Skocz do zawartości


Zdjęcie

Maraton Rajcza TOUR_ 06.08.2011


  • Zamknięty Temat jest zamknięty
339 odpowiedzi w tym temacie

#241 Mateunio

Mateunio
  • Użytkownik
  • 944 postów
  • SkądKT

Napisano 07 sierpień 2011 - 16:43

szamanviking, byłeś w tej grupie która przyjechała na metę z czasem ok. 3:50 ?

Sticker-e1508358125669.jpgcrankalicious.pl - profesjonalne kosmetyki do pielęgnacji roweru

 


#242 szamanviking

szamanviking
  • Użytkownik
  • 1199 postów
  • SkądWadowice

Napisano 07 sierpień 2011 - 16:52

3;44 w tym zmiana gumy,Nutraxx,uciekalem przed Polokiem,potem z Halejem od Poloka,aż na rozjezdzie Halej i reszta walnęli się omyłkowo w lewo i zostałem sam hłe,hłe :)))

#243 Przem59

Przem59
  • Użytkownik
  • 222 postów
  • SkądKraków

Napisano 07 sierpień 2011 - 17:00

Przede wszystkim dziękuję Leksji ( i Jas-kółce)za zdjęcia z imprezy. Wreszcie mnie widać. I jest dowód, ze dojechałem do mety, pomimo uwagi w wynikach: niesklasyfikowany.
Jakoś nie mam nigdy szczęścia do zdjęć organizatorów. Może dlatego, ze nie wyróżniam się kolorowym strojem. Ale chyba w tym roku będzie portret z 1. bufetu :)

Po wtóre wicklowman wywołał mnie do tablicy:
Dzięki temu, że był jeden dystans, rok temu, debiutując na rowerze, który już rozwaliłem, poczułem radość ze ścigania się w grupie. Dawanie zmian, krótkie rozmowy, to było świetne.
Tym razem obawiałem się, ze RT będzie najdłuższą czasówką w moim życiu. Tak się stało. Praktycznie od 45 kilometra jechałem sam ( z króciutkimi wyjatkami). To była walka ze swoimi słabościami. Nie żałuję, bo znacznie poprawiłem pozycję w stosunku do Petli. Trochę dziwie się zdrowym, wytrenowanym, dysponującym niezłym sprzętem kolarzom, że w ostatniej chwili zmienili dystans i zostawili mnie " na lodzie". Skoro ja, 52 latek, na pożyczonym rowerze, bez specjalnego treningu przejechałem te marne 170 km - to czego tu się bać. Pomijam fakt, że sędziowie nie zanotowali mojego czasu - pewnie byli bardziej zmęczeni ode mnie.
Wnioski:
1. Zrobić jedną trasę, dla wszystkich oprócz kat. M,K i E
wtedy ściganie będzie miało sens.
lub
2. Przygotować dodatkową motywację dla gigowców - np. osobna pula nagród do losowania, tak, aby zwiększyc szansę wygranej....

#244 jedroll1

jedroll1
  • Użytkownik
  • 357 postów
  • SkądSidzina

Napisano 07 sierpień 2011 - 17:04

a dlaczego masz dnf'a skoro dojechałeś do mety? wtf???

#245 Przem59

Przem59
  • Użytkownik
  • 222 postów
  • SkądKraków

Napisano 07 sierpień 2011 - 17:08

to nawet nie DNF, tylko "nieklasyfikowany"
Ale to przykre, jeśli sobie płuca wypluwasz i czyjaś pomyłka wyrzuca Cię za nawias. Napisałem już maila z prośba o sprostowanie , ale zawsze to żenujące...

#246 Gosc_KeNaJ_*

Gosc_KeNaJ_*
  • Gość

Napisano 07 sierpień 2011 - 17:22

Przem59, jeśli dobrze kojarzę sędziowie byli wtedy zajęci wyjaśnianiem wyników i na nic więcej nie zwracali uwagi, w sumie przykre jedziesz te parę godzin a tu nawet nikt nie patrzy czy przyjechałeś.

#247 Przem59

Przem59
  • Użytkownik
  • 222 postów
  • SkądKraków

Napisano 07 sierpień 2011 - 17:25

Na szczęście mam wysoka samoocenę, więc brak zainteresowania ze strony sędziów tak bardzo mi nie przeszkadza. ale wpisowe wpłaciłem w takiej samej wysokości, jak ci z czołówki, więc domagam się równych praw...

#248 travisb

travisb
  • Użytkownik
  • 1761 postów
  • Skąd54.351 �N 18.645 �E

Napisano 07 sierpień 2011 - 18:12

Cytat

Pozdro dla wszystkich z trasy ,których zwyzywałem i tych ,których wyzywać nie trzeba było i szło z nimi jechać..

...

Pozdro też dla Ciebie - to ja na początku trasy zapytałem 'Co tak ciężko, Panie moderatorze?" (odpowiedziałeś, że to przez nadmiar obowiązków ...) i później w przelocie zapytałem czy to o tym zapieku wspominałeś na forum, kiedy wyprzedzałem Cię pod górę ;-)

Cytat

...

EDIT
co do bufetów to też podzielam opinię, że ten drugi był za późno, ale na co bardziej zwróciłbym uwagę to na pierwsze bufety, moim zdaniem są o wiele za wcześnie, od startu ludzie jadą z full bidonami i jedzeniem i bufet po 45km (gdzie wiadomo że tempo idzie ostre na początku) jest trochę bez sensu, ja miałem ledwie upite 1/3 z jednego bidonu drugi full.
...

Jest na to prosta metoda - trzeba podejść do rozmieszczenia bufetów taktycznie. Załóżmy, że skoro na początku jest w miarę płasko albo pierwszy bufet jest w miarę blisko i wiadomo, że, aby do niego dojechać, wystarczy wody/napoju w jednym bidonie, to drugi rozsądnie jest wieźć pusty. To chyba logiczne ...
Podobnie z samym piciem - do pierwszego bufetu wszelkie dopalacze w bidonie typu Carbo, są zbędne - tego typu specyfikami nawadniasz się przed zawodami a w dniu startu na początek wystarczy woda a później przydaja się dopalacze.

Co do samego maratonu: jak dla mnie spox - taka kameralna, lekko niedopracowana organizacyjnie imprezka rowerowa z niezbyt wymagającą, acz dobrze oznaczoną trasą. Pogoda dopisała i to najważniejsze :) No i na mecie w ramach 'obiadu' (bo to raczej namiastka posiłku regeneracyjnego była) był makaron a nie jakieś kaszanki, tudzież inne kiełbachy z grylla ...
Zamieszanie z wynikami było do przewidzenia, skoro były one spisywane przez owe '4-letnie dziewczynki na karimacie', ale jak ktoś (jak ja) nie jedzie na wynik, to można na tą kwestię przymknąć oko.
Zobaczymy jak do organizacji podejdzie Wiesiek na 'trzydniówce'.

#249 jedroll1

jedroll1
  • Użytkownik
  • 357 postów
  • SkądSidzina

Napisano 07 sierpień 2011 - 18:25

travisb toś namieszał z tą taktyką bidonowo/jedzeniową chyba z długo musiałbym się głowić co i jak po kolei coby nie poplątać czegoś;P pusty bidon do koszyka hehe;) na xc robi się takie myki pól bidonu itp itd ale tutaj hehe

#250 szamanviking

szamanviking
  • Użytkownik
  • 1199 postów
  • SkądWadowice

Napisano 07 sierpień 2011 - 18:36

Cytat

travisb toś namieszał z tą taktyką bidonowo/jedzeniową chyba z długo musiałbym się głowić co i jak po kolei coby nie poplątać czegoś;P pusty bidon do koszyka hehe;) na xc robi się takie myki pól bidonu itp itd ale tutaj hehe


też mialem coś napisać,ale ugryzłem się w język ;)

#251 mickrz

mickrz
  • Użytkownik
  • 423 postów
  • SkądKatowice

Napisano 07 sierpień 2011 - 18:40

Przem59, przesłałem twojego maila Wieśkowi, wyniki są nieoficjalne, poczekajcie proszę. Odrobina cierpliwości. ;-)

#252 travisb

travisb
  • Użytkownik
  • 1761 postów
  • Skąd54.351 �N 18.645 �E

Napisano 07 sierpień 2011 - 18:43

Cytat

...
na xc robi się takie myki pól bidonu itp itd ale tutaj hehe

A tutaj nie? Z resztą, nad czym tu się głowić - prosta logika ;-)
Ja tak zrobiłem (z resztą i tak jeżdżę tylko na jednym bidonie, jeśli wiem, że za chwilę zatankuję na bufecie), bo po co mam targać pod górę zbędny balast. Jeśli wiem, że pierwszy bufet jest po 45km, to przed startem tankuję tyle, żeby mi na owe 45km starczyło, zawijam na bufet, wsypuję carbo i daję kolesiowi bidon do napełnienia, a sam w tym czasie łapię jakies tam smakołyki, albo się odlewam - proste ;-)

#253 mickrz

mickrz
  • Użytkownik
  • 423 postów
  • SkądKatowice

Napisano 07 sierpień 2011 - 18:46

travisb

Cytat

"lekko niedopracowana organizacyjnie imprezka"

- podaj konkrety - nauczymy się co poprawić

Cytat

Zamieszanie z wynikami było do przewidzenia, skoro były one spisywane przez owe '4-letnie dziewczynki na karimacie'

- nie pisz głupot - sorry muszę tak napisać. Dziewczynka spisywała numery na Krowiarkach i chwała jej za to że jej się chciało. Od wyników to byli sędziowie na mecie.

A trzydniówkę organizuje Grzesiek Golonko a nie Wiesiek - do twojej i innych informacji ;-)

#254 xubix

xubix
  • Użytkownik
  • 1552 postów
  • SkądKrotoszyn

Napisano 07 sierpień 2011 - 18:54

mickrz, a ja wjechałem z dwójką kolegów w tym samym czasie ,a oni mają takie same wyniki ,a ja mam o kilkadziesiąt sekund gorszy.. dlaczego ? Kubik Krzysztof ;-)

#255 Przem59

Przem59
  • Użytkownik
  • 222 postów
  • SkądKraków

Napisano 07 sierpień 2011 - 18:57

Nie ma co przelewać z pustego w próżne. Wysłałem na właściwy adres informację o braku czasu na mecie, przesłałem tracka i czekam. W razie czego służę zdjęciami zrobionymi przez Jas-kółki. Wiem przed kim byłem, kto mnie wyprzedził, i ma to swoje odzwierciedlenie w wynikach. A ponieważ zbieram punkty do generalki, więc będe pilnował, żebym nie został ominięty w klasyfikacji Rajcza Tour.

xubix złóż reklamację na generalka@roadmaraton.pl

POdobna sytuacja spotkała Marcina, przyjechał za mną, też nie ma zanotowanego czasu.
Organizatorzy to też ludzie, mają prawo odpocząć w niedzielę. Trzeba do sprawy podejść rzeczowo.
I nie czepiajcie się dziecka - mało kto by wytrzymał w jednym miejscu cały dzień... Wykazała daleko większą cierpliwość niż forumowicze, nie wykluczając mnie.

#256 travisb

travisb
  • Użytkownik
  • 1761 postów
  • Skąd54.351 �N 18.645 �E

Napisano 07 sierpień 2011 - 19:01

Cytat

travisb

Cytat

"lekko niedopracowana organizacyjnie imprezka"

- podaj konkrety - nauczymy się co poprawić

Owe konkrety, to te, o których piszą moi przedmówcy we wcześniejszych postach.

Cytat

Cytat

Zamieszanie z wynikami było do przewidzenia, skoro były one spisywane przez owe '4-letnie dziewczynki na karimacie'

- nie pisz głupot - sorry muszę tak napisać. Dziewczynka spisywała numery na Krowiarkach i chwała jej za to że jej się chciało. Od wyników to byli sędziowie na mecie.

Mój błąd - źle to określiłem - nie spisywała wyników, tylko (tak jak słusznie piszesz) numery zawodników. Czyli de facto pełniła funkcję hm ... porządkową? Bo na pewno nie 'pomiaru czasu' (punktu kontrolnego/międzyczasu), co wydaje mi się prostszym rozwiązaniem (bo załóżmy, że leci peletonik i taka dziewuszka nie zdąży wyłapać wszystkich numerów, w przeciwieństwie do bramki 'odpikującej' każdego; i co wtedy? nie ma podstaw do jakiegokolwiek protestu na mecie, bo nie ma Cie 'w papierach' dziewczynki, więc niby domagasz się bezpodstawnie swoich praw, bo równie dobrze mogło Cię w miejscu, gdzie ona swoją pracę wykonuje, nie być ...; przyznaj, że to już zakrawa na 'lekkie niedopracowanie organizacyjne')

Cytat

A trzydniówkę organizuje Grzesiek Golonko a nie Wiesiek - do twojej i innych informacji ;-)

I tu zwracam honor - moje niedoinformowanie.

#257 jedroll1

jedroll1
  • Użytkownik
  • 357 postów
  • SkądSidzina

Napisano 07 sierpień 2011 - 19:02

Cytat

A tutaj nie? Z resztą, nad czym tu się głowić - prosta logika ;-)


dla mnie to, to koło logiki nie stało nawet, ale jak kto woli, wolę wieź ze sobą dodatkowe 700g w postaci drugiego bidonu niż zdychać bez wody lub takowej szukać po potokach.

#258 Przem59

Przem59
  • Użytkownik
  • 222 postów
  • SkądKraków

Napisano 07 sierpień 2011 - 19:12

Nawiasem mówiąc Pan, który obsługiwał bufet przed Krowiarkami, popędził samochodem za zapominalskim zawodnikiem, który zostawił w punkcie bidony.
Fajnie by było, gdyby podziękował, bo oprócz niedociągnięć było sporo dobrej roboty, o której, tradycyjnie, mało kto pisze...

#259 Karol_R

Karol_R
  • Użytkownik
  • 151 postów
  • SkądKatowice

Napisano 07 sierpień 2011 - 19:17

Nie zapominajmy także wyśmienitej czekoladzie na Krowiarkach :) Wie ktoś może jakiej była firmy i smaku? :)

#260 Przem59

Przem59
  • Użytkownik
  • 222 postów
  • SkądKraków

Napisano 07 sierpień 2011 - 19:19

Jaka czekolada - dlaczego ja nic nie wiem?
Mnie smakowały ciasteczka, tzw. krajanka. Przyznam się, że głównie dla nich startuje w maratonach. Pożeram po kilkanaście na każdym bufetecie. W połączeniu z arbuzem to najlepszy dopalacz...