Zresztą ten sam problem był kiedyś u GG na mtb, ale tam było łatwiej odpowiedzieć gdzie można sobie jeździć
Co do pomocy z "samochodów technicznych".
Jeśli o mnie chodzi to skoro już ktoś ma taką potrzebę to niech sobie ma i wlecze taki samochód za sobą, choć osobiście sensu nie widzę by był taki potrzebny. Wiesiek zresztą mówił przed zawodami, że samochód to jeszcze spoko, ale nie ma podawania przez okno w trakcie jazdy...
Kwestia taka którą poruszył saint, że potem tacy uciekają na bufetach, a to już nie jest ok (jak już tacy PRO chcą być to niech obejrzą jakiś wyścig na eurosporcie i zachowanie zawodników w trakcie punktów żywieniowych). Ale do rzeczy. Skoro w regulaminie jest zakaz takiej pomocy to delikwent powinien mieć dsq, w innym wypadku wywalić od przyszłych wyścigów ten zapis i będzie po problemie.
Z kimś takim to chyba wiadomo co powinno się zrobić, bo z opisu wynika już całkowite przegięcie....Chodzi o tego który trzymał się samochodu na podjeździe i jak samochód zjechał w naszym kierunku to wjechał w kierownicę pierwszej osoby z grupy ?Czy kolarz numer 124 przeprosi w końcu kolegów za wyrządzoną im krzywdę czy czeka na większy rozgłos. Chodzi mi o podjazd w Nieledwi, jedna z pierwszych grupek Giga.


This topic is locked
