Więc lepsza byłaby jazda w stylu Niewiadomej, oglądając się na resztę?
Sfrajerowała to ta z SD Worx. Psuła pracę w grupie, na welodromie zaczęła się czaić za plecami, a finalnie powąchała welodrom dzięki wywrotce.
Lach nie kalkulowała. Widziała/dostała info na słuchawkę, że pogoń jest kilka sekund z tyłu, więc szła do przodu bez przeliczania szans. Gdyby je doszły, nie byłoby top 10. Wybór był prosty - dziesiątka i widoczna w środowisku dobra postawa na brukach, lub dojście grupy z tyłu i skończenie gdzieś dalej.
Pokazała się świetnie, a wcześniej super połykała te brukowe odcinki. Lepiej pociągnąć sercem tak jak ona, gdy w przeciwnym wypadku będzie skazana na pożarcie, niż oglądać się na inne licząc, że ktoś dowiezie i da jej szansę na podium. Na welodromie różne bywa. Równie dobrze zawodniczka SD Worx mogła pociągnąć za sobą jeszcze 2-3 inne i Lach skończyłaby 3-4.