Skocz do zawartości


Zdjęcie

Jak jeździć rowerem szosowym w Polsce.. ?


2539 odpowiedzi w tym temacie

#541 myrcin

myrcin
  • Użytkownik
  • 68 postów
  • SkądSzczytno

Napisano 23 lipiec 2012 - 13:24

Wykroczenie, a przestępstwo to dwie różne sprawy...

#542 aurox

aurox
  • Użytkownik
  • 71 postów
  • SkądNałęczów

Napisano 23 lipiec 2012 - 13:40

ja o tym wiem ale w tej dyskusji akurat nie ma znaczenia
ja rozumiem że do wykroczenia mają dla dla służb porządku mniejszy priorytet niż przestępstwa, ale jak pisałem- w tej sprawie doesnotmatter

napiszę trzeci raz to samo: tutaj zadziałał przypadek, a nie odpowiednio przygotowany mechanizm prawny ( którego po prostu niema, a który jak widać być powinien). Skoro fotoradar jest technicznie i fizycznie w stanie wyłapać rowerzystę to znaczy że w skali kraju zdjęć rowerzystów mogą być tysiące, a został ukarany tylko jeden. Albo zrobić odpowiednie prawo i karać wszystkich albo nikogo.

ja kończę dyskusję, wypowiedziałem swoje zdanie we wcześniejszych postach, w ostatnim wyjaśniłem i szlusz, bo odbiega od tematu

pozdr

#543 myrcin

myrcin
  • Użytkownik
  • 68 postów
  • SkądSzczytno

Napisano 23 lipiec 2012 - 13:44

a od kiedy w ściganiu kogokolwiek nie bierze udziały przypadek, czynnik ludzki, szczęście, pech etc

#544 aurox

aurox
  • Użytkownik
  • 71 postów
  • SkądNałęczów

Napisano 23 lipiec 2012 - 13:50

oczywiście że bierze, jak już pisałem ściągalność/ wykrywalność niejest 100%

ale przypadek NIE MOŻE być PODSTAWĄ do działania Służb w Państwie Prawa jakim jest Polska

edit: równie dobrze można by zliwidować policję i liczyć na to że przestępca/popełniający wykroczenie sam pójdzie do więzienia i się zamknie

#545 myrcin

myrcin
  • Użytkownik
  • 68 postów
  • SkądSzczytno

Napisano 23 lipiec 2012 - 14:09

Mało komu przeszkadza to, że przypadek sprawia, że osoby przekraczające prędkość nie czują się bezkarne.

#546 jano_3

jano_3
  • Użytkownik
  • 1982 postów
  • SkądWwa

Napisano 23 lipiec 2012 - 14:09

jano_3, strażnikiem nie jestem więc takich dylematów nie mam. Ale inna sytuacja - jesteś lekarzem - przychodzi ktoś kogo wręcz nienawidzisz, udzielasz mu pomocy czy nie? Taka specyfika zawodu że trzeba oddzielić życie prywatne od pracy, niestety większość ludzi tego nie potrafi i kolesiostwo się szerzy.


Pewnie, że udzielam, bez chwili zastanowienia.

#547 Gosc_KeNaJ_*

Gosc_KeNaJ_*
  • Gość

Napisano 23 lipiec 2012 - 14:28

jano_3, no więc właśnie, tak samo policjant powinien bez zastanowienia ukarać osobę która popełniła wykroczenie mimo to że jest jej sąsiadem, przyjacielem czy rodziną. To jest jego obowiązek którego się świadomie podjął, taki sam jak lekarza jest udzielenie pomocy.

#548 schwepes

schwepes
  • Użytkownik
  • 109 postów
  • SkądKraków

Napisano 23 lipiec 2012 - 15:48

Guzik prawda! Niby skąd mam wiedzieć ile jadę? LICZNIK NIE JEST OBOWIĄZKOWY!
(...)
Schwepes, jeśli uważasz,że ten mandat jest słuszny, to powinieneś za każdym razem, kiedy wyjeżdżasz na trening dobrowolnie zgłaszać się na policję z prośbą o wręczenie mandatu za brak OBOWIĄZKOWEGO wyposażenia roweru: dzwonka i świateł odblaskowych. Szansa, że ich nie masz w szosówce jest według mnie jak 99/100 :-)

Już Ci napisałem wyżej - alkomat też nie jest obowiązkowy, mimo to masz obowiązek jeździć trzeźwy. I to już nie podchodzi pod wykroczenie, a przestępstwo!

Jeśli chodzi o wyposażenie i inne łamane przepisy, to różnica jest taka, że łamię je świadomie i nie szukam usprawiedliwień... co najwyżej szukam sposobów jak się wykpić jak już do takiej sytuacji dojdzie.

Ostatnio zostałem zatrzymany przez policję za jazdę po jezdni w sąsiedztwie ścieżki rowerowej i zgrywałem głupa, mimo że zrobiłem to z pełną świadomością. Jako ostatnia deska ratunku bronił bym się tym, że ścieżka nie spełnia wymogów rozporządzenia w sprawie wymagań technicznych ścieżek (uskoki powyżej 1cm), ale na szczęście skończyło się na pouczeniu, więc wolałem od początku nie atakować, tylko spokojnie przyjąć argumentację drugiej strony.

#549 mikka

mikka
  • Użytkownik
  • 176 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 23 lipiec 2012 - 16:40

...i cała ta dyskusja prowadzi do konkluzji, że tradycyjnie w Polsce przepisy swoją drogą a życie swoją drogą.

#550 jano_3

jano_3
  • Użytkownik
  • 1982 postów
  • SkądWwa

Napisano 23 lipiec 2012 - 19:12

Prawo dla ludzi, nie ludzie dla prawa.

#551 bezdred

bezdred
  • Użytkownik
  • 491 postów
  • SkądPTB

Napisano 24 lipiec 2012 - 07:42

...ale powtórzę: sedno absurdu tkwi w nierówności obywateli wobec prawa...


Jeśli tutaj tkwi sedno więc w czym problem? Mamy odpowiedź na wszystkie nasze problemy i frustracje i trzeba to zaakceptować a przynajmniej częściowo dla własnego zdrowia ;-)

Prostym przykładem jest wysokość mandatów. Gdyby założyć, że każdy obywatel za dane wykroczenie ma być ukarany w równy sposób (w przypadku kar pieniężnych) to każdy by dostał mandat zgodny np z zarobkami jakie ma :mrgreen: Bo mandat 200 zł dla jednych jest prawdziwą karą a dla innych uśmiechem na ustach :lol: Są niby punkty karne jeszcze ale jak masz trochę gotówki (350 zł) to można zawsze skorzystać ze szkolenia-pogadanki gdzie za tą opłatą 6 punktów karnych ulega umorzeniu... i tak wygląda równość dotycząca wymiaru kary za wykroczenia drogowe.

A co do tego przekroczenia prędkości na rowerze to wg mnie ten mandat jest trochę na siłę wystawiony chociaż zapoczątkował ciekawy wątek :mrgreen:

#552 kris91

kris91
  • Użytkownik
  • 1314 postów
  • SkądKrotoszyn

Napisano 24 lipiec 2012 - 20:20

bezdred, ale to wiadomo nie od dziś niestety, że "bogatszy może więcej" :roll:

#553 mikka

mikka
  • Użytkownik
  • 176 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 02 sierpień 2012 - 10:02

Dzisiaj miałem dziwną sytuację.

Jadę do pracy rowerem po ulicy. Słyszę za sobą klakson.
Odwracam się i mija mnie 40-letnia pani w Lexusie.
Pani coś krzyczy i puszcza kierownicę w geście "zjeżdżać z drogi bo ja jadę nie trzymając kierownicy!".

I to wszystko na 3-pasmowej jezdni, przy małym ruchu, więc swobodnie można zjechać na obok i podzielić się drogą.
No ale dla pani w lexusie cała 3-pasmówka musi być wolna.

#554 Gosc_Pegos_*

Gosc_Pegos_*
  • Gość

Napisano 02 sierpień 2012 - 10:19

Dzisiaj miałem dziwną sytuację.

Jadę do pracy rowerem po ulicy. Słyszę za sobą klakson.
Odwracam się i mija mnie 40-letnia pani w Lexusie.
Pani coś krzyczy i puszcza kierownicę w geście "zjeżdżać z drogi bo ja jadę nie trzymając kierownicy!".

I to wszystko na 3-pasmowej jezdni, przy małym ruchu, więc swobodnie można zjechać na obok i podzielić się drogą.
No ale dla pani w lexusie cała 3-pasmówka musi być wolna.


dzień jak co dzień, debile są wśród nas. Wczoraj na trasie Warszawa>Siedlce koleś delikatnie trąbnął i wyprzedzając pokazywał abym jechał bliżej prawej krawędzi. Nie mam ochoty być spychany z drogi to jadę 1,5m od rantu. Pomachałem mu grzecznie i jechałem dalej swoje. Nie mam ochoty jechać poboczem na którym jest masa kamulców. To autko było małe a kierowcy tirów jakoś dawali radę wyprzedzać i byłem niebywale pozytywnie zaskoczony jak bezpiecznie to robili. Kilku pokazywać musiałem aby spokojnie wyprzedzali bo zabierali się do tego jak pies do jeża;)

#555 tresor

tresor
  • Użytkownik
  • 131 postów
  • Skądkrk

Napisano 04 sierpień 2012 - 16:39

http://www.wykop.pl/...row-na-godzine/

#556 Gosc_intel action_*

Gosc_intel action_*
  • Gość

Napisano 04 sierpień 2012 - 17:32

Ciekawe czy ten pan prezydent czy tam ktoś niech sobie zobaczy ile debilnych ludzi zwłaszcza kobiet spaceruję po tamtych ścieżkach z dziećmi a potem ustala przepisy bo piesi mają pretensję do rowerzystów ,że dużo kolizji było to cwe..... niech nie włażą na ścieżki

#557 1415chris

1415chris
  • Użytkownik
  • 4485 postów
  • SkądSurrey

Napisano 04 sierpień 2012 - 18:44

Ja sie wcale nie dziwie tym ograniczeniom, w kontekscie nadmorskiego deptaka. Trzeba byc bardzo ostroznym wchodzac na ten deptak z dochodzacych uliczek, bo wchodzi sie bezposrednio na sciezke rowerowa.
W wielu miejscach nic nie widac dopoki nie wystawi sie glowy zza rogu.

#558 SPIKE

SPIKE

    Spike

  • Użytkownik
  • 4693 postów
  • SkądKraków

Napisano 04 sierpień 2012 - 20:36

co jest oczywisćie jednym z przykładów aby wyrzucić rowery na ścieżki bo przekadzają kierowcom, a nastepnie ich udupić bo przeszkadzają pieszym, co prowadzi do stwierdzenia - rower to najgorsze zło , najlepiej inwestować w piwo , beznyne i piłkarzy bo tyo kase daje .

No a urzędnicy jak zwykle wydają zalecenia sprzeczne z przepisami ogólnymi .

Niestety jak widać, żadna organizacja rowerowa nie podnosi głosu w żadnej sprawie.

Profesjonalny serwis i montaż kół do rowerów  www.velotech.pl   

Serwis rowerowy - Kraków  tel: 666-316-604[email protected]

Masz pytanie o koła - to zadzwoń najpierw !!!!!!!  w godz. - 12.oo - 19.oo


#559 nick

nick
  • Użytkownik
  • 2254 postów
  • Skądkrakow

Napisano 04 sierpień 2012 - 21:13

Po dzisiejszym epizodzie, kiedy to byczy kark w bmw wyprzedzajacy autobus, o mało mnie nie zabil, a kiedy chciałem go zatrzymać, chciał mnie staranować, uważam, że najlepiej byłoby wozić ze sobą " uzi' i ładować długimi seriami aż do skutku :evil: zgłaszam sprawę na policję bo mam jego numer, chociaż znając podejście tych dupków do takich zdarzeń nie spodziewam się wiele. Podstawa - oczy dookoła głowy. pozdr

#560 1415chris

1415chris
  • Użytkownik
  • 4485 postów
  • SkądSurrey

Napisano 04 sierpień 2012 - 22:51

Co do Sopockiego deptaka: to nie jest kwestia przeszkadzania, to jest po prostu niebezpieczne. To nie jest bulwar gdzie mozna odseparowac pieszych od rowerowych.
Z punktu widzenia osoby rowerowej, stwierdzam, ze to rozwiazanie, jesli bedzie respektowane, podniesie bezpieczenstwo obu stron. Poza tym, kto tam jezdzi, oprocz "wczasowiczow"...?
Dla przykladu jak wyglada polaczenie w/w deptaka z dochodzacymi uliczkami: idac chodnikiem dochodzi sie do prostopadlej drogi, gdzie w jednym kierunku widocznosc jest zerowa, a w drugim ogranicznona polem widzenia z przciwleglej strony chodnika, moze jakies max 10m.
Ja, swiadomy istnienia rowerow, zawsze wyciagalem reka zeby upewnic sie, ze moj chlopak i zona nie beda wkraczac na ten deptak przede mna. A ludzie pomykaja tam z nie malymi predkosciami.



Dodaj odpowiedź