2252 odpowiedzi w tym temacie

[krzy1976]

wicklowman, byłem w podobnej sytuacji jak Ty w listopadzie - grudniu 2011. Pogoda jak marzenie, zero opadów, nic tylko jeździć, a tu człowiek zdycha na zapalenie mięśni przykręgowych...

ja też w grudniu nie jeździłem (byłem na rowerze 2 razy) bo dużo roboty miałem ale nie ma co porównywać pogody w grudniu i teraz :-)

[LoveBeer]

mial byc regen, a... nie byl. 58km, 500m up, 31avs, 135avhr, 177hrmax. wszystko pieknie, tylko jutro mam polmaraton do przebiegniecia, a wczoraj 100-ka i dzis taka dokladka, coz za podesjcie do tematu :mrgreen:

[piotrkol]

U mnie termometr wskazał w cieniu +21 stopni Pogoda marzenie.

Przejechałem 52,5 km. Pogoda i chyba dobra forma bo noga podawała świetnie
Średnia 31,5
max 62,1
W miejscowości Dębno minąłem 2 kolarzy, może ktoś stąd ?

[Oslo]

1 trening - 35 km czas 1:17:21 tętno 130 na spokojnie szosa
2 trening - 14 km czas 1:02:30 tętno 150 bieg

[wojtekmtb]

Jutro najcięższy dzień w tyg., roket fjuel!

Tylko po treningu nie zapomnij o krwistym sztejku

[Alex2310]

Miałem cały dzień przydomowych prac i na treking wsiadłem ok. 18.30. Przejechałem 15,68 km + 5 km rozjazdu i zwiałem do domu. Oto parę statystyk (bez rozjazdu): AVS 20 km/h, MXS 35 km/h, czas 47 min 42 s, przewyższenia ok. 100-150 m. Śmigam od niedawna i do tego na trekingu:)

[astronom]

Miałem cały dzień przydomowych prac i na treking wsiadłem ok. 18.30. Przejechałem 15,68 km + 5 km rozjazdu i zwiałem do domu. Oto parę statystyk (bez rozjazdu): AVS 20 km/h, MXS 35 km/h, czas 47 min 42 s, przewyższenia ok. 100-150 m. Śmigam od niedawna i do tego na trekingu:)

Ja podobnie Alex - dziś pierwszy dzień na rowerze w tym roku i około 15 km. Za to ok. 300m w pionie... Bez licznika (treking as well) więc reszty danych nie mam. Jutro powtórka, a po deszczu wsiadam na "Madonnę".

[rafalek940]

Ja dzis 182,2 km, sredni km/h 28,6 wyskoczylem w gory potrenowac, kilka przeleczy zdobytych, moc na podjazdach bardzo optymistyczna jedynie prad mi odcielo pomiedzy 4-5 godz, kupienie coli zalatwilo sprawę srednie hr 135 66%
jutro trening kolo 100 km tempem nieco bardziej wyscigowym

[Riddick]

dystans 109km
czas 4,09 min
średnia prędkość 26,3 km/h
avhr 148
do tego wiatr mnie zmasakrował przez około połowę dystansu :shock:

[Deadi]

już 215km w tym roku

a ostatnio 3x nocne treningi po 45km

[Yarasq]

Pierwsze 100+ w tym sezonie
120,47km
4:08:12
AVS 29,12
AHR 147(77%)
ACAD 102
Coś w tym roku kadencja mi skoczyła. Nie miałem mniej niż 96. Jak jest z tym u Was?

[kr1s1983]

u mnie dzis 24 stopnie,na krotko mi bylo goraco!niestety moglem tylko wyskoczyc na 2h

dystans:54km
srednia 31,4km/h
up:371m

[piotrkol]

wciąż mega pogoda

Dziś:
Dystans - 64,5 km
Średnia - 30,71
Vmax - 68,4 (nowy osobisty rekord)
Przewyższenia - 625 m.

[xubix]

Do tej pory miałem swój max HR ustawiony na 197.. Po dzisiejszej wynorze zmienia o 5 uderzeń w górę.. Masakra... "Ustawka" z Interkolem.. Przyjechało na rynek jakoś 20 kolarzy, za Ostrowem zostało nas 7, później 6.. Tempo w pewnym momencie było 37,5 km/h.. Sporo ucieczek, sprintów i pogoni..

Jaaaaak mi tego brakowało.. Istne szaleństwo na szosie.. Z formy jestem bardziej niż zadowolony, trening z głową daje mega, mega efekty!

Dst: 133.00 km
Czas: 03:39 h
Avg: 36.44 km/h
Max: 54.00 km/h
Temp: 20.0*C
HR max: 202(102%)
HR avg: 161( 81%)
Kalorie: 2283(kcal)

[maciej1986]

xubix teraz chyba powoli czas na badania wydolnościowe, może jeszcze bardziej będziesz w stanie wykorzystać swój potencjał.
U mnie dzisiaj kolejny spokojny trening w tlenie, tym razem 2h 20min. Jak na razie czasu mi starcza na dwa treningi w tygodniu i około 5h objętości... szału nie ma :-/

[nortsam]

Mójpierwszy trening na szosie w tym roku i pierwszy od 25 lat :-P
51,25 km
http://www.endomondo...uts/g0kBxRwVQXE
Było super :-)
Zmarnowane 25 lat życia

[rafalek940]

ufff
wczoraj jak pisałem - 180 km po górach
dziś ustawka z szosowcami 102 km ze srednią 37 km/h tetno przy tym 142 70% iii wygrane kilka premi górskich noga podaje !

[szamanviking]

Dziś ponad 3h, cel główny-interwały siłowe na podjezdzie,start na wys ponad 1000m.n.p.m. Musiało boleć i bolało. Za 2-3 dni powtórka ze startem z wyższego pułapu. :-/