Smar do Łańcucha
#1801
Napisano 09 październik 2021 - 12:48
#1802
Napisano 09 październik 2021 - 12:59
Tu nie ma ani syfu, ani nic się nie klei. Jak chcesz to przetrę to białą szmatką i pokażę Ci jak zajebiście jest czysto więcej syfu (kurzu) to ja mam po jednej przejażdżce dolnej rurze ramy.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
#1804
Napisano 09 październik 2021 - 13:39
Z ręki schodzi samą wodą, bez problemu.
Szmatka po przyłożeniu i przekręceniu korbą 8 razy. Uważam, że to jest ekstra wynik.
A dla porównania kurz zdjęty z przedniego koła (z obręczy z lewej i z prawej strony - zakręcone koło i przyłożona szmatka do obręczy). Rower był wczoraj myty
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
#1805
Napisano 09 październik 2021 - 13:48
Na mokre się nie nadaje to fakt i po deszczu po prostu zakładam drugi nasmarowany łańcuch.
Że wszystkich smarów do tej pory najlepszy efekt.
Jest dosyć rzadki więc wchodzi ładnie między ogniwa.
Ale robię shake żeby wymyć syf między ogniwami bo inaczej później wyplywa ze smarem.
Generalnie trzeba smarować czysty łańcuch wtedy długo jest czysto
HDJ ROCKER PLATE - Platforma pod trenażer
https://rockerplate.pl - Shimano i Continental + Kolarskie motywy dla etui na telefon
#1808
Napisano 09 październik 2021 - 14:25
O fe ;-) To powiem Ci dziwne że masz taki czysty łańcuch. Tyle że powinieneś np przejechać 100km nasmarować wyczyścić przejechać 100 km nasmarować wyczyścić :-) i po np 1000 km zrobić test szmatki Wtedy chyba nie będzie tak kolorowo.
#1809
Napisano 09 październik 2021 - 14:41
Fakt, że teraz zaaplikowałem na dokładnie wyczyszczony łańcuch. Co do wad tego smaru - nie mam z nimi problemu, bo ja w deszczu i tak nie jeżdżę, chyba że mnie przypadkiem złapie. W całym roku 2021 dotychczas złapało mnie tylko trzy razy i to na powrocie, na ostatnich 10 km. Po takim deszczu i tak myję cały rower i cały napęd. A Squirt jako lepki smar przyklejał piach do łańcucha, kasety i blatów korby.
Z mojego kilkuletniego doświadczenia wynika, że brudzenie się napędu jest tak naturalne jak ścieranie się opon czy kurzenie ramy. Jeżeli ten Muc-Off nie będzie uwalał łańcucha do czarnego po 150 km i jednocześnie nie spowoduje, że łańcuch rozciągnie się do stopnia wymagającego wymiany po 4 miesiącach to będę zadowolony.
Na razie jest bardzo dobrze, ale to tylko wstępna ocena.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
#1810
Napisano 10 październik 2021 - 18:48
Dzisiaj po wyścigu: 85 km
Ostatnie foto: przyłożona dłoń i zakręcone korbą 10 razy w tył.
Jestem oczarowany tym smarem. Jest cicho, czysto, biegi pracują doskonale.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
- d8wid, Bzyk, cauchy i 1 inna osoba lubią to
#1814
Napisano 05 listopad 2021 - 19:58
Ten smar brudzi dużo bardziej niż bike 7 pro, który natomiast brudzi bardziej od wend waxa. Ten ostatni to był mój najczystszy wosk, starcza co prawda na 150-200km ale za to napęd miałem czysty przez ponad pół roku. W tym czasie wyglądał jak bym go mył co tydzień. Potem zmieniłem na soudala, przebiegi wzrosły x 2 ale łapanie brudu x 4Wpadł wosk Soudala. Na mokrzejsze warunki, bo odkad skonczyl mi sie Squirt to nie mam smaru na wilgoć, a Mucoff doskonale się wypłukuje.
Bike 7 pro jest gdzieś po środku, przebiegi trochę większe od wend wax, ale zostaje trochę brudu na napędzie.
#1815
Napisano 05 listopad 2021 - 20:20
Hue hue zupełnie inne mam odczucia
Jak dla mnie Soudal dużo czystszy niż wosk Bike7 Pro, który zostawia sporo syfu na koronkach, łańcuchu (choć nadal mniej niż plastelinowy Squirt )
Łańcuch z Bike7 Pro bardziej mi przypomina Squirta, ale fakt zrobiłem 200km w terenie + lekkim deszczu i chodzi nadal cicho...
Najczystszy łańuch/napęd nadal po gotowaniu w parafinie z ptfe - choć trochę na początku brodzi kruszący się wosk....
Porównania do innych wosków jeszcze nie mam...
- stryjek lubi to
#1816
Napisano 05 listopad 2021 - 20:25
Przed założeniem wystarczy połamać łańcuch i zero wiórów. Przygotowanie przed kolejną kąpielą sprowadza się do ugotowania w gorącej wodzie.
Jedyny minus to jak żona krzywo patrzy.
- stryjek i lukaszzsch lubią to
#1817
Napisano 05 listopad 2021 - 20:28
Ja po soudalu miałem czarny łańcuch i kasetę już po pierwszym smarowaniu. Chyba wrócę na lato do wend waxaHue hue zupełnie inne mam odczucia
Jak dla mnie Soudal dużo czystszy niż wosk Bike7 Pro, który zostawia sporo syfu na koronkach, łańcuchu (choć nadal mniej niż plastelinowy Squirt )
Łańcuch z Bike7 Pro bardziej mi przypomina Squirta, ale fakt zrobiłem 200km w terenie + lekkim deszczu i chodzi nadal cicho...
Najczystszy łańuch/napęd nadal po gotowaniu w parafinie z ptfe - choć trochę na początku brodzi kruszący się wosk....
Porównania do innych wosków jeszcze nie mam...
#1818
Napisano 05 listopad 2021 - 20:29
Gotowanie łańcucha może psychicznie wykończyć moja drugą połówkęJa już dałem sobie spokój z szukaniem smarów czy wosków. Od kiedy gotuje w wolnowarze to już właściwie zapomniałem co to czyszczenie napędu.
Przed założeniem wystarczy połamać łańcuch i zero wiórów. Przygotowanie przed kolejną kąpielą sprowadza się do ugotowania w gorącej wodzie.
Jedyny minus to jak żona krzywo patrzy.
- JHartman lubi to