2226 odpowiedzi w tym temacie

[Prozor]

Przede wszystkim cegiełko warto byłoby się przywitać - pierwszy post ni z gruszki ni z pietruszki... 

To przedsprzedaż.

 

Bzyku - poza tym, że stoisz w miejscu i się nie ruszasz to przyczyną jest... mała inercja. Czyli mała bezwładność układu napędowego, duże hamowanie. Na drodze jak naciśniesz pedałem korbę, to ruch roweru wspomaga (no, może poza wzniesieniami) poruszanie korby w miejscach, gdzie naturalnie ciężko jest korbę przepchać.  Dokładnie to samo jest problemem w np. Vortex choć dzięki temu łatwo tam uzyskać zadaną moc hamowania. Ale real feel Vortex'a jest nienaturalny i niewiele odbiega od prostych trenażerów, bo w gruncie rzeczy nie ma tam prawie żadnego koła zamachowego. Coś tam niby jest, ale to symboliczne. Chyba nawet w tym in'ride 100 jest większy kręcący się ciężarek.

 

Dlatego też lepsze trenażery, głównie DD mają dość ciężkie koła zamachowe: Kickr 7,25kg, Core 5,5 kg, Flux S 6,7 kg, Muin 6 kg Drivo II 6kg, Direto 4,2 kg, Suito 3,5 kg. Widać oszczędności również tutaj, czy mają znaczenie w treningu? Pewno tak. Neo ma symulowane ileśtam podobnie Flux S oprócz 6.7 kg realnego koła zamachowego ma symulowane 25 kg. Czy Vortex/Bushido/inne. Ta symulacja nic nie znaczy. Chociaż twierdzenie Tadzika o kiepskich odczuciach treningu na Neo trochę mnie zdziwiło - trenażer high end a... jednak realny ciężar koła zamachowego robi swoje.

[Bzyk]

hej
znalazłem na polskiej stronie https://tricarbon.pl...ite-suito-rower za 2600 zł (sorki przedsprzedaż). Sam zastanawiam się co kupić. Myślałem o elite direto albo tacx flux s. Ale sam już nie wiem

Pisałem do nich parę tygodni temu i właśnie miał być w połowie miesiąca, ale jeszcze nie ma. Znalazłem na niemieckich sklepach i tam było napisane tak samo, a teraz podają datę 9 września.

Może to Ci pomoże w wyborze.
https://www.google.p...ssette.html/amp

[tadzikpl]

Uczucie z Neo jest sztuczne, rower sam nie jedzie, gdy odpuścisz kręcenie, a jak już, to z takim dziwnym opóźnieniem.. To samo opóźnienie i sztuczność jest odczuwalne, gdy przyspieszasz. Po prostu magnesy Neo znacząco przewyższają efekt kręcenia się dysku, który lekki nie jest przecież. Vortex, który ma jakieśtam fizyczne koło i słabszą moc magnesów, nie ma takiego opóźnienia, lepiej oddaje przyśpieszanie lub odpuszczanie. Na rolce Nero masz 5,4kg stali, bębny i dwa koła roweru jako zamach, rozpędzasz się, puszczasz korby i się toczysz.. Im cięższy zamach, tym lepsze odczucie inercji jazdy.
Co by nie było, Neo nic nie pobije w ERG..

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

[Bzyk]

Tylko, że Neo, to już 2x mój budżet. Nero nie wchodzi w grę, bo chcę na pewno DD. Więc poczekam chyba na Suito po prostu. Tak zresztą wcześniej mi tu doradzono jak pisałem o chęci sterowania z Garmina bez użycia zewnętrznych apek. No i pomiaru z korby, a nie z trenażera.

[cegla11]

Może to Ci pomoże w wyborze.
https://www.google.p...ssette.html/amp

 

Dzięki, chyba rozwiązałeś mój problem z wyborem. Zawsze jest to najnowszy sprzęt to posłuży kilka lat. Cena do akceptacji. Do września poczekam bo i tam z ali płynie do mnie antena ant+ i też ma być w połowie września. Dziś w decathlonie zbadam podkład pod trenażer bo te oryginalne są strasznie drogie. Z drugiej strony zastanawia mnie czemu wycofali z oferty łapacz potu który był za 40 zl.  Jedynie co to i tak muszę wymienić kasetę bo w rowerze mam 9 i z tego co wiem to łańcuch nie podejdzie pod 11

[Prozor]

Tylko, że Neo, to już 2x mój budżet. Nero nie wchodzi w grę, bo chcę na pewno DD. Więc poczekam chyba na Suito po prostu. Tak zresztą wcześniej mi tu doradzono jak pisałem o chęci sterowania z Garmina bez użycia zewnętrznych apek. No i pomiaru z korby, a nie z trenażera.

 

W tym przypadku pomiar mocy powinien być na tyle dobry, że nie powinno mieć znaczenia z czego korzystasz. 

W przypadku sterowania z Edge zresztą nawet nie da się korzytać z pomiaru z korby (właściwie dopasowania do mocy z korby), bo Edge wysyła sygnał np. "dawaj opór 200W" i już. Nie będzie czegoś takiego, "dawaj opór 200W minus 20W korekty" bo nie ma w Edge odpowiednich algorytmów korygowania niewłaściwych mocy trenażera, co mnie w Bushido doprowadzało do szewskiej pasji - tam żądanie 200W skutkowało o bodajże 30W więcej (jak nie lepiej), miernik mocy co prawda pokazywał 230W, ale te 3 dychy to już strefa wyżej i trzeba było planować treningi z uwzględnieniem w/w (ale bądź tu mądry, jak te 3 dychy zmieniało się z treningu na treningi).

Co ciekawe Vortex lepiej oszacowywał moc i trzymał równo (efekt niższej inercji).

 

Nie wiem jak czuły jest odbiornik ANT w trenażerach Elite, w Vortex i Bushido sterowanie z Edge potrafiło czasami się gubić, sygnał zmiany obciążenia nie dotarł (albo został zakłócony przez wszechobecne wifi itp.) i zamiast początku interwału był luz w kręceniu, albo odwrotnie...

W Zwift jak dawałem laptopa (podłączonego pod TV 50") tak na jakieś max 1,5m od miernika mocy w korbie, to już potrafił mieć przerwy w odczycie (a nie ma nic gorszego niż zero watów i peleton odjeżdża), teraz zawsze daję odbiornik na przedłużaczu w pobliżu nadajnika. 

 

Przetestujesz, sprawdzisz. Zresztą sprawdzisz tryb ERG, ja po początkowej fascynacji stwierdziłem (chyba po 2 latach?), że jednak nie dla mnie (z wyjątkami niskich stref), bo ogłupia i uczy zmagania z oporem zamiast świadomego generowania mocy. Na dodatek nie uwzględnia się dyspozycji psychofizycznej w danym dniu treningowym, która może być lepsza lub gorsza i umożliwić zdecydowanie lepszy trening lub zakończyć ustawiony trening ERG w zbyt krótkim czasie. Fakt, często można dodać/odjąć obciążenia podczas treningu, ale to wymaga klikania w celu korekty obciążenia trenażera. 

Może kiedyś doczekamy się trybów treningowych korygujących obciążenie w oparciu o np. R-R serca czy spadek kadencji, ale póki co warto robić to samemu

 

Oczywiście nic złego w świadomym wykorzystywaniu ERG, ale trzeba wiedzieć kiedy warto go użyć, a kiedy nie ma to absolutnie sensu. No i mieszać treningi, nawet w zaplanowanych interwałach warto skorzystać z trybu oporu i świadomie wypracowywać zaplanowaną moc.

[cegla11]

Witam,

Widzę, że pojawił się już w sprzedaży trenażer elite suito w dobrej cenie 2.519 zł. https://www.bikester...ck-1046999.html  Tylko nie wiem jak z gwarancją kupował ktoś w tym sklepie?

Pozdrawiam

[HarveyDent]

Zastanowił bym się czy przy tej cenie nie dorzucić 3 stówki do Direto.

[cegla11]

no zastanawiałem się nad Direto, ale ten jest nowszy więc może lepszy?

[Arked]

Suito jest niżej w hierarchii od Direto X.

[Bzyk]

Taki art znalazłem sprzed tygodnia. Jest tu porównanie Direto X, Suito i Direto.

https://titaniumgeek...rainer-preview/

 

Teraz już sam nie wiem, bo czekałem do tej pory aż Suito będzie dostępne. 

Co do dokładności pomiaru mocy, to skłaniałem się ku Suito głównie dlatego, żeby móc w Garminie korzystać z pomiaru w korbie zamiast tego w trenażerze. 

 

Widzę na allegro Direto X chodzi po niespełna 3000 PLN. Do tego kaseta i w sumie wychodzi ponad 500 zł więcej od Suito. Pytanie czy warto dla dodatkowych 200W obciążenia (1900 vs 2100), 3% nachylenia (15 vs 18) i dokładniejszego o 1% pomiaru mocy (2,5 vs 1,5), z którego nie chcę korzystać? 

[Bzyk]

Jeszcze znalazłem test DC Rainmaker’a - https://www.dcrainma...pth-review.html. 

 

Tu mnie zastanawia to zdanie i nie wiem jak je interpretować:

 

And the Suito doesn’t have a power meter inside it like the Direto X, though as I’ve said countless times before: Having a power meter inside a trainer is meaningless. What matters is whether the power is accurate. Neither the KICKR or Tacx NEO have power meters and are just fine accuracy-wise. Again – the end result matters here, not how companies achieve it.

 

Jak nie ma pomiaru, skoro ma? Czy nie o to chodzi? 

 

Za to niby ERG jest w Suito lepszy:

 

The other challenge Elite has is ERG mode responsiveness. One of the things they improved in the Suito but not the Direto X is the faster ERG mode responsiveness – some 3x faster in fact. And it’s very likely that when all is said and done, the Suito will be a better ERG-mode trainer than that of the Direto X. Again, for less money.  Of course, on the flip side – the Direto X is more powerful, though, I’d guess that 95% of people will never need that added power.

 

Chyba jednak zostanę przy Suito. 

[HarveyDent]

Jak ma jak nie ma W Direto jest fizyczny miernik mocy. W przeciwieństwie do Suito. Co nie znaczy że działa dokładniej.

Ja pozbyłem się Direto właśnie ze względu na to nieszczęsne ERG. Lipne wskazania mocy to kolejny powód.

W zabawce zwanej zwift nie ma to znaczenia, ale w treningu strukturyzowanym irytuje

[Prozor]

Chcesz czy nie chcesz - nie ma znaczenia i tak będziesz używać miernika mocy trenażera. Jak myślisz co odpowiada za ustawienie danego oporu? Np. w ERG wysyłana jest komenda ustaw 200W mocy i co będzie weryfikować czy faktycznie jest tych 2 setki mocy? Tak, miernik trenażera. 

W Garminie możesz korzystać z miernika w korbie nawet teraz, albo i z Neo. Nie ma znaczenia do rejestracji danych. Aczkolwiek jeśli masz trening w Edge, który ma wysterowywać trenażer, to będzie on wysyłać ściśle określone komendy np. 100W, 200W, 100W, 500W. I trenażer takie coś realizuje. Jeśli trenażer będzie miał małą dokładność (chociaż raczej nie w przypadku tych dwóch, bo to różnice minimalne) to to co zmierzy korba, a to co będzie robił trenażer może się dość mocno rozjechać.

 

Kolejna sprawa, różnice pomiędzy Suito, a Direto to nie tyle dodatkowe obciążenie - chociaż i tak, ale nie tak jak Ty to podałeś. Bo musiałbyś porównać przy identycznej prędkości (czy raczej przełożeniach przy których byłaby rozwijana dana prędkość), ale tak na prawdę to ma marginalne znaczenie - o ile w ogóle ma. 2kW mocy? Kto tyle potrzebuje? Najważniejsze jest raczej żeby ten wysoki opór dało się uzyskać przy niskich prędkościach, a to nie każdy trenażer potrafi. 

Kolejna sprawa, trenażery Elite mają dość specyficzną regulację oporu: magnes na śrubie.  Efekt? Problemy ze stabilizacją oporu. 

Biorąc od DCR'a wykres Direto X:

(test 30x30) widać, że dopasowanie oporu tyłka nie urywa.

Sam wykres mocy (różne mierniki):

 

Tu widać jednakże jakość pomiaru mocy. Ale nie stabilność utrzymania oporu: trochę mocniej pokręcisz, trenażer kręci śrubą, żeby to dopasować. 

 

W Suito wygląda to tak:

Też cudów nie ma, bo i ustawienie magnesu jest podobne, ale ponoć bardziej dopracowane, chociaż raportowanie samego trenażera jeśli chodzi o moc jest bardziej płaskie, porównując z innymi widać, że... oszukuje. Bo nie ma fizycznego miernika jak Direto, tylko wylicza sobie moc. Zresztą z calkiem dobrym skutkiem. Tylko trzeba pamiętać o kalibracji po rozgrzewce.

 

Żeby nie było - Flux działa jeszcze gorzej. Więcej trzeba bawić się przełożeniami, żeby uzyskać dużą amplitudę oporów (mały/duży).

 

 

To zresztą jeden z powodów, dla których nie lubię trybu ERG - przy ustawieniu poziomu oporu ręcznie (garmin Edge za duże skoki ma, Trainerroad dość płynnie pozwala na ustawienie dość dowolnego oporu) magnes trzyma opór stabilnie, a od użytkownika zależy utrzymanie właściwej mocy. Przy okazji uczy się generować właściwą moc i czuje to w nogach. Ale pokręcisz trochę z ERG to sam zobaczysz, mi przeszło po jakiś 2 sezonach.

 

A może Kickr Core? Wygląd może i dość prymitywny, ale działanie niewiele gorsze od wypasionej wersji.

 

Cenowo faktycznie droższy, ale...

Z tego co widzę to Uraz sprzedaje za 3,2 tys. https://szosa.org/to...hoo-kickr-core/

[Bzyk]

Moce które podałem są osiągane przy 40 km/h. I tak jak piszesz, 2000W nie będę potrzebował. 

 

Co do tego, żeby korzystać z pomiaru z korby, to Suito wspiera Power Meter Link, który umożliwia podłączenie pomiaru z korby do trenażera, to rozumiałem to tak, że opór będzie dostosowywany na podstawie odczytu z korby, nie z miernika trenażera. 

 

Generalnie już o tym pisałem, ale się powtórzę. Mam rozpisany trening w Training Peaks i chcę go wykonać. Zwift to dodatek, nie zależy mi na tym. Z reguły na TV i tak odpalam serial. Nie wiem czy chcę korzystać z ERG czy nie, bo niestety średnio się na tym znam. Generalnie pytanie jest jaki trenażer dla moich wymagań najlepiej jest mi kupić? 

[Prozor]

Jeśli masz rozpisany trening to... korzystasz z ERG. Pomyśl jeszcze o Kickr Core (patrz wyżej).

[Arked]

Czy wiadomo już w ogóle co siedzi w środku Suito? Czy rzeczywiście regulacja oporu odbywa się w nim przez typowy dla Elite prymitywny silnik krokowy?

[Bzyk]

Kickr CORE + kaseta, to już mam lekko 3,5k PLN. Nie chcę tyle kasy wydawać na trenażer jednak.

[Bzyk]

Czy wiadomo już w ogóle co siedzi w środku Suito? Czy rzeczywiście regulacja oporu odbywa się w nim przez typowy dla Elite prymitywny silnik krokowy?

Tu jest szeroki opis, nie wiem czy go widziałeś
https://www.dcrainma...h-cassette.html
Ale nie doczytam się teraz.

[Arked]

Tak, czytałem. Nic tam nie ma na ten temat. Trzeba chyba poczekać, aż ktoś zajrzy do środka.

 

Edit: ok. Znalazłem post GPLamy na forum Trainerroad gdzie twierdzi, że Suito ma typowy dla Elite sposób zmiany oporu.