Jump to content


Photo

Jak jeździć rowerem szosowym w Polsce.. ?


2539 replies to this topic

#261 outoftimeman

outoftimeman
  • Użytkownik
  • 873 posts
  • SkądPruszków

Posted 11 March 2012 - 19:25

Po kolei.
Jeśli jest droga rowerowa mamy obowiązek nią jechać - tak mówi prawo. Po ostatnich zmianach pojawiła się kwestia tego czym jest droga dla rowerów. Kodeks jest niejasny w tej kwestii i wygląda na to, że jest luka, której nikt nie zauważył, a która polega na tym, że czym innym jest droga dla rowerów po której mamy obowiązek jechać, a czym innym droga dla pieszych i rowerów (znak z ludzikami i rowerem oddzielonymi linią poziomą - wtedy wszyscy mają równe prawa, lub pionową - wtedy każdy porusza się po swojej stronie). Ja mam tutaj wątpliwości, nie wiem jak by to rozpatrzył sąd w razie czego, ale jeśli jest ludzik i rower jadę twardo ulicą i trzymam się wersji, że to nie droga dla rowerów ;-)
Druga sprawa jest taka, że mamy obowiązek poruszać się drogą dla rowerów, która biegnie w tym samym kierunku, w którym jedziemy - czyli po naszej prawej. Jeśli jest po drugiej stronie ulicy zgodnie z prawem olewamy i nadgorliwy policjant może nam skoczyć.
Prawo, prawem, a znaki znakami. Przez lata jeśli tylko na kawałku chodnika wymalowano pas rowerowy przy ulicy stawiano zakaz jazdy rowerem i teraz często można go spotkać nawet tam gdzie nie ma drogi rowerowej po naszej prawej. Na nowych drogach już tak nie stawiają - np na wiadukcie w Broniszach znak zakazu jest tylko po tej stronie po której jest ścieżka.
Dla mnie to ewidentny relikt poprzedniego kodeksu i nie stosuje się do znaku zakazu jeśli po mojej prawej nie biegnie droga dla rowerów uznając, że droga jest źle oznakowana.
Sądzę że trzymając się takiej argumentacji można odmówić przyjęcia mandatu i mieć nadzieję na wygraną w sądzie. Choć znając polskie realia może się to skończyć w Strassburgu :-D

Oddzielną sprawą pozostaje kwestia o którą pytał Rooney czyli czy jeśli my łamiemy przepisy i jedziemy po ulicy mimo zakazu kierowca ma prawo nas zabić. Otóż nie! Nie ma takiej możliwości. Obojętne czy potrąci nas celowo czy w wyniku własnego zaniedbania. Istotne jest jest to czy fakt, że mimo zakazu poruszamy się po ulicy przyczynił się w istotny sposób do wypadku. Jeśli więc jedziemy trzymając się prawej, nie wykonujemy gwałtownych manewrów nie wymuszamy pierwszeństwa, słowem stosujemy się do ogólnych zasad ruchu drogowego, kierowca który nas potrąci musi liczyć się z odpowiedzialnością. Z pewnością nie jest bezkarny. Oczywiście my też zarobimy mandat ;-)

#262 transatlantyk

transatlantyk
  • Użytkownik
  • 31 posts
  • SkądOstrowiec Św.

Posted 11 March 2012 - 19:35

znaczy ścieżka jest odsunięta od drogi jakieś 3 metry a rozkopane jest po drugiej stronie ulicy. Chodzi mi o to czy ja się bedę czół bezpiecznie jadąc po takiej rozkopanej ścieżce przecież w przepisach pisze jak powinna wyglądać ścieżka

Jak policjant zobaczy rozkopaną ścieżkę to może da spokój po prostu.W przeciwnym wypadku wszystko co możesz zrobić to nie przyjąć ewentualnego mandatu i tłumaczyć się przed sądem.
Moim zdaniem szansa jest duża, ale to sąd będzie decydował :-D

#263 Gosc_intel action_*

Gosc_intel action_*
  • Gość

Posted 11 March 2012 - 20:51

ścieżka była oddana zeszłego roku lecz poprawiają teraz jej początek jakieś 20 metrów. Bo się rozleciała i tak akurat z tej strony co jadę do domu później jak bym chciał wjechać już na dobry odcinek to z drogi muszę pokonać krawężnik 20 cm ;-) odcinek zieleni 3 metry chodnik 1.5m i dopiero

#264 outoftimeman

outoftimeman
  • Użytkownik
  • 873 posts
  • SkądPruszków

Posted 11 March 2012 - 21:36

Ja ignoruje ścieżki z zasady. Stosuje się do znaków zakazu na drogach takich jak 7 ;-)
Nie zdarzyło mi się aby policja mnie zatrzymała, a parę razy mnie mijała. Jedynie kierowcy czasem nie wytrzymują nerwowo. Na ścieżki wjeżdżam przełajówką i to tylko w zimę ;-)

#265 qqx

qqx
  • Użytkownik
  • 850 posts
  • SkądPiaseczno/Sochaczew

Posted 11 March 2012 - 23:49

Ja ignoruje ścieżki z zasady. Stosuje się do znaków zakazu na drogach takich jak 7 ;-)

Ja też rzadko jeżdżę ścieżkami. Jeżeli jest ścieżka taka jak powinna być np. ul Wilanowska w Warszawie (od ul. Sobieskiego do Sikorskiego) to jak najbardziej jadę nią.
Wbrew pozorom na ulicy jest bezpieczniej niż na większości ścieżek rowerowych. No bo przecież najlepiej chodzi się po ścieżce, wózkami z dziećmi też niczego sobie, ale to jest pikuś takie przeszkody widać z daleka i można wyminąć, lub zasygnalizować, ale jak wyskoczy pod koła pies, lub małe dziecko to tragedia gotowa.

#266 outoftimeman

outoftimeman
  • Użytkownik
  • 873 posts
  • SkądPruszków

Posted 12 March 2012 - 00:57

Mamy jeszcze rozporządzenia dotyczące zasad wykonania ścieżek, wysokość krawężników, materiał etc... Z reguły jednak trzeba liczyć na zdrowy rozsądek policjanta bo jak tu jechać ścieżką szosówką?

#267 mikka

mikka
  • Użytkownik
  • 176 posts
  • SkądWarszawa

Posted 12 March 2012 - 07:52

intel action, zawsze możesz się tłumaczyć że jedziesz i szukasz wjazdu na tę ścieżkę rowerową bo wjechałeś na ulicę np skręcając z prostopadłej drogi...

#268 Gosc_intel action_*

Gosc_intel action_*
  • Gość

Posted 12 March 2012 - 17:26

W końcu stoi znak ścieżka rowerowa i przekreślony ;-)

#269 SPIKE

SPIKE

    Spike

  • Użytkownik
  • 4,693 posts
  • SkądKraków

Posted 12 March 2012 - 20:16

taaaa a teraz zastanówcie sie .
Rower szosowy - jego przeznaczenie to jazda po szosie, gładkiej powierzchni asfaltowej czy jakoś tak.
http://pl.wikipedia....i/Rower_szosowy

Czyli użytkownik takliego typu roweru nie mozę poruszać sie po drodze dla rowerów , jeśli nie spełnia ona wymogów przeznaczenia tego typu roweru.

dlaczego ?? gdyż poruszanie sie takim rowerem po podłożu innym niż został do tego zaprojektowany może grozić uszkodzeniem roweru , co dalej skutkować może uszkodzeniem kierujacego tym rowerem .

Rowery szosowe są produkowane praktycznie z wysokiej klasy materiałów, ale nie z prznaczeniem do skakania po krawężnikach czy jazdy po kostce ( abstrakujac od tego że sie da )

Wszelkie przeszkody działają destrukcyjnie na opony - ostre krawężniki na przejazdach , piach , śmieci itd., widelce karbonowe i inne wyśrubowane części .

Reasumując , nie jest to rower miejski i teraz , ślepa ulica - bo nie można tym rowerem jeździć po drogach rowerowych , i jednocześnie po ulicach to qwa sie pytam po czym ??? a nie można używać tego typu roweru niezgodnie z przeznaczeniem .

Także "zmuszanie " przepisami użytkowników szosówek do jazdy po czymś co nie jest przystosowane do tego typu roweru , każe nam świadomie niszczyć sobie sprzęt .

Więc jak zatrzyma nas policja , to dając mandat , niech napisze oświadczenie iz bierze pełną odp. za uszkodzenia sprzętu, i nadmierne zużycie ( opony na syfiatych dróżkach ) , którym zmuszeni jesteśmy jechać po drodze nie przystosowanej dla rowerów szosowych .

dopóki nie założy sie jakis komitet szosowców , dotąd pojęcie rower będzie zawierało każdy typ roweru nie ważne jakie ma przeznaczenie, niestety szosówka to jest jedyny typ roweru , któy ma specyficzne wymagania co do podłoża .

Przydłaby sie jakiś prawnik , co znalazłby jakieś paragrafy na taką praktyke .

Profesjonalny serwis i montaż kół do rowerów  www.velotech.pl   

Serwis rowerowy - Kraków  tel: 666-316-604[email protected]

Masz pytanie o koła - to zadzwoń najpierw !!!!!!!  w godz. - 12.oo - 19.oo


#270 Gosc_solid_crank_*

Gosc_solid_crank_*
  • Gość

Posted 12 March 2012 - 20:53

SPIKE to mi się podoba :lol: Poszedłeś po całości! Kiedyś, na innym forum zadałem pytanie gdzie jest przyczyna upadku kolarstwa szosowego w Niemczech? Toż to była potęga!
Przewrotnie napisałem, że to jest skutek tego, iż u nich już nie ma gdzie trenować - mają autostrady i przy każdej, lokalnej nawet drodze, a jakże, ścieżkę rowerową. Spróbuj nią nie jechać. Otrąbią cię, nawymachują i ...kaplica, musisz na ścieżkę. A na ścieżce, to już nawet taki jak ja, nie potrenuje :-( Teraz zaczynamy mieć to u nas. W każdym razie ja się upieram - i nawet do Wysokiego Sądu z tym pójdę- że tam gdzie nie ma znaku B-9 mam prawo jechać rowerem, PO SZOSIE! Tak jak obowiązuje hierarchia, że policjant kierujący ruchem unieważnia wszystkie znaki drogowe, tak samo znaki zakazu mają pierwszeństwo przed znakami informacyjnymi. Nie ma zakazu - mam prawo jechać zarówno jezdnią, jak i obok ścieżką. Nie przyjmujcie mandatów! Sąd, który kogokolwiek skaże za takie "wykroczenie" skompromituje się na zawsze. Aż mnie zaświerzbiło, żeby wystąpić do MSW o jednoznaczną interpretację.
Niech mnie chociaż jeden zachęci, to napiszę :evil:

#271 xubix

xubix
  • Użytkownik
  • 1,552 posts
  • SkądKrotoszyn

Posted 12 March 2012 - 21:01

Nie przyjmujcie mandatów! Sąd, który kogokolwiek skaże za takie "wykroczenie" skompromituje się na zawsze. Aż mnie zaświerzbiło, żeby wystąpić do MSW o jednoznaczną interpretację.
Niech mnie chociaż jeden zachęci, to napiszę


Yhm.. I zamiast 50zł mandatu zapłacimy 500zł czy jeszcze więcej przez wysokie koszta rozprawy sądowej..

Niestety praktycznie rzecz biorąc to ja już od wyjazdu z osiedla muszę jechać śmieszką rowerową.. I później wskoczyć na 1km na drogę i znowu na śmieszkę w którąkolwiek stronę bym praktycznie nie jechał... To jest masakra..

Chcę jechać na Ostrów ? Od wjazdu do Ostrowa i po drodze przez wiochy śmieszki rowerowe..
Chcę jechać na Milicz ? Od wjazdu do Milicza same śmieszki rowerowe...

Jedynie jeszcze na północ mi nic nie pobudowali.. :roll: Tóż to masakra :-/

#272 BUBUs

BUBUs
  • Użytkownik
  • 335 posts
  • SkądPabianice

Posted 12 March 2012 - 21:04

Niech mnie chociaż jeden zachęci, to napiszę :evil:

No to czyń swoją powinność :mrgreen:

Ja osobiście raczej omijam ścieżki rowerowe, jadąc szosówką. Nie da rady na tym trenować, co najwyżej spokojnie jechać, bo szkoda sprzętu. No i oczywiście trzeba uważać na ludzi, którzy i tak mają pretensje co ja robię na drodze rowerowej na rowerze.. Co za szczęście, że u mnie w mieście jest tylko 500-1000m ścieżki :lol:

#273 Gosc_intel action_*

Gosc_intel action_*
  • Gość

Posted 12 March 2012 - 21:08

Ciekawe czy jak by napisał o poparcie nas szosowców do pana Szurkowskiego pana Langa żeby porozmawiali z odpowiednimi osobami żeby rowerami szosowymi typu "kolarzówka" .
Jeśli jest ścieżka rowerowa żeby ona nie dotyczyła właśnie naszych szosówek ponieważ tak jak SPIKE napisał to rower do jazdy po szosie a nie dziurawych i bardzo niebezpiecznych ścieżkach z mnóstwem piachu na ich powierzchni. A myślę że pan Lang czy Szurkowski na pewno mają jakieś wtyki u urzędasów

#274 Grzesiek Fiedor

Grzesiek Fiedor
  • Użytkownik
  • 108 posts
  • SkądWarszawa

Posted 12 March 2012 - 21:18

Jako przyczynek do waszej dyskusji warto przeczytać opracowanie GDDKiA "Opinia w sprawie typowych nawierzchni dróg dla rowerów" pod tym linkiem:
https://www.gddkia.g...awierzchnia.pdf
Może w końcu coś zacznie trafiać do decydentów.
Tekst może też służyć do ewentualnego zmiękczania policjantów ;-)

#275 SPIKE

SPIKE

    Spike

  • Użytkownik
  • 4,693 posts
  • SkądKraków

Posted 12 March 2012 - 22:06

wiesz to jest "wqrwiające" po prostu napisze , robie superlekkie koła, zakłądam superlekkie dętki i opnki po prawie 300 zł/sztuka ( tak niektórzy robią) , piaste 67 g !!! na mikro łożyskach na gładziutki asfalcik i co ?? i zamiast przejechać to zasmrodzone miasto spokojnie po czystym asfalcie to trzeba dymać po "dróżkach" , po prostu odchodzi chęć, wszystko jest podporządkowane samochodom, z któych nie ma pożytku.

Każde Państwo myśli zę rozwiązuje sprawe zakładając mase ścieżek, ale niestety tak mi sie wydaje występuje tutaj zjawisko dyskryminacji części społeczeństwa , pozbawiając jej prawa do użytkowania produktu zgodnie z przeznaczeniem, i dopóki cały światek kolarski wszędzie nie podniesie sie, nic nie będzie dalej .

Kiedyś jeszcze reagowałem na zaczepki kierowców pokazujacych że tam jest ścieżka " droga rowerowa " odpowiedzią typu "sp..aj " , a ostatnio nawet nie reaguje , bo to nie ma sensu.

Na którymś forum napisałem , bo znalazłęm jakie warunki ma spełniać "droga dla rowerów" , niestety żadna jaką znam nie spełnia , nie pytając sie nawet kto odebrał taką inwestycje , przykłąd - różnica poziomów na przejeździe , skrzyżowaniu powinna wynieść nie wiecej niż 1 cm jak pamiętam , no to jak coś nie spełnia warunków , to nie może tym być, tyle że to użytkownicy takich bubli powinni to zgłaszać.

Z innej beczki , w niedziele pojechałem sobie troche i widze zę kultura kierowców sie polepszyła, czekają, nie wpychają sie , omijają szeroko, ale to na obrzeżach miasta, choć jeden burak sie znalazł co w ryj chciał , bo rower w lewo chciał skręcić :->

a propo, jak jade mtb to mi zwisa po czym jade bo to mtb jest .

Profesjonalny serwis i montaż kół do rowerów  www.velotech.pl   

Serwis rowerowy - Kraków  tel: 666-316-604[email protected]

Masz pytanie o koła - to zadzwoń najpierw !!!!!!!  w godz. - 12.oo - 19.oo


#276 Rooney

Rooney
  • Użytkownik
  • 187 posts
  • SkądCzęstochowa

Posted 13 March 2012 - 06:11

Wcześniej nie napisałem , ale ja również uważam ,że trzeba rozgraniczyć to prawo i wyłączyć z odpowiedzialności jazdy po ścieżkach rowerowych użytkowników rowerów szosowych.

#277 travisb

travisb
  • Użytkownik
  • 1,761 posts
  • Skąd54.351 �N 18.645 �E

Posted 13 March 2012 - 09:23

OK. A teraz zdefiniujcie pojęcie 'rower szosowy' i liczcie na to, że jak złapie was jakiś 'policmajster', to za pomocą specjalistycznych narzędzi będzie mierzył rower tu i uwdzie, próbując go dopasować do tej definicji. (Bo w końcu mogę jechać tzw. góralem, ale na kołach z wąską oponką i mieć zamiast kierownicy prostej zamontowanego 'baranka' ...)

Nierealne w polskiej rzeczywistości ...

#278 Gosc_solid_crank_*

Gosc_solid_crank_*
  • Gość

Posted 13 March 2012 - 17:40

...errare humanum est! "Popełniać błędy, to ludzka rzecz", Szanowni Forumowicze.
Popełniłem i nie będę chował głowy w piasek. Napisałem wczoraj w dyskutowanym temacie moje stanowisko. W świętym przekonaniu, że jest poprawne. A jednak nie jest.
BUBUs mnie zmotywował do zbadania sprawy i dzisiaj z tym powalczyłem we właściwych organach.
Niestety jest dla nas, szosowców, gorzej niż myślałem. Znak C-13 nie jest znakiem informacyjnym - jest znakiem NAKAZU i zobowiązuje wszystkie osoby jadące na rowerach do korzystania z tzw. ścieżki rowerowej. Nie musi więc być umieszczony dodatkowo znak B-9 Zakaz Wjazdu Rowerów. Był C-13 - mamy obowiązek zjechać na "śmieszkę".
Wybaczcie, nie ma co dyskutować o kryteriach kwalifikowania rowerów, w sensie prawnym wszystkie są jednakowe. Służby uprawnione do kontrolowania nas na drodze nie mają żadnego obowiązku analizowania subtelności technicznej naszych wehikułów. Mają za to prawo sprawdzić jego zgodność z wymaganiami Prawa o Ruchu Drogowym (np. lampki, dzwonek, dwa sprawne hamulce itd.). Oni nie są od stanowienia, ani naginania prawa, tylko od jego egzekwowania. Nie ma żadnych, szczególnych przepisów dla rowerów "sportowych" na szosie, w normalnym ruchu drogowym (wyłączenia mogą być, kiedy uczestniczymy w imprezie sportowej, a Organizator uzgodnił to z organem wydającym zezwolenie).
Przykre dla nas, szosowców, ale prawdziwe :-x
Nie chcę bynajmniej zamykać dyskusji, ale proszę - nie uprawiajmy "chciejstwa", bo nam by tak, albo tak pasowało. Prawo o Ruchu Drogowym jest jedno i warto je dobrze przestudiować. Ja tego przed moją poprzednią wypowiedzią, zaniedbałem.
Dlatego PRZEPRASZAM!

#279 myrcin

myrcin
  • Użytkownik
  • 68 posts
  • SkądSzczytno

Posted 13 March 2012 - 18:22

... dwa sprawne hamulce itd...

Jeden starczy

...
Reasumując , nie jest to rower miejski i teraz , ślepa ulica - bo nie można tym rowerem jeździć po drogach rowerowych , i jednocześnie po ulicach to qwa sie pytam po czym ??? a nie można używać tego typu roweru niezgodnie z przeznaczeniem ...

Jak kupisz sobie samochód z małymi prześwitami, a miękkimi amortyzatorami to policja będzie pilnować żeby tam gdzie jedziesz nie było przypadkiem dziury, albo szutru.

#280 Gosc_intel action_*

Gosc_intel action_*
  • Gość

Posted 13 March 2012 - 18:23

solid_crank "prawo o ruchu drogowym jest jedno" ok tylko kto się zachowuje zgodnie z tym prawem w rzeczywistości. Muszę zdać pytanie panom policjantom na rowerkach czemu nie wlepiają mandatów za spacerowanie z wózkami po ścieżce :evil:



Reply to this topic