2121 odpowiedzi w tym temacie

[artho]

Niestety u ZFC nie ma kompletnej recenzji jeszcze, swoją drogą, że on się dał wpakować w testowanie przed premierą i upierdliwości współpracy z producentem i wszystkich NDA to ja mu współczuję...:

 

https://zerofriction...-review-1.2.pdf

 

Ja mimo, że nie porównam swoich zabaw ze smarami do tego co tworzy ZFC to napiszę podobnie jak on: jestem "zarezerwowany" przynajmniej do jesieni a i tak jestem do tyłu z moimi zabawami. Więc chętnie sprawdzę AbsoluteBlack, ale raczej dopiero zimą.

 

Na razie po roku śmigania ze Squirtem na trzech różnych łańcuchach jestem zadowolony, ale w zasadzie w skrócie wnioski są te same co w bardzo obszernej recenzji ZFC: Squirt jest bardzo wygodny, świetny w mieszkaniu ale niestety po kontakcie ze światem zewnętrznym szmatka szybko przestaje być biała. Oczywiście niech mnie ktoś nie zrozumie źle: to jest kompletnie inny poziom niż klasyczne smary ale nadal - nie mamy tutaj czystości absolutnej, której to planuję zaznać teraz próbując woski stałe.

[alterego]

Nigdy nie sprawdzałem ile mililitrów zużywam na jednokrotne  smarowanie łańcucha, ale zakładam, że za 150zł (cena 2x14ml) + koszty wysyłki kupię jakieś 3-4 butelki (360-480 ml) squirt lub momum. Jak pisałem - nie przeszkadza mi częste smarowanie.

Precyzując - uważam, że produkty z podobnej półki cenowej będą działały w bardzo zbliżony sposób. Jedyną przewagą jaką widzę Momum nad Squirt to łańcuch wydaje się czystszy - nawet spadający wosk jest bardziej biały.

[bonobo]

Te smary to trochę w mojej ocenie przesada. Podstawa to czysty rower i napęd. Myję ramę, koła i czyszczę napęd regularnie. Te waty producenta 5-7, to bym wsadził głęboko między bajki, tak samo jak cała idea CeramicSpeeda, która jest jedną wielką ściemą, a jak się okazuje, wielkie wózki nie przyspieszają roweru, lecz zwalniają. 

 

Wracając do smaru wytrzymującego 900-1200 km - porównałbym to do antyperspirantu 72h. Można, ale podstawowe pytanie - po co komu taki smar. Widzę tu zastosowanie tylko dla ultra, ale zakładam, że i oni też wolą raczej przetrzeć łańcuch i pokropić nową oliwką, bo to zawsze okazja do szybkiego przeglądu napędu, a zajmuje nie więcej niż dwie minuty. 

[artho]

Nigdy nie sprawdzałem ile mililitrów zużywam na jednokrotne  smarowanie łańcucha, ale zakładam, że za 150zł (cena 2x14ml) + koszty wysyłki kupię jakieś 3-4 butelki (360-480 ml) squirt lub momum.

Przeliczałem to jakieś 20 stron temu w tym wątku, cena wychodzi nieznacznie drożej ponad cenę Squirta.

[pangumas]

Jeszcze mozna potestowac Putoline, wosk z grafitem. 100zl za 1kg wosku do gotowania.

Wysłane z mojego SM-J730F przy użyciu Tapatalka

[h/k]

Ja osobiście uważam, że zbyt długi przebieg na jednym smarowaniu jest niewskazany. Przecież coraz więcej zanieczyszczeń łańcuch ma zebrane.
No i zdecydowanie lepiej przed każdym smarowaniem rozpiąć raz dwa na spince, do butelki z benzyną, szejk, wytrzeć i smar. Wersja maxi to dwukrotne mycie.
Pomysł z tym smarem woskowym Soudala chyba podchwycę, właśnie złożyłem przełajówkę i w terenie olej to lipa, na szosie to dużo mniejszy kłopot.

[alterego]

W przypadku użycia smarowidła na bazie wosku częste szejkowanie daje efekt odwrotny do zamierzonego. Po kilku pierwszych aplikacjach dopiero uzyskuje się efekt pożądany (przebiegi 150-200 km między smarowaniami). Każde szejkowanie znowu wypłucze wosk, który w końcu się dostał w trudno dostępne miejsca.

[kr1s1983]

gdzie kupic tego Soudala bo cos nie widze

[Shmitt]

np. tu:

 

https://soudal.pl/sk...lancucha-100-ml

[pangumas]

Na allegro jak kupowałem był za 36 zł buteleczka, teraz już nie ma w ogóle

[Jarek.b]

Zachęcony opiniami, kupiłem mic'a i niestety u mnie żeby było cicho trzeba smarować praktycznie co jazdę   Ale jest rzeczywiście czysto.

[4gotten]

Ktoś może polecić jakieś smarowidło do łańcucha gdzie priorytetem jest jak najdłuższy okres między aplikacjami, oraz żeby był w miarę odporny na mokre warunki? W ogóle nie interesuje mnie czystość napędu. Wiem, że moje warunki spełniałby pewnie AB Graphene Lube, ale nie jestem jeszcze aż tak zdesperowany, żeby płacić tak dużo, jeszcze

Do tej pory używałem Finish Line Ceramic Wet Lube i przebiegi ponad 500km na jednym smarowaniu nie były problemem. Ostatnio jakość się chyba pogorszyła, olej jest jakby rzadszy i już po 300km zaczynam słyszeć napęd.

Wpadł mi w oko Silca Synergetic, ale jeszcze się waham. Po pierwsze cena spora, a po drugie słaba dostępność. Znalazłem jedynie w sklepach zagranicznych, gdzie koszt przesyłki znacząco podnosi cenę całości.

[stryjek]

Ktoś może polecić jakieś smarowidło do łańcucha gdzie priorytetem jest jak najdłuższy okres między aplikacjami, oraz żeby był w miarę odporny na mokre warunki? W ogóle nie interesuje mnie czystość napędu. Wiem, że moje warunki spełniałby pewnie AB Graphene Lube, ale nie jestem jeszcze aż tak zdesperowany, żeby płacić tak dużo, jeszcze
Do tej pory używałem Finish Line Ceramic Wet Lube i przebiegi ponad 500km na jednym smarowaniu nie były problemem. Ostatnio jakość się chyba pogorszyła, olej jest jakby rzadszy i już po 300km zaczynam słyszeć napęd.
Wpadł mi w oko Silca Synergetic, ale jeszcze się waham. Po pierwsze cena spora, a po drugie słaba dostępność. Znalazłem jedynie w sklepach zagranicznych, gdzie koszt przesyłki znacząco podnosi cenę całości.

500km robiłem spokojnie na fenwiksie. Jak chcesz to za cenę przesyłki oddam Ci większość buteleczki.

[artho]

Ktoś może polecić jakieś smarowidło do łańcucha gdzie priorytetem jest jak najdłuższy okres między aplikacjami, oraz żeby był w miarę odporny na mokre warunki? W ogóle nie interesuje mnie czystość napędu. Wiem, że moje warunki spełniałby pewnie AB Graphene Lube, ale nie jestem jeszcze aż tak zdesperowany, żeby płacić tak dużo, jeszcze

Ale serio, przy poprawnej aplikacji on nie wychodzi sporo drożej niż Squirt. Trochę drożej tak, no chyba, że przeraża cena "wejścia".

 

W skrócie z ZFC (Zero Friction Cycling):

 

"

1. Excellent dry contamination resistance

2. Excellent wet weather performance

3. It is absolutely unrivalled re single application longevity making it a top choice for very long or long & harsh conditions events.

4. Itis genuinely very low outright friction, this has been backed up by a lab I do have 100% trust in re outright efficiency testing.

"

 

4gotten - spróbowałbym na Twoim miejscu, ktoś musi przecierać szlaki na forum

[bonobo]

Ja tak zapytam - OK, ale po co ten smar? Total nie widzę sensu stosowania takich wynalazków. Uważam, że z pragmatycznego punktu widzenia takie rozwiązania są równie bez sensu jak bibsy czy skarpetki, których nie trzeba prać. 

 

Po wytarciu tego smaru szmata zyskuje 15 zł na wartości. Ludzie zaczną je sprzedawać jak papierki z lodów ekipy. 

[artho]

ultra bonobo ultra 😁

[nick]

Jak Ci nie zależy na czystości to gęsty olej przekładniowy.  pozdr

[4gotten]

Jak Ci nie zależy na czystości to gęsty olej przekładniowy.  pozdr

No tak , zapomniałem dopisać, że tylko poważne oferty 

[nick]

No tak, zapomniałem dopisać, że jednak bardzo brudził pozdr

[alterego]

Próbował ktoś gotowania łańcucha w parafinie z dodatkiem grafitu + MoS2? Zastanawiam się nad propozycjami.