2539 odpowiedzi w tym temacie

[jark]

Generalnie ta straż miejska to jakieś cymbały. ....

obejrzyj to http://www.tvn24.pl/...dar,266268.html
ten policjant to tez cymbał ?

j :-/

[SPIKE]

to już było przerabiane, licznik nie jest podstawowym i homologowanym wyposażeniem roweru jako pojazdu więc....... ludzie to cymbały są niektórzy.

a niektórzy to sie nawet ośmieszają przy kamerze, chłopak by nie dostał wezwania , jakby nie miał życzliwego sąsiada , haha parodia .

30 km /h co to za ograniczenie na drodze , kto to tam wprowadził ?

a moze to program sponsorowany - kupujcie liczniki !!!

[Huskacz]

Ostatnie zdanie wymiata - "na rowerze... świat wydaje się zupełnie inny"

[jark]

...rowerzyście , trudno jest kontrolować prędkość swojego pojazdu
tym bardziej, że i wskazania liczników są, obarczone dużym błędem
a pole tolerancji wskazań , jest ogromne
zresztą , przepisy dość jasno precyzują co, gdzie, jak, określają minima wyposażenia etc.
w tym wypadku ... chciałbym poznać orzeczenie sadu , bardzo ciekawym jest ???

co do samej szybkiej jazdy na rowerze czyli, jak jeździ ?, mimo wszystko do ograniczeń i wskazań naszych liczników trzeba się stosować...
... nie chodzi o ponoszoną odpowiedzialność, a o własne bezpieczeństwo
standardowe ograniczenie prędkości na drodze , w przypadku jakiegoś niebezpiecznego miejsca to 40 km/h np. szkoły (czasami na drogach osiedlowych ustawiane są 20-tki , przy tzw. progach zwalniających )... niższe ograniczenie czyli 30 km/h ustawia się w miejscach, gdzie np. sa prowadzone roboty w pasie drogi (łatanie dziur, wycinka drzew, naprawa nawierzchni , etc)
... warto o tym pamięta i zwalniać /owszem , rowerzyście łatwiej się jest 'przecisnąć'
ale własne bezpieczeństwo to priorytet i o nie, trzeba dbać ... z doświadczenia wiadomo
że, najlepiej jest to robić samemu

...kiedyś (w tamtym mroku) próbowaliśmy 'załapać' się na 'suszarkę' (próby z udziałem braci w białych czapkach) ....jadąc pojedynczo - suszarka była 'ślepa' / ... jak pojechaliśmy we dwóch obok siebie - 'przejrzała na oczy'
:-)

pozdrawiam Wszystkich, cymbałów również, bo to też ludzie i jak każdy z nas, popełniający błędy ... a świadome obrażanie kogoś, jest niedopuszczalne
i w zasadzie nic nie mówi o obrażanym , za to bardzo wiele o obrażającym

jarek :-)

[schwepes]

Generalnie ta straż miejska to jakieś cymbały. Rowerzysta nie ma obowiązku posiadać licznika, więc nie można od niego wymagać, żeby wiedział ile km/h jedzie właśnie w tej chwili. Śmiech na sali i wstyd na całą Europę.
Najciekawsze są komentarze co niektórych internautów, równie durnych jak ta straż miejska.

Nieposiadanie licznika wcale nie zwalnia Cię od obowiązku przestrzegania ograniczeń prędkości. Tak samo jakbyś tłumaczył jazdę po pijaku nie posiadaniem alkomatu na wyposażeniu samochodu.

[Pirx]

Guzik prawda! Niby skąd mam wiedzieć ile jadę? LICZNIK NIE JEST OBOWIĄZKOWY!

To tylko w starym kawale Wania milicjant robił za radar: Wania, jak szybko towariszcz powinien jechać? bzzz... A jak jechał? wziiiuut!!!

Zastanów się... Zepsuty licznik w samochodzie (wyposażenie obowiązkowe) kierowcy nie tłumaczy, bo to jego wina, że auto jest niesprawne, natomiast nie można wymagać od rowerzysty "wyczucia" prędkości!!!
Oczywiście nie jestem idiotą i nie jadę na maksa tam, gdzie to jest niebezpieczne dla mnie lub innych, ale powtarzam - próba wręczenia mandatu rowerzyście za przekroczenie prędkości jest zwyczajnie niezgodna z prawem! I dlatego napisałem, że strażnicy to cymbały i ci, którzy komentowali, że rowerzysta powinien stosowac się do przepisów ruchu (mając na myśli ograniczenie prędkości) też są cymbałami

Schwepes, jeśli uważasz,że ten mandat jest słuszny, to powinieneś za każdym razem, kiedy wyjeżdżasz na trening dobrowolnie zgłaszać się na policję z prośbą o wręczenie mandatu za brak OBOWIĄZKOWEGO wyposażenia roweru: dzwonka i świateł odblaskowych. Szansa, że ich nie masz w szosówce jest według mnie jak 99/100 :-)

[jano_3]

A mnie w całej tej sprawie ciekawi jedno, jeden strażnik (zdaje się, że sąsiad) jest typowym frajerem i specjalnie stawia na minę młodego chłopaka swojego sąsiada. Ja rozumiem, że fotoradary są maszynkami do zarabiania, ale zazwyczaj swoich się nie karze. Jakim trzeba być człowiekiem, żeby zachować się jak totalny frajer?? Chyba, że przyzwyczajenia z UB bądź SB. Jak jeszcze nisko można upaść. Wiedział, że chłopak jest młody, na wsi nikt groszem nie śmierdzi, wiedział, że swój i tak się zachować. Polacy pracujmy nad swoim zachowaniem. Aha dla tych co będą pisać jakie to on przestępstwo nie popełnił, powtózę jeszcze raz ten radar stoii tam dla zarabiania kasy. Nic więcej.

[SPIKE]

ee tam , spoko, zapowiedzieli że ma być mniej policjantów - zwolnienia , a wiecej fotoradarów.
Mnie się wydaje że to jakaś prowokacja pod publike , aby jak zwykle upierdzielić rowerzystów.

Czy nie zauważyliście od jakiegoś czasu że jest nagonka - rowerzysta to Twój wróg, niech zniknie z ulic .
Najwspanialszy wynalazek ludzkości , maszyna nie zużywajaca paliwa i nie wytwarzająca smrodu ( no ... ) , ekologiczna jest wrogiem nr.1 .

Ludzie głupieją już od tego smrodu, oparów benzyny i asfaltu .

[jano_3]

Jeśli złamał przepis to powinien ponieść karę obojętne czy to sąsiad czy nie.

a teraz powiedz jesteś strażnikiem, przyszła fotka, poznajesz na niej swojego kumpla, który jedzie na szosie, wiesz, że ma ciężką sytuacje finansową, jeździłeś z nim nie raz. Od razu pucujesz się, że to on czy siedzisz cicho i mówisz nie poznaje??

[myrcin]

Jeśli złamał przepis to powinien ponieść karę obojętne czy to sąsiad czy nie.

a teraz powiedz jesteś strażnikiem, przyszła fotka, poznajesz na niej swojego kumpla, który jedzie na szosie, wiesz, że ma ciężką sytuacje finansową, jeździłeś z nim nie raz. Od razu pucujesz się, że to on czy siedzisz cicho i mówisz nie poznaje??

A teraz powiedz, jesteś strażnikiem, przyszła fotka, poznajesz na niej swojego sąsiada, którego nienawidzisz, bo w przeszłości podbierał Ci jajka z kurnika. Ryzykujesz posadę i udajesz, że nie znasz swojego sąsiada?

[krzysztof1985]

Jestem tym tak zbulwersowany że nie mam ochoty tego komentowac. Żałosni są.

Sie przemujesz trza zyc dalej absurdom nie ma konca, ja tam osobiscie policji nie nawidze i jakos nigdy nie mialem zadnego problemu chodz nie raz mialem sie setki razy ;-)

Poporstu pewne sprawy trzeba olewac, a nie spinac dupe jak ten chlopaczek co zostal zlapany na foto radarze , naglasniaja to do TV za 50zl mandatu ?

Tv24 tez pokazuje zawsze jakies tragedie , absurdy w sumie dla nich to jest pozywka dzien bez jakiegos tragicznej wiadomosci lub absurdu stracony ;-)

[aurox]

KeNaJ, rozumiem i popieram twój sprzeciw wobec tzw kolesiostwa.

Natomiast inna kwestia w tej sprawie nie daje mi spokoju. Zapomnijmy na chwilę o tym czy rowerzysta złamał przepis czy nie. Zostawmy kwestie licznika i tego czy rowerzysta zna swoją prędkość. Zostawmy też konkretnego strażnika i decyzję jaką podjął w tej sprawie.

Jaki jest do kurwy nędzy mechanizm rozpoznawania łamiącego przepis? W autach: no problem: są blachy, można znaleźć właściciela (lub użytkownika auta). Motocykliści wiadomo: mają pełny kask- nie widać twarzy.

ale rowerzysta? Ja żądam równości wobec prawa każdego obywatela. Niech od dzisiaj strażnicy miejscy mają obowiązek znania z twarzy i z nazwiska każdego obywatela! :evil:

Czy strażnik ma taką prawnie określoną możliwość aby rozpoznawać twarze? A jakby strażnik pomylił go z jego młodszym bratem?

Tutaj powinien dać opinie jakiś biegły sądowy!!!

Karać? Tak, ale najpierw zrobić prawo nakazujące posiadanie licznika. A następnie niech powstanie nowy urząd w którym będzie siedział pan albo pani i przez 8 godzin dziennie będzie porównywał zdjęcia wszystkich 40 milionów obywateli z jednym konkretnym zdjęciem z fotoradaru aby ustalić tożsamość rowerowego pirata drogowego

NONSENS

PS.no i się kurde zagotowałem

[myrcin]

Może powinniśmy w ogóle pozbyć się sądów, bo przecież sąd może się pomylić i co?- ucierpni niewinny człowiek


liczniki- tak jak napisane było o alkomatach


straznik i rozpoznawanie twarzy- to z twoich wnioskow wynika, ze jak cie wylegitymuje to nie moze porownac cie do zdjecia? ;d

[aurox]

nie o to mi chodzi, mam inne wnioski, przeanalizuj

powiedzmy że w tym dniu radar zrobiłby zdjęcie dwóm rowerzystom.

Jednego zna bo jest sąsiadem a drugiego nie bo jest to rowerzysta z innego miasta. Jednemu wystawia mandat, a drugiemu nie wystawia mandatu. Tu jest sedno sprawy, drugiemu nie wystawia i NIE PODEJMUJE ŻADNYCH CZYNNOŚCI ŚLEDCZYCH.

Ja rozumiem że ściągalność nie jest 100% i rowerzyście nr.2 może się tym razem "upiec"
ale powtórzę: sedno absurdu tkwi w nierówności obywateli wobec prawa.

Może jeszcze raz. przykładowo: dwóch chuliganów wybija szybę w dwóch sklepach gdzie jest monitoring. są dwa nagrania. Jednego chuligana policjant zna, jedzie do domu i go zatrzymuje, drugiego nie zna, ale jego zdjęcie trafia na komendę policji i inni policjanci go szukają, może akurat go złapią przy okazji innego przestępstwa to już odpowie za dwa czyny.

a wróćmy do rowerzysty nr. 2, strażnik go nie zna to sobie daje spokój z szukaniem