Skocz do zawartości


Zdjęcie

Alkohol a treningi


249 odpowiedzi w tym temacie

#81 vuki

vuki
  • Użytkownik
  • 494 postów
  • SkądRawicz

Napisano 12 marzec 2012 - 22:24

mówcie co chcecie ale po dłuższej jeździe jak strzele piwko (jedno oczywiście) to mnie stawia na nogi
na pewno mnie to nie zabije ani nie odwodni, dodatkowo dopijam się jeszcze innymi płynami

#82 przemonr1

przemonr1
  • Użytkownik
  • 419 postów
  • SkądKobiernice

Napisano 15 marzec 2012 - 20:44

Ja mając świadomość, że po powrocie z treningu czeka na mnie zimny browarek, jestem w stanie objechać zaplanowaną trasę znacznie szybciej. Dlatego w moim wypadku alkohol ma pozytywny wpływ na osiągane wyniki :mrgreen:

#83 Adaasko

Adaasko
  • Użytkownik
  • 484 postów
  • SkądKołobrzeg

Napisano 16 marzec 2012 - 12:41

Ja mając świadomość, że po powrocie z treningu czeka na mnie zimny browarek, jestem w stanie objechać zaplanowaną trasę znacznie szybciej. Dlatego w moim wypadku alkohol ma pozytywny wpływ na osiągane wyniki :mrgreen:



haha, doobre!:)

ja za to powiem, że jeżdząc na rowerze takim no... do skakania nazwijmy to, kiedys dla testu samego siebie, zrobilismy z przyjacielem połówkę weselnej(smakowała bardziej jak paliwo rakietowe..), ot ślubik jechał, lato było, ciepło, wiczorek i próbowalismy sobie coś po trikować - FATALNIE.

nawet po jednym piwie czułem różnice, drobna, ale odczuwalna - troche to nie na temat - ale w formie przestrogi, TO NIEBEZPIECZNE, już nie mówie ze policja teraz ma alkomaty takie "długopisowe" dmuchamy z 5cm i w 2 sekundy jest wynik - szkoda nawet próbować.

Co do samego alkoholu, strasznie odwadnia, to fakt, i kiedyś była potrzeba bym "dzień po" czuł się znośnie, przed spaniem napoiłem sie jak wściekły, wzielem witaminę C - i było znacznie lepej.

#84 Piotr92

Piotr92
  • Użytkownik
  • 765 postów
  • SkądBielsko-Biała

Napisano 17 marzec 2012 - 07:16

Ja czasem lubię wypić browarka, najczęściej wieczorem, następnego dnia jestem zregenerowany i jeździ się dobrze. Innych alkoholi nie pijam.

#85 Actyvny

Actyvny
  • Użytkownik
  • 20 postów
  • SkądKatowice

Napisano 19 marzec 2012 - 11:23

Tak jak pisze Adaasko, przed wyjazdem nie powinno się pić, raz że mogą być problemy w razie kontroli, a dwa - nic dobrego to nie przynosi. Ale jeśli piwko czeka po jeździe, to nie ma w tym nic złego ;)

#86 Gosc_Rimon_*

Gosc_Rimon_*
  • Gość

Napisano 20 marzec 2012 - 15:38

Po długiej trasie piwko Fortuna polecam. Tylko bez przesady bo bardzo kaloryczne jest i po intensywnym sezonie (duzo wypitego piwa) brzuch na ramie się opiera ;-)
Kto ostro jeździ raczej niech ogranicza wódkę. Najgorzej na formę wpływa. Do zniwelowania szybkiego skutków picia najlepiej glukozę stosować, jest tez sporo innych środków ale dostępne z przypisu lekarza. Najzdrowiej na kaca 2 godziny w domu na rolce lub spiningowym potrenować. Cudowny lek :-)

#87 Pirx

Pirx
  • Użytkownik
  • 269 postów
  • SkądKlucze

Napisano 21 marzec 2012 - 09:22

Najlepiej nie pić tyle, żeby był kac :) Mnie tam wystarcza jedno-dwa piwa na tydzień, może latem będzie więcej. A w sobotę i w niedzielę wieczorem siadam sobie nastrojowo z żoną i sączymy Danielsa albo inną nalewkę na myszach - żona zadowolona, ja zresztą też, bo zwykle wtedy jestem po 3-4 godzinach jazdy. Nie trzeba od razu się nawalić, co też mi się zdarza, ale bardzo rzadko.

#88 Gosc_cyclist23_*

Gosc_cyclist23_*
  • Gość

Napisano 22 marzec 2012 - 21:54

zalecenia specjalistów a również WHO mówią o bezpiecznym spożyciu alkoholu w następujących ilościach

15 jedn. na tydzień (jednostka to 10g czystego alkoholu)

więc wychodzi na tydzień: 150g czystego alkoholu = ok. 300g wódy = ok. 6 szt. pięćdziesiątek wódy = ok. 6 piw 0,5l

reasumując bezpiecznie 6 piwek tygodniowo (uwaga! max. 2 piwka jednorazowo)

trening 3 razy w tygodniu zakończony 2 szt. 0,5l piwa jest więc OK

sic :-D

#89 woody

woody
  • Użytkownik
  • 1415 postów
  • Skądłódź

Napisano 22 marzec 2012 - 21:56

kurde 6 to ja w piątek już wypijam ;/

u2250y2014v3.gif


#90 przemonr1

przemonr1
  • Użytkownik
  • 419 postów
  • SkądKobiernice

Napisano 22 marzec 2012 - 22:30

woody nie przejmuj się, WHO jest tak skompromitowaną i skorumpowaną organizacją, że jej zalecenia mają taką wartość jak obietnice polityków w naszym kraju :mrgreen:

#91 garenge

garenge
  • Użytkownik
  • 862 postów
  • SkądPoznań/Inowrocław

Napisano 23 marzec 2012 - 10:22

Jak ciężki trening to nie widzę przeciwwskazań żeby wypić 2 złotociemne ( czy jak to tam) Żubry ;)

Grube kolarstwo, BMI fighter :)


#92 Gosc_Domel_*

Gosc_Domel_*
  • Gość

Napisano 23 marzec 2012 - 21:06

Alkohol i kolarstwo? Niezbyt dobre połączenie. Alkohol odwadnia, jest mocno kaloryczny a piwo nie jest niezastąpionym środkiem na regenerację po treningową, te argumenty są trochę na siłę - jeśli ktoś musi się napić i nie traktuje swojej amatorskiej jazdy ambitnie, to tragedii nie ma. Jednak i z tym powinno się walczyć, to nie sport dla cieniasów ;)

#93 Gosc_Rimon_*

Gosc_Rimon_*
  • Gość

Napisano 23 marzec 2012 - 22:59

. Alkohol odwadnia, jest mocno kaloryczny a piwo nie jest niezastąpionym środkiem na regenerację po treningową,)


Uprawianie kolarstwa jak nazwałeś jazdę na rowerze odwadnia dużo bardziej niz alkohol i pozbawia organizm niezbędnych do życia składników odżywczych zawartych w pożywieniu ponadto naraża na wiele urazów wielonarządowych wynikłych z podwyższonego ryzyka wypadków komunikacyjnych oraz nadmiernego i nierównego obciążenia części mięśni stawów więzadeł oraz może powodować dużo większe zagrożenie zachorowalności górnych dróg oddechowych wynikających z nadmiernego wysuszenia śluzówki oraz wiele innych schorzeń pulmonologicznych związanych z wdychaniem zawartych szkodliwych składników pyłu, spalin i innych nawet kancerogennych substancji znajdujących się w powietrzu. ;-)

#94 Freeq

Freeq
  • Użytkownik
  • 400 postów
  • SkądZ żyta

Napisano 24 marzec 2012 - 09:17

jeśli ktoś musi się napić i nie traktuje swojej amatorskiej jazdy ambitnie, to tragedii nie ma. Jednak i z tym powinno się walczyć, to nie sport dla cieniasów ;)

Kolejny super mega hiper pro ? :lol:
Przecież nikt tu nie jest profesjonalistą, który poświęca życie dla kolarstwa, tylko raczej traktuje to zależnie od stopnia zaawansowania w mniejszym lub większym stopniu jako sposób spędzenia wolnego czasu, chwila przyjemności, po prostu jako coś co lubimy robić, w ramach odpoczynku itd.
Wszystko jest dla ludzi i czasem jedno piwko czy dwa nie zaszkodzi, wiadomo niezbyt często, ale czasem można. Tym bardziej jak niektórzy już tu pisali, zimne piwko po jeździe rowerem dobrze im robi.

#95 woody

woody
  • Użytkownik
  • 1415 postów
  • Skądłódź

Napisano 24 marzec 2012 - 09:34

W łodzi mastersi chlają po jeździe i jakoś mistrzowie Polski ze Śremu większości z łodzi

u2250y2014v3.gif


#96 travisb

travisb
  • Użytkownik
  • 1761 postów
  • Skąd54.351 �N 18.645 �E

Napisano 24 marzec 2012 - 09:35

. Alkohol odwadnia, jest mocno kaloryczny a piwo nie jest niezastąpionym środkiem na regenerację po treningową,)


Uprawianie kolarstwa jak nazwałeś jazdę na rowerze odwadnia dużo bardziej niz alkohol i pozbawia organizm niezbędnych do życia składników odżywczych zawartych w pożywieniu ponadto naraża na wiele urazów wielonarządowych wynikłych z podwyższonego ryzyka wypadków komunikacyjnych oraz nadmiernego i nierównego obciążenia części mięśni stawów więzadeł oraz może powodować dużo większe zagrożenie zachorowalności górnych dróg oddechowych wynikających z nadmiernego wysuszenia śluzówki oraz wiele innych schorzeń pulmonologicznych związanych z wdychaniem zawartych szkodliwych składników pyłu, spalin i innych nawet kancerogennych substancji znajdujących się w powietrzu. ;-)

A gdzie dopisek: "Minister Zdrowia ostrzega:" ? ;-)

#97 wojtekmtb

wojtekmtb
  • Użytkownik
  • 367 postów
  • Skądmazury

Napisano 24 marzec 2012 - 10:56

Uprawianie kolarstwa jak nazwałeś jazdę na rowerze odwadnia dużo bardziej niz alkohol i pozbawia organizm niezbędnych do życia składników odżywczych zawartych w pożywieniu ponadto naraża na wiele urazów wielonarządowych wynikłych z podwyższonego ryzyka wypadków komunikacyjnych oraz nadmiernego i nierównego obciążenia części mięśni stawów więzadeł oraz może powodować dużo większe zagrożenie zachorowalności górnych dróg oddechowych wynikających z nadmiernego wysuszenia śluzówki oraz wiele innych schorzeń pulmonologicznych związanych z wdychaniem zawartych szkodliwych składników pyłu, spalin i innych nawet kancerogennych substancji znajdujących się w powietrzu.


DObre, normalnie spadłem z krzesła :lol: :mrgreen: :lol:
Dla wszystkich Pro-Abstynentów :lol:

#98 Gosc_Domel_*

Gosc_Domel_*
  • Gość

Napisano 24 marzec 2012 - 11:37

Wiadomo, każdy ma inne podejście, dla mnie kolarstwo to poniekąd styl życia (na szczęście nie praca, nie chciałbym zostać zawodowcem) i ciężko by było inaczej, kiedy na treningi poświęcam tyle czasu. Tak więc staram się jak mogę by wszystko było jak należy, stąd moja opinia nt. alkoholu, który w niczym mi nie pomoże, a może zaszkodzić. Używki ogólnie są dla ludzi słabych, a uprawianie sportu na mniejszym czy większym poziomie wymaga wyrzeczeń, jakich - to już każdego indywidualna sprawa.

Kolejny super mega hiper pro ?

Dla wszystkich Pro-Abstynentów

A takie zaczepki w stronę ludzi o odmiennym zdaniu to z lekka dziecinada...
Swoją drogą to zabawne, że mój post aż tak Was zirytował :-P

#99 wiki

wiki
  • Użytkownik
  • 2190 postów
  • SkądOzorków k/Łodzi

Napisano 24 marzec 2012 - 17:40

Używki ogólnie są dla ludzi słabych...


Używki są dla ludzi mądrych i dojrzałych...o ile w ogóle można nazwać piwko wypite raz na jakiś czas używką (czy nawet fajka z markowym tytoniem inside).

#100 bradi

bradi
  • Użytkownik
  • 76 postów
  • SkądKraków

Napisano 24 marzec 2012 - 18:38

Sport też można nazwać używką :) Ma podobne działanie.



Dodaj odpowiedź