Ta rolka jest interaktywna, cicha, wyciska do 1300W (mi się na razie udało wykręcić 950W przez 15s). Ścigam się z nią na Zwift, trenuję z Zwift, Trainerroad i Xert. I nawet Neo nie da Ci uczucia tropienia węża w trakcie symulowanego podjazdu, jakie daje ta rolka.
A Elite twierdzi, że 830W , poprawka zgodnie z Technical Sheet Nero: 40 km/h 830W, przy 60 km/h faktycznie 1350W ale ciekaw jestem kto tyle ukręci przy takiej prędkości na rolkach (! - pewnie dlatego na stronie pokazują maksymalną moc dla 40 km/h).
Tak z ciekawości - jak rolka współpracuje z trybem ERG? Bo rozumiem, że Zwift (itp.) wysyłają raczej żądanie symulacji nachylenia, ale i to jeśli pomiar mocy w Nero jest do bani, to może być lekko problematyczne. A ERG tym bardziej, bo pomiar w rolce musi wyliczyć moc i dopasować opór do żądanej mocy. Nie przepadam za ERG, ale w przypadku rolki to chyba raczej w tym przypadku trenażera nie zastąpi? Na pewno jest wspaniałą alternatywą do jazd wirtualnych (pod warunkiem, że ktoś umie/lubi/itd. jeździć na rolce), ale czy do typowych treningów interwałowych to nie jestem przekonany. A z pytania zadanego przez BzykuDG raczej jasno wynika, że tego typu treningi chce wykonywać.
Na marginesie: w odpowiedzi na pytanie:
jakaś przewaga direct drive prócz tego, że jest niby cichszy?
nie słyszałem o o nikim, kto po wypróbowaniu trenażera DD chciałby wrócić do trenażera z rolką (pomijam typowe rolki). Co do głośności różnie to wygląda, są DD głośne jak cholera np. Lemond Revolution, ale większość faktycznie jest zdecydowanie cichsza od najcichszego trenażera rolkowego. Często słychać tylko napęd roweru.
A właśnie - rolki na ogół są głośniejsze od przeciętnego trenażera rolkowego (nie ma co oczekiwać bezgłośnej pracy - trochę łożysk tam pracuje), a jak z głośnością Nero?
Ok, dogrzebałem się do Shane Miller'a i jego recki Elite Arion, nie jest to co prawda Nero, ale mniej więcej wiem czego się spodziewać:
https://youtu.be/T1cz-cuCX1Y?t=592