Używam hg701 i łańcucha nie rozpinam chyba że trzeba go już wymienić na nowy, a póki co ten model jest na pinach.
HG701 jest dostępny w wersji z pinem od 2018 r. i nawet Shimano, branżowy dinozaur, wszystkie nowe modele oferuje już wyłącznie ze spinką.
Może kiedyś spróbuje spinki, ale póki co ja ten element uważam za słabe ogniwo w naszym ogniwie.
Spinki są o wiele bardziej niezawodne, a przede wszystkim mniej podatne na błąd podczas montażu.
Ponad 30 lat jeżdżę na rowerach i nigdy nie zerwaniem łańcucha, a już kilkukrotnie na trasie zaczepiało mnie gości czy nie mam ze sobą spinki. Nie ma problemów by to wymienić, ale po co sobie bardziej komplikować życie i wożąc ze sobą kolejny szpej
To, że chcieli spinkę, nie oznacza, że pękła spinka. Najwidoczniej przespałeś ostatnich kilka lat i nie zauważyłeś, że nikt nie naprawia już łańcucha zapasowym sworzniem.
Nawiasem mówiąc, do wymiany spinki wystarczy sama spinka. Do wymiany sworznia potrzebujesz jeszcze skuwacza, więc szpeju musisz zabrać więcej.
A to, że łańcuchy pękają, to niestety fakt. Żeby było śmieszniej, wg mojej obserwacji zdecydowanie najczęściej pękają właśnie Shimano i to bynajmniej nie na spince.
nie wierze w jej cudowne wielokrotne używanie, więc ekonomicznie też to dość słabo wychodzi
Twoja wiara nie ma tu wiele do rzeczy, to po prostu fakt. Za to wygląda na to, że masz bardzo jasną opinię na temat produktu, którego nigdy nie używałeś - moje gratulacje