Skocz do zawartości


Zdjęcie

PĘTLA BESKIDZKA 09.07.2011


  • Zamknięty Temat jest zamknięty
632 odpowiedzi w tym temacie

#581 przemonr1

przemonr1
  • Użytkownik
  • 419 postów
  • SkądKobiernice

Napisano 14 lipiec 2011 - 00:32

Panie Wieśku, ktoś tutaj sobie zwyczejnie zakpił z zawodników, którzy zostawili na trasie serce, litry potu i niejednokrotnie krwi. A dlaczego tak uważam? Dlatego:
Jeżeli Adrian Brzózka wrócił z mety do miejsca zjazdu z głównej drogi i pokonał metę prawidłowo, to żadna kara mu się nie należała. Dodatkowo trasa główną drogą (943) wcale nie wydaje się dłużą (jak Pan pisze), a na pewno jest o niebo łatwiejsza. Natomiast ja myślę, że ten powrót to bajka wymyślona na poczekaniu, żeby zatuszować błędy na mecie. Wniosek opieram na zdjęciach z mety. Po pierwsze Adriana Brzózkę można znaleźć na zdjęciach razem z zawodnikiem mini nr 354 (dowód: https://picasaweb.go...026915408342578 ), czyli był na mecie najpóźniej po 5:07:08 jazdy. Z ustawienia wynika, że przejechał przez linie mety z drugiej strony. Przyjmuję Pana wersję, że wrócił na rozjazd i pokonał metę prawidło, według tego zajęcia (https://picasaweb.go...027547115271282) wszystko się zgadza, Pan Brzuska pokonuje metę po 5:09:50, zawodnik za nim ma 5:09:51. Problem w tym, że miał na to 2min!!?? i daje głowę, że żaden samochód nie jest tego w stanie dokonać.

Wniosek Adrian Brzuska pomylił trasę, to jest dla mnie oczywiste. Natomiast sposób, w jaki próbowano sprawę zatuszować jest poniżej wszelkiej krytyki. Adrian Brzuska zjechał kawałek w dół i ponownie wjechał na metę. Początkowo było to dla mnie śmieszne, ale to jednak nie jest śmieszne, cała sprawa jest przykra i żałosna i poniżej krytyki...

#582 jedroll1

jedroll1
  • Użytkownik
  • 357 postów
  • SkądSidzina

Napisano 14 lipiec 2011 - 06:00

Cytat

....Pan Brzuska pokonuje metę po 5:09:50...


chłopie powiem Ci że ja to bym się tęgo wkur..... jakby ktoś pisząc o mnie nie umiał nawet napisać mojego nazwiska i to nie jeden raz, więc to nie "czeski" błąd, zwracaj na to uwagę...
dajcie już spokój temu Adrianowi, prawda jest taka że obojętne czy pod Kamesznice, pod Koczy czy też gdziekolwiek rozjedzie każdego z nas jedną nogą (no może Saint mógłby z nim powalczyć) Wiesiek wie jak to wyglądało i skoro, pisze jak było to tak musiało być. Na pewno nie było celowo żadnego skracania trasy.
Adrian przyjechał tam na trening, dajcie spokój dobrze że profi u nas się czasem pokazują, dobrze dla imprezy dobrze dla nas bo można chociażby pogadać.

#583 Barol

Barol
  • Użytkownik
  • 121 postów
  • SkądBochnia/Małopolska

Napisano 14 lipiec 2011 - 07:45

Myślę, że skoro sprawa została wyjaśniona między Panem Wieśkiem a Panem Brzózką tym bardziej łatwo przedstawić dla zainteresowanych trasę jaką powrócił ON i wjechał od właściwej strony na metę. Mnie ta sprawa ciekawi (choć jechałem 100km) chociażby, ze względu na to, że sam mijałem się z nim przy wjeździe z głównej drogi na Koczy
Niezależnie od tego czy to teraz ma jakieś znaczenie i czy Pan Brzózka był tu na treningu, czy też nie, wydaje się zasadnym wyjaśnienie tej sprawy do końca, skoro budzi ona jednak jakieś emocje.

#584 Wiesiek Legierski

Wiesiek Legierski
  • Użytkownik
  • 613 postów
  • SkądIstebna

Napisano 14 lipiec 2011 - 08:35

Sprawę z Adrianem wyjaśniłem osobiście.
Decyzja o przyznaniu kary czasowej 3 min jest ostateczna.
Wyniki oficjalne również.

#585 przemonr1

przemonr1
  • Użytkownik
  • 419 postów
  • SkądKobiernice

Napisano 14 lipiec 2011 - 09:17

Niech sobie te decyzje są ostateczne, to jest akurat dla mnie nie specjalnie istotne. Uważam jednak za brak szacunku okłamywanie zawodników, którzy uczciwie przejechali trasę. Napisał Pan coś takiego:

Cytat

Kary czasowe i dyskwalifikacje - wyjaśnienie:

Adrian Brzózka - kara czasowa 3 minuty
Przyznał że oślepiony słońcem pomylił trasę w samej końcówce. Dystans pokonał dłuższy od rzeczywistego, wrócił i wjechał na metę prawidłowo. Omyłka nie wpłynęła na wynik zawodów.

Udowodniłem (z resztą nie tylko ja), że tak nie było. Ten zaaranżowany wjazd na metę uważam za żałosny. Moim zdaniem z szacunku dla startujących wypadałoby napisać jak cała ta sytuacja wyglądała. Z drugiej strony wcale się tego nie spodziewam...

#586 Wiesiek Legierski

Wiesiek Legierski
  • Użytkownik
  • 613 postów
  • SkądIstebna

Napisano 14 lipiec 2011 - 10:31

Skoro decyzje sędziego nie są dla ciebie istotne to w takim razie po co zabierasz głos w sprawie?

Powtarzam: błąd Brzózki nie wpłynął na wynik zawodów. Gdyby było inaczej byłaby albo większa kara czasowa i zmiana w klasyfikacji końcowej albo dyskwalifikacja.

Nie ma tutaj okłamywania zawodników.

Bezapelacyjnie Adrian był najszybszym zawodnikiem na mecie i nikt nie był w stanie go pokonać.

Jego drugi wjazd na metę był jego osobistą decyzją, nikt go nie namawiał do tego, mial on charakter symboliczny.

Pozdrawiam!

#587 przemonr1

przemonr1
  • Użytkownik
  • 419 postów
  • SkądKobiernice

Napisano 14 lipiec 2011 - 11:15

Cytat

Skoro decyzje sędziego nie są dla ciebie istotne to w takim razie po co zabierasz głos w sprawie?

Zabieram głos ponieważ chce usłyszeć uczciwe wyjaśnienie w tej sprawie, nie kłamstwa. Według regulaminu (o ile dla organizatorów w ogóle coś znaczy) i tak nie ma już możliwości zmiany wyników

Cytat

Powtarzam: błąd Brzózki nie wpłynął na wynik zawodów. Gdyby było inaczej byłaby albo większa kara czasowa i zmiana w klasyfikacji końcowej albo dyskwalifikacja.


Z tym nie wynikami to trudno powiedzieć, ponieważ nie wiemy, kiedy pan Brzózka zjawił się na mecie. Ze zdjęć wynika, że był na pewno po 5:07:00. W 8min nie dałby rady wrócić na miejsce zgubienia trasy i dotrzeć prawidłowo do mety, ale co będziemy gdybać skoro nawet nie spróbował.

Cytat

Nie ma tutaj okłamywania zawodników.

Choćby fakt tego, że Adrian Brzózka był na mecie o innym czasie niż podany jest kłamstwem. Czas pana Brzózki jest liczony od tego "symbolicznego" wjazdu na metę, który moim zdaniem miał tylko ukryć całe zajście

Cytat

Bezapelacyjnie Adrian był najszybszym zawodnikiem na mecie i nikt nie był w stanie go pokonać.

Tutaj się zgadzamy, w końcu to jego praca, ale to w cale nie znaczy że należy się mu zwycięstwo z urzędu.

Cytat

Jego drugi wjazd na metę był jego osobistą decyzją, nikt go nie namawiał do tego, mial on charakter symboliczny.

Bez komentarza....

również pozdrawiam!

#588 jark

jark
  • Użytkownik
  • 276 postów
  • Skąd:)

Napisano 14 lipiec 2011 - 11:57

następny temat ,zdominowany przez kogoś niezadowolonego ...

może po prostu .... nie jeździć / stres mniejszy a czytający, będą mieli większy komfort
;-)

j.

#589 saint

saint
  • Użytkownik
  • 160 postów
  • SkądKraków

Napisano 14 lipiec 2011 - 14:35

szczerze powiedziawszy nie mogę uwierzyć w to, co czytam...

ale tak naprawdę to bardziej dziwię się Adrianowi. myślałem, że od zawodnika mieniącego się zawodowcem można oczekiwać czegoś więcej.

#590 user1215

user1215
  • Użytkownik
  • 143 postów
  • Skąd3miasto

Napisano 14 lipiec 2011 - 15:01

Cytat

Skoro decyzje sędziego nie są dla ciebie istotne to w takim razie po co zabierasz głos w sprawie?

Powtarzam: błąd Brzózki nie wpłynął na wynik zawodów. Gdyby było inaczej byłaby albo większa kara czasowa i zmiana w klasyfikacji końcowej albo dyskwalifikacja.


A ja czegoś nie rozumiem. Na wynikach czas przejazdu ma podany 5:12:50 + 3 minut kara. Następny wynik to 5:13:49 czyli niecała minuta więcej. 5:12:50 + 3 minuty to więcej niż 5:13:49. Miejsca mi się nie zgadzają.

#591 MiSzA

MiSzA
  • Użytkownik
  • 805 postów
  • SkądKonstancin

Napisano 14 lipiec 2011 - 15:08

Bo zdaje się, że czytasz wyniki już z dodanymi karami - o ile dobrze pamiętam, w nieoficjalnych czas był 05:09 min.

#592 Gosc_czonk86_*

Gosc_czonk86_*
  • Gość

Napisano 14 lipiec 2011 - 15:30

https://picasaweb.go...027166456124578

na tym zdjęciu ewidentnie widać, że Adrian jest niezadowolony, że pomylił trasę.

#593 Deadi

Deadi
  • Użytkownik
  • 2567 postów
  • SkądOpolskie

Napisano 14 lipiec 2011 - 15:46

Dobrze, że za wygrane maratony nikt nie przydziela pieniędzy, bo chytre liski rozrzucałyby gwoździe na drodze :mrgreen:

Tak sobie czytam wąteki o pomylonych trasach, otrzymanych karach, sztywnych holach, technicznych wozach to przychodzi mi na myśl, że my polacy to kombinatorstwo (pozytywne i negatywne) mamy we krwi, a zmyślni niemcy, czy innowacyjni japończycy mogą się od nas tylko uczyć ;-)

PS. do orgów wszelkich wyścigów: dajcie zapis w regulaminie, że wyścig jest monitorowany, kamery są umieszczane na losowo wybranych zawodnikach oraz pojazdach i punktach na trasie, a w razie próby oszukania lub przyłapania na oszustwie uczestnika imprezy, grozi kara pieniężna w wysokości 5000zł na rzecz przyszłych maratonów i na pewno wtedy nikt nie będzie kombinował :mrgreen:

#594 Piotr92

Piotr92
  • Użytkownik
  • 765 postów
  • SkądBielsko-Biała

Napisano 14 lipiec 2011 - 16:36

Ja proponuję zakończyć już dyskusję na temat kar, wykroczeń, łamań regulaminu, przepisów itp. Takie rzeczy zawsze były są i pewnie będą na maratonach i organizator wiedział kogo ma ukarać i to zrobił a uczestnicy powinni się z tym pogodzić i nie ma sensu dyskutować.

#595 tornado

tornado
  • Użytkownik
  • 78 postów
  • SkądŁódź

Napisano 14 lipiec 2011 - 17:17

Panie Wieśku, proszę się nie martwić wpisami nasączonymi żądaniem kar i sankcji. Organizuje Pan fajną imprezę, która jest jedyną w swoim rodzaju. Pewne rzeczy trzeba poprawiać, to jasne. Może kiedyś będą czipy? Chyba warto. Może trzeba na całej trasie puścić pilota przed pierwszym zawodnikiem, zarówno na 100 km i 160 km trasie?
Pieniactwo w sprawie Brzózki jest żenujące. Ci, którzy tak bardzo są porządni niech powiedzą, czy coś stracili ? Ktoś ich czegoś pozbawił? Adrian pojechał kosmicznie i nie ma przy tym znaczenia, czy trasę pomylił, czy nie. Pan, Panie Wieśku zachował się po ludzku i właśnie dlatego co po niektórzy nie mogą tego ścierpieć. Lepiej porównywać zdjęcia, doszukiwać się spisku i finalnie zdyskwalifikować. Ciekaw jestem jakie czasy przejazdu miały niezadowolone osoby. Coś stracili? Ktoś ich pozbawił zwycięstwa? Zapewne powiedzą, że nie o to chodzi, bo tu mowa o zasadach. Dobre sobie. Panowie narzekający, psujecie tylko i wyłącznie dobrą atmosferę wokół imprezy. Baty od Brzóżki i tak byście dostali, ale jak chłopak drogę pomylił to przynajmniej można się wyżyć. Humor lepszy, co nie?

#596 Karol_R

Karol_R
  • Użytkownik
  • 151 postów
  • SkądKatowice

Napisano 14 lipiec 2011 - 17:33

Dokładnie tornado i na tym powinniśmy skończyć dyskusję i spotkać się za rok :)

ps. czipy nic by w tych sytuacjach nie zmieniły, chyba że każdemu ufundować SRMa i monitorować jak na TdF można http://data.srmlive.de/TDF/ :-)

#597 Radzio

Radzio
  • Użytkownik
  • 13 postów
  • SkądWodzisław Śl.

Napisano 14 lipiec 2011 - 17:49

Nikt tu nie poddaje w wątpliwość kto był najlepszy, ale dla mnie to co napisał tu Organizator i próba zamiecenia tego pod dywan jest wyrazem braku szacunku dla innych uczestników.

#598 saint

saint
  • Użytkownik
  • 160 postów
  • SkądKraków

Napisano 14 lipiec 2011 - 18:21

Cytat

Humor lepszy, co nie?


nie kolego. ta sytuacja tylko może popsuć humor. ale już osobiste podejście do honorowego zachowywania się w zawodach, jak i w życiu jest kwestią własnego sumienia, więc w takie dyskusje bym proponował nie wchodzić. a już indywidualną ocenę tej sytuacji to każdy sobie sam może przeprowadzić... dla mnie EOT

#599 krzy1976

krzy1976
  • Użytkownik
  • 2670 postów
  • SkądJary

Napisano 14 lipiec 2011 - 21:04

z jednej strony:
U nas na rondzie jak przyjeżdża Robert Radosz albo Michał Podlaski to nie są oni w ogóle klasyfikowani, bo jest to zupełnie inna liga, proponuję na Pętli robić podobnie. Niech startują zawodowcy ale niech nie będą klasyfikowani.
z drugiej strony:
dlaczego przyjmujecie jako pewnik złą wolę Adriana Brzózki ? Może rzeczywiście chłopak pomylił drogę, wjechał na metę i się dopiero zorientował, myślicie że on nie był zmęczony ? Chcąc żeby jakoś to wyglądało wjechał na metę jeszcze raz tym razem od odpowiedniej strony ale nie z zamiarem ukrycia swojego błędu bo to przecież widziało wiele osób które znajdowały się na mecie !!! proponuję trochę logiki...

#600 saint

saint
  • Użytkownik
  • 160 postów
  • SkądKraków

Napisano 15 lipiec 2011 - 04:25

nie wiem dlaczego niektórzy za wszelką cenę chcą coś wyczytać między wierszami. od początku pisałem, że "w żaden sposób nie kwestionuję tego, że Adrian Brzózka był najmocniejszym zawodnikiem". prosiłem o wyjaśnienie sytuacji na mecie...

dla mnie to jest 0 albo 1. pomyliłem trasę - ok - każdy ma prawo się pomylić - nie podejrzewam nawet tutaj złej woli. ale taki błąd można naprawić tylko w jeden sposób - wracając się na trasę i pokonując ją poprawnie (mam ten komfort, że już sam tak robiłem rok temu w Ustroniu). a jeśli już przyjęto inne rozwiązanie - komisja sędziowska postanowiła uznać, że kara wystarczy - to taką informację wypadało przekazać na, a najlepiej przed dekoracją zainteresowanym.

robienie tak, żeby "jakoś to wyglądało" jest mało eleganckie