko do połączenia tego z kartą SIM

[artho]

No tak ale zaletą Edge-ów jest to, że NIE działają na Androidzie

[sirkozi]

Dlaczego uważasz, że jest to zaleta?

[HarveyDent]

@Onix 820 to takie trochę nieudane dziecko w portfolio garmian. Albo 530 za ~1150 np. na bike-discount, ale odpuścił bym klasyczną nawigacje i brał używane 520 + ewentualnie podkład z openstreetmap. Co zostanie to do świni.

 

BTW: dodanie funkcji telefonu do licznika to było by coś. Prawdopodobnie skłoniło by wielu do wożenia kobyły pokroju 1030 na kierownicy kosztem telefonu w kieszonce koszulki. Pewnie kwestia czasu. To może być jeden z najdroższych smartfonów na rynku

[artho]

sirkozi, dnia 02 Marz 2020 - 20:43, napisał:

Dlaczego uważasz, że jest to zaleta?

Ale pytasz na serio czy żartujesz? No bo na forum czasem ciężko wyczuć sarkazm W szybkim skrócie Android to średnio udany ale za to uniwersalny system operacyjny dedykowany telefonom komórkowym. I nie chcę się kłócić na temat kwestii pierwszej (średniego udania), skupmy się nieco na tej drugiej. Uniwersalność niestety przeciwieństwem Dedykowania. Gdzie uniwersalność powinna dać przykładowo mnogość opcji jak i programów, tam Dedykowanie powinno dać stabilność, lepsze współgranie oprogramowania ze sprzętem (przykładowo lepsze wykorzystanie zasobów, lepszy czas pracy na baterii). Jak jest natomiast w praktyce każdy z nas wie - bywa oczywiście różnie Niemniej uwierz mi na słowo, słowo prawie 10 lat stażu programisty, że mogłoby być o wiele gorzej.

 

HarveyDent, dnia 02 Marz 2020 - 21:23, napisał:

Pewnie kwestia czasu. To może być jeden z najdroższych smartfonów na rynku

Nie sądzę. Właśnie na naszych oczach (zbadajcie sami rynek) wchodzimy w epokę kompletnie nowych, kolejnych cen topowych smartfonów, kreślącą standard premium ponad tym, czym było premium dotychczas. Z jednej strony zaliczają się do tej kategorii po prostu nowe topowe modele znanych producentów. Ceny różnych wersji Samsung S20 zaczynają się od 3900zł a kończą w okolicy 6000zł, by tam zrobić miejsce na Samsung Z Flip w cenie 6600zł, Samsung Galaxy Fold 8600zł, iPhone 11 Pro Max w najwyższej konfiguracji 7500zł. No i te można uznać, za obecną półkę premium, no bo można jeszcze wspomnieć o specjalnych pojedynczych wytworach wyobraźni pt. Xiaomi Mi Mix Alpha za około 30 000zł, ale te jako pojedyncze przypadki możemy pominąć.

 

Dzisiaj kupując nowy telefon za 3000zł kupujecie średnią-niską półkę. Dawno już lepiej zapomnieć, że się kupuje tzw. "produkt premium".

[szymony]

Akurat telefon w edge to mnie tak średnio interesuje. Ale opcje internetowe już tak. Po kiego parować to z telefonem, jak taki grup track, czy info o pogodzie mgło by być bezpośrednio dostępne.
A licznik na Antku już powstał, gp lama, to testował.

[beskidbike]

System Garmina=stabilność?...to nie idzie w parze do Wahoo nie będę porównywał, ale mam wrażenie, że jednak telefony z Androidem, szczególnie "czystym" działają stabilniej. Jeśli są problemy to najczęściej ze strony dodatkowych aplikacji.

Trzeba też wziąć pod uwagę proporcje i efekt skali. Telefon ma praktycznie każdy, a Garmina promil albo i mniej ludzi.

Jakby smartfony działały tak "niezawodnie" jak Garminy, to ilość nerwic, zawałów i zgonów byłaby zdecydowanie większa

Stąd wniosek, że jednak Garmin z Androidem nie byłby taki zły...o ile inżynierowie Garmina nie chcieliby coś "poprawić"

[wother]

Szybka piłka koledzy.

820 bundle czy 530 solo?

Cenowo musiałbym dopłacić 100zl do 530solo.

Co byście wybrali?

[szymony]

530, czujki zawsze można nabyć później i niekoniecznie garminowskie.

[HarveyDent]

2:0 dla 530

[kal800]

beskidbike, dnia 03 Marz 2020 - 00:01, napisał:

System Garmina=stabilność?...to nie idzie w parze do Wahoo nie będę porównywał, ale mam wrażenie, że jednak telefony z Androidem, szczególnie "czystym" działają stabilniej. Jeśli są problemy to najczęściej ze strony dodatkowych aplikacji.
Trzeba też wziąć pod uwagę proporcje i efekt skali. Telefon ma praktycznie każdy, a Garmina promil albo i mniej ludzi.
Jakby smartfony działały tak "niezawodnie" jak Garminy, to ilość nerwic, zawałów i zgonów byłaby zdecydowanie większa
Stąd wniosek, że jednak Garmin z Androidem nie byłby taki zły...o ile inżynierowie Garmina nie chcieliby coś "poprawić"

Gdybym był zmuszony mieć telefon z androidem, to już bym miał kliniczną postać nerwicy i niejeden zawał. Raz miałem przez parę dni, to zakończył swój żywot na szosie, ciśnięty z całej siły przez szybę jadącego samochodu. Jak pojawi się Edge z androidem, to w tej samej chwili moje wszystkie urządzenia znajdą się w serwisie sprzedażowym, ponieważ zawał z nerwów podczas jazdy na rowerze mógłby się zakończyć tym razem zgonem. Można się czepiać do Garmina za różne rzeczy, ale sorry, jak porównamy stabilność i niezawodność tych garminów z których przynajmniej korzystałem (trzy zegarki i trzy edge) z jakimkolwiek androidem, to jesteśmy na innych planetach.


Sent from my iPad using Tapatalk Pro

[Prozor]

Bez wątpienia goły 530. Pasek tętna obsłuży już działający na BT, a takie (choć z jakością różnie) można dość tanio kupić. Czujniki kadencji (czy ewentualnie prędkości) również. 

 

beskidbike, dnia 03 Marz 2020 - 00:01, napisał:

System Garmina=stabilność?...to nie idzie w parze do Wahoo nie będę porównywał, ale mam wrażenie, że jednak telefony z Androidem, szczególnie "czystym" działają stabilniej. Jeśli są problemy to najczęściej ze strony dodatkowych aplikacji.

Trzeba też wziąć pod uwagę proporcje i efekt skali. Telefon ma praktycznie każdy, a Garmina promil albo i mniej ludzi.

Jakby smartfony działały tak "niezawodnie" jak Garminy, to ilość nerwic, zawałów i zgonów byłaby zdecydowanie większa

Stąd wniosek, że jednak Garmin z Androidem nie byłby taki zły...o ile inżynierowie Garmina nie chcieliby coś "poprawić"

 

Tak, jest zdecydowanie stabilny. Tkwisz w czasach, gdy oprogramowanie garminowskie nie było najwyższych lotów i faktycznie potrafiło sprawiać problemy. To obecnie już nie aktualne, do rozwoju oprogramowania od pewnego czasu zaczęli dość mocno się przykładać i zanim wypuszczą ostateczną wersję oprogramowania, to proces rozwojowy i testowy trwa dość długo, przykładem obecna beta - w publicznych testach od 2 miesięcy. I tak to jest zaleta: testują osoby zainteresowane testem oprogramowania, mające świadomość, że może być coś niedopracowane (choć nie musi). Końcowy użytkownik otrzyma oprogramowanie na tyle dopracowane, że nie będzie marudzić. 

 

A akurat do Wahoo powinieneś porównać. Tam jest właśnie tkwi Android. Tyle tylko, że jest zoptymalizowany do specyficznej pracy. I to go ratuje. Za to problemem jest dział rozwoju oprogramowania, który działa zgodnie z zasadą: "coś się polepszy, coś innego spieprzy".  Wystarczy obserwować https://groups.googl...oo-elemnt-users (ostatnie problemy to np. utrata danych z czujnika prędkości (ponoć naprawione następną aktualizacją, ale chyba nie do końca: Bolt not recording speed and km after update), błąd z podwajaniem kJ, czy problemy z reroutingiem w Roam UPDATE ELEMENT ROAM WR18-6922 - rerouting not working).

BTW - Wahoo też ma program Beta, ale do niego przystępują jedynie zaproszone osoby. Czy jest to lepsze niż publiczna beta? Raczej nie - czym więcej użytkowników testowych (mających świadomość, że testują) tym lepiej, potencjalnie większa ilość zgłaszanych błędów, choć część z nich może być błędami fałszywymi (kiedyś raportowałem błąd z łącznością pilota, a okazało się, że bateria w nim się już wyczerpała...).

[beskidbike]

kal800, dnia 03 Marz 2020 - 06:52, napisał:

Gdybym był zmuszony mieć telefon z androidem, to już bym miał kliniczną postać nerwicy i niejeden zawał

Sent from my iPad 

no tak, zapomniałem, że są jeszcze zwolennicy "jabłka"

 

 

kal800, dnia 03 Marz 2020 - 06:52, napisał:

 Można się czepiać do Garmina za różne rzeczy, ale sorry, jak porównamy stabilność i niezawodność tych garminów z których przynajmniej korzystałem (trzy zegarki i trzy edge) z jakimkolwiek androidem, to jesteśmy na innych planetach.
 

to spróbuj dłuższy czas poużywać Bolta od Wahoo, możesz zmienić nastawienie, co do stabilności i niezawodności, o funkcjach nie dyskutujemy, co ma jeden a nie ma drugi jak Prozor napisał, tam jest Android (nawet nie wiedziałem)

[HarveyDent]

kal800, dnia 03 Marz 2020 - 06:52, napisał:

Gdybym był zmuszony mieć telefon z androidem, to już bym miał kliniczną postać nerwicy i niejeden zawał. 

(...)

Sent from my iPad using Tapatalk Pro

I wszystko jasne Od wszelkiej maści neofitów i głosicieli jedynych słusznych prawd objawionych należy trzymać się z daleka.

 

P.S. Mam andro, japko, symbina i garmina

[dywyn]

kal800, dnia 03 Marz 2020 - 06:52, napisał:

Można się czepiać do Garmina za różne rzeczy, ale sorry, jak porównamy stabilność i niezawodność tych garminów z których przynajmniej korzystałem (trzy zegarki i trzy edge) z jakimkolwiek androidem, to jesteśmy na innych planetach.

No zobacz panie jaki przypadek! Moje telefony z androidem są znacznie bardziej stabilne od wszystkich Garminów jakie posiadałem i posiadam. Pixel 2 XL jakiego używam od około 2 lat nie miał ani jednej zwiechy. Tymczasem tegoroczny e530 już takową zaliczył. 820 zawiesił się kilka razy. 510 postanowił się zawiesić na ostatnich 10 km z 130 km trasy i nie zapisał żadnych danych. Z 500 już nie pamiętam i możliwe, że ten model nie zaliczył nigdy wpadki. Ale ogólnie przyznam, że system Garmina jest stabilny ale odrobinę mniej od Androidów.

[artho]

Pewne funkcje nie tyle telefonu, co generalnie modemu byłyby na pewno mile widziane w urządzeniach Garmina. Nie wiem czy najlepszą opcją jest wprowadzenie modemów telco tylko do zegarka, czy do różnych urządzeń Garmina w tym Edge. eSIM-ów na ten sam numer chyba można mieć kilka, więc pewnie przyszłość to wprowadzenie do większej gamy urządzeń Garmina modemów telco oraz eSIM.

 

Zalety tego są oczywiste - awaryjny kontakt ze światem w przypadku zdarzeń, informacja o wypadku, live track czy zwykła prosta komunikacja SMS z innymi użytkownikami, z którymi chcemy się spotkać. Obsługa słuchawek bluetooth i prostych połączeń głosowych też nie powinna stanowić problemu. Wszystko to oczywiście bez telefonu, lub po prostu z telefonem od kilku godzin rozładowanym pod siodełkiem, pod ramą czy w kieszeni Chętnie ważący 200g i posiadający ponad 6 cali ekranu telefon zostawię w samochodzie albo wręcz w domu.

 

Zdecydowanie nie zbliżałbym zaawansowanych komputerów rowerowych do telefonów. Prosty, czytelny interfejs jest po prostu praktyczny, nie chcę przycisku "share on facebook/twitter/etc." w Edge-u. Już widzę perspektywę siebie jadącego w ulewie i omyłkowo klikającego w "share on facebook", zamiast wybierającego obliczenie najszybszej trasy z powrotem do auta... dla mnie nie tędy droga.

 

Zacząłem temat o stabilności zaznaczając, że stabilność POWINNA być lepsza niż w uniwersalnych systemach - wiem - bywa różnie. Dobrze, że poprawili politykę testowania. Za rok nikt nie będzie pamiętać o niestabilnych Edge-ach. Ja Edge-a 530 posiadam dopiero kilka tygodni, więc nie ma sensu bym się wypowiadał - działa idealnie. Ale moje telefony zwykle też działają idealnie - to z powodu korzystania raczej z tej wyższej półki, takie telefony po prostu muszą działać idealnie. Nieważne czy z Androidem czy z iOS (jedni i drudzy mają wydajne topowe urządzenia jak choćby iPhone 11 oraz Samsung S10), tylko cena takiego idealnego działania to przykładowo 4GB RAM i 4 rdzeniowy procesor oraz kilka tysięcy złotych. I oczywiście można kupić sporo niezłych urządzeń choćby chińskich marek, które za wiele niższą cenę będą też działały całkiem dobrze tylko po co w komputerze rowerowym 4GB RAM i tak potężny procesor? Kompletnie na nic, jedyne co dadzą to szybsze zużycie baterii. Baterii, która będzie musiała być także rozmiaru 3 Edge-ów. Garmin faktycznie jakiś czas był nieco do tyłu z wydajnością, Edge Explore czy 520 (znajomych, na filmach YT - ja nie miałem) zostawały w tyle, ale seria x30 wszystko doprowadziła do świetnego poziomu.

[Prozor]

Zależy od jakich androidów i jakie aplikacje na nich pracują. Nie wierzę, że żadna aplikacja nie miała u Ciebie przez 2 lata zwiechy. Na ogół to nie tyle sam system operacyjny jest źródłem  kłopotów, tylko aplikacja końcowa. 

Ale jako ciekawostkę mogę wspomnieć, że właśnie zainstalowałem na smartfonie androidowskim aplikację Bolt. Tak, to co widać na ekranie urządzeń Wahoo to właśnie interfejs aplikacji. Czy jest to użyteczne? Bez obsługi przycisków sprzętowych wbudowanych w urządzenie Wahoo oczywiście nie, bo nawet "Start" nie da się wcisnąć, trzeba byłoby umożliwić obsługę aplikacji za pomocą wirtualnych przycisków czy fizycznych niektórych smartfonów. Ale gdyby Wahoo miał urządzenia dotykowe, to bardzo możliwe, że wystarczyłoby zainstalować aplikację dotykowego Roam i... już. Czyli już z tego powodu należy domyślać się, że raczej nie doczekamy się urządzeń Wahoo z dotykiem. Bo za łatwo byłoby przenieść to do zwykłego smartfona

Zrzut ekranu można sobie obejrzeć w wątku Wahoo: https://szosa.org/to...-bolt/?p=412025 .

[beskidbike]

arturooo3, dnia 03 Marz 2020 - 08:39, napisał:

 Za rok nikt nie będzie pamiętać o niestabilnych Edge-ach.

Powiedz, że żartowałeś i Edge-a czy innego Garmina wcześniej nie znałeś. Jeśli tak, to wiedz, że ludzie mają taką nadzieję od przynajmniej 10 lat i na razie nic nie wskazuje, żeby miało się coś zmienić na lepsze

 

 

arturooo3, dnia 03 Marz 2020 - 08:39, napisał:

 przyszłość to wprowadzenie do większej gamy urządzeń Garmina modemów telco oraz eSIM.

 

Zalety tego są oczywiste - awaryjny kontakt ze światem w przypadku zdarzeń, informacja o wypadku, live track czy zwykła prosta komunikacja SMS z innymi użytkownikami, z którymi chcemy się spotkać. Obsługa słuchawek bluetooth i prostych połączeń głosowych też nie powinna stanowić problemu. Wszystko to oczywiście bez telefonu, lub po prostu z telefonem od kilku godzin rozładowanym pod siodełkiem, pod ramą czy w kieszeni Chętnie ważący 200g i posiadający ponad 6 cali ekranu telefon zostawię w samochodzie albo wręcz w domu.

 

Zdecydowanie nie zbliżałbym zaawansowanych komputerów rowerowych do telefonów. Prosty, czytelny interfejs jest po prostu praktyczny

dokładnie o to mi chodzi z wprowadzeniem SIM do komputerów rowerowych. Ciekawe kto będzie pierwszy?