All-New Trek Émonda (3Rd Gen)
#124
Napisano 22 czerwiec 2020 - 22:49
Ja wiem, że wygląd rzecz gustu, ale dla mnie Giant >>> Canyon. Z całym szacunkiem dla użytkowników, ale one są dla mnie naprawdę... nieciekawe.
Ja mam okropny problem z rowerami ostatnio. Mi się nic nie podoba tak, żebym miał jeden wymarzony typ. Sam jeżdżę teraz na BMC, które uważam za średnio atrakcyjne, choć bardzo lubię ten rower, mimo że ma już trochę na karku. Z jednej strony ta sytuacja ma swoje plusy, bo jestem otwarty na wszystko, a z drugiej strony brak obranego celu sprawia, że z roku na rok odkładam zakup nowego roweru, tylko dlatego, że nie wiem co wybrać i co bym chciał.
#126
Napisano 23 czerwiec 2020 - 00:27
#128
Napisano 23 czerwiec 2020 - 09:57
A no joł rzeczywiscie kabel schowany
https://www.giant-bi...d-pro-disc-2021
Jaki schowany jak masa drutów na wierzchu. Nie wiem jak Was, ale dla mnie takie półśrodki, które nadal jeszcze występują w większości rowerów, czyli schowajmy fragment drutu ale i tak paskudnie wyciągnijmy je przy kierownicy itd., to bardzo zła opcja. Czuję, jakbym przechodząc na taki rower nie zrobił dużego postępu względem wszystkich drutów na wierzchu.
I dlatego właśnie Emondy 2021 są super, bo de facto nie ma tam już nic na wierzchu. Wiem wiem, to pewnie kwestia max. 2 lat i wszyscy pochowają całość okablowania, niemniej rower kupiony dziś z kilkoma drucikami przy kierownicy bardzo się optycznie zestarzeje już za rok-dwa.
NIE! :
#129
Napisano 23 czerwiec 2020 - 11:21
[...]niemniej rower kupiony dziś z kilkoma drucikami przy kierownicy bardzo się optycznie zestarzeje już za rok-dwa.
NIE! :
Pewnie tak. Jak przy ukryciu kabli w klamkomanetkach. Nie jest to póki co dla mnie problem, ale ja lubię hamulce obręczowe więc to głos już miniony Przy tarczach dla mnie nie do zaakceptowania są jednak przede wszystkim ogromne klamkomanetki, które przeczą wręcz charakterowi szybkiego i lekkiego roweru. Nie ma w nich nic z lekkości i zgrabności. Owszem grupy Di2 to rozwiązują, ale za dopłatą oczywiście. Co ciekawe to od dłuższego czasu nie było takiego rozdźwięku w wyglądzie między tańszym i droższym rowerem. Teraz będzie jasne. Chcesz mieć zgrabny rower z nowymi trendami na pokładzie musisz płacić sporo więcej. Inaczej dostaniesz estetyczne protezy nowych rozwiązań.
projektowanie wnętrz www.wlodarski.org aranżacje rezydencji i apartamentów
#131
Napisano 23 czerwiec 2020 - 12:15
Trochę tam zawsze było, kiedy do Clarisa weszły druty schowane w kierownicy względem pozostałych grupsetów?
2 lata temu?
Canyon Aeroad CF SLX
Specialized Amira 2014 - sprzedany
#134
Napisano 23 czerwiec 2020 - 14:43
Jaki schowany jak masa drutów na wierzchu. Nie wiem jak Was, ale dla mnie takie półśrodki, które nadal jeszcze występują w większości rowerów, czyli schowajmy fragment drutu ale i tak paskudnie wyciągnijmy je przy kierownicy itd., to bardzo zła opcja. Czuję, jakbym przechodząc na taki rower nie zrobił dużego postępu względem wszystkich drutów na wierzchu.
I dlatego właśnie Emondy 2021 są super, bo de facto nie ma tam już nic na wierzchu. Wiem wiem, to pewnie kwestia max. 2 lat i wszyscy pochowają całość okablowania, niemniej rower kupiony dziś z kilkoma drucikami przy kierownicy bardzo się optycznie zestarzeje już za rok-dwa.
Dla Di2 i hydrauliki pewnie nie będzie problemu.
Prąd i olej zawsze się przecisną.
Ale dla mechaniki wielokrotne zaginanie na małym promieniu może być zabójcze dla precyzji.
Jeśli okazałoby się, że koszt wyglądu to dwie zmiany okablowania rocznie to ja już wolałbym wszystko na wierzchu w miarę estetycznie poprowadzone i mieć spokój.
- 4gotten lubi to
#135
Napisano 23 czerwiec 2020 - 20:52
Dla Di2 i hydrauliki pewnie nie będzie problemu.
Prąd i olej zawsze się przecisną.
Ale dla mechaniki wielokrotne zaginanie na małym promieniu może być zabójcze dla precyzji.
Jeśli okazałoby się, że koszt wyglądu to dwie zmiany okablowania rocznie to ja już wolałbym wszystko na wierzchu w miarę estetycznie poprowadzone i mieć spokój.
Ostatnio miałem okazję się o tym przekonać. Założyłem małą lampkę (knog mini blinder) pod pancerz na wyjściu spod owijki. Odchylenie linki nie było duże, a tylna przerzutka świrowała całą drogę. Zajarzyłem dopiero w domu
#136
Napisano 23 czerwiec 2020 - 21:05
Jaki schowany jak masa drutów na wierzchu. Nie wiem jak Was, ale dla mnie takie półśrodki, które nadal jeszcze występują w większości rowerów, czyli schowajmy fragment drutu ale i tak paskudnie wyciągnijmy je przy kierownicy itd., to bardzo zła opcja. Czuję, jakbym przechodząc na taki rower nie zrobił dużego postępu względem wszystkich drutów na wierzchu.
I dlatego właśnie Emondy 2021 są super, bo de facto nie ma tam już nic na wierzchu. Wiem wiem, to pewnie kwestia max. 2 lat i wszyscy pochowają całość okablowania, niemniej rower kupiony dziś z kilkoma drucikami przy kierownicy bardzo się optycznie zestarzeje już za rok-dwa.
NIE! :
Tylko druty trzeba umieć schować. Często oznacza to puszczenie tychże wcdzieby sposób, kosztem upośledzenia działania.
Częściowo problem rozwiązuje hydraulika i elektryka, jednak nie do końca, bo chowanie kabli np w główce może powodować przecieranie albo ramy/rurek albo np przewodów hydraulicznych.
#140
Napisano 24 czerwiec 2020 - 00:22
Mów co chcesz, za rok-dwa żaden rower powyżej €1500 z drutami na wierzchu się nie sprzeda .
No i komu jak komu ale Trekowi to można zaufać, że zrobione porządnie.
To zabawne, zakładam że bazujesz na dość jedkostkowym doświadczeniu?
Trek ma realnie jedną mocną stronę: wszelkie wtopy rozpatruje na korzyść klienta.
Porządnie- na pewno muszą się napracować by ogarnąć wtopy własnego autorstwa.
Przykład nieporządności jest np w emondzie z tego wątku. Specom z T zajęło 11 lat przetrawienie rzeczy oczywistej że ich suportowy patent to praktycznie jedno z najgłupszych rozwiązań suportu w branży rowerowej. Kompletne "nogi" z materiałoznawstwa.
Można twierdzić że wiele niedoróbek to konsekwencja oszczędności, na materiale, procesach produkcyjnych czy innych rzeczach. Jednak w przypadku T całkiem sporo wtop to wynik braku elementarnej wiedzy.