jakie macie przelozenia?
#601
Napisano 05 sierpień 2009 - 07:08
Chyba zmontuję sobie tylne koło i założę "góralską" kasetę np 13-28. Będę miał na podjazdy.
Ostatnio sam zauważyłem, że jak na podjeździe "przypalę" uda (jak dłużej jadę z uczuciem pieczenia w mięśniach) to później cały trening mam drewnane nogi - nie chcą się kręcić. Chyba lepsza będzie jazda "młynkiem" na podjazdach.
#605
Napisano 05 sierpień 2009 - 09:03
Cza by było spytać samego Basso o co mu kaman z tą kasetą. :shock:
#606
Napisano 05 sierpień 2009 - 09:35
Może ta kaseta w rowerze Basso, to przypadek, bo to rower na podmianę w razie kraksy. A na etapie jechał z inną kasetą. Zapasowe koła na dachu mieli z mniejszymi kasetami. Z drugiej strony może mu wystarcza siedem przełożeń 11-23 na tereny płaskie a dalsze cztery do 28 czy 29 w góry.
Inne ekipy z tego co widziałem to max. 23., przynajmniej na etapie do Lublina.
#607
Napisano 05 sierpień 2009 - 14:48
#608
Napisano 05 sierpień 2009 - 15:02
Jest co dymać.
Mariusz, "cisnąłeś ostro w pedałki"? ;-) Są tam jeszcze napisy na asfalcie?
Na ostatnim odcinku to taki kompakt z 25ką z tyłu byłby jak znalazł ;-)
#609
Napisano 05 sierpień 2009 - 17:07
Moze szybciej od niego w gorach nie jezdze , ale nigdy KU.....WA (nawet we Wloszech) 27 nie zaloze ;-)
#615
Napisano 05 sierpień 2009 - 22:48
P.S. A z przelozeniem nie chodzi o lans , tylko o to ze w polskich gorach ( bo o nich najczesciej dyskusja) NIE potrzeba miec 29 ;-)
P.S. II Sprzet z najwyzszej polki jest nie dla lanserow , ale dla tych ktorych na to stac ( a widze , ze Ciebie boli strasznie , ze ktos ma i musisz go chyba zwac lanserem, aby zasnac spokojnie . Typowe POLSKIE zachowanie :cry: ) I tylko mi nie pisz ( bo i tak nie uwierze ), ze gdybys mial wystarczajaca ilosc kaski na MAX rower , to kochajac kolarstwo zadowolilbys sie tylko SZTYWNYM i SPRAWDZONYM sprzetem. Szkoda , ze przez czesc forumowiczow przemawia jakas taka wrodzona NIECHEC i wrecz WROGIE nastawienie do dobrych rowerow i tego kto takowy posiada traktuje sie z lekcewazeniem i usmieszkami . Tez TYPOWO polskie zachowanie. Tak sie wlasnie leczy wlasne kompleksy ( nazywaniem kogos LANSEREM ITP )
#616
Napisano 06 sierpień 2009 - 08:41
a co do przełożeń to... jakis czas temu wiekszość jeździłem na 53-17 gdy się bujałem i 53-16 gdy juz jechałem ostro, a teraz coraz częśćiej 53-17 wydaje mi się twarde i pasujące do rozkrecania ostrej jazdy a nie, powolnego bujania. Czyżby spadek formy? czy przestrojenie się na wysoką kadencje przynosi efekt?
#617
Napisano 06 sierpień 2009 - 10:33
P.S. II Sprzet z najwyzszej polki jest nie dla lanserow , ale dla tych ktorych na to stac ( a widze , ze Ciebie boli strasznie , ze ktos ma i musisz go chyba zwac lanserem, aby zasnac spokojnie . Typowe POLSKIE zachowanie :cry: ) I tylko mi nie pisz ( bo i tak nie uwierze ), ze gdybys mial wystarczajaca ilosc kaski na MAX rower , to kochajac kolarstwo zadowolilbys sie tylko SZTYWNYM i SPRAWDZONYM sprzetem. Szkoda , ze przez czesc forumowiczow przemawia jakas taka wrodzona NIECHEC i wrecz WROGIE nastawienie do dobrych rowerow i tego kto takowy posiada traktuje sie z lekcewazeniem i usmieszkami . Tez TYPOWO polskie zachowanie. Tak sie wlasnie leczy wlasne kompleksy ( nazywaniem kogos LANSEREM ITP )
o czym Ty piszesz facet?!, prosze wskaż mi gdzie w mojej wypowiedzi jest "Niecheć i wrogosć do dobrych rowerów"?? Nie wiem jaki Ty masz rower ale może sam masz z tego powodu kompleksy??czy twardsze przełożenie = droższy rower?! :roll:
Dla tych co nie zrozumieli mojej wcześniejszej wypowiedzi- po coś producenci robią różne wielkości i rozpiętosci zębatek, jak widać stosują je zawodowcy wiec czemu amatorzy nie mogą? nie bo nie?!
#618
Napisano 06 sierpień 2009 - 10:42
#619
Napisano 06 sierpień 2009 - 10:53
Poczytaj najpierw uwaznie do kogo "pije" .
A uwielbienie do "prawdziwie" kolarskich przelozen jest MOIM uwielbieniem i wcale nie prosze nikogo , aby to uwielbienie podzielal. Dalej uwazam , ze 39-25 wystarczy na WIEKSZOSC podjazdow w Polsce ....
P.S. A kompleksow z powodu posiadania jakiegokolwiek z moich rowerow nigdy nie mialem. Kompleksy to mam tylko jak "puszczam" kolo ;-)
DAEDHORSE ; a ja dalej uwazam ,ze jak ktos ma kase i kocha kolarstwo to powinien smigac na Pinarello z Super Recordem ( niezaleznie od umiejetnosci ).
#620
Napisano 06 sierpień 2009 - 11:23
bo tak miejwiecej wygląda koleś na kolarce za 20 tyś. który robi 50km tygodniowo, ma brzuch jak Św. Mikołaj i udaje jaki on to jest zajebisty - innymi słowy podnosząc sobie w ten sposob własne ego.
Wszystko jest dla ludzi OK - ale gdy ma sie za dużo to w pewnym momencie zatraca sie postrzeganie jakiej kolwiek wartości (nieraz widać kolarzy rzucających rowerami)
Albo jestes pasjonatem jazdy albo pasjonatem sprzetu, jak bede kiedys bogaty, to sobie kupie rower za 30 tys zł postawie w salonie i sie bede na niego patrzył i podziwał, a do jazdy pewnie kupie jakiegoś bidoka za 5000 zł, bo bedzie mi go szkoda zniszczyć.
a reasumując wątek o lansowaniu: "jak nie jestes lanserem, to pokaż na co Cie stać na trasie"