1146 odpowiedzi w tym temacie

[MiSzA]

Okolice Żukowa pod Gdańskiem - okoliczne hopki.
Szkoda że nie zebrałem się wcześniej, bo się całkiem "ciekawie' jechało.
Może jutro i w niedzielę będzie więcej.

Duration: 51:37 (59:57)
Work: 933 kJ
TSS: 98.7 (IF 1.086)
Norm Power: 348
Distance: 31.033 km
------------------ Min Max Avg
Power: 0 828 301 watts
Heart Rate: 84 171 147 bpm
Cadence: 20 137 86 rpm
Speed: 0 55.8 36.1 kph

[Piotr92]

Po tygodniowej przerwie:
DST:115km
TM:4:22
AVG:26,33km/h
MAX:71,29km/h
ALT:1700m
AVG CAD:65

[ponczex]

Dist: 100km
Time: 3:31
VAvg: 28.4
VMax: 45.9
CadAvg: 98

Super się jechało do 75km, potem pod straszny wiatr i skończyło się paliwo, bo za mało jedzenia zabrałem.

[astronom]

Pierwszy raz od niedzieli: 55.2 km i 1040 m przewyższenia po Pasmie Brzanki. Na trasie największa ścianka znajdująca się zaledwie 1 km od mojego domu, a mimo to dopiero dzisiaj pierwszy raz zaliczana na szosówce - pokazało 20% (ale tyle pokazało jak już się zaczęło wypłaszczać, więc pewno z 21-22 ma ten kawałek).

[Mediana]

trening w grupie, stosunkowo mocny wiatr 22 km/h prawie cały czas nam wachlarz ustawiał, na jednej zmarszczek wykręciłem swój maksymalny puls w tym roku.

DST ok. 85km
AVG 33 km/h
PLS 151 (78%) max 192 (100 %) !!!

Pozdr.
R...

[MiSzA]

Gościnne występy. Udało się na suchym.
Grudziądz - Rozgarty - Chełmno - Chełmo - Wielkie Łunawy - Sztynwag - Grudziądz.
Wiało jak cholera w pierwszą stronę, a w Łunawach Wielkich zaskoczył mnie 800m podjazd na 5-6% 42-23 z trudem dało radę.

Duration: 1:45:06
Work: 1832 kJ
TSS: 169.9 (IF 0.992)
Norm Power: 317
Distance: 59.933 km

------------- Min Max Avg
Power: 0 863 291 watts
Heart Rate: 90 171 149 bpm
Cadence: 20 104 83 rpm
Speed: 0 53 34.2 kph

[Deadi]

Dziś trening siłowo-tempówkowy 8-)

DST: 70km
AVS: 30,6km/h
AVG HR: 160 (78%)

czyżby 5 dni przerwy uspokoiło puls?

[wiki]

U mnie dzisiaj sucho. Wyszło 50k z hakiem (powinno ponad 60k), w pionie 900m, zaliczony trzy razy podjazd pod Murzasichle (człowiek się naoglądał TDF i zaraz chce po górach jeździć więcej ). W sumie prawie 3 rundy, była ochota na czwartą (wyszłoby ponad 80k) ale dwa kapcie i rozwalona opona GP4000S (kamor na drodze, cudem nie jechałem kolanami po asfalcie, zjeżdżałem z Cyrhli więc wolno nie było) uniemożliwiły mi dalszą "podróż". Telefon do taty był (a co miałem zrobić ?). Teraz pierwsze jego słowa jak podjechał po mnie: "ku**a nie miałeś kiedy zadzwonić" [czasówka na TDF]

[MiSzA]

Grudziądz cz. 2: tym razem 92 i jeszcze więcej wiatru i same hopki... nie wiem o co chodzi, ale dlaczego nie mogą tutaj zbudować płaskiej drogi - albo przynajmniej samych zjazdów?

Duration: 2:41:33
Work: 2660 kJ
TSS: 231.6 (IF 0.934)
Norm Power: 299

Distance: 91.799 km

------------ Min Max Avg
Power: 0 798 274 watts
Heart Rate: 75 171 144 bpm
Cadence: 21 204 84 rpm
Speed: 0 55.5 34.1 kph

[wiki]

Na południu masakra z pogodą. Mimo to, udało się ustrzelić dzisiaj ponad 70k po górach (w pionie ponad 1100m), zaliczone podjazdy: Kościelisko, Gubałówka (od Dzianisza), Gładkie, Cyhrla i Głodówka (od Cyhrli). Ostatnie 20k w deszczu ale jakoś ciepło było

BTW:MiSzA chyba się spotkamy w Żyrardowie na SS...

[sewi]

Żona wyjechała z dzieckiem na wczasy do Polski więc wziąłem się za ostry trening - trzeba korzystać jak jest okazja

Dziś w końcu udało mi sę pokonać przełęcz Passo Cuvignone http://www.salite.ch...70&empriseH=661 (podjazd który ma prawie 100 punktów w skali trudnosci na salite.ch [1]),
http://connect.garmi...ivity/101936646
którą próbowałem pokonać w zeszłym tygodniu ale wjechałem do 3/4 całości.
http://connect.garmi...ivity/100942508
Na tym podjeździe trenuje bardzo często Ivan Basso. Robi sobie 2 albo 3 takie podjazdy :shock: Włosi mówią, że amatorzy to wjeżdzają raz pod tą górę a Basso robi w tym czasie dwa takie podjazdy + jeden zjazd.

Wjeżdzałem na przełożeniu 39-27 - przydało by się jeszcze więcej, bo kadencja spadała do 40-45 obr/min. Może kiedyś sprawię sobie korby compact + 29 zębów z tyłu...

Oprócz tego w ostatnią niedzielę zrobiłem pierwszą setkę w tym sezonie (tylko się nie śmiać, wiem że wielu z Was zrobiła już setkę takich setek w tym roku - no cóż czas nie pozwala na więcej :-P )
http://connect.garmi...ivity/101398919

[1] czyli coś ala Hrobacza w Polsce, jeśli chodzi o trudność
http://www.salite.ch...erio=difficolta

[Piotr92]

Dzisiaj wyszło:
DST:84km
TM:3:01
AVG:27,86km/h
MAX:62,88km/h
ALT:480m
CAD:70

[MiSzA]

Duża runda (średniawa) - sucho, nie za wietrznie - mam nadzieję że wystarczy przed Tatry Tour 2011 - te już w sobotę. Jutro pewnie zrobię sobie wolne i pojadę rano na jakiś większy rozjazd; potem spakować się i wio na Słowację.
Sobota będzie boleć - i to bardzo. Odczuje te dwa dodatkowe kilogramy )

Duration: 1:15:25
Work: 1331 kJ
TSS: 113.4 (IF 0.953)
Norm Power: 305

Distance: 45.785 km (+5k rozjazdu - nie ujęte)
-------- Min Max Avg
Power: 0 1084 294 watts
Cadence: 20 108 86 rpm
Speed: 0 44.8 36.4 kph

[wiki]

MiSzA Ty "czubie" ;-), widziałem listę startową i jedziesz 200 :shock:
Podziwiam. Ja zmieniłem dystans na krótszy. Może będzie chwila na miejscu żeby pogadać...będziemy z Virenque.
Ja cały tydzień trenowałem pod Tatry Tour (nie szlifowałem formy, tylko nie mam zamiaru wpadać na metę jako ostatni na oczach małżonki).
Dzisiaj pięknie (sucho i nawet ciepło, z tym, że wyjechałem przed szóstą rano): 111k, 3h57, średnie hr 70%, średnia 28 z hakiem, w pionie 2079m. Zaliczone osiem siarczystych podjazdów, jak na mnie to kosmos. Jutro jakieś 90 minut luźno jak pogoda pozwoli.

[MiSzA]

@WIKI jakby to ująć... żeby móc wejść na poziom wyżej, trzeba się czasem zeszmacić ) więc cel mam jeden - dojechać. Nie dość że dobiję się dystansem (jak na razie tylko raz pojechałem 200), to jeszcze góry... No cóż - może to nie najlepszy trening przed czasówką w Świeciu, ale co tam

[astronom]

Pogoda dziś niby lepsza ale chmury się kręcą i strach jechać dalej od domu.
Tak więc znów po Pasmie Brzanki: 57 km i 1050 m przewyższenia.

[MiSzA]

Tatry Tour 2011 - mała runda; miało być pierwsze 200k w górach, ale na szczęście pogoda przemówiła mi do rozsądku i pojechałem na małe kółko - i chwalić Boga podskakując! 200k bym nie przeżył. Oczywiście pełna profeska - żadnej bluzy z długim rękawem, żadnej wiatrówki, klocki na karbon przy obręczach alu...; na szczęście maiłem w samochodzie ochraniacze na buty i deszczówkę - gdyby nie to, to bym musiał odpuścić. O 7mej mgła była taka, że nic nie było widać - potem mgła zelżała, ale zaczęło kropić - niefajnie dla kogoś kto musi nosić okulary - na zjazdach nie nie widziałem, na podjazdach od razu parowały. Cóż. Czas zmusić się do soczewek. Ogólnie całkiem OK - nawet pod koniec poczułem że ma czterogłowy uda - ciekawe uczucie Bozia mnie jednak stworzyła raczej na płaskie niż na pagórki ) Jeżeli dobrze widziałem to byłem 15ty.

Duration: 2:07:39
Work: 2103 kJ
TSS: 219.1 (IF 1.017)
Norm Power: 325
Distance: 73 km (+10 km rozjazdu)

Min Max Avg
Power: 0 976 275 watts
Heart Rate: 108 181 157 bpm
Cadence: 20 133 91 rpm
Speed: 0 72.8 34.3 kph

[Virenque]

Misza gratulacje, ja na starcie wymiękłem i odpuściłem. Totalna masakra z tą pogodą :/

[MiSzA]

Cytat

Misza gratulacje, ja na starcie wymiękłem i odpuściłem. Totalna masakra z tą pogodą :/

Dzięki. Też odpuściłem bo miałem jechać dużą rundę - ale na szczęście pogoda mi przemówiła do rozumu A jeszcze wczoraj chwalili się, że ma być 24 stopnie i żadnych opadów WIKI jakoś zaraz za mną przyjechał - więc też gratulacje się należą. Jak jutro będzie ładnie to może pojadę dużą rundę spokojnym tempem (innym i tak nie dam rady )

Czekam na info jak poszło OLSHom - mieli jechać 200;

[kudlaty_00]

sorry za OT, ale skąd bierzecie kalendarz imprez? Ja mam z szosy wielkopolskiej, ale nie ma wszystkich wyścigów...