
Contador na dopingu!?!?
#22
Napisano 30 wrzesień 2010 - 10:01
Cytat
Cytat
Bardzo niehigieniczne, poza tym OT (stacja komercyjna = fuj??!).Wyjąłeś mi to z ust
A wracając do tematu, Thorian ma rację, poczekajmy na ostateczne oświadczenie, a nie od razu linczujemy faceta. Może miał astmę (jak co niektórzy biegacze/narciarze) ;-), albo chciał sobie zrzucić trochę tłuszczyku, wyrzeźbić mięśnie, pokazać kaloryferek.... No dobra, teraz kpię :-).
Astmę ma min. Otylia Jędrzejczak. Z tego co czytałem, to Otylia bierze prochy, ale ma na to zgodę "władz najwyższych"...
#25
Napisano 30 wrzesień 2010 - 10:14
slaweko - mnie właśnie wkurza to, że czołowi sportowcy mogą się legalnie "wspomagać" tylko dlatego, że są "chorzy" albo po prostu mają zaświadczenie lekarskie (i potrafią oszukiwać na testach na astmę). Jeśli środek jest zabroniony, to zabroniony, jeśli ktoś tego potrzebuje, to niestety ma pecha. Powinno być to jasno określone, a nie jakieś wyjątki, które można naciągać jak gumę od majtek.
Focus Izalco, Giant Trinity, Accent CX, Cube Stereo Hybrid 140 HPC Race 750
#26
Napisano 30 wrzesień 2010 - 10:58
Cytat
a jak sladowe ilosci to znaczy ze co??bo to mogą być śladowe ilości
ze przez przypadek sie dostaly do organizmu??
z tego co sie naczytalem to organizm sam nie syntezuje czegos takiego, wiec Alberto jakos to zjadl. Czy w miesie??? watpliwe mocno. Dawka podawana zwierzetom to okolo 15*10^-6 grama na kg masy ciala. Zeby miec tyle w organizmie to Alberto musialby na prawde pare kilo miesa zjesc.
#28
Napisano 30 wrzesień 2010 - 11:22
w przypadku Contadora dyskwalifikację najprawdopodobniej ma pewną - bo w organizmie jakby nie było znaleziono coś czego nie powinno być. Z własnegoo podwórka - Kowalczyk która wzieła coś tam bo ktoś mądry podał jej lek przeciwzapalny, Wawrzyniak (tak zdaje się jego godność) który w nieświadomy sposób zaaplikował sobie DhEa co można zrobić kupując ogólnie dostępny preparat.
Nie znam farmakokinetyki clenbuterolu i obawiam się ze nikt z nas jej nie zna chyba ze jest medykiem zajmujacym się problemem astmy. Nie wiemy wiec ile trzeba tableteczek połknąć aby we krwi znaleźć tyle a tyle i po jakim czasie. przecież wiadomo że każdy srodek podany doustnie jest metabolizowany w wątrobie i z tabletki do obiegu dostają sie niewielkie ilości substancji czynnej wiec bawienie się liczbami to po prostu gdybologia
jeśli lab ma normę wedle której ma wykrywać dawke 400razy większą niz ta wykryta u contadora to myślę że jest to wartość graniczna za którą uznano taką gdzie zaczyna się realny efektywny doping tą substancją a to ze wykrywa sie dawki nawet 400 razy mniejsze to tylko przykład na skuteczność metod danego labu.
W przypadku Bjoergen pamietam w zimie jakiś ekspert wypowiadał sie że zakładane dla astmatyków wartości graniczne są podejrzanie wysokie i tutaj mamy przykład na to jak wysokie skoro wykryli u contadora dawkę 400razy mniejsza od tej którą wymaga od laboratorium agencja WADA
A inną sprawą jest to ze to kolejny kolarz Bruynella który wpada po odejściu od niego. Nie dość ze formę tracili w sposób nieprawdopodobny to okazywało sie jeszcze ze we krwi mają to czego mieć nie powinni.
nie wiem jak na to patrzeć - może Bruynell zostawił w Astanie jakiegoś kreta w celu wiadomym?
a co do landisa to może tłumaczył się i głupio ale kładę głowę pod topór jeśłi okazałoby sie ze to testosteron pozwolił mu jechać ten etap w takim stylu solo. To bzdury - jeśłi brał to wziął coś jeszcze bo testosteron to fajny srodek ale nie z rodziny cudotwórczych. W dużych ilosciach wręcz szkodzi bardziej niż pomaga bo wywołuje w organizmie pewne reakcje obronne przed inwazją armii testosteronowych wojowników. landis podczas tego etapu wyglądał jakby jechał na jakichś dopalaczach bardziej niż na epo czy testosteronie. poprzedniego dnia miał kryzys a następnego skakał po górach jak kozica. przeciez epo nie działa z dnia na dzień ot tak wzięte przed etapem. testosteron też nie jest magicznym środkiem wiec musiało być coś co dało efekt braku czucia zmęczenia po prostu
yasiu - słabo u mnie z cyferkami ale wytłumacz mi jak krowie na rowie jak tyś to liczył ze wyszło całkiem dużo według ciebie.
dawka to 20 mikrogramów (1µg = 0,000000001 kg) znaleziono u niego 50 pikogramów (1pg = 0,000000000000001 kg). Coś mi sie tu kupy nie trzyma jeśłi załozymy ze clen wchłania się praktycznie w 100% nawet. Po mojemu to takie ilości mogą rzeczywiscie dostać się do organizmu z odżywką czy jedzeniem co nie sprawia iż sądzę że tak było w rzeczywistosci. Nikomu wśród sportowców chyba to się jeszcze nie zdarzyło o ile pamietam
#29
Napisano 30 wrzesień 2010 - 12:10
#30
Napisano 30 wrzesień 2010 - 12:24
Cytat
cos jak wyjscie z mafii ;] albo jestes z nami albo cie wydamy ;] prosteA inną sprawą jest to ze to kolejny kolarz Bruynella który wpada po odejściu od niego. Nie dość ze formę tracili w sposób nieprawdopodobny to okazywało sie jeszcze ze we krwi mają to czego mieć nie powinni.
nie wiem jak na to patrzeć - może Bruynell zostawił w Astanie jakiegoś kreta w celu wiadomym?
Bruynell juz w zeszlym roku odszedl z Astany, a w tym roku w radio shacku Fuyu Li w kwietniu zostal zawieszony za clenobuterol ;]
Seroczyńskiego (kajakarz) tez zlapali na clenie
oto jak bronil go adwokat
Cytat
tu moglo byc podobnie. Mysleli ze lab wykrywa 400x wiecej wiec jak podamy ponad 100 razy mniej niz wykrywa lab to sie uda ;]Obrońca Seroczyńskiego, mecenas Ludwik Żukowski, dowodzi, że laboratoria posiadające akredytację Światowej Agencji Antydopingowej mają obowiązek wykrywać clenbuterol w stężeniu 2 nanogramy na mililitr. Wynik testu kajakarza wskazywał na 0,35 nanograma
U Contiego wykryto 0.05nano grama ;]
Cytat
z cyferkami ok ale u niego znalezli 50piko/mililitr krwi ;] a nie w calym organizmie ;]yasiu - słabo u mnie z cyferkami ale wytłumacz mi jak krowie na rowie jak tyś to liczył ze wyszło całkiem dużo według ciebie.
dawka to 20 mikrogramów (1µg = 0,000000001 kg) znaleziono u niego 50 pikogramów (1pg = 0,000000000000001 kg).
jak zalozysz ze 1 gram krwi to 1/70 000 masy ciala, i zalozysz ze z dawki 20 mikrogramow wszystko sie wchlania rownomiernie do calego organizmu, to 1/70 000 z 20 mikro gramow to bedzie 280pikograma na mililitr. Jezeli zalozysz ze 20 micro gramow wchlania sie w calosci do krwi to bedzie 3 000 pikograma/mililitr. U Albercika znalezli 50 piko/mililitr.
A teraz jezeli dodamy to ze bral na pewno wiecej jak 20mikrogramow, ze wchlania sie tylko czesc i ze przestal brac przed TdF (bo cleana tak samo jak EPO nie trzeba brac juz w czasie wyscigu) to by wyszlo ze tyle test mogl pokazac.
#31
Gosc_Bullet_*
Napisano 30 wrzesień 2010 - 12:44
Jeżeli wyeliminują kolejnego koksiarza tym lepiej. Zgadzam się z Bixsem - wyścigi ogląda się ostatnio tylko dla krajobrazów i sprzętu.
A swoją drogą....Skoro już się koksują, to przynajmniej mogliby jezdzic w wielkim stylu - jak Ulrich i Armstrong. A wychodzi na to, że Contador brał ( prawdopodobnie ) a i tak na TDFie nie dawał sobie rady z anemicznym Schleckiem....
#34
Napisano 30 wrzesień 2010 - 13:39
Stężenie tej substancji we krwi które jest śladowe dla znaczenia sportowego niczemu nie służy wiec niby po co miałby brać coś takiego w dniu przerwy? schudnąć? po co? Nabrać masy? z czym do ludzi. kurczaka by taką dawką nie napompował. na płuca też mu to nie pomogło. Rozumiem że złapaliby go jakby to były jakies monstrualne wartości ale tu mamy sprawę z pogranicza czarnej komedii pomyłek a nie zorganizowanego dopingu raczej. nie chcę wybielac Contadora ale wydaje mi się że tutaj po prostu zaszła jakas przypadkowa wpadka albo ktoś mu zrobił niespodziankę bo ten clenbuterol do niczego (zwłaszcza w takim stężeniu) nie był potrzebny.
a najbardziej zastanawiający jest widok zdychającego niemal na rowerze Contadora w trakcie ostatniej czasówki jadącego ponoć na dopingu. Ciekaw jestem co rok wcześniej spożywał że tak dobrze mu sie jechało? Dwa woły katalońskie skonsumował czy też wagon baskijskich krewetek dostarczonych przez bruynella? Bo ponoć teraz steka pożarł nieopatrznie upitraszonego przez hotelowego kucharza. Vino ponoć się oparł pokusie konsumpcji bo mu coś nieładnie stek wyglądał. Mamy wiec steakgate. chickengate już było pora na kolejną mięsną aferę. Ciekaw jestem czy wspólbiesianicy też byli kontrolowani
#35
Napisano 30 wrzesień 2010 - 14:46
dzialanie tego leku to
Cytat
czyli zwieksza mozliwy wysilek z duzym zapotrzebowaniem tlenu, zwieksza transport tlenu we krwi. Mozna tez przyjac inna teze. Alberto wzial procha niedlugo po poprzednim tescie w nadzieji ze wydali sie przed kolejnym testem.It causes an increase in aerobic capacity, central nervous system stimulation, and an increase in blood pressure and oxygen transportation.
A to ze mial we krwi 50p.gram/ml moze swiadczyc o tym ze terst byl zrobiony 3-4 dni po zjedzeniu procha.
Cytat
przy takich proszkach magicznych wazne jest odpowiednie dawkowanie, jedzenie prochow wspomagajacych itp. Moze Alberto zrezygnowal z uslug lekarza bo stwierdzil ze sam umie??Ciekaw jestem co rok wcześniej spożywał że tak dobrze mu sie jechało?
IMO jedyna opcja na pozbycie sie dopingu ze sportu to dozywotnie dyskwalifikacje i olbrzymie kary pieniezne (na przyklad zarobki zawodnika ze sportu (wyscigi, sponsorzy) z ostatnich 2 lat)
#36
Napisano 30 wrzesień 2010 - 15:43
#37
Napisano 30 wrzesień 2010 - 15:53
Jeśli to ma takie "działanie" to trzeba być nie lada idiotą żeby to badziewie brać.
Dodaj odpowiedź
