Skocz do zawartości


Zdjęcie

jakie macie przelozenia?


1782 odpowiedzi w tym temacie

#661 jarek996

jarek996
  • Użytkownik
  • 645 postów
  • SkądMALM�

Napisano 10 sierpień 2009 - 12:39

tozik, moze i trudna , ale ja wjechalem na Madeirze pod gore ktora ma 3 km ze srednia 20% ( asfalt ) !!!! I to byl dopiero poczatek , bo pozniej wspialem sie na szczyt (czyli na 1800 od poziomu morza) , a cala ma srednia ponad 10 % !!!! Mialem 34-25 , duza nadwage i "zimowa" forme. Wiec mysle , ze 75% forumowiczow daloby w sezonie rade na 34-25 albo 39-27 tylko TRZEBA CHCIEC i sie nie bac !!!! Ja przeciez nie jestem zadnym asem , a wiekszosc z was mlodsza ....
Nie pisze tego aby sie chwalic , bo jak zobaczylem ten podjazd to pomyslalem NIGDY !!! Ale w jakas noc nie moglem zasnac i pojechalem zdobyc te pierwsze 3 km ( na Madeirze WSZYSTKIE drogi w nocy oswietlone bylo juz po 1 w nocy :-D ). Za dwa dni walnalem cala gore.... A na nastepny dzien znow , ale inna droga ( z MAXem moze 12% ) . Teraz waze 14 kG mniej , jestem chyba w zyciowej formie ( w moim wieku niewiele sezonow moze byc juz niestety lepszych :-( ) , mam ok 10 000 w nogach ( w tym roku ) i sie KU...WA ZADNYCH gor nie boje ;-)

#662 uzurpator

uzurpator
  • Użytkownik
  • 663 postów
  • SkądKatowice

Napisano 10 sierpień 2009 - 13:06

jarku - jak widac, nie łapiesz o co mi chodzi.

Jechałem na mtb - 150 skoku z przodu, opony 2.3" niskie ciśnienie. To wypacza wynik. Na szosówce nie miałbym tego problemu, oczywiście. Tak - przełożenie to 21 przód 36 tył.

Jeżeli jadąc na 21-36 z prędkością 8-10km/h mam 170+ tętna, to sorry, ale żadne kombinowanie z przełożeniami mi nie pomoże. Szacując czas podjazdu robiłem tam jakieś 260-280 watów przez te 30 minut jazdy (ważę 100 kg, 120 z mtbem, plecakiem etc).

Na szosie bym pewno hrobaczą (tak wysoko jak szosa podjedzie) machnął na może 34-34 lub z oporami na 34-28, jednakże o twoich mitycznych 39x23 mogę po prostu zapomnieć. Bierze się to i z tego, iżem duży człowiek, i dlatego iż ja lubię kręcić ze sporą kadencją ( na Hrobaczej nie schodziłem poniżej 75 rpm )

I chodzi mi głównie o kontrast, bo potem ludziki przychodzą, czytają wypowiedzi podobne do Twojej i olewają swoje preferencje męcząc się na kanonicznym 53-39 i 11-23 z drobnymi odchyłkami.

#663 jarek996

jarek996
  • Użytkownik
  • 645 postów
  • SkądMALM�

Napisano 10 sierpień 2009 - 13:19

uzurpator, ja mam 39-25 :-) , choc sa tu tacy , ktorzy twierdza , ze to i tak "pedalska" ( sorry wszystkich kochajacych inaczej ) kaseta !!!
A co do tetna , to moze poprostu za "miekko" jechales ( B.duza kadencja) i dlatego bylo tak wysokie. No bo 21-36 to prawie 1,5 obrotu korba na 1 obrot kola. A jednak 12% to nie jest cos TAK strasznego ( przepraszam). W karkonoszach na MTB wjezdzalem pod jakies czeskie schronisko i pozniej jak sprawdzilem na kompie dane z komputerka , to ok 30% nachylenia ze 150 m mialo. A mialem 22-32 ( taki byl MAX w moim MTB).
Moze gdybs ciut twardziej pociagnal , to byloby i szybciej ( troszeczke ) i jednak spokojniej ??? Sam nie wiem....
Duzy fakt jestes , ale i mocy w Tobie moze byc wiecej . Choc raczej ta moc pozyteczniejsza na plaskim. W gorach sam wiem co to znaczy ( teraz waze swoje normalne 76 , ale jak sie kiedys zapuscilem to 89 musialem wwozic :-P ).

#664 Gosc_pjanisz_*

Gosc_pjanisz_*
  • Gość

Napisano 10 sierpień 2009 - 13:40

Podjeżdżam ostatnio w Krk taki kawałek gdzie do szczytu ostatnie 100m ma ok 22% - przełożenie: 39-25 i to już jest beztlen w dodatku na stojąco...


Gdzie jest taki podjazd w Krakowie??

#665 Gosc_Anonymous_*

Gosc_Anonymous_*
  • Gość

Napisano 10 sierpień 2009 - 14:10

jarek966 zaczynasz mi przypominać Stefka Burczymuchę - wciskasz kity chłopakom żeby mieli z tyłu max 23 zęby, a sam masz 25 - tutaj rodzi się pytanie - skąd pewność, że nie korzystasz z tej koronki, a twoje mityczne podjazdu na 23 to bajka.

"....ja K....A żadnych gór się nie boję, jak dostoję to dostoję, wiadukty mijam zaś z daleka bo nie lubię gdy ktoś za mną czeka....." :lol:

#666 jarek996

jarek996
  • Użytkownik
  • 645 postów
  • SkądMALM�

Napisano 10 sierpień 2009 - 16:27

Alez ty WY mi wcisneliscie 23 ! Ja od zawsze mam 25 i ja uzywam ! Zawsze mialem 11-25 , tylko korby mialem kiedys kompaktowe , ale zmienilem na zwykle. Daj spokoj; po co sie meczyc na 23 jak mozna na 25. Tylko ja ( i wielu innych) uwazam ze 25 dla SREDNIO wytrenowanego forowicza wystarczy w polskich gorach (bez jakichs tam przeleczy karkonoskich). Od tego sie cala ta dyskusja zaczela i ja to podtrzymuje. Kto nie ma SREDNIEJ pary w nogach to jasne ze potrzebuje jakies tam inne. A jak chcesz dowody na moje 25 to moge Ci podeslac pare fotek roweru na przeleczachalpejskich. Tylko , ze Ty zawsze mozesz podejrzewac , ze rower wwiozlem samochodem spocilem sie biegajac i zrobilem fotki.... Zapraszam za rok w Alpy ( organizujemy fajne wyjazdy przyjazne portfelowi ) to pojezdzimy razem ( policzysz wtedy osobiscie zebatke przed wspinaczka) :-)

P.S a tak w ogole to zamiast podziwiac ;-) dziadka Jarka , ze daje rade na 25 to tylko krytykujesz !!! Przykro mi :-(

#667 jeyu

jeyu
  • Użytkownik
  • 40 postów
  • SkądJelenia Góra

Napisano 10 sierpień 2009 - 18:53

No watek ciekawy....ale faktycznie dobor zebow jest indywidualny...ja po kilku latach przeprosilem sie z rowerem i wracam do jezdzenia /oczywiscie nie w zadnym klubie ani stowarzyszeniu pod tytulem: "wygrajmy maraton" tylko dla siebie i wlasnej frajdy/ - moja poczciwa 15-letnia kolarka ma przod 52/42 biopace /jeszcze/ a tyl to 7-ka w zestawieniu 11-19....i powiem tak - no faktycznie 21 by sie przydalo, a 23 to juz by byl wypoczynek. Mieszkam w Jeleniej Gorze i mam wokol mnostwo ciekawych podjazdow /fakt karkonoskiej przeleczy na kolarce nie robilem i tam faktycznie by zabraklo, ale droga jest kijowa i frajda zadna, anie chodzi mi o zaliczenie, ze sie udalo/ i daje rade na tej 19-ce. Co prawda nie lubie wysokiej kadencji, bo i sylwetka moja nie do takiej jest stworzona - mam budowe typowego gorala, czyli 188cm i 106kg wagi, wiec sami widzicie.....ale forma rosnie, hehehe.
Niewazne co kto mysli, wazne kto jak sie czuje ze swoim sprzetem...bo o to tu chodzi

pozdrawiam
Jeyu /nowy, pierwszy wpis/ :-D

#668 jarek996

jarek996
  • Użytkownik
  • 645 postów
  • SkądMALM�

Napisano 10 sierpień 2009 - 19:01

jeyu, Witam w klubie "twardego" przelozenia !
Tez kiedys "zrobilem" Karkonosze ( nasze i czeskie ) na 39-21 ( bez Przeleczy )... Ale w porownaniu z Toba , to ja jestem mieczak :-)

#669 Gosc_Anonymous_*

Gosc_Anonymous_*
  • Gość

Napisano 10 sierpień 2009 - 19:50

Alez ty WY mi wcisneliscie 23 ! Ja od zawsze mam 25 i ja uzywam ! Zawsze mialem 11-25 , tylko korby mialem kiedys kompaktowe , ale zmienilem na zwykle. Daj spokoj; po co sie meczyc na 23 jak mozna na 25. Tylko ja ( i wielu innych) uwazam ze 25 dla SREDNIO wytrenowanego forowicza wystarczy w polskich gorach (bez jakichs tam przeleczy karkonoskich). Od tego sie cala ta dyskusja zaczela i ja to podtrzymuje. Kto nie ma SREDNIEJ pary w nogach to jasne ze potrzebuje jakies tam inne. A jak chcesz dowody na moje 25 to moge Ci podeslac pare fotek roweru na przeleczachalpejskich. Tylko , ze Ty zawsze mozesz podejrzewac , ze rower wwiozlem samochodem spocilem sie biegajac i zrobilem fotki.... Zapraszam za rok w Alpy ( organizujemy fajne wyjazdy przyjazne portfelowi ) to pojezdzimy razem ( policzysz wtedy osobiscie zebatke przed wspinaczka) :-)

P.S a tak w ogole to zamiast podziwiac ;-) dziadka Jarka , ze daje rade na 25 to tylko krytykujesz !!! Przykro mi :-(


Zabiezpieczyłeś się przed jakąkolwiek kontrą z mojej strony niemal w 90%. Należałoby zdefiniować co to jest "Średiowytrenowany forowicz". Większość to niedzielni kolarze w tym ja to co tu mówić o jakiś super treningu, a poza tym wczoraj wyprzedziłem mistrza świata (przynajmniej był tak ubrany) to nie wiem czył średno czy mało wytrenowany :-?

W każdym razie już wiemy i nie budzi to rzadnej wątpliwości, że zalecasz koronkę 25 a nie 23 - bo sam widzę jak chłopaki nieraz się meczą na małym stromym podjeździe na tych 23, a potem ja sobie mielę spokojnie 26 i muszę te ogony ciągnąć do czołówki ustawki na płaskim.

No ale zakończę ten wątek bo wyjdę na jakiegoś Stefka Burczymuchę :lol:

Ja zalecam 26 na płaskim ;-)

#670 kubano

kubano
  • Użytkownik
  • 936 postów
  • SkądCzechowice-Dziedzice

Napisano 10 sierpień 2009 - 20:33

Powiem tak: Nie ważne jaką kto ma jaką największą koronkę, ważne na jakiej wjerzdża :!:

#671 maciej1986

maciej1986
  • Użytkownik
  • 3267 postów
  • SkądPoznań

Napisano 10 sierpień 2009 - 21:45

No dokładnie, tak jak ja w istebnej miałem 28, a i tak zsiadałem, po pierwsze primo brak spdów, po drugie brak formy, po trzecie nadwaga ok 10-12kg. Przełożenie to sprawa dyskusyjna, tak jak "średnio wytrenowany" forowicz. Powiem tyle, że w istebnej idąc pokonywałem podjazdy z prędkością podobną do tych co na mtb zamiatali na 22-3X, a sądze że przy tym mniej się męczyłem, bo tętno spadało do ok 150, więc była siła żeby na zjazdach dokręcać. jarek996 czyli np w tym sezonie przejechałeś ode mnie ponad 5 razy więcej km, zeszły dla mnie nie istniał, więc jak dla mnie jesteś ASEM!!!


#672 jarek996

jarek996
  • Użytkownik
  • 645 postów
  • SkądMALM�

Napisano 10 sierpień 2009 - 22:13

maciej1986, zeszly dla mnie tez nie istnial i zeszly zeszly tez.... Jakie sladowe kilometry byly. To z powodu "ojcowskiego". Troche inne priorytety byly. Teraz mam znow wolna reke ( a raczej noge) :-) i trenowac wiele moge !!! Jaki piekny rym !!!

#673 ROZMIAR

ROZMIAR
  • Użytkownik
  • 3218 postów
  • SkądPoznań

Napisano 10 sierpień 2009 - 22:42

A ja nadal uważam, że przełożenia jakich używają zawodowcy nie są dla amatora.
I śmieszne jest kiedy jarek996, z swoim lekkim rowerem przekonuje innych do "ciężkich koronek" w ich nie raz cięższych szoskach (ale to już zostało pominięte). Ciekawe mogło by być raczej jakiej korby używa jarek996, jak długiej. Czy ćwiczy- ćwiczył sporty siłowe przez co ma bardziej serce rozwinięte w tę stronę niż wytrzymałościową. A kiedy patrzymy na zawodowców jakich oni zębatek używają to trzeba patrzeć na ich możliwości. Nie bez powodu junior ma przełożenia juniorskie, a przecież mógł by jeździć na normalnych, ale to mu na zdrowie nie wyjdzie.

Zawodowcy osiągają średnie 46km/h, jakie wy osiągacie na tych samych konfiguracjach?

:-) :-D
jarek996, z jaką średnią kadencją jeździsz?

7602ede9d85aa0ebmed.png
 
Więcej satysfakcji daje dobra forma niż dobry sprzęt.

logo_phpBB.gif

 
 


#674 michros

michros
  • Użytkownik
  • 109 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 10 sierpień 2009 - 23:02

wjerzdża :!:




:shock:

#675 jarek996

jarek996
  • Użytkownik
  • 645 postów
  • SkądMALM�

Napisano 10 sierpień 2009 - 23:20

ROZMIAR, uzywam korby 172,5 mm , kadencja raczej nizsza... Ale przeciez kaseta 11-25 jest zupelnie normalna ! Nie wiem o co Wam chodzi . W koncu to forum SZOSOWE , wiec mysla , ze ja jestem BLIZEJ prawdy ( jakiejs tam prawdy powiedzmy) , niz ktos kto chce kupowac kompakt i kasete z 29 , bo na tydzien w gory jedzie ( polskie gory do tego ). Kolarze na naszym (polskim) terenie to wala 11-21, lub 23 , a moze w gory biora 25 . A ten rower BASSO z szmochodu na TdP z kaseta (chyba 27 lub 28 ) to mysle , ze jeszcze z Giro byl. Jak oni nie maja kasy na Super Recorda , to mysle , ze nie maja tez mechanika ,aby na wyscigi (rozne) kasety zmienial ;-)
Sportow silowych nie trenowalem , ale jestem raczej UNIWERSALNYM kolarzem ( jak nim w ogole jestem :-) ) . Radze sobie w gorach , niezle na czas a i finisz pociagne... Taki CONTADOR ( dzielone przez 10 ;-) ) , choc raczej o budowie Armstronga....
A NIE !!!!!!!! Jestem lepszy ! Oni finiszu nie pociagna :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

P.S. a WJERZDZAM wygrywa dzisiaj ze wszystkim innym :mrgreen:

#676 chamsin

chamsin
  • Użytkownik
  • 223 postów
  • Skądkatowice

Napisano 10 sierpień 2009 - 23:36

A ja wyjde na idiote ale co tez chce wiedziec a moze wiem ale nie zdaje sobie z tego sprawy :oops: Czym rozni sie korba kompaktowa od zwyklej :-P
dzieki za odpowiedz bez zbednego komentarza.
Tak a pro po kaset -co komu do tego jak kto jezdzi?Jedni wola miekko inni twardo generalnie chyba chodzi o jazde czyż nie?
Pzdrowka

#677 ROZMIAR

ROZMIAR
  • Użytkownik
  • 3218 postów
  • SkądPoznań

Napisano 10 sierpień 2009 - 23:43

Kompakt 50-34

Tak a pro po kaset -co komu do tego jak kto jezdzi?Jedni wola miekko inni twardo generalnie chyba chodzi o jazde czyż nie?

No, ale padło pytanie to temat się toczy ;-)

7602ede9d85aa0ebmed.png
 
Więcej satysfakcji daje dobra forma niż dobry sprzęt.

logo_phpBB.gif

 
 


#678 Gosc_tozik_*

Gosc_tozik_*
  • Gość

Napisano 11 sierpień 2009 - 08:09

Czym rozni sie korba kompaktowa od zwyklej

Korba kompaktowa ma inną - mniejszą średnicę okręgu na którym rozstawione są śruby mocujące tarcze do pająka korby. Nazywa się to BCD - bolt circle diameter.
W tradycyjnych korbach wynosi to 130mm i pozwała zalożyć najmniejszą zębatkę 38 (w praktyce zwzwyczaj 39) natomiast kompakt ma BCD=110mm i najmniejsza możliwa zębatka to 33 a w praktyce 34 zęby. Ze względu na max. dopuszczalną różnicę między dużą a małą tarczą (tak aby przednia przerzutka działała prawidłowo) w kompaktach zazwyczaj stosuje się zestaw 50 i 34 zęby.

#679 Malik

Malik
  • Administrator
  • 2523 postów
  • SkądZielona Góra

Napisano 11 sierpień 2009 - 09:20

A ja nadal uważam, że przełożenia jakich używają zawodowcy nie są dla amatora.


Jeszcze jakbyś mógł podać definicję amatora byłoby w dechę.
Ja siebie uważam za amatora, a pociskam na 52x39 + 12x23 i nie uważam tego zestawu za jakiś wyczynowy. W moich okolicach jest sporo różnego typu podjazdów. Od dłuższych (o ile podjazd o długości ok 2km można nazwać dłuższym) w granicach ok 4-10% po krótkie i strome ok 12-18%. Wszystko da radę wjechać na tym co mam w swoim rowerze i to bez najmniejszego problemu.
W górach na tych przełożeniach również sobie radzę. Na ostatnim wypadzie w górach koronki 25ki użyłem aż raz. Na podjeździe na Okraj jadąc przez centrum Kowar.

Zawodowcy osiągają średnie 46km/h, jakie wy osiągacie na tych samych konfiguracjach?
:-) :-D

Nas amatorów nie ma co porównywać do zawodowców chociażby z jednego powodu. Peleton liczy ok 100-150 mega wytrenowanych gości dla których kolarstwo jest pracą.
U nas na niedzielnych treningach bywa ok 30-40 kolesi z czego połowa nigdy nie uprawiała kolarstwa wyczynowo (tj nie trenowała w klubach), druga połowa kiedyś tam miała styczność z klubem w wieku juniora, a jest kilku kolesi, którzy ścigali się zawodowo (m.in. Zbychu Spruch, choć teraz to jego forma jest delikatnie mówiąc... ekhem... połowa z was oberwałaby go jedną nogą).
Średnie jakie osiągamy na treningach oscylują w granicach 36-40km/h na dystansie ok 80-110km (tyle mają +/- rundy na których jeździmy). Według mnie nie jest to dużo. Spokojnie można o te 2-3 km/h jeszcze podkręcić, ale to trzeba by było zebrać najmocniejszą ekipę i zacząć jechać po zmianach, bez żadnych ucieczek, bez czekania na tych słabszych itd.

#680 Junior

Junior
  • Użytkownik
  • 15 postów
  • SkądŚląsk

Napisano 11 sierpień 2009 - 10:18

Witam wszystkich.To moj pierwszy raz.Podlaczam sie pod temat.W rowerku mam z przodu 53x39,tyl 12-25.Ostatnio bylem w gorach jechalem z Wisly przez Kubalonke(objazd kolo zameczka)-Istebna-Koniakow-Zywiec i powrot do Wisly przez Salmopol.Na koniec odwiedzilem Rownice.Po gorach jezdze niestety rzadko ,ale max. koronka jaka z tyly uzylem to 19.Uwazam ze kaseta 12x25 jest w zupelnosci wystarczajaca na polskie zmarszczki.



Dodaj odpowiedź