Codzienny Komentarz Wyścigów Uci
#82
Napisano 14 wrzesień 2020 - 10:32
Co do Kwiato.
Kiedyś jak jeszcze nie siedziałem w kolarstwie mocno nie wiedziałem o co kaman, o co tyle płaczu nad nim.
A teraz już wiem.
Nie wyobrażam sobie żeby Sagan, Cancelara, Boonen, Valverde, czy Gilbert po tytułach mistrza świata, po wygraniu monumentów i innych wyścigów podobnej klasy wozili worki z żarciem dla ekipy (może tak było, jak coś to po prostu moja ignorancja przeze mnie przemawia). To jest po prostu przykre patrzeć jak Aert, albo Alafilip koszą etapy a Kwiato który jest spokojnie na ich poziomie, rozdziera peleton na wietrze, zjeżdża jak profesor, haruje jak wół dla jakiegoś młodzika, nie wygrywa. Krótko mówiąc wg mnie cała jego robota jak krew w piach. Ja rozumiem, finanse Ineosa są zupełnie innego rzędu niż innych ekip. Ale kurde. Nie tylko cash się liczy...
Jest to oczywiście z naszej perspektywy w jakiś sposób przykre, ale czy Kwiato może mieć z tym problem? Nie sądzę. A jeśli ma czasem jakiś dylemat, to rzut oka na konto w apce i jedzie dalej. Na klasyki dostaje swoje szanse, więc nie jest tak, że tylko dyma na innych. Na tygodniówki też zespół gra pod niego.
#84
Napisano 14 wrzesień 2020 - 11:23
A tak podpytam tylko o waszą opinię i przemyślenia. Myślicie że kox jest brany? :-) Nie pytam o dowody, co jest brane i czy robią to wszyscy czy tylko jedna osoba itd, tylko o wasze prywatne przemyślenia dot. pro peletonu.
Ten legalny, na pewno tak. Ten na którego jeszcze nie ma bana, pewnie też. Każdy chce wygrywać i wykorzystuje się do tego wszystkie dostępne środki...
#85
Napisano 14 wrzesień 2020 - 11:27
Jest to oczywiście z naszej perspektywy w jakiś sposób przykre, ale czy Kwiato może mieć z tym problem? Nie sądzę. A jeśli ma czasem jakiś dylemat, to rzut oka na konto w apce i jedzie dalej. Na klasyki dostaje swoje szanse, więc nie jest tak, że tylko dyma na innych. Na tygodniówki też zespół gra pod niego.
Kwiato podszedł do tego pragmatycznie. Prawdopodobieństwo wygrania wielu wyścigów w innej ekipie, jest mimo wszystko niewielkie. Kilku, na pewno wysokie. Za to zobaczenie większej kasy na koncie w Ineos, pewne. Życie... Choć nam, jako kibicom może się to nie podobać.
#87
Napisano 14 wrzesień 2020 - 11:57
#88
Napisano 14 wrzesień 2020 - 12:06
https://naszosie.pl/...ny-jumbo-visma/
Za dwa lata np. tego zakażą, mistrzowie jednego czy dwóch sezonów "nie będą mogli już odnaleźć dawnej formy", po czym wymyśli się coś nowego i tak bez przerwy. Patrząc kiedyś na Sky a teraz na Jumbo Visma, gdzie na największe góry, prawie całą drużyną jadą w komplecie niszcząc konkurentów jak amatorów to co mam myśleć: że mieli lepsze plany treningowe i bardziej się przykładali do pracy?
- berski i manfred lubią to
#89 Gosc_Bullet_*
Napisano 14 wrzesień 2020 - 12:44
Co do Kwiato.
Kiedyś jak jeszcze nie siedziałem w kolarstwie mocno nie wiedziałem o co kaman, o co tyle płaczu nad nim.
A teraz już wiem.
Problemem Kwiatkowskiego jest to, że jeździ jak arystokrata: chciałby wygrać, ale się nie spocić. Jak już widzi, że mu nie idzie , to nie zaciska zębów i nie walczy, tylko odpuszcza. Tak się nie da wygrywać. Talent i możliwości ogromne, pieniążki na koncie się zgadzają, ale zero ambicji i determinacji.
- slaweko lubi to
#90 Gosc_Bullet_*
Napisano 14 wrzesień 2020 - 12:55
Patrząc kiedyś na Sky a teraz na Jumbo Visma, gdzie na największe góry, prawie całą drużyną jadą w komplecie niszcząc konkurentów jak amatorów to co mam myśleć: że mieli lepsze plany treningowe i bardziej się przykładali do pracy?
To się nie zaczęło od Sky, tylko dużo wcześniej. Takie wożenie gościa,który ma wygrać tour zaczęło się w EPOce Us Postal, Discovery, potem Phonak, Leopard Trek itd. A co łączyło te grupy obok takiego stylu jazdy, nietrudno się domyślić. Wszystko to ściema i teatr dla widzów.
- slaweko lubi to
#91
Napisano 14 wrzesień 2020 - 14:01
Przykład:
https://naszosie.pl/...ny-jumbo-visma/
Za dwa lata np. tego zakażą, mistrzowie jednego czy dwóch sezonów "nie będą mogli już odnaleźć dawnej formy", po czym wymyśli się coś nowego i tak bez przerwy. Patrząc kiedyś na Sky a teraz na Jumbo Visma, gdzie na największe góry, prawie całą drużyną jadą w komplecie niszcząc konkurentów jak amatorów to co mam myśleć: że mieli lepsze plany treningowe i bardziej się przykładali do pracy?
Pięknie zadziałał marketing szeptany Chwilę po tych rewelacjach widziałem sporo artykułów sponsorowanych promujących HVMN. Firma odpowiedzialna za marketing musiała ładnie skasować i wszystko przeprowadzić tip-top.
#92
Napisano 14 wrzesień 2020 - 23:12
Nie ma sportu zawodowego bez dopingu. Od szachów, przez baseball czy kolarstwo, na kulturystyce kończąc.
mam takie samo zdanie
(zwłaszcza w kulturystyce, aktualnie i od wielu lat nie da się na te upośledzone sylwetki patrzeć, jedyne z Mister universum co da się oglądać to jest men's physique, wygląda to znacznie naturalniej i bardziej w klimacie I poł. XXw, niż Cutlery, i inne "hardkorowe koksy". Dieta, trening, kurczak z ryżem, kreatynka, 5x tygodniu siłka.. taa.. sranie w banie, w taki sposób + jak masz dobre geny to będziesz wygladać max jak Janosik )
- samuraj_84 i lukaszzsch lubią to
#93
Napisano 15 wrzesień 2020 - 09:45
A tak podpytam tylko o waszą opinię i przemyślenia. Myślicie że kox jest brany? :-) Nie pytam o dowody, co jest brane i czy robią to wszyscy czy tylko jedna osoba itd, tylko o wasze prywatne przemyślenia dot. pro peletonu.
Cytując Wielkiego Szu "Graliśmy uczciwie: ty oszukiwałeś, ja oszukiwałem – wygrał lepszy."
Jest brany, ale wisi mi to, liczą się emocje
- Argi lubi to
#95
Napisano 16 wrzesień 2020 - 08:53
Egan Bernal wycofał się z Tour de France. Nie wygram to jadę do domu. Normalnie śmiech na sali.
projektowanie wnętrz www.wlodarski.org aranżacje rezydencji i apartamentów
#96
Napisano 16 wrzesień 2020 - 09:03
Egan Bernal wycofał się z Tour de France. Nie wygram to jadę do domu. Normalnie śmiech na sali.
Miękka faja i tyle, bidony miał wozić ale nie wyszło to zabieram zabawki z piaskownicy i idę.
Ale znawcy i zawodowcy powiedzą, że taki jest sport wyczynowy, strategia itd.
Dla mnie żenada.
#97
Napisano 16 wrzesień 2020 - 09:34
Najprawdopodobniej się po prostu przetrenował próbując nadrobić czas, przez który był zamknięty w domu.
Przypominam, że ma on 20 parę lat. Jechać jeszcze 5 etapów nie mając perspektyw na nic więcej niż cierpienia - jaki to ma sens?
Przecież dzisiaj mógłby się nie zmieścić w limicie czasowym.
Nie bronię go. Być może te wszystkie bóle to przykrywka dla złej formy i "bezsensownych" 300km jazd po Andach. Coś po prostu poszło w tym roku nie tak w całym Ineos.
- tessio i theYard lubią to
#99
Napisano 17 wrzesień 2020 - 15:01
David Millar, wspolkomentuje Tour na ITV4, wspomnial o jakims cudo- materiale, "dajlima" (fonetycznie). Cos co ma byc duzo mocniejsze od kewlaru... (?)
#100
Napisano 17 wrzesień 2020 - 15:08
Nie wiem czy ktos zauwazyl wywrotke goscia z Sunweb. Uslizg na ostrym lewym zakrecie. Polecial ramieniem po asfalcie. Pokazali go potem, gacie podarte, przedramie zdarte, a koszulka nietknieta.
David Millar, wspolkomentuje Tour na ITV4, wspomnial o jakims cudo- materiale, "dajlima" (fonetycznie). Cos co ma byc duzo mocniejsze od kewlaru... (?)
Chodzi o material Dyneema, w motorsporcie uzywany np w produkcji pasow bezpieczenstwa, ale w rowerowych jest np w nowych sztycach PRO przeznaczonych do gravela, ale tez w butach sworks vent. O ciuchach nie slyszalem ale moze jakies prototypy juz robia.