8561 odpowiedzi w tym temacie

[alterego]

Trzeba by jakiś adapter, który był poziomowanie jak komuś przeszkadza.

[bonobo]

Dzięki arturooo, to mój pokój rowerowo-homeoffice’owy. Też nie jest zbyt duży zaledwie jakieś 5 x 3 m.

Sirkozi, gdyby tak, to do slopingu żaden wieszak by nie pasował. Natomiast stasdock właśnie TCRa bardzo często wykorzystuje do reklamowania swojego produktu. Warto dodać, że dziś większość rowerów ma sloping, więc niżej wiszące przednie koło to norma






Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[sirkozi]

Zwróć uwagę jak wykadrowane są te zdjęcia. U Ciebie widać, że rower wisi "krzywo" u nich nie bardzo. Funkcjonalnie to bez znaczenia, po prostu średnio wygląda.

[artho]

Eee tam, bez przesady

[bonobo]

Oczywiście, zgadzam się z Tobą, że lepiej wygląda na wieszaku rower bez slopingu. No ale niestety, tutaj innego wyjścia nie ma, taki rower Dodam tylko, że na żywo jest to znacznie mniej widoczne i rzucające się w oczy. Tak ogólnie nie widziałem wieszaka, który by kompensował sloping. 

[alpin]

Wieszak który świetnie nadaje się do ram slopingowych to Cycloc Solo

 

https://www.centrumr...4xoClNEQAvD_BwE

 

Załączone pliki

•  20211209_220221.jpg   116,26 KB   29 Ilość pobrań

[bonobo]

Faktycznie jest bardzo spoko. Jeżeli komuś pasuje design, to na pewno fajne rozwiązanie. Mi się zawsze wydawało, że to działa na zasadzie silnego nacisku na dwa punkty na ramie, ale pewnie to tylko moje nieuzasadnione obawy.


Btw. Właśnie narzeczona zaorała mój wieszak z poustawianymi butami i kaskiem „co Ty tu zrobiłeś - ołtarz!?”. Pozamiatane. Teraz nabija się pytaniami, w jakich porach możliwy jest wstęp do sanktuarium i czy trzeba wchodzić w kasku rowerowym.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[alterego]

Przecież wystarczy choćby kawałek pianki eva i wyciąć sobie odpowiedni kąt. Można nawet ładnie wyrzeźbić pod kształt ramy.
Wszystko to zakładając, że komuś to przeszkadza.

[Chertan]

Czemu ma przeszkadzać? Rower aż się rwie do zjeżdżania, to chyba zaleta?

[Prozor]

To jak widać powyżej - wykonanie polska firma https://www.facebook...100455175710711

 

Wychodzi sporo taniej niż Stasdock. No i wsparcie dla polskiego przedsiębiorcy. 

 

Muszę przyznać, że wykonanie jest bardzo ładne. Elementy cięte laserowo, pomalowane proszkowo, bez żadnych niedociągnięć. Dzisiaj albo jutro będzie montaż, więc zaprezentuję efekty. 

 

Patrząc po: https://allegrolokal...1LUz3xCpJ5vP6KA

wychodzi 3 stówy za wygięty kawał blachy, a właściwie dwa kawałki skręcone - czy to przynajmniej anodowane aluminium, czy po prostu malowane?

 

plus za wzmocnienie górnej części:

 

Chociaż czy ja wiem, czy ten wspawany ceownik aż tak mocno wpływa na wzmocnienie konstrukcji? Obejmuje tylko górną blachę, siły zginające co prawda będą działać inaczej niż gdyby to była zgięta blacha, ale właściwie wystarczyłoby wspawać trójkątne wzmocnienie zgięć i efekt ten sam, albo nawet ładniejszy. W oryginale tego ceownika nie ma:

 

bo i właściwie do niczego nie potrzebny, o ile ktoś nie wiesza się na tym wieszaku. Za to jest całkiem fajne łoże na którym opiera się rama. 

W stosunku do oryginału za €109 https://www.stasdock...ock-happy-blackaż tak sporo taniej (czyli ok. 460 PLN do 299 PLN) to raczej nie jest.

 

Pomijając wycinane laserowo otwory/napisy (niekoniecznie potrzebne, czy tu waga ma aż takie znaczenie, zwłaszcza gdy użyje się blachy aluminiowej?), to wykonanie tego typu wieszaka jest dość proste i niedrogie. 

[bonobo]

Odpowiadam na pytania:

To jest stal pomalowana proszkowo, a nie alu.

Waży to dość sporo, bo około 6 kg, podobnie jak Stasdock. Wydaje się naprawdę solidne.

Tego wzmocnienia u mnie nie ma (wrzucam foto) i w zasadzie nie sądzę, żeby do czegokolwiek się przydało przy rowerze szosowym. Blachy mają grubość 3mm. Co innego przy elektryku, choć na FB producenta widziałem, że ktos pisał, że wiesza na nim elektryka, ale to już pewnie wersja ze wzmocnieniem.





Gdy wiesza się rower, to ramię się lekko poddaje - jak na filmach Stasdocka. Całość na czterech solidnych śrubach i kołkach 10mm. Zawiesiłem się na tym i trzyma jak cholera.

Co do porównania ceny - teraz faktycznie w Stasdocku jest świąteczne promo, ale normalnie kosztuje chyba ok. 130 euro. Ale czy jest sens dopłacać? Sam zauważyłeś, że to konstukcja prostsza niż łopata. Nie wiem zatem czy oryginał w ogóle jest w czymkolwiek lepszy. Stasdock ma na niektórych zdjęciach gładkie wykończenie, a na innych chropowate. U mnie jest chropowate. Co do źródła - jak wspomniałem, skoro jedno i drugie jest takie samo, to wolę zapłacić polskiej firmie.

Wykonanie wieszaka jest pewnie niedrogie, ale wymaga posiadania odpowiedniego sprzętu. Jak ktos ma zginarkę do blach, coś do precyzyjnego cięcia blachy, to ma szansę sobie takie coś wykonać. Ale zwykły Kowalski w garażu tego raczej nie zrobi. Trzeba kupić materiał, przygotować go, zaprojektować wieszak - pokminić nad tym chwilkę - z tyłu są jeszcze metalowe tulejki za otworami na śruby, więc trzeba spawać, wykonać elementy, poddać obróbce, żeby to jakoś wyglądało.

No ale co my tutaj rozmawiamy na forum rowerowym o uzasadnieniu ceny kosztami produkcji. Jeździmy na rowerach, których koszt wyprodukowania stanowi ułamek ceny, którą my płacimy.

[artho]

A z ciekawości jak podchodzisz do czystości, zwłaszcza gdy rower wisi w pomieszczeniu "czystym", typu pokój a "przechodnim" jak np. przedpokój a za oknem śnieg i szaruga. Latem spoko a jesień po prostu po każdej przejażdżce myjesz rower w wannie (albo może masz myjnię ręczną blisko?) zanim powiesisz?

 

To jest jedyny temat, który mnie zastanawia, nieco wstrzymuje przed zakupem wieszaka na rower do salonu / gabinetu.

[bonobo]

Mój rower jest zawsze czysty albo niemal czysty. Nie jeżdżę po prostu w syfie, a gdy się zdarzy jazda w deszczu, to go myję. Wszystko zależy od tego w jakich warunkach jeżdżę - jeżeli to są zachlapania wynikające z tego, że przez moment gdzieś jechałem po mokrym fragmencie asfaltu to oczywiście nie myję roweru tylko przecieram go mokrą szmatką po powrocie. A gdy zdarzy się deszcz albo ostatnio cała jazda 2,5h po mokrych asfaltach, to rower idzie bezwzględnie do mycia.

Do mycia kupiłem wieszak serwisowy - ten dokładnie: https://www.jula.pl/...rwisowy-639447/

oraz taki opryskiwacz ciśnieniowy z regulowaną dyszą - można fajnie ustawić strumień. Coś tego typu:
https://www.jula.pl/...ieniowy-759004/

Wieszam rower za sztycę, zdejmuję koła, opryskuję wodą pod ciśnieniem, żeby zdjąć pierwszą warstwę brudu, następnie różowym mucoffem opryskuję rower i koła, myję gąbką, spłukuję używając opryskiwacza. Później myję napęd żółtym mucoffem - spłukuję wodą z opryskiwacza. Wycieram albo czekam aż wyschnie i pryskam tym sprejem nabłyszczającym z mucoffa.

Zabieram ze sobą dodatkowy zapas wody w dwóch dużych bidonach po 750 ml, bo jedna pojemność opryskiwacza nie wystarczy.

Robię to pod blokiem - mam obok swojej klatki takie miejsce między budynkami, gdzie się rozkładam. Mucoff jest rzekomo przyjazny środowisku.

Mam to już tak przećwiczone, że cała akcja ze zniesieniem i wniesieniem sprzętu zajmuje mi jakieś 25 minut.




Ale co do trzymania roweru w domu, to i tak rower ogólnie brudzi mieszkanie - ściany pobrudzone od opierania, gdzieś się dotknie oponą, gdzieś pedałem zahaczy.

[KMQ]

@Kmq no wlasnie aethos ma geo jak sl6, tez to zauwazylem, dla mnie nawet moglby byc bardziej w strone endurance, ale niech tam. To lipa z tą mufą oby Ci to wymienili

Wymienili, tzn narazie uznali rama Aethos ma byc w tym roku (ciekawostka, Tarmac by byl w pazdzierniku )

SL6ka zostala przekrojona, bedzie wisiec na scianie, mile ja wspominam

Załączone pliki

•  5F6BB033-5CFA-450E-8413-1817B2C4FE33.jpeg   96,13 KB   32 Ilość pobrań

[artho]

W sumie wydaje się, że skończyło się bardzo w porządku. Rozumiem, że bez upgradeu SPEC->S-WORKS? Czy to był S-WORKS i wymieniają na S-WORKSa?

[KMQ]

Arturo, to byl sworks ultralight, ale nie ma innych ram niz sworks, wiec jak komus sie cos stanie w ramie „spec” i uznaja to dostanie sworksa

[cauchy]

Na forum Rbx ktos kiedys tez cos takiego pisal. A z Aethosem to sam poprosiles czy zaproponowali do wyboru?

[KMQ]

Na forum Rbx ktos kiedys tez cos takiego pisal. A z Aethosem to sam poprosiles czy zaproponowali do wyboru?

Chcialem Aethosa ze wzgledu na geo taka jak w SL6 a oprocz tego bedzie projekt 5.xx kg

[cauchy]

a to fajnie że są tacy flexible

a te 5.xx to myślę, że bez wielkiej napinki zrobisz

[KMQ]

Zycie pokaze, zawsze wazylem rowery ze wszystkim, gotowe do jazdy. Tarmac na kolach Schmolke 6,4kg a byly juz fanty Extralite i Darimo. Teraz kokpit i sztyca Darimo juz sie robia, jest Duracz, karbonowe blaty wiec nie za bardzo bedzie juz „gdzie uciekac” ale zobaczymy.