jakie macie przelozenia?
#641
Napisano 08 sierpień 2009 - 00:15
każdy używa takie przełożenia jakie mu pasują, na jakie mu pozwala teren, po którym aktualnie jeździ, również ma na to wpływ kondycja, zdrowie czy poprostu wiek; do nikąd prowadzą dyskusje jakie blaty/kasety i gdzie są najlepsze jak również który/jaki rower jest najlepszy; ja mojego skladaka tworzyłem ponad rok, z niczym się nie spieszyłem bo mogłem sobie na to pozwolić a każdą część dobierałem także sam i nikt mi niczego nie narzucał, owszem korzystałem z rad fachowców i z różnych materiałów ale mój rower to można powiedzieć 'made by comet1' - to mój pomysł i ja ten rower uważam za najlepszy, na który było mnie finansowo stać; zestaw korbowy i kasetę również wybrałem sam co w 100% spawdza się na moim terenie, najprawdopodobniej w polskich górach potrzebowałbym z tyłu 25 a może 27 ale teraz w zupełności wystarcza 34/23, z kolei na zjazdach moje 50/11 też wystarcza a i tak boję się rozkręcać na max bo uważam, że nie ma co ryzykować, mam przecież rodzinę i bliskich, sami wiecie, że wystarczy kamyczek, niewidoczna dziura by wylądować Bóg wie gdzie.
Pozdrawiam
O! Widzę, że wykasowano moją sygnaturę. To znaczy, że jej treść dotarła. Bardzo mnie to cieszy.
#642
Napisano 08 sierpień 2009 - 10:06
P.S. A rower masz wyjatkowy ( czy mi sie opodoba czy nie ) ;-)
Pozdrawiam
#643
Napisano 08 sierpień 2009 - 13:10
uważam, że przechodzenie przez jezdnię jest bezpieczniejsze - wystarczy robić to 'z głową' (mam mimo to swiadomość ile jest wypadków z udziałem pieszych) ;
jeśli chodzi o przełożenia, o których piszesz to 'prawie to samo' oznacza ponad 5,5% twardzsze przełożenie w przypadku 39/25;
życzę wielu miłych i bezpiecznych zjazdów
pozdr
O! Widzę, że wykasowano moją sygnaturę. To znaczy, że jej treść dotarła. Bardzo mnie to cieszy.
#644
Napisano 08 sierpień 2009 - 17:04
#653
Napisano 08 sierpień 2009 - 22:52
#654
Napisano 09 sierpień 2009 - 08:01
#655
Napisano 09 sierpień 2009 - 11:29
To ja dorzucę anegdotkę może.
Jakiś czas temu byłem, na mtb co prawda, w Beskidach i między innymi zaliczyłem Hrobaczą Łąkę:
http://www.genetyk.c.../hrobacza1.html
Pamiętając dyskusje z Jarkiem996 postanowiłem przeprowadzić pewien test
posiadane przeze mnie kaseta to 13-36 oraz korba 36-21. Generalnie podjazd jest sztywnym 12%.
21-36, 21-32 - spokojnie się podjeżdza, na cięższych podejściach to 36 jest w ciągłym użytku
21-28 - daje radę
21-24 ale już wchodzę w beztlen
21-21 - tępo cisnę w górę na beztlenie
21-19 i mniej - nie jestem w stanie przekręcić korbą.
Przy odcinkach powyżej 18% ( czyli na hrobaczej sam szczyt oraz wejście w las ) 21-36 miałem problem z przekręceniem korbą.
Biorąc pod uwagę, iż byłem na mtb z oponami 2.3 na ciśnieniu 30psi, na szosie byłoby łatwiej, ale, szczerze, nie widzę możliwości _dla mnie_ podjechania tego na 39-23 (abstrachując od jakości asfaltu)
#656 Gosc_kobrys_*
Napisano 09 sierpień 2009 - 11:39
Witam wszystkich.
To ja dorzucę anegdotkę może.
Jakiś czas temu byłem, na mtb co prawda, w Beskidach i między innymi zaliczyłem Hrobaczą Łąkę:
http://www.genetyk.c.../hrobacza1.html
Pamiętając dyskusje z Jarkiem996 postanowiłem przeprowadzić pewien test
posiadane przeze mnie kaseta to 13-36 oraz korba 36-21. Generalnie podjazd jest sztywnym 12%.
21-36, 21-32 - spokojnie się podjeżdza, na cięższych podejściach to 36 jest w ciągłym użytku
21-28 - daje radę
21-24 ale już wchodzę w beztlen
21-21 - tępo cisnę w górę na beztlenie
21-19 i mniej - nie jestem w stanie przekręcić korbą.
Przy odcinkach powyżej 18% ( czyli na hrobaczej sam szczyt oraz wejście w las ) 21-36 miałem problem z przekręceniem korbą.
Biorąc pod uwagę, iż byłem na mtb z oponami 2.3 na ciśnieniu 30psi, na szosie byłoby łatwiej, ale, szczerze, nie widzę możliwości _dla mnie_ podjechania tego na 39-23 (abstrachując od jakości asfaltu)
Podjeżdżam ostatnio w Krk taki kawałek gdzie do szczytu ostatnie 100m ma ok 22% - przełożenie: 39-25 i to już jest beztlen w dodatku na stojąco...
#658
Napisano 09 sierpień 2009 - 14:44
Jak Ci wrzuce w takim razie profile podjazdow ktore zrobilem na 39-25 to sie powinienes zawstydzic po tym co Ty o swoich "wyczynach" piszesz. No chyba , ze Ci sie wszystko poplatalo :-D
#659 Gosc_tozik_*
Napisano 10 sierpień 2009 - 10:45
A Hrobacza trudna jest, to fakt :mrgreen: