U mnie niektórzy łowcy KOMów na skuterach jeżdżą.
I jak żyć ??
Posted 02 June 2014 - 19:04
Jechałem tą sztajfę nieraz, Strava pokazuje miejscami 27%. Mocno przesadzone, tam jest max 22-23%
Posted 11 July 2014 - 22:42
Dla Rzeszowiaków polecam górę Rocha. Płakałem wjeżdżając na korbie 52-42 i kasecie 11-25.
Posted 12 July 2014 - 08:48
U mnie miała być Ultegra 6800 - 50/36 z kasetą 12/25. Na solidne góry, zapas w postaci 11/28 , plus ewentualnie 34 w miejsce 36 na korbie.
Jednak nadchodzi Campa Record i zdecydowałem, że będzie to jeden uniwersalny zestaw 50/34 z kasetą 12/27. Dwa zestawy w tym przypadku odpuszczam. Raz, z racji ceny, dwa, muszę przetestować legendarną wytrzymałość campy.
Mam nadzieje, że się sprawdzi, zarówno na pagórkowatej Jurze, wyższych Beskidach, czy w końcu na Zoncolanie
Posted 12 July 2014 - 09:02
No ja szukałem odpowiedzi na pytanie jak ze standardem w górach i jak dla mnie na niskie góry da się jeździć na korbie typu standard i kasecie 12-25,wyjechałem na św.krzyż a jeszcze z 1 km bym pociągnął,na krótsze 0.5-1 km ale stromsze podjazdy(miejscami 20%) tez dało się rade a nie jestem wcale jakiś super wytrenowany, raptem 5,5 tys w tym roku
Posted 12 July 2014 - 10:34
www.youtube.com/user/AstronomzBurzyna
"Myślę też, że podatek paliwowy powinien być też od rowerów pobierany. Bo jak jedziesz rowerem, to nie jedziesz autem. A jakbyś jechał autem, to byś go zapłacił, czyli oszukujesz państwo nie jadąc autem. Czyli ergo powinieneś płacić na rowerze ekwiwalent mediany spalanego paliwa na 100km po cenach PKN Orlen..."
Posted 12 July 2014 - 17:47
"MAMIL"
Posted 14 July 2014 - 08:23
Ja jestem bardzo zadowolony z zamiany kompakta na 53x39. Na wyjazd w góry przełożę przedni napęd, a lokalnie ścigam się po płaskim, ew krótkie sztuczne pagórki do max 6-8% nachylenia.
Nareszcie nie zostaję na finiszu, sprint na zawodach w sobotę i przesunąłem się o kilka miejsc do przodu, zamiast tradycyjnie kilka miejsc stracić.
Posted 30 July 2014 - 10:24
Hejka! Może mi ktoś doradzi
Jeździłem ostatnie 5 lat na korbie 52x42x30 - kaseta 12-23 po dość płaskim terenie (pojezierze drawskie).
blacik 30 ratował mi kolana na ostrych podjazdach, których kilka tu jest z tym że waga była 110-115kg.
Dziś mam nowy rowerek i nową wagę (90kg, planowane 80-82max) ale i nową korbę i kasetę!
Jest 50x34 na 11-25 albo 27! te 50x11 podoba mi się bardziej niż 52x12! Mam dość duże udziska i wysokie kadencje nie są dla mnie. Nachodzi mnie refleksja że te korby są niemalże identyko! 50 jest OK! ale te 34 mnie ciut irytuje jednak... szczególnie zrzut z 50 na 34 do tego przy tej kasecie! Od razu trzeba tył zbijać 4-5 koronek Jest to zestaw ogólnie bardzo uniwersalny ale chyba wałsnie jednak w góry na na nizyny!
Przeczytałem dziś niemal cały wątek! Do tego z mojej obserwacji wydaje mi się idealnym rozwiązaniem 50x39! W poprzednim rowerku wadą było te 42zęby z tamtą kasetą gdyż połowa biegów się pokrywała?!
tu jest znacznie uniwersalniej, ale z kolei chyba zbędnie. Na podjazdach 3 - 4 największe zębatki kasety są mi niemal nie potrzebne?! A po zrzuceniu z 50 na 34 trzeba dawać od razu na 12-13z, żeby się nie zamahać Długość korby zmieniła się ze 172,5 na 170 - ale tu jakoś nie zauważyłem różnicy :>
Wydaje mi się idealnie właśnie wstawić te 39 zamiast 34! Tylko pytanie czy się uda???
Korba to ultegra di26770 50x34 (5 ramion). Dzięku z góry za sugestie!
pozdr!