1981 odpowiedzi w tym temacie

[Born Ready]

A, zapomniałem dodać, największym waflem jest Van der Poel, nawet nie próbował dzisiaj podjeżdżać z czołówką. Co za leszcz.

Dziś pokazał, że cele ma jasno określone teraz czekam, co wyczaruje w sobotę.

[bonobo]

Ale mnie bawią te osobiste uprzedzenia Każdy z tych chłopów, których nazwiska się tutaj pojawiają jest po prostu świetnym kolarzem. Roglic jest niesamowity. Mnie bardzo cieszy, że pojawiły się ekipy, które wreszcie mogą zagrać na nosie Sky / Ineos. 

[cauchy]

personalnie nie mam uprzedzeń do nikogo, dla mnie oni wszyscy herosi

poza tym łebkiem z Ineosa którego nikt nie lubi, nie bez powodu (o rzucaniu rowerem w drugiego kolarza nie wspomnę)

[Born Ready]

Karma dopadła Roglicia 🙃

[dywyn]

Skończ Pan trolować.

[Paput]

Nie rozumiem, skąd taka niechęć do Roglica.
Choć był najmocniejszy na tym wyścigu, przegrał bardzo pechowo.
Nie pajacował, nie walił ręką w kierownicę i z klasą pogratulował zwycięzcy, choć był lepszy... Niestety tak bywa. Miał zbyt słabą drużynę i to zaważyło.
Na ostatnich kilometrach walczył sam, przeciw całemu niemal peletonowi!

[and38L]

Nie rozumiem, skąd taka niechęć do Roglica.
Choć był najmocniejszy na tym wyścigu, przegrał bardzo pechowo.
Nie pajacował, nie walił ręką w kierownicę i z klasą pogratulował zwycięzcy, choć był lepszy... Niestety tak bywa. Miał zbyt słabą drużynę i to zaważyło.
Na ostatnich kilometrach walczył sam, przeciw całemu niemal peletonowi!

Pycha go zgubiła i bardzo dobrze. Sprawiedliwość jednak jakaś jest...(za wczorajszy finisz).
 

[Paput]

Pycha go zgubiła i bardzo dobrze. Sprawiedliwość jednak jakaś jest...(za wczorajszy finisz).

To żadna pycha! Zwycięstwa się liczą, szczególnie dla sponsorów! Poza tym, walczył o bonifikatę. Wczoraj, na finiszu, było mi ogromnie szkoda tego Swajcara, ale taki jest sport, wygrał lepszy.
Gdyby to zrobił Majka albo Kwiato, byś się zachwycał, jakie cudowne zwycięstwo! Jaka moc! Brawo!!!
Osobiście jakoś nigdy Rogicowi nie kibicowałem, szczególnie w zeszłym roku w TdF, ale Twoja ocena, jest niesprawiedliwa.

[bonobo]

Ktoś wyssał z palca i dorobił teorię, że Roglica holował motocykl 😂

I jaka pycha? wstyd i niesportowo tak cisnąć zawodnikowi bez przyczyny. Myślałem, że w kolarstwie nie jest tak jak w piłce:

[Paput]

Jeśli ktokolwiek się źle zachował, nie etycznie to dzisiaj peleton, który nie poczekał na lidera, co miał kraksę! To nie jego słabość. Jeszcze kilka lat temu, to było nie do pomyślenia.
Wiem, że wykorzystuje się każdą na zwycięstwo, ale dzisiejsza sytuacja właśnie była nie fair.

[artho]

Tak samo pisanie: Bardzo dobrze pycha go zgubiła/Karma go dopadła, w przypadku  kiedy chłop miał kraksę i wielkiego pecha, jakież to polskie, chuj ze mną byle sąsiad miał gorzej. 

A to dzisiaj się obudziłeś, że definicja Polaka to pycha i zawiść?

 

Pierwszym krokiem jest dostrzec samodzielnie owe wady u siebie, dopiero wtedy niestety można próbować z nimi walczyć.

 

Warto.

[and38L]

To żadna pycha! Zwycięstwa się liczą, szczególnie dla sponsorów! Poza tym, walczył o bonifikatę. Wczoraj, na finiszu, było mi ogromnie szkoda tego Swajcara, ale taki jest sport, wygrał lepszy.
Gdyby to zrobił Majka albo Kwiato, byś się zachwycał, jakie cudowne zwycięstwo! Jaka moc! Brawo!!!
Osobiście jakoś nigdy Rogicowi nie kibicowałem, szczególnie w zeszłym roku w TdF, ale Twoja ocena, jest niesprawiedliwa.

Roglic jeszcze nieraz będzie wygrywał, a ten biedak to może miał jedyną taką okazję. Właśnie ciekawe, gdyby zamiast Szwajcara był Polak...? To by było hejterstwo, że hej...

Mnie nie dziwią nagminne wożenie się za pierwszym i dopiero na finiszu dają zmianę, ale wczorajsze wykonanie Roglica było po prostu chamskie.

[piotrkol]

Wy jesteście totalnie oderwani od rzeczywistości xD

 

Bauerowi też mogli odpuścić może?

[Paput]

Roglic jeszcze nieraz będzie wygrywał, a ten biedak to może miał jedyną taką okazję. Właśnie ciekawe, gdyby zamiast Szwajcara był Polak...? To by było hejterstwo, że hej...
Mnie nie dziwią nagminne wożenie się za pierwszym i dopiero na finiszu dają zmianę, ale wczorajsze wykonanie Roglica było po prostu chamskie.

A jak w 94 minucie strzelą zwycięską bramkę, to też jest chamskie?
Na Roglica pracowała drużyna przez cały etap po to, żeby na końcówce miał odpuścić? No chyba żartujesz?
Jeszcze raz napiszę. Było mi Szwajcara ogromnie przykro, ale taki jest ten sport.

A chamskie to było nie poczekać na lidera gdy miał defekt. Oczywiście nie musieli czekać. Pech. Ale to akurat było chamskie, bo wiedzieli, że w uczciwej walce na równych warunkach nie dadzą mu rady. Trafiła się okazja i ją wykorzystali. Oni mieli szczęście, Roglic mega pecha!

[Chikushou]

Właśnie za takie chwile jak te, które serwują nam przez ostatnie dni wielcy sportowcy, na dwóch wielkich wyścigach kocha się kolarstwo. Emocje, emocje, emocje i to że nigdy niczego nie można być pewnym. Dopóki nie przetniesz linii mety, wszystko może się wydarzyć. Dzisiaj na wyścigu we Włoszech, też były emocje do samego końca za sprawą piekielnie mocnego Pogacara, oraz totalnie wycieńczonej wielkiej gwiazdy MVP. Szkoda mi Roglica i Szwajcara, ale taki jest sport, i dla takich chwil i emocji się go ogląda i kibicuje.

[bursztynian]

Ja nie wierze co tutaj czytam .... Ze tez kiedys Bodnarowi nie dali to jest sport, tutaj wygrywa lepszy w tym wypadku byl to Roglić, a dlacczego był lepszy ? Bo był szybszy od Szwajcara. Dziekuje, nie musicie mi placic za tak proste wytlumaczenie faktow.

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka

Hej tam, hej tam, a dlaczego Majce w Rio nie dali? Hę? Tam było jeszcze podwójnie niesportowo, bo on wcześniej nie poczekał na tych, co z nim uciekali i się na zjeździe wyp.....
Dajcie spokój, czasy kolarstwa romantycznego dawno przeminęły, teraz to jest praca jak każda inna. I za niewykonanie zadania tak samo szef ciebie rozliczy tak jak ich.
Ja ten cały cyrk oglądam, bo sam jeżdżę, a po drugie, bo lubię pooglądać widoki i planować gdzie jeszcze pojadę i podjadę. Kto wygrywa w wyścigu jest dla mnie sprawą drugorzędną.