Skocz do zawartości


Zdjęcie

Jak jeździć rowerem szosowym w Polsce.. ?


2539 odpowiedzi w tym temacie

#1181 robo

robo

    ble ble

  • Użytkownik
  • 2600 postów
  • SkądKońskie

Napisano 06 marzec 2015 - 21:17

Jeżdżę czasem autem tu i tam po naszym kraju i widzę, jak się zmieniają drogi. Szczególnie w większych miastach, szczególnie na trasach wylotowych, powstają odcinki dwupasmówek, estakady, masakrycznie skomplikowane skrzyżowania bezkolizyjne itp.

 

I tak sobie pomyślałem - A co będzie, jak mi przyjdzie ochota pojechać do takiego "wielkiego" miasta rowerem ? I dajmy na to nie znam innej drogi niż ta, którą coraz wygodniej dojeżdżam autem ? Co zrobić, jeśli nagle zobaczę znak B-9 (zakaz wjazdu rowerów) ? - wiadomo, nie pojadę dalej. Szukać bocznych dróg ? - przecież nie znam okolicy. Liczyć, że będzie gdzieś wjazd na DDR ? Jeżdżąc samochodem nie analizuję takich rzeczy - może szkoda, ale w czasie jazdy na co innego zwraca się uwagę.

 

Ale nawet jakby nie było zakazu poruszania się rowerem, to co, jeśli przegapię  ;) DDR prowadzący w tym samym kierunku ? - boczkiem, boczkiem (czyt. poboczem jeśli jest) i liczyć, że się nikt nie czepi ? A jak przejechać dane miasto i wyjechać we właściwym kierunku? - oznaczenia dróg, kierunków są na ... drogach. Jak to zrobić jeżdżąc w obcym mieście DDR-ami ?

 

 

Ufff , dobrze, że mieszkam w niewielkiej mieścinie - mamy tu przyjazne, można powiedzieć naturalnie, nieskażone środowisko do poruszania się rowerami.


"Wieczność jest bardzo nudna, szczególnie pod koniec" - Woody Allen


#1182 Gosc_gienek_*

Gosc_gienek_*
  • Gość

Napisano 06 marzec 2015 - 23:58

 

Tak samo jak w kazdym innym miejscu na ziemi

czyli przy krawedzi,na dobrej szybkosci i w pieknym rytmie.

Wskazany jest stoicki spokoj wzgledem niepoprawnych kierowcow

i brak jakiej kolwiek reakcji na chamskie zaczepki

to jest moja recepta.



#1183 Senninho

Senninho
  • Użytkownik
  • 1384 postów
  • SkądSzczecinek

Napisano 07 marzec 2015 - 09:21

Przy krawędzi? Zazdroszczę dróg. W moich okolicach jazda szosą przy krawędzi to już płaskie MTB. Środkiem pasa i jest ok. Zęby bezpieczniejsze i kierowcy są ostrożniejsi przy wyprzedzaniu.

Wysłano z mojej Xperia Z1 przy użyciu taptalka



#1184 Gosc_gienek_*

Gosc_gienek_*
  • Gość

Napisano 07 marzec 2015 - 10:32

co kraj to obyczaj :shock:

ja tam mkne soie jak po szynach przy krawedzi

a kierowcy traktuja mnie w 99,99%jak swojaka



#1185 mikroos

mikroos
  • Użytkownik
  • 8614 postów
  • SkądSzczecin

Napisano 07 marzec 2015 - 10:33

Zgadzam się w 100%. Jadąc przy krawędzi, bardzo często sami prosimy się o guza (i płat zdartej skóry - oby tylko!).
  • B25CX lubi to

rowerplus-logo-2.png
 
A Ty masz już swoje CZARNE ODBLASKI?


#1186 Gosc_marvelo_*

Gosc_marvelo_*
  • Gość

Napisano 07 marzec 2015 - 13:18

Ostatnio trafiłem na ten artykuł  (http://www.blogomoti...isci-to-debile/) i muszę przyznać, że wielokrotnie mam podobne odczucia jak autor. "Rowerowych aktywistów" też nie cierpię, a na ścieżki rowerowe wymiotuję. 

 

robo, też mieszkam w niewielkiej mieścinie, gdzie "rowerowi aktywiści" na szczęście nie są jeszcze zbyt aktywni i jeżdżę sobie normalnie przez miasto szosą. 


  • Greek i mburs lubią to

#1187 robo

robo

    ble ble

  • Użytkownik
  • 2600 postów
  • SkądKońskie

Napisano 07 marzec 2015 - 17:10

https://www.google.p...gHOjA!2e0?hl=pl

 

Raczej chodziło mi o coś innego - u góry zapodałem widok z trasy dojazdowej z mojej miejscowości do "wielkiego" miasta, czyli w moim przypadku Kielc. W tym miejscu kończy się "normalna" trasa DK74, jest nawet pobocze wydzielone, a zaczyna koszmar. Spróbujcie pojechać (oczywiście w Street view) w kierunku centrum (nie na S7). Dawniej ta trasa wyglądała mniej więcej tak, jak widzicie, później zaczynały się normalne skrzyżowania, ulice, widać było domy itd. A teraz , beton, asfalt, ekrany, estakady, bariery, zjazdy, wyjazdy - dla jadącego autem nareszcie wygodnie. A dla rowerzysty ? 

 

Kielce znam i kilka podrzędnych dróg wlotowych bym znalazł, ale w "obcym" mieście, jak ominąć takie coś ? Jak przejechać miasto rowerem, kiedy "wbijemy" się na taką wlotówkę ?

 

 


"Wieczność jest bardzo nudna, szczególnie pod koniec" - Woody Allen


#1188 Kresowiak

Kresowiak
  • Użytkownik
  • 537 postów
  • SkądKraków

Napisano 08 marzec 2015 - 10:51

Niestety, na fali wzrastającego zainteresowania rowerami górskimi zapomniano, że szosóki są znacznie szybsze, jeżdża głównie po drogach wojewódzkich i innych z dobrym asfaltem. DDR nie nadaje się do jazdy na cienkiej gumie, przez krawężniki, kostkę, syf z ulicy, szkło, pieszych, wózki z dziećmi, biegaczy, rolkarzy, babcie z pieskami, wystające korzenie...

 

Jedyną słuszną opcją jest wydzielanie ścieżek przy krawędziach jezdni lub zostawianie asfaltowych poboczy, jak widzimy w linku wrzuconym przez Robo. Jazda w miejscu otoczonym ekranami i zaprojektowanym typowo pod duży ruch jest nieprzyjemna na rowerze szosowym, ponadto często jest tam znak zakazu jazdy rowerem.

 

Dlatego zawsze, gdy jadę do obcego miasta u mnie w Małopolsce to wpierw patrzę na Google Street View.



#1189 comet1

comet1
  • Użytkownik
  • 215 postów
  • SkądPolska

Napisano 09 marzec 2015 - 07:38

Jeżdżę czasem autem tu i tam po naszym kraju i widzę, jak się zmieniają drogi. Szczególnie w większych miastach, szczególnie na trasach wylotowych, powstają odcinki dwupasmówek, estakady, masakrycznie skomplikowane skrzyżowania bezkolizyjne itp.

 

I tak sobie pomyślałem - A co będzie, jak mi przyjdzie ochota pojechać do takiego "wielkiego" miasta rowerem ? I dajmy na to nie znam innej drogi niż ta, którą coraz wygodniej dojeżdżam autem ? Co zrobić, jeśli nagle zobaczę znak B-9 (zakaz wjazdu rowerów) ? - wiadomo, nie pojadę dalej. Szukać bocznych dróg ? - przecież nie znam okolicy. Liczyć, że będzie gdzieś wjazd na DDR ? Jeżdżąc samochodem nie analizuję takich rzeczy - może szkoda, ale w czasie jazdy na co innego zwraca się uwagę.

 

Ale nawet jakby nie było zakazu poruszania się rowerem, to co, jeśli przegapię  ;) DDR prowadzący w tym samym kierunku ? - boczkiem, boczkiem (czyt. poboczem jeśli jest) i liczyć, że się nikt nie czepi ? A jak przejechać dane miasto i wyjechać we właściwym kierunku? - oznaczenia dróg, kierunków są na ... drogach. Jak to zrobić jeżdżąc w obcym mieście DDR-ami ?

 

 

Ufff , dobrze, że mieszkam w niewielkiej mieścinie - mamy tu przyjazne, można powiedzieć naturalnie, nieskażone środowisko do poruszania się rowerami.

Polska to taki kraj, w którym władze nie mają pojęcia o istnieniu takiego czegoś jak kolarzówka!

Ja nigdy nie jeździłem "drogami dla rowerów" i nigdy nie będę nimi jeździł. I nie muszę tego chyba tłumaczyć dlaczego. Kto rozumie i czuje ten temat to wie.


  • s2power lubi to

O! Widzę, że wykasowano moją sygnaturę. To znaczy, że jej treść dotarła. Bardzo mnie to cieszy.


#1190 s2power

s2power
  • Użytkownik
  • 285 postów
  • SkądSilesia

Napisano 09 marzec 2015 - 08:45

Rozumiem, czuje i wiem. Jakiś owczy pęd zapanował u nas na ddr-y, które jak już się pojawia to do niczego się nie nadają, nie mówiąc już o tym, ze pełno na nich osób, których tam nie powinno być. Czy ktoś słyszał by jakaś dziumdzia z wózkiem spacerująca ddr dostała za to mandat?? Nie wspominając już o rowerowych aktywistach, którzy są chyba gorsi niż niezdyscyplinowani kierowcy a na rowerach spędzają kilka godzin...rocznie.


Giant TCR Advanced 0 Modified
V max 102 km/h Dst max 297 km


#1191 Gosc_rowerowyninja_*

Gosc_rowerowyninja_*
  • Gość

Napisano 09 marzec 2015 - 09:00

To wynika z tego, że tak na prawdę DDRy są budowane z obowiązku, a nie pod wpływem mitycznych aktywistów. Żeby dostać dofinansowanie z EU na drogi trzeba we wniosku napisać wiele o "zrównoważonym transporcie" i tym podobnych hasłach oraz zobowiązać się do zaprojektowania i stworzenia ułatwień dla rowerzystów. Potem się z tych pieniędzy robi ulice w centrum i zbędą "ścieżkę" na zadupiu, na odwal. Znam kilku "aktywistów" i żaden nie jest zadowolony ani z tego jak, ani gdzie buduje się DDRy. A najbardziej z tego, że jedyną stosowaną w Polsce metodą jest separacja rowerzystów od ruchu, kiedy w cywilizowanym świecie zamiast zwężać chodniki na DDR, gdzie tylko da się zwęża się ulice na pasy rowerowe.

 

To że spacerują piesi po DDR to już chyba nie jest wina rowerowych aktywistów. 


  • ŁukaszM i extremepl.rw lubią to

#1192 big75

big75
  • Użytkownik
  • 1560 postów
  • Skądpolska

Napisano 09 marzec 2015 - 10:28

 Jakiś owczy pęd zapanował u nas na ddr-y, które jak już się pojawia to do niczego się nie nadają, nie mówiąc już o tym, ze pełno na nich osób, których tam nie powinno być. 

To może tak jest w dużych miastach. U mnie na wiosce w  Jeleniej zrobili kilka kawałków rowerowych i są to bardzo fajne, szybkie odcinki. 

 

Nie jest tego dużo( nawet nie 20 km)  więc wymienię,  może komuś się przyda jak będzie w Jg.

 

-droga rowerowa Cmentarz (Sudecka) -Łomnica ca 5km http://bikeroutetoaster.com/BRTWebUI/Course/770753

-Zabobrze -Grabarów ca 3km

( po obu stronach dwupasmówki)http://bikeroutetoaster.com/BRTWebUI/Course/770757 http://bikeroutetoaster.com/BRTWebUI/Course/770756

- Obwodnica koło Pałacu Paulinum- po obu stronach dwupasmówki ca 2km-http://bikeroutetoaster.com/BRTWebUI/Course/770750

- Nowa droga na giełdę na Lubańskiej( po obu stronach) ca 2km http://bikeroutetoaster.com/BRTWebUI/Course/770754

-rowerowa do Siedlęcina ( przez Perłę Zachodu) ca 5km http://bikeroutetoaster.com/BRTWebUI/Course/770755

-krótkie łączniki np. koło Osiedla Robotniczego

może jeszcze ten kawałek http://bikeroutetoaster.com/BRTWebUI/Course/770759

 

Niestety to jest wszystko  jeśli chodzi o te ,, naprawdę rowerowe '' gdzie można się rozpędzić nawet na kolarce bez ryzyka uszkodzenia  kogoś czy sprzętu na jakiś dziurach albo krawężniku. Pozostałe to wydzielone na chodniku które z tymi pierwszymi niewiele mają wspólnego.



#1193 mikroos

mikroos
  • Użytkownik
  • 8614 postów
  • SkądSzczecin

Napisano 09 marzec 2015 - 11:10

W Szczecinie jakość DDR również niesamowicie się poprawiła. Najnowsze odcinki są dobre lub nawet bardzo dobre. Bez najmniejszego strachu można przejechać przez niemal całe miasto na szosówce.

rowerplus-logo-2.png
 
A Ty masz już swoje CZARNE ODBLASKI?


#1194 Gosc_adazz_*

Gosc_adazz_*
  • Gość

Napisano 09 marzec 2015 - 17:58

U mnie w okolicy Wrocławia, wybudowano ... most, który łączy niewielką mieścinkę Brzeg Dolny z .... polami, tak tak, nie ma kasy na dobudowanie fajnej drogi i most kończy się w polach .... wszystko byłoby ok *(jak u Barei) ale komuś odwaliło i na całej długości wybudował DDR ...fakt, szeroki, fakt że asfaltowy, jednak rower szosowy w użytkowaniu z biegaczami, rolkarzami, pieszymi to nie najlepszy pomysł .... kierowcy widząc rowerzystę i widząc DDR od razu robią awanturę *(to nic że przed mostem są pola i skrajnie wąskie dziurawe drogi, i to nic że za mostem są ....pola i drogi bez DDR), ja nie czuję sensu takich wynalazków .... i czasami celowo po nich nie jeżdżę bo się boję o siebie - kiedy Policja zatrzymuje to tłumacze że jadę 40km/h i lepiej żebym tego nie robił wśród pieszych itp. nigdy nawet nie pouczali - zawsze ze zrozumieniem, natomiast pospolici kierowcy "agresja master level".

Kilka zasad które się sprawdzają na drogach;

- nie trzymamy się brzegu drogi absolutnie!

- jedziemy pewnie bez zbędnego nerwowego oglądania się,

- zawsze sygnalizujemy rękami co chcemy zrobić - nawet jeśli to nie ustawka to kierowcom też należy pokazywać co zamierzamy,

- nie boimy się gdy kierowca się zatrzymuje, blokuje Nas i zaczyna być agresywny - wtedy łapiemy za telefon i wzywamy Policję, bez zbędnego zastanawiania się, można kontrolnie zadać pytanie czy dany kierowca "jest lokalnym szeryfem tych dróg że wyznacza standardy zachowania na nich",

 

pzdr.

 

A.

 


  • Prozor lubi to

#1195 robo

robo

    ble ble

  • Użytkownik
  • 2600 postów
  • SkądKońskie

Napisano 06 kwiecień 2015 - 22:39

Oglądacie jego filmiki ? - trafiłem na ciekawy:

 

 

Zaje#&^te  :-D


"Wieczność jest bardzo nudna, szczególnie pod koniec" - Woody Allen


#1196 Greek

Greek
  • Użytkownik
  • 2090 postów
  • SkądKraków

Napisano 07 kwiecień 2015 - 08:24

Szczerze mówiąc to nie chce mi się oglądać 13min ględzenia. I przeciętnemu użytkownikowi internetu również. Tego typu szydercze klipy powinny być dynamiczne, krótkie i skondensowane, pełne akcji, a nie -naście minut pitolenia.


  • Prozor i mikroos lubią to

"Najgorsze koło czyni najwięcej hałasu", Antoine de Rivarol

 

Ragazza Ravennesa

 


#1197 robo

robo

    ble ble

  • Użytkownik
  • 2600 postów
  • SkądKońskie

Napisano 07 kwiecień 2015 - 17:02

Eee tam, nie znacie się.

 

Pytanie, kto ich później zebrał i porozwoził do domów  :-D  I co łykali.

 

Ale co, wg mnie dobrze mówią - ogólnie - bo oczywiście tych konkretnych sytuacji z Krakowa nie znam.


"Wieczność jest bardzo nudna, szczególnie pod koniec" - Woody Allen


#1198 Robert74

Robert74
  • Użytkownik
  • 546 postów
  • SkądSANOK

Napisano 08 kwiecień 2015 - 08:34

Wczoraj w Sanoku.

http://esanok.pl/201...ecia-mp002.html



#1199 Gosc_marvelo_*

Gosc_marvelo_*
  • Gość

Napisano 08 kwiecień 2015 - 18:10

robo, nie wiem co oni maja w tym bidonie, ale podejrzanie to wszystko wygląda. A tego kierowcy Focusa to na pewno nie chciałbym spotkać na swojej drodze, nawet zakładając, że jest trzeźwy - nie ufam kierowcom, którzy prowadzą samochód jedną ręką. Kto go uczył jeździć? A może myśli, że jest taki luzak i do że opanowania samochodu, np. w celu ominięcia rowerzysty, wystarczy mu jedna ręka.

 

Ale z treścią ogólnie się zgadzam.



#1200 Siara_iwj

Siara_iwj

    Zło Konieczne

  • Moderator
  • 2263 postów
  • SkądSheffield

Napisano 14 kwiecień 2015 - 17:57

Te auta mają teraz tyle wspomagań, że jednym palcem poprowadzisz.


 Lekkie. Tanie. Mocne. Wybierz dwa - C. Boardman




Dodaj odpowiedź