Skocz do zawartości


Zdjęcie

Prog mleczanowy i strefy tetna


151 odpowiedzi w tym temacie

#61 Gosc_T.o.m.p.o.z_*

Gosc_T.o.m.p.o.z_*
  • Gość

Napisano 27 styczeń 2011 - 14:14

w celu jasnosci AT (dokladnie to relacja miedzy AT a pulsem) moze sie zmieniac. podobnie jak tetno spoczynkowe czy maksymalne, zaleznie stad proba uzycia pulsometru jako precyzyjnego narzedzia pomiarowego w treningu mija sie z celem.
dwa identyczne organizmy z ktorych przed treningiem jeden wypije piwo a drugi kawe, kierujac sie pomiarem tetna, beda mialy zauwazalnie rozne bodzce treningowe.


1. nie ma zgody do tak dramatycznego podejścia co do niedoskonalości sterowania treningiem poprzez pomiar tętna tym bardziej w naszym amatorskim podejściu.

2. czy myslisz ze jak wypijesz kawe przed biegiem na zawodach na maxa na 5 km to bedziesz miał średnie tętno wieksze niż gdybyś tej kawy nie wypił .................. bzdura.

3. Jesli masz od kawy takie skoki tętna to nie uprawiaj sportu nawet amatroskiego bo coś jest nie bardzo ze zdrowiem twym.

4. o wpływie alkoholu tez nie będziemy bo to bez sensu.

5. Oczywiście sa inne sposoby sterowania treningiem wytryzmałościowym i tu kolarstwo jest uprzywijejowane bo ma pomiar mocy. Plusu pomiaru mocy sa szczególnie istotne w krótszych wysiłkach czy podczas treningów gdzie są realizowane krótsze interwały itd. itd.


Reasumując kolegi wypowiedź jest przesadzona.


Tompoz

#62 spros

spros
  • Użytkownik
  • 663 postów
  • Skądpolska

Napisano 27 styczeń 2011 - 14:55

doczytaj slowo "PRECYZYJNEGO" ;-P

#63 rzeznik14

rzeznik14
  • Użytkownik
  • 80 postów
  • Skądpolska

Napisano 27 styczeń 2011 - 15:24

oczywiścei ze tak. Przy czym okreslenie podniesc próg to nie podnieśc go z tętna 170 na 174 jak niektórzy rozumuja tylko podniesc np. z 260 watt na 290 watt .
Tompoz


Czyli, jesli dobrze rozumiem to po podniesieniu tego progu bede szybciej jechal,czyli generowal wiecej mocy przy tym samym tetnie sprzed podniesienia progu ,tak?moze to troszeczke zawile napisalem,ale mam nadzieje ze zrozumiesz. Jeszcze jedno, czy polecasz robienie testow wydolnosciowych na awf w krakowie?Mieszkam w Rzeszowie i tam mi chyba najblizej.

ps.do wszystkich ktorym nie podobaja sie wypowiedzi tompoza i nie chca korzystac z jego wiedzy prosze kliknac ignoruj a nie pierdolic jaki to on jest zly i niedobry.jesli uwazasz ze pisze glupoty to zachowaj to dla siebie i nie stosuj jego rad,tyle.dla niektorych wydaja sie pomocne i moga byc odpowiedziami na wiele pytan.do niektorych to chyba nie dociera i nadal sie klóca, tylko po co,zeby zasmieci forum czy nabic sobie postow? smieszne i zalosne

#64 Gosc_T.o.m.p.o.z_*

Gosc_T.o.m.p.o.z_*
  • Gość

Napisano 27 styczeń 2011 - 15:45

doczytaj slowo "PRECYZYJNEGO" ;-P


ponawiam nie ma zgody

Tompoz

#65 Gosc_T.o.m.p.o.z_*

Gosc_T.o.m.p.o.z_*
  • Gość

Napisano 27 styczeń 2011 - 15:48

oczywiścei ze tak. Przy czym okreslenie podniesc próg to nie podnieśc go z tętna 170 na 174 jak niektórzy rozumuja tylko podniesc np. z 260 watt na 290 watt .
Tompoz


Czyli, jesli dobrze rozumiem to po podniesieniu tego progu bede szybciej jechal,czyli generowal wiecej mocy przy tym samym tetnie sprzed podniesienia progu ,tak?moze to troszeczke zawile napisalem,ale mam nadzieje ze zrozumiesz. Jeszcze jedno, czy polecasz robienie testow wydolnosciowych na awf w krakowie?Mieszkam w Rzeszowie i tam mi chyba najblizej.

ps.do wszystkich ktorym nie podobaja sie wypowiedzi tompoza i nie chca korzystac z jego wiedzy prosze kliknac ignoruj a nie pierdolic jaki to on jest zly i niedobry.jesli uwazasz ze pisze glupoty to zachowaj to dla siebie i nie stosuj jego rad,tyle.dla niektorych wydaja sie pomocne i moga byc odpowiedziami na wiele pytan.do niektorych to chyba nie dociera i nadal sie klóca, tylko po co,zeby zasmieci forum czy nabic sobie postow? smieszne i zalosne


nigdy nie widziałem badań wydolnościowych w Krakowie wiec nie mam bladego pojęcia.

np. zrobisz badania w styczniu i ci wyjdzie na jakims progu

250 watt przy tętnie 170
a np. wlipcu wyjdzie 280 watt przy tętnie 173.

Tak to wygloda . Róznica pomiędzy 170 i 173 wynika ztego ze nie jest to pomair czegoś tylko badanie które coś wychaczas poprzez szczytanie skutk.ów czegoś.

Czyli poprzez obserwowanie objawów wysiłku staramy się opisać ten wysiłek.
Tak na chłopski rozum.

Tompoz

#66 ROZMIAR

ROZMIAR
  • Użytkownik
  • 3253 postów
  • SkądPoznań

Napisano 27 styczeń 2011 - 16:11

w naszym amatorskim podejściu.

Dobrze wiedzieć jakie to jest nasze amatorskie podejście :mrgreen:

2. czy myślisz ze jak wypijesz kawę przed biegiem na zawodach na maxa na 5 km to będziesz miał średnie tętno większe niż gdybyś tej kawy nie wypił .................. bzdura.

3. Jeśli masz od kawy takie skoki tętna to nie uprawiaj sportu nawet amatorskiego bo coś jest nie bardzo ze zdrowiem twym.

Na razie mam dobre wyniki badań. Rok memu też miałem. Ale ja na co dzień nie piję żadnej kawy, odżywek tez nie stosuję.
To tylko takie małe uwagi.
Więcej satysfakcji daje dobra forma niż dobry sprzęt.logo_phpBB.gif<p>

#67 Gosc_T.o.m.p.o.z_*

Gosc_T.o.m.p.o.z_*
  • Gość

Napisano 27 styczeń 2011 - 17:15

w naszym amatorskim podejściu.

Dobrze wiedzieć jakie to jest nasze amatorskie podejście :mrgreen:

2. czy myślisz ze jak wypijesz kawę przed biegiem na zawodach na maxa na 5 km to będziesz miał średnie tętno większe niż gdybyś tej kawy nie wypił .................. bzdura.

3. Jeśli masz od kawy takie skoki tętna to nie uprawiaj sportu nawet amatorskiego bo coś jest nie bardzo ze zdrowiem twym.

Na razie mam dobre wyniki badań. Rok memu też miałem. Ale ja na co dzień nie piję żadnej kawy, odżywek tez nie stosuję.
To tylko takie małe uwagi.


małe uwagi............... ale chyba takie trochę z kosmosu braku związku z dyskusja

Tompoz

#68 maciej1986

maciej1986
  • Użytkownik
  • 3267 postów
  • SkądPoznań

Napisano 28 styczeń 2011 - 12:36

T.o.m.p.o.z. przegiąłeś, żegnam ozięble...


#69 maciej1986

maciej1986
  • Użytkownik
  • 3267 postów
  • SkądPoznań

Napisano 01 luty 2011 - 17:29

Ja także chciałbym aby kolega Tompoz wypowiadał się w tym dziale, ale robił to kulturalnie, składnie oraz przy okazji by nie obrażał innych użytkowników. Chyba nie są to wygórowane wymagania?


#70 Jarek-LT

Jarek-LT
  • Użytkownik
  • 413 postów
  • SkądKolberg

Napisano 01 luty 2011 - 20:49

Tompoz był zbanowany nie jeden raz i z nie jednego forum.
Ma chłop swoje lata( chyba 38) a nie umie wyciągać wniosków odnośnie swojej osoby i sposobu wypowiedzi. ON chce być mądry i czasami mu to wychodzi, w części , ale niestety nie umie przekazać informacji drugiej osobie a częstymi przypadkami potrafi ubliżać co przekracza pewne granice zawarte na FORUM i dyskwalifikuje go do lużnych dyskusji.
Ten czas kiedy tu go nie będzie to tylko dla niego dobry czas i sposób na próbę aby chłop przynajmniej spróbował coś zmienić w sposobie przekazywania swoich informacji.
Jarek-LT.

#71 Noct

Noct
  • Użytkownik
  • 21 postów
  • SkądRzeszów

Napisano 24 kwiecień 2012 - 14:56

Witam,
Podepnę się pod temat - jak mają się do tego leki wpływające na funkcjonowanie układu krwionośnego? Chodzi dokładnie o propranolol - "rozszerza naczynia krwionośne, zmniejsza siłę skurczu serca oraz zwalnia jego czynność, przez co obniża zapotrzebowanie oraz zużycie tlenu przez mięsień serca". Stosując lek można trenować, ale nie wiem jak przełoży się to na trening z pulsometrem i o to chciałbym zapytać.

#72 xubix

xubix
  • Użytkownik
  • 1552 postów
  • SkądKrotoszyn

Napisano 24 kwiecień 2012 - 15:32

A ja mam za to pytanie z innej beczki..

Mam możliwość zrobienia sobie testów wydolnościowych i pomiaru stref tętna etc. ale nie na rowerze, tylko na bieżni.. Czy wyniki/strefy będą takie same jak na rowerze? Czy nie ma w ogóle co się w to bawić w takim razie ? :roll:

#73 Virenque

Virenque
  • Moderator
  • 1536 postów
  • SkądPoznań

Napisano 24 kwiecień 2012 - 20:12

Xubix puls podczas biegu jest wyższy, mniej więcej przyjmuje się 6-8 uderzeń więcej w każdej strefie z tego co kojarzę.
Jak już robić badania wydolnościowe to porządnie, z pomiarem mocy i poborem krwi. Wtedy ma to sens, szczególnie że za jakiś czas wypada powtórzyć i zobaczyć progres...
pzdr

#74 p.o.s.t

p.o.s.t
  • Użytkownik
  • 1474 postów
  • SkądWrocław

Napisano 03 listopad 2012 - 21:29

Witam,
mam pytanie. "Za chwile" zaczynam nowy 3 sezon przygotowań i postanowiłem wykonać 30 minutowy test na oszacowanie indywidualnego progu anaerobowego. Niestety nie planuje jeszcze, w tym roku pracować w oparciu o moc i sam test odbył się na rowerze spinningowym. Pytanie na ile ten wynik może być reprezentatywny dla mojego organizmu.

Test wyglądał następująco:
zrobiłem 40minut rozgrzewki, gdzie jeździłem na wysokiej 105+ kadencji kilkukrotnie (4-5 razy) podbijając tętno na 180bpm po czym ponownie schodząc na ok 130-140. Na koniec dłuższa chwila przy wysokim obciążeniu i wyciszenie ostatnie 10 minut. Rozciąganie, wcisnąłem w siebie trochę węgli i na "rower".

Niestety nie mogłem zrobić tego testu w oparciu o moc czy prędkość zapewniłem sobie tylko niezakłócające mi pracę warunki. Przez cały czas starałem się jechać na jednym obciążeniu i możliwie na jednej kadencji. Niestety nie za wiele pamiętam z testu, bo próbując sobie przypomnieć co się działo podczas testu mam małą dziurę czasoprzestrzenną :).
Przebieg:
pierwsze 10 minut miarowo 186->188BPM, które trzymałem już w zasadzie od 5 minuty.
Ostatnie 20 minut:
188 5,50 min - obciążenie bazowe (z pierwszych 10minut niezmiennie)
187 2,50 min - tutaj odkręciłem obciążanie o 1/8 obrotu na niecałe 3minuty, ponieważ zawachałem się czy nie jadę za mocno, bo puls był dla mnie dziwnie wysoki
188 3,00 min - wróciłem na obciążenie bazowe i puls zaczął z powrotem się podnosić
189 3 min - na koniec 3ciej minuty przy 189bpm podkręciłem obciążenie o 1/8obrotu i zaczęło się realne palenie w nogach, a puls zaczął "szaleć"
190 2,50 min
191 1,50 min
192 1,50 min - tu ciut podniosłem kadencję
193 0,50 min

Średnia ~189bpm

Uważam, że byłby w stanie uzyskać wyższy wynik avgHR może o 1bpm, ale nie umiem zagwarantować, że przy tym wyniku udało mi się utrzymać możliwie stałą moc przez całe 30 minut.

Dobre pół dnia bolała mnie po teście głowa, a tak miałem w tym roku tylko raz po naprawdę mocno przejechanych czasówkach. MAX Hr jak uzyskałem w tym roku to 194, ale miałem jedną okazję gdzie mogłem powalczyć z tą cyferką jednak odpuściłem nie wiem czemu. W życiu tylko raz dwa lata temu zobaczyłem HR 197.
W tym sezonie od połowy listopada 2011 do połowy października 2012 spożytkowałem na trening ok. 750godzin z czego rower ok 650godzin reszta to siłownia + inne aktywności.
Całkowicie nie odpuściłem aktywności fizycznej, którą utrzymują na poziomie ok 8-10 godzin tygodniowo ok 5h siłowni i 5h roweru.

Pytanie na ile ten wynik jest reprezentatywny? Nie powiem burzy on mocno moje podejście do treningu. Do tej pory strefy budowałem w oparciu o mój wyimaginowany HRmax, który był wynikiem maxHR uzyskanego na rowerze + 4-5 uderzeń. W związku z tym, że w tym roku było to kilkukrotnie 193-194bpm. Przyjąłem wyniki 199 za reprezentatywny.

Niestety wynik mogę oprzeć tylko poprzez wartość pulsu, żadnej mocy, prędkości :(.

Dodam, że mam przeszło 28 lat, jestem zdrowy na umyśle i nie wiem z jaką prędkością maksymalną mogą biegać psy %-).

#75 Gosc_KeNaJ_*

Gosc_KeNaJ_*
  • Gość

Napisano 04 listopad 2012 - 09:57

Co do testu na rowerze spinningowym - u mnie wyniki były porównywalne z jazda na zewnatrz tylko na spinningówce potrzeba o wiele mniej skupienia do trzymania równego pulsu. U mnie wynik wyszedł 188 tyle ze max mam 204. Wcześniej również opierałem się na maxie i tradycyjnych procentach i muszę ci powiedzieć, że dopiero po zmianach czuję że trening coś daje. W sumie okazało się że wcześniej z 3/4 treningów zrobiłem w zakresie regeneracji.

#76 p.o.s.t

p.o.s.t
  • Użytkownik
  • 1474 postów
  • SkądWrocław

Napisano 04 listopad 2012 - 15:10

Mniej skupienia, ale wrzucasz jedno obciążenie jedną kadencję nic Cie nie interesuje, a organizm daje Ci znać o tym jak się czuje. Właśnie patrzę do "biblii" i wg niej mój max powinien wynosić ~204-205 opierając się na wyniku testu. Tylko nie ma opcji, abym się zbliżył do tego wyniku. Dzisiaj wbiłem 193 co prawda mokry, w zimnie, bez wody od początku treningu, na "ratraku" aż mi krew podeszła pod gardło :). Może za mało z siebie dawałem do tej pory na rowerze (za małe kohones :) ). Uwierzę wynikowi czasówki (przyjmę za max dzięki laboratoryjnym warunkom) i na niej oprę strefy treningowe na najbliższe 2 miesiące. Nie będą i tak nadmiernie wymagające. Po czym powtórzę test przed konkretniejszymi przygotowaniami.

#77 Gosc_KeNaJ_*

Gosc_KeNaJ_*
  • Gość

Napisano 04 listopad 2012 - 15:56

p.o.s.t, ja korzystam ze stref z "biblii" i trenuje się całkiem miło - widzę postępy. Powyżej progu mleczanowego są 2 strefy w których zazwyczaj i tak robisz interwały na maxa swoich możliwości więc puls maksymalny ma tu małe znaczenie.

#78 Gosc_Noob_*

Gosc_Noob_*
  • Gość

Napisano 25 listopad 2012 - 09:29

trening kolarski to coś do czego wszyscy podchodzimy, ale tak na prawdę mało kto wie o co w nim tak na prawdę chodzi.. i to jest piękno sportu amatorskiego ;-)

#79 Tomo

Tomo
  • Użytkownik
  • 316 postów

Napisano 07 lipiec 2013 - 19:20

Ostatnio postanowiłem przeprowadzić test i LTHR wyszedł mi 177.
Rozgrzewkę przeprowadziłem 35 min w zakresie pulsu 110-125. Trasa testu była dość płaska (8m przewyższenia, o ile licznik mówi prawdę), z paroma hopkami (coś w stylu wjazdu na wał przeciwpowodziowy), z jednym skrzyżowaniem (pokonywanym 3 razy) i kilkoma zakrętami.

Pytanie moje brzmi: jak długo po takim teście odpoczywać, aby sobie nie zaszkodzić? czy można ten wynik traktować poważne i na podstawie niego ustalać trening? czy można na podstawie tego wyniku dokładniej ustalić hr max niż za pomocą wzoru 220-wiek? czy można/jak długo trzeba jeździć przy słabo wytrenowanym organizmie, aby osiągnąć średnią z takiego testu w normalnej jeździe (takie marzycielskie i pewnie trudne do odpowiedzi xD)?

#80 pajak

pajak
  • Użytkownik
  • 383 postów
  • SkądGdynia

Napisano 08 lipiec 2013 - 19:49

Dość dobry wynik, jak na "niewytrenowanego" :)

jak długo po takim teście odpoczywać, aby sobie nie zaszkodzić?

Wcale? Raczej nie masz szans sobie zaszkodzić. No chyba, że będziesz powtarzać test X razy w tygodniu i się odtłuścisz czy odwodnisz.

czy można ten wynik traktować poważne i na podstawie niego ustalać trening?

Jak test wykonywałeś, to pewnie przyjęłeś założenie, że ma to sens. Dla pełnej "powagi" test warto powtórzyć 3-4 razy, albo i spróbować inne metody (np. test Conconiego). Ale nie częściej niż raz w miesiącu.

czy można na podstawie tego wyniku dokładniej ustalić hr max niż za pomocą wzoru 220-wiek?

A jaki to ma sens? Wzór jest przybliżony, istnieje wiele lepiej pasujących przybliżeń.. a jazda "w trupa" da ten prawdziwy wynik.

czy można/jak długo trzeba jeździć przy słabo wytrenowanym organizmie, aby osiągnąć średnią z takiego testu w normalnej jeździe (takie marzycielskie i pewnie trudne do odpowiedzi xD)?

Dokładnie, jak znajdziesz odpowiedź na to pytanie.. to zostań trenerem :)



Dodaj odpowiedź