Skocz do zawartości


Zdjęcie

All-New Trek Émonda (3Rd Gen)


662 odpowiedzi w tym temacie

#141 dmxzor

dmxzor
  • Użytkownik
  • 1152 postów
  • SkądKonstancin-Jeziorna

Napisano 24 czerwiec 2020 - 07:19

No i komu jak komu ale Trekowi to można zaufać, że zrobione porządnie.

 

E tam, ja miałem mechanikę i przedniej przerzutki nie szło wyregulować na tyle by nie ocierała przy skrajnym lekkim przełożeniu. A tak mnie to irytowało, że nie dawało żyć :D

 

Di2 rozwiązało całkowicie problem. A i jest lepiej z linkami hamulców, bo mają więcej miejsca.



#142 Gosc_adazz_*

Gosc_adazz_*
  • Gość

Napisano 24 czerwiec 2020 - 07:36

Nie jestem fanem żadnej marki rowerowej chyba, ale ten Trek jakkolwiek mi się wizualnie podoba, i to tyle zalet.

 

Czy to jest marka premium? Nie wiem, dla mnie osobiście marki premium to Festka, AX Lightness, Leightweight itp. itd.

 

Waga tej Emondy jako roweru "wspinaczkowego" jest bardzo mocno kontrowersyjna, ale słusznie było napisane wcześniej w wątku: lekko to już było, tanio to już było, sportowe geo też już było …. *(Trek IMHO ma chyba (!) najbardziej endurance geo ze wszystkich marek, nawet w przypadku rowerów aero)

 

No takie czasy że rowery projektowane są przez działy marketingu, cena postępu.

 

ps. mój stalowy *(Columbus Spirit) Rychtarski ważył na kołach alu *(Dt Swiss Dicut) 7,6kg. Ale to już historia....

 

ps.2. To co w sierpniu/wrześniu Emonda 2022? *(to ironia)



#143 bonobo

bonobo
  • Użytkownik
  • 1981 postów
  • SkądWrocław

Napisano 24 czerwiec 2020 - 09:01

 

Waga tej Emondy jako roweru "wspinaczkowego" jest bardzo mocno kontrowersyjna, ale słusznie było napisane wcześniej w wątku: lekko to już było, tanio to już było, sportowe geo też już było …. *(Trek IMHO ma chyba (!) najbardziej endurance geo ze wszystkich marek, nawet w przypadku rowerów aero)

 

 

Faktycznie, nie zwróciłem uwagi. Ta Emonda ma geometrię H 1.5 - czyli coś między H1 (sport) a H2 (endurance) - wg klasyfikacji Treka. Doczytałem o tym dopiero w dzisiejszym artykule Szosy. 



#144 astronom

astronom
  • Użytkownik
  • 1367 postów
  • SkądBurzyn

Napisano 24 czerwiec 2020 - 21:18

Ciekawe czy tak samo porządnie jak z suportami w poprzednich modelach hehe.

No co, mój twardo się trzyma od kwietnia 2009 :P


www.youtube.com/user/AstronomzBurzyna

 

"Myślę też, że podatek paliwowy powinien być też od rowerów pobierany. Bo jak jedziesz rowerem, to nie jedziesz autem. A jakbyś jechał autem, to byś go zapłacił, czyli oszukujesz państwo nie jadąc autem. Czyli ergo powinieneś płacić na rowerze ekwiwalent mediany spalanego paliwa na 100km po cenach PKN Orlen..."


#145 Yudo

Yudo
  • Użytkownik
  • 693 postów

Napisano 24 czerwiec 2020 - 22:23

No co, mój twardo się trzyma od kwietnia 2009 :P

 

A jaką masz tą madonkę?
Bo np. do serii 4 to BB90 dotarł dopiero w roku 2012.


#146 tobo

tobo
  • Użytkownik
  • 3724 postów

Napisano 25 czerwiec 2020 - 00:21

ale ten trend trwa już ze 2 lata, myślę że ci więksi producenci już dali sobie z tym radę, a jeśli jeszcze są jakieś serwisowe kłopoty to za kolejne 2 lata już ich nie będzie


Firma na T w dziale projektów szosowych ma ludzi o dużej ilości betonu w miejscu mózgu. :)
W Wisconsin raz w roku organizowane jest spotkanie dla przedstawicieli największych sklepów sprzedających te produkty. Goście uczestniczą w reprezentacji nowości. Działy szosowy, mtb, miejski, dziecięcy których pracownicy mają za zadanie rozmawiać ze sprzedawcami i wysłuchać ich sugestii i spostrzeżeń.
Z tego co słyszałem "szosa" jest bardzo arogancka i oporna na "feedback". Najbardziej otwarte podejście ma wydział miejsko-dziecięcy.
Prawdopodobnie dlatego bb90 tak długo utrzymuje się w ofercie. Było stosowane także w mtb, zastąpione pressfitem. Od jego zastosowania ilość reklamacji dramatycznie spadła.

#147 Yudo

Yudo
  • Użytkownik
  • 693 postów

Napisano 25 czerwiec 2020 - 08:49

Z tego co słyszałem "szosa" jest bardzo arogancka i oporna na "feedback". Najbardziej otwarte podejście ma wydział miejsko-dziecięcy.

 

Przecież oni zrobili rowery, które wygrały 9 TdF. A nie. Czekaj. Dwa TdF ponad dekadę temu.



#148 bonobo

bonobo
  • Użytkownik
  • 1981 postów
  • SkądWrocław

Napisano 25 czerwiec 2020 - 09:01

To nie rower wygrywa toury a drużyna i jej kolarze. Ineos/Sky dominowaliby w TDF jadąc nawet na van ryselach z decathlonu (nie żebym uważał, że to w jakimkolwiek stopniu gorsze rowery!). Niemniej, marketingowy handicap jest niesamowity. Ciekawe czy właśnie dlatego Pinarello jest takie drogie. 

 



#149 cauchy

cauchy
  • Użytkownik
  • 2911 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 25 czerwiec 2020 - 14:24

Chcialbym zajebiscie zobaczyc taki experyment

#150 Senninho

Senninho
  • Użytkownik
  • 1384 postów
  • SkądSzczecinek

Napisano 25 czerwiec 2020 - 14:33

Chcialbym zajebiscie zobaczyc taki experyment

Mogłeś oglądać podobny w Tour Down Under kiedy Bora jechała na aluminiowych Allezach. Czy im to robiło różnice w wynikach? Pewnie żadnej.

Wysłane z mojego HTC U Ultra przy użyciu Tapatalka

#151 Yudo

Yudo
  • Użytkownik
  • 693 postów

Napisano 25 czerwiec 2020 - 20:18

To nie rower wygrywa toury a drużyna i jej kolarze. Ineos/Sky dominowaliby w TDF jadąc nawet na van ryselach z decathlonu (nie żebym uważał, że to w jakimkolwiek stopniu gorsze rowery!). Niemniej, marketingowy handicap jest niesamowity. Ciekawe czy właśnie dlatego Pinarello jest takie drogie. 

 

Mój wcześniejszy post zawierał pewną dawkę ironii.

 

Co do "To nie rower wygrywa toury a drużyna i jej kolarze":

I tak i nie.

Góry, płaskie etapy - pewnie tak.

Ale znane są przypadki przewalenia TdF w czasówce o 8 sekund, czy bardziej współcześnie przewalenia TdF w ostatniej czasówce po górach (Schleck vs Evans).

A w czasówce 50km to już jednak rower może zrobić te parę/paręnaście sekund różnicy. Jak widać z historii: sekund na miarę zwycięstwa.



#152 cauchy

cauchy
  • Użytkownik
  • 2911 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 25 czerwiec 2020 - 21:57

Mogłeś oglądać podobny w Tour Down Under kiedy Bora jechała na aluminiowych Allezach. Czy im to robiło różnice w wynikach? Pewnie żadnej.

pamiętam, to jakoś w 2018r chyba było, i pamiętam też przy okazji że reklam allezów i tak nachalnego marketingu to jeszcze w rowerach nie widziałem



#153 bonobo

bonobo
  • Użytkownik
  • 1981 postów
  • SkądWrocław

Napisano 25 czerwiec 2020 - 22:38

Mój wcześniejszy post zawierał pewną dawkę ironii.

 

Co do "To nie rower wygrywa toury a drużyna i jej kolarze":

I tak i nie.

Góry, płaskie etapy - pewnie tak.

Ale znane są przypadki przewalenia TdF w czasówce o 8 sekund, czy bardziej współcześnie przewalenia TdF w ostatniej czasówce po górach (Schleck vs Evans).

A w czasówce 50km to już jednak rower może zrobić te parę/paręnaście sekund różnicy. Jak widać z historii: sekund na miarę zwycięstwa.

 

Zauważyłem ironię, ale podjąłem temat, bo ciekawy i może kontrowersyjny. 

 

Oczywiście, rowery czasowe to inna sprawa. Ale podczas czasówki role odgrywa tyle różnych czynników i zmiennych, że wciąż nie wiadomo ile zasługi w sukcesie ma sam rower. Pomijając jakieś kulki, bąble w koszulkach, smarowanie mazidłami. Nadal jednak uważam, że największym czynnikiem jest sam kolarz i to jaką pozycję utrzymuje na rowerze oraz po prostu jaki ma dzień. Zresztą czasówkę może przegrać ten, któremu akurat przez kilka sekund dłużej zawieje mocniejszy wiatr w twarz. 

 

Przewagi roweru szukałbym też ewentualnie w wyścigach brukowanych. A z drugiej strony jedne drużyny jeżdżą na standardowych maszynach, inne mają specjalne ramy z zastosowaniem różnych amortyzatorów, sprężynek, elastomerów, a wynik wyścigu i tak zawsze zaskakuje. 

 

Ale robimy offtop, a tutaj o Emondzie 2021 się rozmawia :) 



#154 dywyn

dywyn
  • Użytkownik
  • 707 postów

Napisano 26 czerwiec 2020 - 07:41

To lepiej omówmy ile sekund straci się na podjeździe o długości 5 km i średnim nachyleniu 7%, na rowerze cięższym niż 1 kg. Jest to powtarzający się zarzut w stosunku do "lekkiej" Emondy SL, której waga przekracza 8 kg (podobnie jak Tarmaca i SuperSixa Evo) i warto byłoby policzyć ile tak naprawdę tracimy na wadze (nie uwzględniając zysków aero, które działają zawsze). Ma ktoś pod ręką rzetelny kalkulator?



#155 artho

artho
  • Użytkownik
  • 2879 postów

Napisano 26 czerwiec 2020 - 08:44

Nie ma sensu też przeginać w drugą stronę - jak u każdego producenta teksty reklamowe tyczą się modeli flagowych - w przypadku Emondy "lekka szosa do wspinania", to w szczególności SLR9 ważący 6.72kg za 50 500zł. Jeżeli z powodów finansowych musisz się zdecydować na niższą półkę - cóż - na czymś trzeba przyoszczędzić.

 

Inna sprawa, że całkiem poprawny (i już nie pstrokaty, acz na szczękach) Decathlonowy Van Rysel za 15 999zł waży 6.85kg.

 

Mnie osobiście brakuje szczękowej Emondy 2021. Dla mnie to jeszcze nie czas, by rezygnować z tego rozwiązania i na tą chwilę preferowałbym 0.5kg a może i 0.7kg w dół tylko dzięki szczękom.



#156 astronom

astronom
  • Użytkownik
  • 1367 postów
  • SkądBurzyn

Napisano 26 czerwiec 2020 - 08:54

 

A jaką masz tą madonkę?
Bo np. do serii 4 to BB90 dotarł dopiero w roku 2012.

 

Tak tak, z 2009 :D

 

...

 

Mnie osobiście brakuje szczękowej Emondy 2021. Dla mnie to jeszcze nie czas, by rezygnować z tego rozwiązania i na tą chwilę preferowałbym 0.5kg a może i 0.7kg w dół tylko dzięki szczękom.

Wydaje mi się, że tarcze nie tylko dodają masy, ale i pogarszają aero...


www.youtube.com/user/AstronomzBurzyna

 

"Myślę też, że podatek paliwowy powinien być też od rowerów pobierany. Bo jak jedziesz rowerem, to nie jedziesz autem. A jakbyś jechał autem, to byś go zapłacił, czyli oszukujesz państwo nie jadąc autem. Czyli ergo powinieneś płacić na rowerze ekwiwalent mediany spalanego paliwa na 100km po cenach PKN Orlen..."


#157 artho

artho
  • Użytkownik
  • 2879 postów

Napisano 26 czerwiec 2020 - 08:56

Wydaje mi się, że tarcze nie tylko dodają masy, ale i pogarszają aero...

W sumie ciekawe, czy ktoś testował w tunelu dwa analogiczne modele, szczęki vs tarcze.



#158 bonobo

bonobo
  • Użytkownik
  • 1981 postów
  • SkądWrocław

Napisano 26 czerwiec 2020 - 09:05

To lepiej omówmy ile sekund straci się na podjeździe o długości 5 km i średnim nachyleniu 7%, na rowerze cięższym niż 1 kg. Jest to powtarzający się zarzut w stosunku do "lekkiej" Emondy SL, której waga przekracza 8 kg (podobnie jak Tarmaca i SuperSixa Evo) i warto byłoby policzyć ile tak naprawdę tracimy na wadze (nie uwzględniając zysków aero, które działają zawsze). Ma ktoś pod ręką rzetelny kalkulator?

 

Nie mam wątpliwości, że się traci. Mam w swojej rodzinnej miejscowości swoją testową przełęcz, na której się sprawdzam. Po zmianie roweru na właśnie o około 1 -1,5 kg lżejszy w pierwszej próbie poprawiłem czas o 27 sekund. Wiadomo, ten drugi rower to też przy okazji sztywniejsza rama, co też ma niebagatelny wpływ na dynamikę.

 

Zazwyczaj podjeżdżam tę przełęcz z całym osprzętem, pełnymi bidonami (2x 650 ml), pompką, zapasową dętką, jakimś jedzeniem. Ale  kilka razy podjeżdżałem ją bez bidonów i różnica w odczuciach jest naprawdę bardzo duża, zwłaszcza w miejscach, gdzie nachylenie wzrasta do 8%. Dlatego moim zdaniem kilogram ma znaczenie. 



#159 Bzyk

Bzyk
  • Użytkownik
  • 2570 postów

Napisano 26 czerwiec 2020 - 09:07

Są też takie rozwiązania przy tarczach, że rama jest odpowiednio profilowana właśnie pod to rozwiązanie. Na przykład taki BMC Timemachine przy zacisku ma specjalną owiewkę. I nie sądzę, żeby szczęki były bardziej aerodynamiczne niż to.

#160 cauchy

cauchy
  • Użytkownik
  • 2911 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 26 czerwiec 2020 - 09:36

W sumie ciekawe, czy ktoś testował w tunelu dwa analogiczne modele, szczęki vs tarcze.

https://www.youtube....h?v=XZex2zti-A0


  • artho lubi to



Dodaj odpowiedź