1165 replies to this topic

[HarveyDent]

Pełne zrozumienie Uraz dla Ciebie. Co nie zdecydujesz to popieram. Tym niemniej należy ich ukarać w najbardziej dotkliwy sposób czyli nic więcej nie zamawiać. Indywidualnie czy grupowo. Tyle można zrobić. Jak widać we łbach się im poprzewracało.

 

[biker1974]

Mamy nauczkę przy kolejnym zamówieniu żeby nie brać ich pod uwagę.

[berski]

w przypadku raso lans na jutubie nie idzie w parze z jakością (w tym obsługi klienta)

[beskidbike]

należy ich ukarać w najbardziej dotkliwy sposób czyli nic więcej nie zamawiać. Indywidualnie czy grupowo. Tyle można zrobić. Jak widać we łbach się im poprzewracało.

Myślę, że trzeba też wystawić opinie na Google i gdzie się da, bo pewnie takich grup które zostały olane jest więcej i pewnie mnóstwo małych zamówień na kilka sztuk, gdzie ludziom nawet nie chce się pisać jak zostali potraktowani.

Może hipster z YouTube jak poczyta to zgasi uśmiech i się skończy lansik

[alterego]

Jeszcze żeby bardziej sobie obrzydzić Raso, to dzisiaj się dowiedziałem, że podwija mi się tył koszulki. Do dzisiaj nie zauważyłem bo przeważnie całe gacie z tyłu czarne i się nie rzuca w oczy. Tutaj jakbym miał kalesony na wierzchu.

[piotrkol]

^O widzisz, a więc to nie tylko ja tak mam

[bonobo]

Props za monster-łydę

[Marcin321]

Właśnie, co tam kalesony na wierzchu - grunt że łydka jest jak trzeba

[andrzejnl]

Jeszcze żeby bardziej sobie obrzydzić Raso, to dzisiaj się dowiedziałem, że podwija mi się tył koszulki. Do dzisiaj nie zauważyłem bo przeważnie całe gacie z tyłu czarne i się nie rzuca w oczy. Tutaj jakbym miał kalesony na wierzchu.

Miałem to samo z koszulką z przed dwóch lat, Raso ma gdzieś takie niuanse jak to, żeby tył koszulki kolarskiej był dłuższy.

Wysłane z mojego M2102J20SG przy użyciu Tapatalka

[Siapsiap]

Mam małe doświadczenie z ciuchami, ale czy takie podwijanie się koszulki nie jest spowodowane doborem zbyt małego rozmiaru?

[YamaY]

Jeszcze żeby bardziej sobie obrzydzić Raso, to dzisiaj się dowiedziałem, że podwija mi się tył koszulki. Do dzisiaj nie zauważyłem bo przeważnie całe gacie z tyłu czarne i się nie rzuca w oczy. Tutaj jakbym miał kalesony na wierzchu.
 

Trochę wyluzujmy, też mi się nie podoba że nie zrealizowano jeszcze tego zamówienia a jeszcze bardziej że nie ma konkretnej informacji, takie wpadki producentom w nienormalnych czasach jakie teraz mamy się zdarzają. Widzę, że od miłości do nienawiści tylko krok ... a przecież to nie jest sprawa życia i śmierci. Mam kilka kompletów Raso (nieforumowe) i nigdy nie miałem zastrzeżeń, co do jakości szycia i materiałów.

Rozumiem że niektórzy z nas wykluczają zakupy w przyszłym roku u tego producenta ale nie rozpętujmy afery z takiego jednostkowego zdarzenia. :-)

[beskidbike]

Jednostkowego? Chyba nie bardzo jesteś w temacie. Poczytaj choćby tutaj, jak ludzi zostali potraktowani próbując coś poprawić czy reklamować. Nie mówiąc już o grubej aferze z jakością przy zamówieniu dla grupy Zwift.pl

Więc to raczej "kolejne" a nie "jednostkowe" zdarzenie

[alterego]

Czekałem aż ktoś zacznie usprawiedliwiać "nienormalnymi czasami". Bardzo wygodny zabieg obecnie.
Jednostkowy przypadek to jest jak ktoś Ci wyśle zły rozmiar, a po kontakcie w 48h masz sprawę odkręconą. Tak to działa w cywilizowanych firmach, do których później z chęcią wracasz jak coś kupujesz.
Olewanie zamówienia na dziesiątki kompletów i dodatków świadczy tylko i wyłącznie o braku profesjonalizmu i w normalnej firmie osoba za to odpowiedzialna pakuje rzeczy z biurka do kartonu.

[beskidbike]

W d.. im się poprzewracało i myślą, że jak mają Marczyńskiego na zdjęciach, to już wystarczy do mianowania się marką "premium". Przynajmniej jeśli chodzi o ceny, bo napewno nie o jakość, czy obsługę klienta

[Marcin321]

Jednostkowego? Chyba nie bardzo jesteś w temacie. Poczytaj choćby tutaj, jak ludzi zostali potraktowani próbując coś poprawić czy reklamować. Nie mówiąc już o grubej aferze z jakością przy zamówieniu dla grupy Zwift.pl
Więc to raczej "kolejne" a nie "jednostkowe" zdarzenie

Co się stało w zamówieniu dla zwift.pl?

[SZYMSZEL]

W d.. im się poprzewracało i myślą, że jak mają Marczyńskiego na zdjęciach, to już wystarczy do mianowania się marką "premium". Przynajmniej jeśli chodzi o ceny, bo napewno nie o jakość, czy obsługę klienta

 

Marczyński jest nie tylko na zdjęciach ...on jest współudziałowcem tej firmy i to sporym. Ale jak patrzę na insta czy fb Pana Marczyńskiego to firmy Raso nie postrzegam jako firmy która poważnie traktuje swoją robotę i swoich klientów.

[beskidbike]

Marczyński jest nie tylko na zdjęciach ...on jest współudziałowcem tej firmy i to sporym. Ale jak patrzę na insta czy fb Pana Marczyńskiego to firmy Raso nie postrzegam jako firmy która poważnie traktuje swoją robotę i swoich klientów.

Tak, wiem. Ale miałem na myśli innych "działaczy" w tej firmie. Bo przypuszczam, że sam Marczyński nie ma pojęcia co tam się wyprawia. 

Gdyby wiedział, byłby idiotą firmując swoją twarzą taką fuszerkę 

[YamaY]

Czekałem aż ktoś zacznie usprawiedliwiać "nienormalnymi czasami". Bardzo wygodny zabieg obecnie.
Jednostkowy przypadek to jest jak ktoś Ci wyśle zły rozmiar, a po kontakcie w 48h masz sprawę odkręconą. Tak to działa w cywilizowanych firmach, do których później z chęcią wracasz jak coś kupujesz.
Olewanie zamówienia na dziesiątki kompletów i dodatków świadczy tylko i wyłącznie o braku profesjonalizmu i w normalnej firmie osoba za to odpowiedzialna pakuje rzeczy z biurka do kartonu.

Produkcja to trochę trudniejsza działka od handlowania renomowanym towarem z Azji zza biurka :-)

[alterego]

Chciałabym się odnieść, ale nie mam pojęcia o co Ci chodzi.
Na chwilę obecną interesuje mnie, czy uraz jest dalej ignorowany.

[beskidbike]

Ale przecież oni nie produkują łazików marsjańskich tylko proste ciuchy. Kilka kawałków GOTOWEGO zamówionego materiału zszytych w całość. Wszycie GOTOWEJ wkladki. Serio, to nie jest takie trudne i robią to krawcowe po szkołach zawodowych a nie profesorowie uniwersytetów, uwierzysz?

Poza tym co wspólnego ma produkcja z obsługą (a raczej jej brakiem) klienta?

Chyba, że odpisanie na maila lub odebranie telefonu jest najtrudniejsze w tym całym biznesie, to...nie mam pytań