Jump to content


Photo

Jak jeździć rowerem szosowym w Polsce.. ?


2539 replies to this topic

#341 scooby666

scooby666
  • Użytkownik
  • 119 posts
  • Skądrdz

Posted 24 March 2012 - 10:34

Spike to jest jakaś paranoja. Wczoraj przez 2 godziny jazdy po Trójmiejskich ścieżkach rowerowych plus trochę drogi mogłem trzy razy mieć wypadek! Zawsze uważam jak jeżdżę, zwalniam przy przejeździe przez drogę nawet na zielonym itd. I co zatem? Na zielonym świetle na ścieżce rowerowej wjeżdza mi przed same koło samochód z dość dużą predkością, minimalnie minąłem go kołem, bo ostro zahamowałem. Drugi raz, jadę główną drogą ~40km/h, a z bocznej uliczki wyjechał mi przed koło kolejny idiota! Tego dogoniłem na czerwonym i wytłumaczyłem mu jak się jeździ, to kretyn mi odpowiedział, że za szybko jechałem :lol: :lol: Na koniec jak już wracałem. Stoję na czerwonym. Czekam, żeby przejechać na drugą stronę chodnika, po drugiej stronie też jakiś rowerzysta. Pali się zielone. Jadę ~4km/h i co? wjezdza we mnie samochód!!!! Na przejściu dla pieszych na zielonym świetle, myślałem, że mnie walnie bo prawa noga już drżała mi ze strachu. To jest chore. Nie dość, że na ścieżce rowerowej spacerują sobie emeryci albo żule wystawiają nogi to nawet na przejściu dla pieszych na zielonym świetle nie można czuć się bezpiecznym. Stwierdziłem, że odpuszczam jazdę w tych okolicach i postaram się znaleźć jakąś dobrą trasę poza miastem. Szkoda zdrowia. Bez kasku nie wyjezdzam nawet z domu.

#342 travisb

travisb
  • Użytkownik
  • 1,761 posts
  • Skąd54.351 �N 18.645 �E

Posted 24 March 2012 - 16:59

scooby666, jakiś pechowy jesteś, albo poprostu wczoraj miałeś zły dzień/złe wibracje/coś wisiało w powietrzu ;-)
Ja, jeżdżąc po tychże 'osławionych' trójmiejskich drogach dla rowerów (ścieżka to może być w lesie) jakoś nie miewam tego typu niebezpiecznych sytuacji, a za dziecko szczęścia się nie uważam ;)
Czasem tak poprostu bywa, że trafia się gorszy dzień, kiedy wszystko jest przeciwko nam, ale to nie powód, żeby od razu posuwać się do tak radykalnych ocen i uciekania poza miasto. Oczywiście zależnie od tego, jak kto zamierza jeździć. Bo osobiście nie wyobrażam sobie treningu na terenie miasta - na trening zawsze uciekam poza jego granice, tym bardziej, ze Kaszuby są piękne i mają wspaniałe trasy. Po mieście poruszam się tylko w ramach dojazdu to tu, to tam ...
Podsumowując: nie dramatyzujmy, i tak nie jest najgorzej :)

#343 scooby666

scooby666
  • Użytkownik
  • 119 posts
  • Skądrdz

Posted 24 March 2012 - 18:15

Musiałem mieć ogromny niefart, ale okropnie się wystraszyłem. Człowiek uważa jak może, jeździ w kasku itd. A tak czy siak mogłem stracić zdrowie i nowo złożoną ukochaną klasyczną szosę ;> A jeździłem sobie po "drogach dla rowerów", bo pochodzę z Lubelszczyzny i Trójmiasta nie znam za bardzo, jestem od października na studiach, to tak zwiedzam troszkę ;)

#344 user1215

user1215
  • Użytkownik
  • 143 posts
  • Skąd3miasto

Posted 24 March 2012 - 18:29

Jak jeżdżę na DDR w Gdańsku to prawie zawsze mam jakieś wymuszenie na przejeździe rowerowym. Na jezdni jest tak samo jak jeżdżę samochodem, czyli zdarza się, ale zawsze jest więcej miejsca na uniki. Raczej nikt "po prostu" nie wjeżdża we mnie, mając mnie przed maską, jak już mi się zdarzyło na przejeździe.

travisb Po DDR musisz jeździć jakoś bardzo zachowawczo i ustępować samochodom tam gdzie sam masz pierwszeństwo, bo inaczej sobie nie wyobrażam jak możesz nie mieć takich sytuacji jak ja.

#345 SPIKE

SPIKE

    Spike

  • Użytkownik
  • 4,693 posts
  • SkądKraków

Posted 25 March 2012 - 09:30

ee tam, dzisiaj rano do sklepiku po bułki i chleb dla dzieci na śnaidanie i......... z 30 metrów do skszyżowania , wyprzedza , zajeżdzą do prawej bo w prawo skręca w sumie zajechał mi droge do krawężnika , wyjechałem przed, skęcam w lewo ( jeden pas ) , klakson , ech nawet mnie to nie interesuje , w myślach HCWD i jade swoje .

poranki są cudowne

Profesjonalny serwis i montaż kół do rowerów  www.velotech.pl   

Serwis rowerowy - Kraków  tel: 666-316-604[email protected]

Masz pytanie o koła - to zadzwoń najpierw !!!!!!!  w godz. - 12.oo - 19.oo


#346 SPIKE

SPIKE

    Spike

  • Użytkownik
  • 4,693 posts
  • SkądKraków

Posted 25 March 2012 - 15:27

HCWD

Ten pierwszy człon się pisze przez Ch Taka mała dygresja :D


zależy co ma znaczyć, a ja mówie szybciej, więc samo H :lol:

no i aby zakończyć dzień wracałem z pieknej jazdy po południu to koleś autem zapomniał że nie wyprzedza sie z prawej strony startując na skrzyżowaniu z poszerzonego pasa , coś mu tam sie chciało trąbnąć , ale może zrozumiał błąd .

Profesjonalny serwis i montaż kół do rowerów  www.velotech.pl   

Serwis rowerowy - Kraków  tel: 666-316-604[email protected]

Masz pytanie o koła - to zadzwoń najpierw !!!!!!!  w godz. - 12.oo - 19.oo


#347 maciej1986

maciej1986
  • Użytkownik
  • 3,267 posts
  • SkądPoznań

Posted 25 March 2012 - 16:43

To dzisiaj z irimim mielismy niegroźną lecz irytującą sytuację. Dojeżdżamy do skrzyżowania, jesteśmy na głównej. Kierowca z naprzeciwka skręcał w lewo, zatrzymał się i cierpliwie czekał aż przejedziemy. Drugi kierowca nadjeżdżał z prawej i także skręcał w lewo, był na podporządkowanej, wjechał na skrzyżowanie i stanął bo nie miał jak zjechać. Szczęście że miejsca było dużo więc spokojnie go ominęliśmy, jednak autko lekkiego klapsa ode mnie dostało:D


#348 SPIKE

SPIKE

    Spike

  • Użytkownik
  • 4,693 posts
  • SkądKraków

Posted 25 March 2012 - 19:16

hehehe klapsa ? kiedyś, a mały nie jestem, wkurzało mnie zajeżdżanie autem na przejsciu dla pieszych , no to tak pare przypadków skończyło sie efektownym " ryp piąchą w dach " jak prawie po butach przejeżdżali.

Profesjonalny serwis i montaż kół do rowerów  www.velotech.pl   

Serwis rowerowy - Kraków  tel: 666-316-604[email protected]

Masz pytanie o koła - to zadzwoń najpierw !!!!!!!  w godz. - 12.oo - 19.oo


#349 piotrkol

piotrkol
  • Użytkownik
  • 2,018 posts
  • SkądBrzesko

Posted 25 March 2012 - 21:55

na mnie ostatnio dwa razy wymuszali pierwszeństwo :/
1. Chciałem przeciąć krajową '4', naprzeciwko stało auto skręcające w lewo. Wolne z obu stron ja ruszam prosto, koleś też i zaczyna skręcać tuż przede mną :/. Było na tyle wolno że odbiłem w lewo i go ominąłem na szczęście - a wszystko to na środku międzynarodowej drogi...

2. Tuż za przejazdem kolejowym podporządkowana, ja przez tory i prosto, a w tej podporządkowanej koleś chce w lewo... Jestem na wysokości skrzyżowania a on zaczyna skręcać... ręce opadają. Dobrze, że był przejazd kolejowy to jechałem bardzo wolno i wyhamowałem, koleś zresztą też. Chyba mnie nie widział po prostu...


53865785563_3dfc4288d2_o.png 50927423167_21cc9455fd_o.png 41936344895_5d8a499da7_o.png 51000815092_a2fafceb67_o.png 53650540372_5d02396ecc_o.png


#350 xubix

xubix
  • Użytkownik
  • 1,552 posts
  • SkądKrotoszyn

Posted 26 March 2012 - 18:33

Dzisiaj w drodze powrotnej niezbyt miła sytuacja mnie spotkała.. Już w Krotoszynie wyjeżdża przede mną dostawczak z przyczepką jakąś, załadowany maksymalnie pyrka sobie jakieś 30kmh no to go wyprzedzam [nawet nie wyjechałem na lewy pas] a gdy go wyprzedziłem....

Podjeżdża za mną zielony Opel Corsa na blachach PKR [reszty nie pamiętam :/ ] po czym widzę, że siedzi tam łysy burak ze swoją panną, która pokazuje gestem pukanie w głowę etc. Wyprzedza mnie i nagle zwalnia do 10-15 km/h..
Chcę go wyprzedzić to zajeżdża mi drogę, no to próbuję jeszcze raz i przyśpiesza tak że jadę obok niego, coś do mnie wrzeszczy i nagle zaczyna zjeżdżać na lewy pas spychając mnie do rowu ale po przeciwnej stronie :o Chcę zwolnić nie daje, przyspieszam on też.. Jedyny pomysł jaki mi wpadł do głowy - biorę bidon i olewam go do środka do auta, nagle zjeżdża na prawo [z przeciwka na szczęście nic nie jechało] - przyspieszył i zatrzymał się niedaleko na przystanku autobusowym, ale tylko obok niego śmignąłem bo burak nie zdążył wysiąść..
No kur.. Pozabijałbym takich.. I nie wiadomo o co mu chodziło, do tej pory się zastanawiam i nie wiem o co kaman..

Na szczęście jakby mi się cokolwiek stało miałbym świadków w postaci choćby dostawczaka, w którym jechało kilku robotników i obserwowali to wszystko.. No masakra :o

#351 szamanviking

szamanviking
  • Użytkownik
  • 1,199 posts
  • SkądWadowice

Posted 26 March 2012 - 18:42

Walić łysych z laskami,dobrze tak dziadowi,można było gluta jeszcze dodać :mrgreen:

#352 Gosc_intel action_*

Gosc_intel action_*
  • Gość

Posted 26 March 2012 - 20:13

xubix mogłeś tel przystawić do ucha i udawać , głośno mówiąc ze dzwonisz po kumpli i na koniec mu powiedzieć taki jesteś cwaniak to zobaczymy ;-)

#353 xubix

xubix
  • Użytkownik
  • 1,552 posts
  • SkądKrotoszyn

Posted 28 March 2012 - 06:22

No to sezon na naprawianie dróg sposobem......: ciepnij milion kamyczków do dziury i uklep łopatą..

......uważam za otwarty :/

cale miasto w tym małym gownie..

#354 Riddick

Riddick
  • Użytkownik
  • 402 posts
  • Skądmałopolska

Posted 28 March 2012 - 08:04

Na szczęście jakby mi się cokolwiek stało miałbym świadków w postaci choćby dostawczaka, w którym jechało kilku robotników i obserwowali to wszystko..

mając pewne doświadczenie stwierdzić mogę z całą pewnością że na pewno by Ci poświadczyli, jakby Ciebie zepchnął do rowu to by się tylko pośmiali i pojechali dalej, szukaj wiatru w polu a na pytanie o co chodziło burakowi?? prosta odpowiedź --> chciał przyszpanować przed panną :lol:

#355 Moras

Moras
  • Użytkownik
  • 49 posts
  • SkądOtwock

Posted 28 March 2012 - 08:19

Ja ostatnio miałem podobną sytuację do xubix'a. Jechalem ulicą obok której biegła droga rowerowo-piesza. Koleś zajechał mi drogę, również zaczał się sadzic, z tym, że mnie zepchnął autem na piachowe pobocze i tak jechał ponad połową auta po tych dołach. Fart, że jechałem na rowerze górskim, gdybym jechał szosą to gleba by była. Ludzkie frustracje wyładowywane są czasem w bardzo dziwny sposób.

#356 SPIKE

SPIKE

    Spike

  • Użytkownik
  • 4,693 posts
  • SkądKraków

Posted 28 March 2012 - 08:52

PRZY OKAZJI MOŻNA PODZIEKOWAĆ TEMU MAŁEMU GOSCIOWI Z TV że prowadząc program jak jeździć, doprowadził do tego że piesi chodzą jak chcą , wychodzą przed auta, rowery, nawet nie patrzą czy coś jedzie , jest coraz gorzej , bo to sie nawet nie popatrzy i od razu buty na pasy

Profesjonalny serwis i montaż kół do rowerów  www.velotech.pl   

Serwis rowerowy - Kraków  tel: 666-316-604[email protected]

Masz pytanie o koła - to zadzwoń najpierw !!!!!!!  w godz. - 12.oo - 19.oo


#357 mikka

mikka
  • Użytkownik
  • 176 posts
  • SkądWarszawa

Posted 28 March 2012 - 13:02

no i bardzo dobrze bo to kierowcy mają obowiązek zachowania ostrożności jeśli widza pieszego, który chce przejść przez jezdnię i powinien się zatrzymac i przepuścić pieszego anie konkurować z nim kto jest silniejszy.
Tak jest w europie zachodniej, u nas kierowcy czują, że miasto jest dla nich a pieszy niech sobie szuka przejść podziemnych albo niech łaskawie poczeka jak samochody przejadą.

#358 Riddick

Riddick
  • Użytkownik
  • 402 posts
  • Skądmałopolska

Posted 28 March 2012 - 16:10

bo to kierowcy mają obowiązek zachowania ostrożności

a piesi już nie?? mogą chodzić jak święte krowy?? zastanów się kolego trochę :lol:

#359 Gosc_rower_*

Gosc_rower_*
  • Gość

Posted 28 March 2012 - 17:10

Tak jest w europie zachodniej, u nas kierowcy czują, że miasto jest dla nich a pieszy niech sobie szuka przejść podziemnych albo niech łaskawie poczeka jak samochody przejadą.

Często mam wrażenie, że nie tylko kerowcy ale też rowerzyści pragną zdominować pieszego :-|

#360 tresor

tresor
  • Użytkownik
  • 131 posts
  • Skądkrk

Posted 28 March 2012 - 18:18

Tak jest w europie zachodniej, u nas kierowcy czują, że miasto jest dla nich a pieszy niech sobie szuka przejść podziemnych albo niech łaskawie poczeka jak samochody przejadą.

Często mam wrażenie, że nie tylko kerowcy ale też rowerzyści pragną zdominować pieszego :-|

wygląda to jeszcze gorzej: każdy z nas ma w sobie polaczka (niektórzy mniej, niektórzy więcej) i stąd wychodzą te krzywe jazdy na drogach. A to ktoś komuś wymusi, a to ktoś będzie uczył innego.
Nie ma się co bardzo przejmować i denerwować tylko kręcić do przodu i uważać na otoczenie :D



Reply to this topic