367 odpowiedzi w tym temacie

[zbrozin]

Trenażer miał gwarancję do października. Co prawda wysłałem zgłoszenie do Wahoo, ale liczę się z tym, że mnie spuszczą na drzewo.

Warto powoływać się na rękojmię, gdy okres gwarancji minął.

Zgodnie z informacją na stronie LINK -> zakładka 'Termin złożenia reklamacji' masz rok na zgłoszenie wady od jej powstania (nawet jeśli pojawiła się ona w np. w 24 miesiącu użytkowania).

Tutaj LINK bardziej obrazowo i z podpowiedzią jak można skorzystać z tego prawa.

[Bzyk]

Wiem jak działa rękojmia, minęło już ponad 24 miesiące od zakupu.

A chomik działa tak:
https://youtu.be/O0T5dfDbmAM


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[tadzikpl]

Klasyka rzekłbym.

[bonobo]

Tadzik, skoro już pofatygowałeś się z napisaniem posta, to dobrze byłoby, gdyby to nie był pusty i tym samym zbędny post, lecz jakaś wypowiedź na temat zaistniałego problemu - diagnoza i rozwiązanie - bo zakładam, że masz wiedzę, skoro piszesz, że klasyka.

[tadzikpl]

Tu już było o tym naście razy i sam to przerabiałem dwukrotnie. Ośka wałka koła zamachowego wykonana bez zachowania tolerancji i z gównolitu, w połączeniu z kiepskimi i korodującymi łożyskami osadzonymi w gniazdach pokrytych lakierem. Na dodatek kółko napędowe na tej ośce zamontowane z użyciem podkładki, która się gnie, przez co całość łapie luzy. To musi się źle skończyć. Na szybko jedyne, co można zrobić, to sprawdzić, czy podkładka nie jest wygięta, przez co pojawiły się wzdłużne luzy na osi, choć przy takim poziomie hałasu najprawdopodobniej nie da się już go nawet bez walenia młotem albo użycia ściągacza ruszyć. Naprawa polega na demontażu całego koła zamachowego, wyprasowaniu ośki, wytoczenia jej z lepszej stali i z tolerancją, wymianie łożysk, przygotowaniu gniazd pod nowe łożyska i zmontowaniu wszystkiego z dodatkowym uszczelniającym smarowidłem. Wahoo tego nie robi, ostatnio to już nawet przestali sprawdzać, co wysyłają na refurba i ludzie potrafią dostać w pudełku samego Core nawet bez śrubek do przykręcenia nóżek.

[bonobo]

Jeżeli chodzi o samą naprawę mechaniczną wydaje się, że nie jest to wielka filozofia - musi być jakaś ośka i łożysko. Teoretycznie do naprawy, jeżeli ktoś ma w garażu warsztacik albo u zaprzyjaźnionego mechanika. Pod warunkiem, że nie uszkodzi elektroniki oraz że posiada się odpowiednie części oraz narzędzia. Może jakąś praskę. 

 

Tak w sumie patrząc na konstrukcję Wahoo to to łożysko musi się kiedyś zużyć, zatem muszą też być jakieś instrukcje wymiany z danymi na temat wymiarów samego łożyska. Chyba, że się mylę.

 

W sumie dźwięk u Bzyka zakwalifikowałbym jako właśnie podobny do tego: 

Gość pisze, że wymienił łożysko i jest wszystko ok. 

[Bzyk]

No to na pewno jest ten sam dźwięk. Ja nie mam warsztatu, wiedzy, czasu i ochoty, żeby z tym się bawić. Jak się Wahoo wypnie, bo jeszcze czekam na jakąkolwiek odpowiedź, to będę uderzał do Andrzeja Stachurskiego z grupy ZTPL, bo wszyscy jednogłośnie Go polecają do naprawy.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Bzyk]

W nocy mail od Wahoo, że sprawa została przekierowana do dystrybutora na PL - Pro Bikes koło Wieliczki, a dzisiaj rano kontakt od nich z prośbą o przesłanie trenażera. Poszedł do nich i czekam na rozwój sytuacji. 

Na grupie FB jeden użytkownik napisał mi, że miał taką samą sytuację (usterka po gwarancji) i Pro Bikes wysłał mu "nowy" trenażer. 

[Bzyk]

Update. Po 2 dniach roboczych, od kiedy trenażer dotarł do Pro Bikes wrócił do mnie nowy egzemplarz. Czy funkiel nówka czy odnowiony trudno mi powiedzieć, ale wygląda tip top. Diagnoza starego to uszkodzone łożysko. 

Szacun dla Wahoo za taką reakcję. 

[tcp]

No faktycznie łaskę zrobili, że naprawili to co spieprzyli. Ciekawe czy łożyska w tym co dostałeś to to samo g..no. Jeżeli tak to za jakiś czas będziesz miał powtórkę z rozrywki a mnie ten problem też w końcu dopadnie.

[Prozor]

Oj tam, łożyska część eksploatacyjna. Mogą się zużyć, wieczne nigdy nie będą. Ciekawe po ilu godzinach pracy nastąpiło zużycie? 

[Bzyk]

Chciałem wyciągnąć te dane, ale nie mam pomysłu jak. Tylko w Garmin Connect udało mi się znaleźć wyszczególnione treningi na trenażerze, ale nie umiem ich zsumować. Eksport do .csv wypluwa jakieś bzdury.

[Prozor]

Eksport do csv da wszystko co potrzeba. Importujesz do arkusza dowolnego arkusza kalkulacyjnego: Excel, Calc, Apple Numbers, Arkusze Google.

Weźmy na przykład Arkusze Google: plik -> importuj. Wczytaj pobrany csv. Niestety, normalnie podsumować się czasów zapisanych w postaci 01:20:30 nie da(poprawka po niżej - bo da się ), trzeba zamienić na wartość godzin (lub minut albo sekund). Po zaimportowaniu odszukujesz kolumnę "czas" (prawdopodobnie będzie to kolumna G), pomiędzy tą kolumną, a następną wstawiasz pustą kolumnę (albo wykorzystujesz następną, bo i tak do niczego nie będzie potrzebna) i wstawiasz formułę zamiany czasu w formacie hh:mm:ss na godziny (albo minuty, albo sekundy), czyli np.:

powyżej zamiana na godziny czyli =GODZINA(G2)+MINUTA(G2)/60+SEKUNDA(G2)*3600, można na sekundy: =GODZINA(G2)*3600+MINUTA(G2)*60+SEKUNDA(G2) ale po podsumowaniu trzeba podzielić przez 3600 żeby uzyskać ilość godzin, a po zatwierdzeniu formuły wystarczy jeszcze przeciągnąć formułę w dół kolumny i podsumować czas (wstaw -> funkcja -> SUMA) uzyskując łączny czas treningów (Jazda na rowerze treningowym).

 

Ok, można łatwiej. Wystarczy zaznaczyć kolumnę czas, wybrać Formatuj -> Liczba -> Czas trwania. Następnie podsumować kolumnę i mamy łączny czas trwania w formacie czytelnym dla człowieka, czyli nie np. 315,4311111 h, a 315:25:53 (czyli 315h 25m 53s).

Ba, nawet wystarczy podsumować bez wcześniejszego formatowania, a ustawić format "czas trwania" tylko dla samego podsumowania i też będzie dobrze.

 

[Bzyk]

Przeliczenie zrobiłem po swojemu, sprawę rozwiązał ten Import, bo ja próbowałem normalnie otwierać ten plik. Więc dzięki za oświecenie

Trenażer przepracował ok. 400 h. 

[ex_lemon]

Cześć, mam pytanie w sprawie symulowania zadanego kursu przez kickr cora. Mam Garmina 830.

 

Klikam Trening>trenażer rowerowy>wybieram kurs, który wcześniej ułożyłem w Garmin connect (np. Zdzieszowice-Góra Św. Anny, mieszkam w Gliwicach) i po wybraniu kursu Garmin pyta mnie czy chce nawigować do początku kursu..

 

Po wyborze "Tak" - po przeliczeniu nawigacja prowadzi mnie do punktu startu. Widzę trasę na mapie, ale jak kręcę korbą to punkt się nie przesuwa, cały czas stoi przy miejscu zamieszkania..

 

Po wyborze "Nie" - po przeliczeniu trasa nie jest widoczna, czyli od Zdzieszowic, tylko widzę swoje miejsce zamieszkania.. Kręcenie korbą nic nie zmienia, więc chyba symulacja sama z siebie też nie działa.

 

Czy w kickr core jest w ogóle taka opcja?

Proszę o pomoc w ww. sprawie.

[Prozor]

Czy w kickr core jest w ogóle taka opcja?

Proszę o pomoc w ww. sprawie.

 

Akurat to jest opcją nie tyle samego trenażera, co urządzenia nim sterującego. Sam trenażer nie ma tu nic do rzeczy, on po prostu ustawia opór wg tego, co mu jednostka sterująca przesyła. Na Edge coś źle robisz - musisz mieć sparowany trenażer, ustawioną opcję treningu indoor oraz wybrany kurs do sterowania trenażerem z poziomu obsługi trenażera, a nie nawigacji (choć niby tak robisz). Szczegóły raczej nie w tym wątku...

[faraday]

I mnie dopadły problemy ze zrywaniem 5 sąsiadów nadaje na 11 kanale i jeden sygnał dochodzi do -40dB. Kończy się to tak że trenażer przebija o jakieś 100-150W i nie ma szansy wykonać treningu. Ręce opadaja. Przez pare lat nie miałem problemów a teraz takie klocki.

[Prozor]

ANT+ czy również BT?

[Prozor]

Wahoo zaktualizowało Kicrk. Za dodatkowe $/€, czyli aktualna cena to 1,3 tysiąca €/$ dodano:

• NEW - WiFi connectivity for faster, stable data transfer
• NEW - ERG Easy Ramp gets you back in action
• NEW - Odometer tracks total mileage

Modyfikacje niewielkie, ale całkiem sensowne. Licznik pozwoli ocenić zużycie trenażera (zwłaszcza dla kupującego, choć nie tylko), rampa ERG to 10s narastanie do mocy docelowej po zatrzymaniu w trakcie ćwiczenia - w teorii ma to sens, w praktyce jeśli doszło do "spirali śmierci", to raczej powrót do kręcenia na tej samej mocy jest mało możliwy. Ale przydaje się przy np. konieczności przerwania z jakiegoś powodu i powrotu do ćwiczeń.

Te dwie modyfikacje powinny być możliwe do aktualizacji również dla starszych trenażerów - tylko czy Wahoo będzie skłonne je wprowadzić do FW starszych trenażerów?

 

Najważniejszą modyfikacją jest chyba jednak wprowadzenie do trenażera modułu WiFi. Opcjonalne łącze sieciowe kablem LAN (dodatkowy moduł wymaga zakupu) oczywiście w dalszym ciągu jest możliwe, ale WiFi w większości rozwiązuje problem zakłóceń BT, a zwłaszcza ANT+. Należy spodziewać się (a przynajmniej życzyć sobie), że nowe modele trenażerów innych firm będą również dysponować modułem WiFi.

 

Dodatkowo jest dostępny poprawiony model Kickr Bike. Tu wzrost ceny jest większy, bo aż 500$/€, choć zmiany podobne jak w trenażerze. Dodatkowo niewielkie zmiany silnika hamującego i poprawienie mocowań siodełka/kierownicy, które mogły być niekiedy łamane. 

 

Rozczarowaniem jest jednak brak zmian w jednostce budżetowej, czyli Core. Mogliby chociaż te same modyfikacje wrzucić do Core 2022, nawet jeśli nie zamierzają modyfikować mechanicznie tego trenażera (a pewne zmiany byłyby przydatne, nawet kosmetyczne jak np. dodanie uchwytu do przenoszenia itp.).

[JAY85]

Witam przesiadłem się aktualnie z wahoo core na wahoo kickr V6 i przy porównaniu treningu z pomiarem mocy z pedałów assioma duo na trybie erg wychodz że assiomy pokazują niżej o ok 15-20 W przy watach powyżej 300. 

 

link do porównania w zwift powerze: https://zwiftpower.c...p?set_id=291466

 

Moje pytanie czy ktoś ma i porównywał tez ten trenazer lub moze wersję V5 z innym pomiarem.  Czy jest możliwe aby aż tyle zawyzał trenazer lub pedały zaniżały.  Przy trybie sim mode wychodzi w miarę ok chociaż są odcinki jak np jade na stojąco na wolnej kadencji i tu również kickr pokazuje więcej niż pedały 

 

przykład z zwift power - niska kadencja mała zebatka przód tryb sim mode - miejscami assiomy pokazuja nawet o 40 W mniej - wyścig na zwift. : https://zwiftpower.c...p?set_id=287310