Skocz do zawartości


Zdjęcie

jakie macie przelozenia?


1782 odpowiedzi w tym temacie

#361 dyki

dyki
  • Użytkownik
  • 323 postów
  • SkądTwickenhamus

Napisano 10 maj 2009 - 01:02

Nie widze zadnego sensu kupowania kasety z najwieksza zebatka wieksza niz 25T. Wieksze koronki przeciez nie uchodza za "szosowe" :-P Kiedys nie widzialem sensu w korbach kompaktowych, jednak one maja zastosowanie w przypadkach gdy kolarz chce wstawic jakas bycza kasete z terenu rodem... Wiec jaki jest sens kupowania kasety z zebatka 29T jak mozna kupic kompaktowa korbe i sie nie martwic? Kaseta bedzie krotko zestopniowana, bez wiekszych przeskokow. Rozwiazanie znacznie lzejsze i przy okazji nie musimy miec arcydlugiego lancucha!

#362 jarek996

jarek996
  • Użytkownik
  • 645 postów
  • SkądMALM�

Napisano 10 maj 2009 - 07:33

Racja Dyki. Kaseta powyzej 25 w rowerze szosowym , to mniej wiecej to ( nie ublizajac tym co maja )co korby z trzema koronkami z przodu... To juz nie kolarstwo , to jest JAZDA NA ROWERZE ( a to nie to samo...).

P.S. I prosze nie HALASOWAC. Jak chcemy pisac o kasetach i korbach ktore daja nam zestawienie 22-19 , to sa fora MTB i dla turystow rowerowych :lol:

UZURPATOR ; 39-32 i kadencja 80 ????? Czy Ty wjezdzasz na pionowe sciany wysokosci 10 m ??? Bo wg mnie na tej kadencji i przelozeniu na podjezdzie powiedzmy 10% ( ok 5 km dlugosci ) to zatrzesz sie po 500 m.....
I napisz mi jeszcze co masz na mysli piszac podjezdzanie "relaksacyjne" ??? CZy jest to wjezdzanie z predk . srednia 6 km /h ? To po ch...j kupowac rower ? Nie lepiej wchodzic ???

#363 Malik

Malik
  • Administrator
  • 2523 postów
  • SkądZielona Góra

Napisano 10 maj 2009 - 07:45

Już olał pies wygląd, ale takie kasety są po prostu beznadziejnie skonfigurowane.
Raz za miękko raz za twardo. Dla 21 latka jeżdżącego sporo na szosie kaseta 13-29 jest "delikatnie" przesadzona. Takie kasety montowałem dziadkom grubo po 60ce po kilku zawałach. I gdyby nie te zawały to pewnie dalej by młócili na kasetach góra do 25.

#364 jarek996

jarek996
  • Użytkownik
  • 645 postów
  • SkądMALM�

Napisano 10 maj 2009 - 07:46

Nareszcie ktos kto MONTUJE INNYM napisal cos madrego.
MALIK ; i wytlumacz im jeszcze , ze 12 przyda sie czesciej jak ta WYMARZONA 27, czy 29....

P.S. No i pozdrow ARTURA ( jak dzisiaj idziesz ) !!!

#365 Gosc_Anonymous_*

Gosc_Anonymous_*
  • Gość

Napisano 10 maj 2009 - 08:05

Racja Dyki. Kaseta powyzej 25 w rowerze szosowym , to mniej wiecej to ( nie ublizajac tym co maja )co korby z trzema koronkami z przodu... To juz nie kolarstwo , to jest JAZDA NA ROWERZE ( a to nie to samo...).

P.S. I prosze nie HALASOWAC. Jak chcemy pisac o kasetach i korbach ktore daja nam zestawienie 22-19 , to sa fora MTB i dla turystow rowerowych :lol:

UZURPATOR ; 39-32 i kadencja 80 ????? Czy Ty wjezdzasz na pionowe sciany wysokosci 10 m ??? Bo wg mnie na tej kadencji i przelozeniu na podjezdzie powiedzmy 10% ( ok 5 km dlugosci ) to zatrzesz sie po 500 m.....
I napisz mi jeszcze co masz na mysli piszac podjezdzanie "relaksacyjne" ??? CZy jest to wjezdzanie z predk . srednia 6 km /h ? To po ch...j kupowac rower ? Nie lepiej wchodzic ???


Już tak czytam co to za twardziele z was są. Co to za różnica kolarstwo czy jazda na rowerze. Kolarz ściga się w wyścigach i dostaje za to kasę. Ja mam 13 - 26 i lubę podjeżdżać 9 km/h. Żeby dojechać do lokalnego podjaździku muszę dymać 30 km więc na pieszo nie da rady, a potem podjeźdżam nawet 5 km/h.
Takie cienkie kasety daje się po to aby mieć lekki rower, a zauważyłem że jest jakaś mania lekiego rowerowania. Ktoś kto ma ciężki pocisk z chęcią skorzysta z koronki 26.
To na tyle spostrzeżeń z tej cięższej strony księżyca :lol:

#366 jarek996

jarek996
  • Użytkownik
  • 645 postów
  • SkądMALM�

Napisano 10 maj 2009 - 08:16

kormoran, Ciezar roweru nie ma nic wspolnego z wielkoscia kasety. Twoja jest w miare OK , ale nie brakuje Ci czasem 12 lub 11 ( np. na zjazdach ) ?
Turysta z sakwami ( nawet na szosowym) bedzie wjezdzal nawet i 5km/h . Ale my chyba nie jestesmy portalem "turystycznym" ? Bo jak jestesmy to znaczy , ze ja sie pomylilem....
Ja tez niedawno mialem CIEZKI rower , ale nie wstawialem tam z tego powodu kaset MTB. Mysle , ze wiekszosc z nas chce co roku jezdzic WIECEJ, SZYBCIEJ ( to samo z jazda w gorach ) wiec powinnismy ( budujac forme ) kasety ZMNIEJSZAC , a nie zwiekszac...
Pisalem juz wczesniej i to nie tylko ja ; jak masz 29 i czujesz zmeczenie , to ja wrzucisz i bedziesz "czlapal" 6 km/h pod gorke , tylko dlatego , ze masz to cholerne 29 . Jak masz TYLKO 25 i czujesz zmeczenie , to wjedziesz na 25 , a nastepnym razem NIE poczujesz zmeczenia....
A co do manii "lekkiego" rowerkowania...Coz ; swiat idzie do przodu i mysle ze 99,9% z nas ( gdybysmy wszyscy mieli taka mozliwosc) wybrala by rower LZEJSZY... Kto pisze inaczej albo klamie , albo jest zlosliwy ;-)

#367 Gosc_Anonymous_*

Gosc_Anonymous_*
  • Gość

Napisano 10 maj 2009 - 10:34

Niekoniecznie chciałbym mieć lżejszy rower, jeżdżenie więcej i szybciej też jest pozbawione sensu. Udowadnianie wszem i wobec, że jeszcze mogę jechać szybciej i dalej jest śmieszne i dziecinne.
Co do zjeżdżania to nie ma co szaleć bo najczęściej na zakręcie ścina drogę samochód, albo się wtrynia z boku. Dlatego jeszcze jestem cały. Nawet na prostej za bardzo nie co się rozpędzać bo i tak się w...li jakiś samochód z podporządkowanej - no ale to polskie realia.

Zdecydowana część forowiczów to niekoniecznie ściganci wlepieni w swoje pulsometry i liczniki.
Jakaś tam szosówka z obojętnie jaką kasetą i jedziemy z taką czy inną prędkością do celu.

Zdaję sobie sprawę, że jestem w zdecydownej mniejszości ze swoimy poglądami, ale tacy też jeżdżą na szosówkach.

#368 jarek996

jarek996
  • Użytkownik
  • 645 postów
  • SkądMALM�

Napisano 10 maj 2009 - 10:40

kormoran, "Udowadnianie wszem i wobec, że jeszcze mogę jechać szybciej i dalej jest śmieszne i dziecinne. "

Nie wszem i wobec ; SOBIE ;-) !!!

To jest forum KOLARSTWA SZOSOWEGO , a definicje KOLARSTWA jako dyscypliny , to w wiekszosci przypadkow przejechanie jakiegos tam dystansu w NAJKROTSZYM czasie.
I na koniec ; ciesz sie SWOIM tempem i stylem jazdy . Ja do KAZDEGO rowerzysty mam wielki szacunek !

#369 maciej1986

maciej1986
  • Użytkownik
  • 3267 postów
  • SkądPoznań

Napisano 10 maj 2009 - 12:31

Ja jestem bardzo słaby, wiedzą to Ci, którzy mieli okazję ze mną jechać.... ale co roku wybierając się z rowerem do Wisły (jadę samochodem bo jak bym miał teraz dymać z Rybnika do Wisły rowerem to bym padł) i nawet by na myśl mi nie wpadło co by zakładać 25 z tyłu!!! kr1zje jutro będę w okolicach Wisły i Istebnej i objadę niektóre podjazdy i zdam relację jak było... na 39/23....


#370 emer

emer
  • Użytkownik
  • 582 postów
  • SkądGalicja

Napisano 10 maj 2009 - 12:48

Najlepiej mieć kilka kaset, na różne "okazje" ...
Np w Trzebnicy i Choszcznie na maratonach nawet nie uzyłem małego blatu ...
No i tam 12-23 chyba byłoby optymalne.
Natomiast jeżdżąc po "moich" górkach, IMHO (a dotyczące moich mozliwości) najlepiej mieć 53/39 i 12/13 - 25/26 i nie se to nawet "nieszosowo" wygląda ...

#371 kr1zje

kr1zje
  • Użytkownik
  • 1165 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 10 maj 2009 - 14:14

Z racji tego, że preferuje wysokie kadencje to chyba jednak zdecyduje się na 13-29, mniej się zmęczę szybciej kręcąc niż miałbym korbę przepychać, po prostu nie lubię twardo kręcić. Na pierwszą dziesiątkę nie mam i tak szans, bo jak ktoś kto śmiga w weekendy i gór nie widział miałby szaleć na wyścigu w górach :lol: więc nie ma sensu kaseta w koronką 11t bo pewnie po podjazdach nie będę miał siły kręcić na zjeździe, tylko będę odpoczywał :mrgreen:

#372 Gosc_Stas_*

Gosc_Stas_*
  • Gość

Napisano 10 maj 2009 - 14:33

Już olał pies wygląd, ale takie kasety są po prostu beznadziejnie skonfigurowane.
Raz za miękko raz za twardo. Dla 21 latka jeżdżącego sporo na szosie kaseta 13-29 jest "delikatnie" przesadzona. Takie kasety montowałem dziadkom grubo po 60ce po kilku zawałach. I gdyby nie te zawały to pewnie dalej by młócili na kasetach góra do 25.

No nareszcie. Malik masz tu nie mały "posłuch" w poradach - dobrze, że to napisałeś. A każdy zrobi jak chce, jak komuś potrzebna kaseta >25 no to niech zakłada nawet 32, mówi się trudno :-)

Stas

#373 jarek996

jarek996
  • Użytkownik
  • 645 postów
  • SkądMALM�

Napisano 10 maj 2009 - 15:07

maciej1986, BRAWO ; to mi sie podoba !!! Gdybym tak czesto nie jezdzil w PRAWDZIWE gory ( bo nasze polskie to jednak zarty) , to bym mial 11-23..........

#374 Freeq

Freeq
  • Użytkownik
  • 400 postów
  • SkądZ żyta

Napisano 10 maj 2009 - 19:04

Mam kasetę 11-23, a korbę 53-42, w sumie nie patrzyłem jak kupowałem szosę (używka), ale widzę że jest ok, bo mieszkam na nizinach. Tylko podczas pierwszych kilku jazd na szosie (pierwszy raz w życiu na szosie) myślałem, że jakiś pierwszy, bardziej stromy podjazd i będę musiał prowadzić, ale to jest chyba takie odczucie kiedy całe życie jeździ się na góralu i w końcu spróbuje się szosy.
I tak nie wrzucam wyżej niż 19 z tyłu bo mam za długą oś suportu i jak wrzucę wyżej to łańcuch spada :-P
Przez ok. 80% czasu jeżdżę na przełożeniu 53-17.

#375 mariusz k

mariusz k
  • Użytkownik
  • 836 postów
  • Skądrybnik

Napisano 10 maj 2009 - 20:04

Bo zawodowcy nie zrzucają na małą. ;-)

Może to ma znaczenie, jadą np. 53 - 27.
Nie wiem czy serio, ale tak mówił mi człowiek z zawodową przeszłością.


Nie wiem czy to miał być żart ;-) . Po co mieli by zakładać 27 jak lepiej jak pojadą na 39x21. Czasem zdarza się jechać na takiej dziwnej konfiguracji gdy nie ma czasu mieszać przednią manetką, bo szybciej jest zrzucić z tyłu, ale to się rzadko zdarza.

Wracając do tematu z własnego doświadczenia wiem że nie ma co zakładać przesadnie miękkich przełożeń, bo jak jest bardzo stromy podjazd to i tak nie da rady jechać na wysokiej kadencji i prędkość spada więc ja wole jechać nieco twardziej a zarazem szybciej.

#376 nick

nick
  • Użytkownik
  • 2254 postów
  • Skądkrakow

Napisano 10 maj 2009 - 20:21

Jarek i reszta kolegów. To co jest dobre dla Was, niekoniecznie będzie dobre dla kr1. Jeśli masz kasetę calkowicie rozbieralną, bez pająka to po prostu wyprobuj różne zestawienia. Nie ma ztym wiele zachodu, a będziesz wszystko wiedział. pozdr

#377 SPIKE

SPIKE

    Spike

  • Użytkownik
  • 4693 postów
  • SkądKraków

Napisano 10 maj 2009 - 20:27

ja mam 52/39 I kasete 11-19, , przyzwyczajałem sie do niej troche, w sumie po większych górach nie jeżdziłem, bo czasu mało , ale z moich spostrzeżeń wyszło że założe kasete 12- coś tam do 25 max bo 11 mi niepotrzebna i blat z przodu pójdzie na 42 z powrotem, bo nie lubie podjeżdżać mieląc korbami jak w bmx-ie, .Oponki mam 20 mm jak to ma znaczenie.

Profesjonalny serwis i montaż kół do rowerów  www.velotech.pl   

Serwis rowerowy - Kraków  tel: 666-316-604[email protected]

Masz pytanie o koła - to zadzwoń najpierw !!!!!!!  w godz. - 12.oo - 19.oo


#378 Gosc_tozik_*

Gosc_tozik_*
  • Gość

Napisano 10 maj 2009 - 21:31

Sami mądrale od jeżdżenia po górach widzę :mrgreen: W zeszłym roku na Pętli Karkonosokiej przed finałowym etapem na przełęcz Karkonoską oglądałem sobie "na czym" to ludzie się wybierają tam na górę. I potem widziałem kilku takich, którzy na oko wyglądali mi na nie lada wycinaków, a potem na samą górę to zapodawali z buta... Są momenty, że nie pogardziłbym 27 lub 28 ząbkami z tyłu - wszystko zależy co kto woli.

#379 jarek996

jarek996
  • Użytkownik
  • 645 postów
  • SkądMALM�

Napisano 10 maj 2009 - 22:01

tozik, masz racje ; co kto woli. My sobie poprostu dyskutujemy :-)

#380 kr1s1983

kr1s1983
  • Użytkownik
  • 830 postów
  • SkądNowy Sacz

Napisano 12 maj 2009 - 07:06

Ja mieszkam w gorach i mi zupelnie starcza zestawienie 52-39 i tyl 12-25.Wiekszosc u nas szosowcow ma podobnie,niekotrzy maja 12-23 ale oni mniej jezdza w gorach.DLa mnie 39-25 to juz jest bardzo miekkie przelozenie i wszystkie dluge i nawet strome podjazdy ida bezproblemu.DOpiero na sciankach brakuje i rpzydalo by sie z przodu miec to 34.Dopiero teraz doceniam mniejsze rpzeskoki kadecji przy zmianie przelozen.W tamtym roku majac 8s w konfiuracji 12-25 kazda zmiana biegu to byla wybiciem z rytmu,za duze roznice w ilosci zebow



Dodaj odpowiedź