1146 odpowiedzi w tym temacie

[vuki]

wczoraj był europejski dzień bez samochodu więc rowerkiem pojechałem do Warszawy

dystans 312 km
czas 12 godz 19 minut
kalorie 4681
średnia prędkość 25,3 km/h
max prędkość 47,7 km/h
średni puls 134
kadencja 84

w czasie jady zużyłem (to dla ciekawskich)
napoje: 1,5 litra coca-coli, 1,5 litra IzoTonicu
jedzenie: 2 małe kanapki, 2 batony Corney, 3 banany, 1 baton energetyczny i 1 żel energetyczny

[vuki]

O której wyruszyłeś i skąd>??
Jak z powrotem do domu>?

wyruszyłem z miejsca gdzie mieszkam (patrz obok)
6.30 wyjazd i przed 19.00 na miejscu
temp była nawet dobra bo z rana 15stC potem dobiło do 20stC i wieczorem znów 15stC
wracam już samochodem (ze znajomym) takie było założenie
od 280 km zaczeło mi mocno doskwierać prawe kolano, ale nie mogłem sie poddać
dziś jeszcze je czuje ale sie poprawia

chyba jednak to był ostatni taki długi wypad, dla mnie to ma być przyjemność
12 h na rowerze to już mordęga

spotkałem tylko 2 kolarzy na trasie: 1. w Łowiczu 2: w Sochaczewie panią kolarkę - pozdrawiam

[Piotr92]

DST:102km
TM:3:48
AVG:26,84km/h
MAX:66,23km/h
ALT:1150
CAD:68
http://www.bikemap.net/route/1269071

[MiSzA]

Dzisiaj mały wypad do W-wy - dwa razy trasa jutrzejszych MP w Kryterium.
Dwie uwagi - nie podnosić tyłka na Bednarskiej - od razu koło traci przyczepność, i dwa - co ważniejsze - uważać na zjedzie Karową na ostatnim kawałku bruku pod wiaduktem - w paru miejscach bruk jest wybrzuszony i zapadnięty - co nie będzie widoczne z grupy - więc można tam ładnie wylecieć. No i zaparkowane samochody tuż za wiaduktem - pewnie ich nie usuną, a są w najwęższym miejscu. Poza tym - pestka

Duration: 1:23:34
Work: 1358 kJ
TSS: 150.6 (intensity factor 1.091)
Norm Power: 360
Distance: 42.368 km + 10k rozjazd (rolki)

Min Max Avg
Power: 0 1215 285 watts
Heart Rate: 99 178 142 bpm
Cadence: 6 111 79 rpm
Speed: 0 58.1 30.9 kph
Altitude: 90 121 103 m
Crank Torque: 0 203.2 36.2 N-m
Temperature: 11 15 13.6 Celsius

[MiSzA]

Wczoraj - praca - z pracy i mała runda.

Mała runda - prosto z pracy:
Duration: 55:20
Work: 1086 kJ
TSS: 100.6 (intensity factor 1.044)
Norm Power: 345
Distance: 33.53 km + 32 (praca - mala runda) + 10 rozjazd (rolki)

-------------- Min Max Avg
Power: 0 805 327 watts
Heart Rate: 124 174 150 bpm
Cadence: 0 105 89 rpm
Speed: 0 52.3 35.9 kph

[krzy1976]

dzisiaj rondo babka, trasa sobotnia wydłużona: http://www.bikemap.net/route/1266951
tempo jak to w sobotę na rondzie, w porównaniu z niedzielą spokojne, w porównaniu z normalnym moim treningiem szybko :-) ważne że przewiozłem się w grupie do Czosnowa, później już tylko w 4 osoby na zmianach.
Jako ciekawostka: w tym roku 12860km, czyli miałbym 13 miejsce w rankingu bikestats :-)

[skroomny]

DST: 45.302 km
TM: 1:36:59
AVS: 28.1 km/h

mój pierwszy trening.

[MiSzA]

Wycieczka do Warszawy - pooglądałem sukces Adama Zu na MP w Kryterium - potem spokojny powrót. Czas zacząć roztrenowanie

Duration: 1:30:17
Work: 1169 kJ
TSS: 128.4 (intensity factor 0.964)
Norm Power: 318
Distance: 41.093 km + 10 rozjazd (rolki) + 10 kręcenia bez celu po K-J
---------------- Min Max Avg
Power: 0 1028 224 watts
Heart Rate: 84 178 127 bpm
Cadence: 6 101 72 rpm
Speed: 0 47.2 27.6 kph

PS. Do cholery - ktoś musi Fabianowi powiedzieć, że sprint to nie ucieczka i jedzie się z dolnego chwytu )

[mess]

Wczoraj miałem ostatni maraton w tym sezonie. Nie wiedziałem, czy jechać rozsądnie jak czuję, czy też powinienem zaryzykować i trzymać się czuba. Przez znaczenie trasy zafundowałem sobie 9 dni odpoczynku, w ciagu ktorych przejechałem generalnie bardzo luźne 300km. Na ten dzień zajmowałem 3/280 w kat, ale wiedziałem, że po wyścigu spadne na 5/6. Tak czy inaczej postanowiłem dać z siebie wszystko co na ten dzień miałem. Na 40km straciłem grupę i nie dałem rady już dogonić. Finalnie ze stratą 6.5min do pierwszego 22/94 open, 7/34 kat.

MTB
dystans: 52.00km
czas: 1:56:07
avgspd: 26,90km/h
avghr: 161ud (83%)
maxhr: 171ud

Jestem zadowolony, bo wiele na swój temat się dowiedziałem. A na finishu dostałem takiego skurczu, ze nie moglem ani zejsc z roweru, ani usunac sie z trasy, ani przemiescic sie o centymetr, nigdy w zyciu niczego podobnego nie doswiadczylem. Dzisiaj mam nawet zakwasy obreczy barkowej :roll:

[xubix]

Ostatni wyścig w sezonie, okrążenia 5x 10km, po drodze krótka ale sztywna hopka..
W kategorii 4/8 a OPEN 7/21, niestety moja kategoria najmocniej obsadzona.. :roll: grrr...

Dst: 51.00 km
Czas: 01:21 h
Avg: 37.78 km/h
Max: 58.00 km/h
Temp: 25.0*C
HR max: 195( 96%)
HR avg: 176( 87%)
Kalorie: 1259(kcal)

Wszystko to przeczytania ==> TUTAJ <== :-D

I jeszcze na wyścig zapomniałem swojego kasku, musiałem pozyczać i jechać w innym :roll:

[Adam_S]

Dane z ostatniego w serii maratonu Powerade Suzuki MTB Marathon 2011 - Istebna. 40Open i 20M3. Powoli wracam na dobre tory ...
Link do danych z Garmin'a

[astronom]

Znowu Beskid Niski: Krzyżowka-Góra Piorun (ale od Mochnaczki Wyżnej, czyli nieporównywalnie łatwiej), Banica/Izby-Uście Gorlickie-Ropa-Wawrzka. 168.3 km, =26.5 km/h, 1650 m przewyższenia.

[mess]

astronom, a jezdzisz czasem po plaskim? :mrgreen:

[Mediana]

Ustawka na zygmuntów.
Zebrało się nas prawie 30 zawodników. Z samego Mayday'a było ponad 10 osób. Do połowy trasy lajt, a potem jeden zaciąg mayday'owców i został tylko Mayday i jeszcze trzech bajkerów łącznie ze mną. Następnie poszła ucieczka, która podzieliła nas na dwie grupy. Byłem w pościgu, powoli dochodziliśmy uciekinierów. Prowadziłem swoją grupę, za ostro wszedłem po łuku w skrzyżowanie, wrzuciło mnie na krawężnik i za nim się pozbierałem minęła minuta. Do Lublina pozostało jeszcze z 15 km i pomimo, iż z licznika nie schodziło 38 km/h to grupę doszedłem (a właściwie 3 zawodników) dopiero przy zalewie.
Dzisiaj noga dobrze podawała więc zmieniłem koszulkę, a cieniarkę na mtb i zrobiłem jeszcze 37 km.

DST ustawki 85 km
AVG ok. 34 km/h

DST mtb 37 km
AVG 31,27 km/h

Łącznie dst - 122 km.

Pozdr.
R...

[Julkos]

Ludzie ja nie wiem jak wy to robicie. Czytam co napisał Adam_S. Patrze 35 lat. Jak to możliwe, żeby przez 5h jechał na średnim tętnie 160, a max 180? Przecież to jest w ogole nie możliwe no chyba, że ma jakieś duże problemy z sercem albo, a raczej na pewno źle wyregulowany licznik! Inny pisze, że przy tętnie 70% jechał przez 2h ze średnią 40km sam! Nie odnosze się tylko do niego bo zauważyłem, że dużo ludzi takie same głupoty wypisuje. Fajny dział tylko za dużo kłamstwa co u niektórych. Pierw wyregulujcie wszystko dobrze, a później piszcie!

[wiki]

Julkos co ma puls do źle wyregulowanego licznika ? Może ci się bobabrało ze średnimi....
I polecam poczytać: http://www.forumszos...ic.php?t=10114.

Następne posty w podobnym stylu będą usuwane.

[Julkos]

A ma, bo w niektórych pulsometrach podajesz jaki masz wiek czy puls maksymalny i jezeli 40 latek wpisze, ze ma max puls 200, albo, że ma 20lat. No ja tutaj widzę, że naprawdę dużo osób nie stosuję się co do 4 punktu. Zapoznałem się z kazdym punktem, a szczegolnie piątym więc będę olewał te niektóre kłamstwa

[wiki]

Julkos bardziej bym obstawiał źle oszacowane HR, pisane już było o tym kilkakrotnie.

W punkcie nr 4 chodzi o średnie, dane z "pewnych" wpisów były często kosmiczne.

więc będę olewał te niektóre kłamstwa

I tak będzie najrozsądniej ;-)

EOT.