Jump to content


Photo

Jazda W Czasach Dżumy I Cholery


2399 replies to this topic

#1461 and38L

and38L
  • Użytkownik
  • 259 posts
  • SkądŚląsk

Posted 09 October 2020 - 20:06

Czyli dotleniał się chociaż. Z pewnością tyle lat by nie dożył wdychając dzisiejszy smog.

Jest mnóstwo zmiennych wpływających na odporność i tylko nieliczni mają tego świadomość, bo przecież jak będzie chory to pójdzie do lekarza...



#1462 Gosc_Bullet_*

Gosc_Bullet_*
  • Gość

Posted 09 October 2020 - 20:11

Myślę, że na poziom jego zdrowia pozytywnie wpływał jeszcze jeden czynnik - mówiąc oględnie, był kobieciarzem ;)



#1463 and38L

and38L
  • Użytkownik
  • 259 posts
  • SkądŚląsk

Posted 09 October 2020 - 20:26

..inaczej mówiąc, cieszył się życiem :)



#1464 PiKa

PiKa
  • Użytkownik
  • 388 posts

Posted 09 October 2020 - 20:42

Ocenianie po pojedynczych przypadkach ma mały sens.



#1465 Gosc_Bullet_*

Gosc_Bullet_*
  • Gość

Posted 09 October 2020 - 20:42

Oj cieszył się, cieszył....Mąż jego córki, czyli mój wujek opowiadał mi, jak ten dziadek, będąc dobrze po 70-tce założył się z nim i jeszcze jednym gościem, kto więcej da rady wypić. Narzędziem zakładu była wóda, no i ten dziadek wygrał - oni pili na końcu co trzeci jego kieliszek :) Jasne, że przecież takie końskie zdrowie, w podeszłym wieku i przy hulaszczym trybie życia, to nie zasada, tylko wyjątek.



#1466 Kekacz

Kekacz
  • Użytkownik
  • 1,112 posts
  • SkądRzeszów

Posted 10 October 2020 - 07:24

Czyli dotleniał się chociaż. Z pewnością tyle lat by nie dożył wdychając dzisiejszy smog.

Jest mnóstwo zmiennych wpływających na odporność i tylko nieliczni mają tego świadomość, bo przecież jak będzie chory to pójdzie do lekarza...

 

I tutaj wracają wspomnienia z dzieciństwa, o śródmiejskich, lokalnych chlorach-alchemikach, którzy potrafili wszystko zmienić w alkohol, a po ulicach wiecznie paradowali z Popularnym w ustach. Czasami z lufką. Ci ludzie dożywali 90 lat. Jedyną ich aktywnością było chodzenie do i z monopolowego. To było pokolenie wojenne.

Dzisiejsi żule w wieku 50 lat tylko wyglądają na 90 ale szybciej kończą w parku sztywnych.


Trzepak 

"MAMIL"


#1467 Gosc_Bullet_*

Gosc_Bullet_*
  • Gość

Posted 10 October 2020 - 07:53

Nie nazwałbym tego człowieka żulem, nie wylewał za kołnierz, ale to przesada. Co do popularnych - paliłem przez pięć lat i to sporo. Nie miałem wówczas żadnych przeziębień, ani innych sezonowych schorzeń wirusowych czy bakteryjnych. Miałem wrażenie - choć może się mylę, że nikotyna i smoła z papierochów, oczywiście niszcząc organizm, chyba też działały niszcząco na wirusy i bakterie. To samo dotyczy palaczy,  których obserwowałem przez lata: nic im się nie działo nawet przez całe dekady, nie mieli żadnej grypy , czy anginy, ale jak już zachorowali, to najczęściej rak i do widzenia.



#1468 Prozor

Prozor
  • Moderator
  • 8,626 posts
  • SkądSulęcin

Posted 10 October 2020 - 13:29

Ale pierdielenie głupot - alkoholicy, żule i moczymordy żyli dłużej? Bzdura totalna. Może ten jeden przypadek niewylewającego za kołnierz to wyjątek potwierdzający regułę. Z doświadczenia życiowego wiem, że alkohol konsumowany w nadmiernych dawkach dość mocno skraca życie, do tego papieroski stanowiące regułę w przypadku tego typu osób i jak nie choroby kardiologiczne, to udar czy wylew. Chociaż to ostatnie na ogół skutkiem pierwszego. Na pęczki przykładów mogę mnożyć. Nikotyna i smoła niszczy jeszcze bardziej niż nadmierna konsumpcja alkoholu, który niszczy przede wszystkim mózg (i wątrobę). Więcej przypadków kardiologicznych i udarów niż raka, chociaż oczywiście i rak płuc/krtani również jest efektem palenia. 

Wysuwanie bzdurnej hipotezy, że palenie zabija wirusy świadczy, że ktoś tu oczadział.

 

Miałem wrażenie - choć może się mylę, że nikotyna i smoła z papierochów, oczywiście niszcząc organizm, chyba też działały niszcząco na wirusy i bakterie. To samo dotyczy palaczy,  których obserwowałem przez lata: nic im się nie działo nawet przez całe dekady, nie mieli żadnej grypy , czy anginy, ale jak już zachorowali, to najczęściej rak i do widzenia.

 

Tak, masz rację - mylisz się i to kompletnie. Palenie papierosów absolutnie nie chroni przed infekcją wirusową, wręcz przeciwnie. No ale jeśli tego typu hipotezy wysuwasz, to nic dziwnego, że reszta wpisów też z czapy. 


  • vuc and EmPe like this

Focus Izalco, Giant Trinity, Accent CX, Cube Stereo Hybrid 140 HPC Race 750

24-d4e1077f23de8150b93d6b38a42ed7c3.png Grupa Forum na Garmin Connect


#1469 Dari

Dari
  • Użytkownik
  • 3,195 posts

Posted 10 October 2020 - 13:59

Tak się "władza" stosuje do przepisów, które sama stworzyła i tak się boi złowrogiego wirusa, którego ma się bać plebs. I do tego:

koniec kwarantanny 8.X na wniosek i decyzją z 9.X hehe:

https://nczas.com/20...ienie-w-piatek/

 


  • EmPe and artho like this

#1470 EmPe

EmPe
  • Użytkownik
  • 1,030 posts

Posted 10 October 2020 - 16:02

Jaja sobie robią z ludzi i tyle...



#1471 tobo

tobo
  • Użytkownik
  • 3,724 posts

Posted 10 October 2020 - 22:25

Ale pierdielenie głupot - alkoholicy, żule i moczymordy żyli dłużej? Bzdura totalna. Może ten jeden przypadek niewylewającego za kołnierz to wyjątek potwierdzający regułę. Z doświadczenia życiowego wiem, że alkohol konsumowany w nadmiernych dawkach dość mocno skraca życie, do tego papieroski stanowiące regułę w przypadku tego typu osób i jak nie choroby kardiologiczne, to udar czy wylew. Chociaż to ostatnie na ogół skutkiem pierwszego. Na pęczki przykładów mogę mnożyć. Nikotyna i smoła niszczy jeszcze bardziej niż nadmierna konsumpcja alkoholu, który niszczy przede wszystkim mózg (i wątrobę). Więcej przypadków kardiologicznych i udarów niż raka, chociaż oczywiście i rak płuc/krtani również jest efektem palenia.
Wysuwanie bzdurnej hipotezy, że palenie zabija wirusy świadczy, że ktoś tu oczadział.


Tak, masz rację - mylisz się i to kompletnie. Palenie papierosów absolutnie nie chroni przed infekcją wirusową, wręcz przeciwnie. No ale jeśli tego typu hipotezy wysuwasz, to nic dziwnego, że reszta wpisów też z czapy.


Noszenie maski upośledza oddychanie a w konsekwencji negatywnie odbija się na pracy mózgu.

#1472 vuc

vuc
  • Użytkownik
  • 354 posts

Posted 10 October 2020 - 22:50

Dzisiejsza informacja prosto z krakowskiego radiowozu:
 

- Dzień dobry, czy na rowerze można bez maseczki?
- Jeśli jest forma uprawiania sportu, to tak.
- Nawet w mieście?
- Tak

 

Szkoda, że na gov.pl nie napisali tego wprost w jakichś FAQach.
Imho powinni zachęcać ludzi do uprawiania sportu, chociaż zobaczymy czy się nie zrobi Lombardia.



#1473 steve69

steve69
  • Użytkownik
  • 30 posts

Posted 10 October 2020 - 23:05

Tak się "władza" stosuje do przepisów, które sama stworzyła i tak się boi złowrogiego wirusa, którego ma się bać plebs. I do tego:

koniec kwarantanny 8.X na wniosek i decyzją z 9.X hehe:

https://nczas.com/20...ienie-w-piatek/

 

"Wszystkie zwierzęta są sobie równe, ale niektóre (świnie) są równiejsze od innych".

 

.


  • Dari likes this

#1474 tobo

tobo
  • Użytkownik
  • 3,724 posts

Posted 10 October 2020 - 23:11

Dzisiejsza informacja prosto z krakowskiego radiowozu:


Szkoda, że na gov.pl nie napisali tego wprost w jakichś FAQach.
Imho powinni zachęcać ludzi do uprawiania sportu, chociaż zobaczymy czy się nie zrobi Lombardia.


Czy jeżdżąc rowerem miejskim muszę mieć maskę? Czy uprawianie sportu wiąże się z odpowiednim rowerem i ubiorem?

#1475 jacekj

jacekj
  • Użytkownik
  • 111 posts
  • SkądKraków

Posted 11 October 2020 - 02:11

Jednak trzeba chować się po krzakach:d2456b11261004985a8bab6bb45e0c2b.jpg

Wysłane z mojego SM-G390F przy użyciu Tapatalka

#1476 grzesek

grzesek
  • Użytkownik
  • 30 posts

Posted 11 October 2020 - 06:50

Daj spokój i tak większość z nas w tym czasie jeździ w bandanach. Nie widzę problemu.

Wysłane z mojego MIX 2 przy użyciu Tapatalka

#1477 Bzyk

Bzyk
  • Użytkownik
  • 2,570 posts

Posted 11 October 2020 - 07:27

Ciekawe jak to będzie egzekwowane w czasie dzisiejszych wyścigów amatorów, których kilka jest w PL hehe.
Wczoraj nikt z maską oczywiście nie jechał.
A oglądałem KSW, to tam to w ogóle każdy miał wywalone. A transmisja była w TV, więc wszystko widać było 😆

#1478 oska

oska
  • Użytkownik
  • 46 posts

Posted 11 October 2020 - 08:01

Jednak trzeba chować się po krzakach:d2456b11261004985a8bab6bb45e0c2b.jpg

Wysłane z mojego SM-G390F przy użyciu Tapatalka

Ceny rowerów gravelowych pójdą w górę :) dla mnie jest jeszcze za ciepło na jazdę w chuście, dusi mnie to.

Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka

#1479 cauchy

cauchy
  • Użytkownik
  • 2,940 posts
  • SkądWarszawa

Posted 11 October 2020 - 08:41

Ja bez komina i czegos na uszy juz dawno sie nie ruszam, niecierpie jak mi zimno wieje w kark i uszy. W kwietniu jezdzilem bez niczego wszystkie patrole miały wywalone, teraz tez tak bedzie.

#1480 oska

oska
  • Użytkownik
  • 46 posts

Posted 11 October 2020 - 09:11

Obawiam się, że teraz może być gorzej, bo jest wzrost zachorowań. Na początku mogą atakować, później im się znudzi :)

Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka



Reply to this topic