Widziałem w TV fajną parodię Titanica. Oficer na statku wręcza gościowi kapok, na co ten: ,,proszę mi podać konstytucyjną podstawę obowiązku założenia kapoku''. Matka z dzieckiem na ręku podchodzi do kapitana statku i pyta: ,,Czy to prawda, że małe dzieci są bardziej odporne na lodowatą wodę niż dorośli''? Gość skacze do wody z okrzykiem: ,,Im szybciej będę w wodze, tym szybciej się uodpornię na zimno''. Do przemyślenia, skoro życzliwe rady mądrych ludzi nie docierają. W noszeniu masek nie chodzi o posłuszeństwo ( to każdy rząd może łatwo na sto różnych sposób ekonomicznych załatwić sobie inaczej ), tylko odrzucenie sobkowstwa i egoizmu przez które sporo ludzi niedługo straci życie.
Jazda W Czasach Dżumy I Cholery
#1421 Gosc_Bullet_*
Napisano 09 październik 2020 - 11:09
- tessio lubi to
#1424
Napisano 09 październik 2020 - 13:12
Nadal nie rozumieją, że konsekwencje tych durnych obostrzeń będą (już są) gorsze niż sam wirus. Ludzie nie leczą się, panika robi spustoszenie, nerwica coraz bardziej powszechna (widać to m.in. u kierowców).
Zobaczymy za tydzień, dwa, czy maseczki coś dadzą. Upss, no dadzą, bo zmniejszą liczbę testów....
A swoją drogą, ciekawy ten gwałtowny wzrost testów, czyżby w odpowiedzi na jutrzejsze marsze....?
#1428
Napisano 09 październik 2020 - 13:40
Jak będzie taka dostępność szczepień jak u nas w przypadku szczepionek na grypę, to może być i obowiązkowe, bo zanim będzie powszechnie dostępna, to pierwsze grupy (pewnie te "najbardziej zagrożone") przetestują ich skuteczność. A reszta społeczeństwa będzie mogła (musiała?) się szczepić... może za rok?
Co ma rzekoma panika i nie noszenie masek do zaniechania leczenia???
Pierwszy lepszy przykład z zapytania google na ten temat (wersja wideo - dla tych, którym się czytać nie chce):
i tak dalej. Jak nie przepadasz za tvn, to poszukaj sobie tego typu informacji gdzie indziej. Fakt, materiał z kwietnia, ale nic się tu nie zmieniło, wręcz przeciwnie.
Focus Izalco, Giant Trinity, Accent CX, Cube Stereo Hybrid 140 HPC Race 750
#1429
Napisano 09 październik 2020 - 14:26
Dokładnie, pozapisywani na szczepienia (na grypę) a na dzień przed się niektórzy dowiadują, że jednak odwołane i jedynie będą dla osób w grupie ryzyka. To konkretnie przykład z tego tygodnia, nie chcę rzucać nazwami firm. Zapotrzebowanie jest ogromne, więc w sumie trzymam kciuki za tych niedoedukowanych i sceptycznych, aby się od szczepienia wzbraniali dalej bo szkoda dla nich tych szczepionek
#1430
Napisano 09 październik 2020 - 14:35
Widziałem w TV fajną parodię Titanica. Oficer na statku wręcza gościowi kapok, na co ten: ,,proszę mi podać konstytucyjną podstawę obowiązku założenia kapoku''. Matka z dzieckiem na ręku podchodzi do kapitana statku i pyta: ,,Czy to prawda, że małe dzieci są bardziej odporne na lodowatą wodę niż dorośli''? Gość skacze do wody z okrzykiem: ,,Im szybciej będę w wodze, tym szybciej się uodpornię na zimno''. Do przemyślenia, skoro życzliwe rady mądrych ludzi nie docierają. W noszeniu masek nie chodzi o posłuszeństwo ( to każdy rząd może łatwo na sto różnych sposób ekonomicznych załatwić sobie inaczej ), tylko odrzucenie sobkowstwa i egoizmu przez które sporo ludzi niedługo straci życie.
Porównywanie katastrofy statku do infekcji wirusowej to XDDDDDDD.
Chyba raczej powinien być kajak w potoku o głębokości 40 cm i szerokości 2 metrów.
- lukaszzsch lubi to
#1431
Napisano 09 październik 2020 - 15:01
To trochę bicie piany ta dyskusja, chyba że mamy tu jakiegoś specjalistę z dostępem do informacji w tym poufnych, do badań, wyizolowanego świrusa itd.
Skąd informacja że szczepionka na grypę ma pomóc przy świrusie? Są jakieś badania na ten temat?
Albo chociaż badania skuteczności szczepionek na grypę? Bo przecież co roku jest inna grypa podobno.
#1432
Napisano 09 październik 2020 - 15:06
Skąd informacja że szczepionka na grypę ma pomóc przy świrusie? Są jakieś badania na ten temat?
Albo chociaż badania skuteczności szczepionek na grypę? Bo przecież co roku jest inna grypa podobno.
A ktoś twierdzi, że szczepienia na grypę chronią od koronki? Szczepienia na grypę uodparniają (w jakimś X stopniu) od grypy, która na ile rozumiem może być Twoją dodatkową chorobą współistniejącą, która Cię zabije razem z koronką tylko dlatego, że jak co roku byłeś taki "na grypę odporny i na szczepionki równie odporny"
#1433
Napisano 09 październik 2020 - 15:15
A ktoś twierdzi, że szczepienia na grypę chronią od koronki? Szczepienia na grypę uodparniają (w jakimś X stopniu) od grypy, która na ile rozumiem może być Twoją dodatkową chorobą współistniejącą, która Cię zabije razem z koronką tylko dlatego, że jak co roku byłeś taki "na grypę odporny i na szczepionki równie odporny"
Ktoś już przytaczał takie poglądy bo inaczej bym tego nie nazwał. Dlatego zakładam że w tym temacie dlatego zostało to poruszone.
Z tego co się orientuję to "naukowcy" twierdza że przechorowana grypa w okresie świrusa pomaga w jego zwalczaniu, ale to takie gadanie jak by wirusolodzy o kolarstwie rozmawiali czytając artykuły w mediach.
U mnie przybywanie z osobami chorymi na różne grypy itp kończy się najwyżej piekącymi spojówkami.
Czasami to ludzi nawet dziwi jak się pytam czy są przeziębieni bo mnie spojówki pieką.
Co do obowiązkowych szczepień to któryś minister mówił w kuluarach że nie są potrzebne obowiązkowe bo ludzie się będą buntować, a jak będzie trzeba to zrobią taką presję medialno-psychologiczną że ludzie sami się będą dopominać.
#1434 Gosc_Bullet_*
Napisano 09 październik 2020 - 15:27
W takim szpitalu we Wrocławiu personel pracuje na zakaznym przez 14 godzin na dobę.Zglos się,że jako wolontariusz chcesz pomóc chorym. I olej zbezpieczenia-covid to lipa,najwyżej mogą Cię zapiec spojowki. Prawdziwy mezczyzna nie proboje miodu tylko od razu wpiernicza pszczoly.
#1435
Napisano 09 październik 2020 - 15:28
Jest bardzo prosty sposob,abys sie przekonal,czy covid jest niebezpieczny-
W takim szpitalu we Wrocławiu personel pracuje na zakaznym przez 14 godzin na dobę.Zglos się,że jako wolontariusz chcesz pomóc chorym. I olej zbezpieczenia-covid to lipa,najwyżej zapiekać Cię spojowki. Prawdziwy mezczyzna nie proboje miodu tylko wpiernicza pszczoly.
Ale do kogo to było?
Przeczytaj jeszcze raz to co napisałem i zastanów się czy twoja odpowiedź ma sens.
#1439
Napisano 09 październik 2020 - 15:37
O rzeczach oczywistych dotyczących covid piszesz,że nie są pewne i cała dyskusja na ten temat to bicie piany.
Biciem piany nazywam właśnie dyskusję o tym czy jest groźny czy nie przez osoby które się na tym nie znają. Nie mój problem że sobie w głowie dopowiedziałeś coś czego ja nie powiedziałem. Zwykła stronniczość się w tobie odezwała.
#1440
Napisano 09 październik 2020 - 15:38
Z tego co się orientuję to "naukowcy" twierdza że przechorowana grypa w okresie świrusa pomaga w jego zwalczaniu, ale to takie gadanie jak by wirusolodzy o kolarstwie rozmawiali czytając artykuły w mediach.
Czemu naukowców wymieniłeś w cudzysłowie? Czyli wirusolodzy znają się czy nie (ci już bez cudzysłowia, zgibłeś mnie troszkę w swojej wypowiedzi - nie wiem jakie stanowisko tutaj zostało przedstawione ) ? Wszystko poniżej to nie jest ad personum, bo jak zaznaczyłeś przed momentem nie przedstawiłeś stanowiska.
Ad initium disputandum:
Nie wiem czemu tak często się można o to rozbić. Podstawą jest akceptacja faktu, że na tym świecie są osoby mądrzejsze od nas i siedzące głębiej w temacie/karierze/danej ścieżce na którą poświęcili pięć, dziesięć a może pięćdziesiąt lat swojego życia. Jeżeli dyskutant odrzuca akceptację takiegoż prostego faktu - dyskusja nie będzie miała sensu i zachęcam gorąco wszystkich do zaprzestania dyskusji na tym etapie. Zachęcam też do "wybadania" dyskutanta na rzecz zdolności akceptacji takowej. Jeżeli ten prosty "test" nie zostanie ukończony z wynikiem pozytywnym, to niestety będziemy mogli liczyć na m.in:
- morderczą technologię 5G
- szczepionki do sterowania mózgami
- krowy umierające od wibracji przejeżdżających pociągów
itd.