Dzisiaj zostałem obtrąbiony i najprawdopodobniej zj#$<ny z samochodu jadącego z przeciwka tylko dlatego, że jechałem jednią obok Drogi dla Rowerów. Odpowiedziałem gestem powszechnie uważanym za obraźliwy.
Wcześniej, podczas mojej dzisiejszej, 80 km przejażdżki byłem:
- 1 raz wyprzedzony przez TIR-a na tzw. żyletkę w miejscu zwężenia jezdni przez wysepki na skrzyżowaniu.
- 2 razy próbowano mnie staranować, wyprzedzając na trzeciego, gdzie ja byłem tym jadącym z przeciwka.